Yaromir, tak jak narysowałeś, to nie zadziała dobrze. Żeby mieć jakikolwiek pożytek z tego układu, to trzeba go wydzielić i nie pozwolić na zanieczyszczanie "wzorca" jakimikolwiek fuzlami i wodą. Chodzi przecież o to, żeby wzorzec trzymał stałą temperaturę przez cały czas rektyfikacji. W schemacie, ...

O, i teraz Tofi gadasz z sensem. To prawda, że "że ten etanol jest zbędny - chlodziwo mogło by bezpośrednio działać na kolumnę". Chłodziwo (woda) mogłoby działać bezpośrednio na opary w kolumnie i tak działają klasyczne kolumny z zimnymi palcami. Ale tutaj etanol (ten "wzorcowy") pełni dodatkową fun...

Faktycznie, Tofi, masz rację, już to poprawiam. Słówko "frakcje" zamieniam na "fazy". Już nie będzie Ci się myliło i nie będziesz musiał szukać pramaterii. Bilans jest OK, ale porachuj go sam, na pewno potrafisz. C. ps. podpowiedź - i nie zapomnij uwzględnić strumienia wody chłodzącej skraplacz i mo...

Widziałbym to w takim schemacie: http://images43.fotosik.pl/88/24cf8da33008bc97.png EtOH to etanol, woda to woda, to z lewej, to zbiornik etanolu "wzorcowego", nad etanolem skraplacz oparów EtOH wzorcowego. Wężownica w kolumnie to parownik omirowego "selektora", wrzący etanol wypryskuje z niego do z...

@zbyszek1281 To nie zadziała z grzałkami, grzałki nie odbiorą tak dużej mocy, jaką musiałyby odebrać. Tam musi być coś, co odbierze skutecznie ciepło (no właśnie - "ciepło" :)) od skraplanych oparów i wyprowadzi je na zewnątrz kolumny. Ktoś tu kombinował z regulacją temperatury wody na zimne palce, ...

Zapewniam Cię, Aabratku, że przejrzałem ten wątek sumiennie. To funkcjonalnie jest ARC i uważam, że ma duży potencjał. Opis funkcjonowania w wykonaniu autora faktycznie może zniechęcać, a idea staje się tak naprawdę zrozumiała dopiero po wpisie Yaromira (mam wrażenie, że autorowi też się dopiero wte...

@a-priv, nie napinaj się tak, bo ci jakaś żyłka pęknie. Oczywiście nikt się tu nie może z tobą równać w zrozumieniu procesu rektyfikacji, ale niektórzy już o nim więcej zapomnieli niż ty się kiedykolwiek nauczysz. Facet wymyślił coś oryginalnego, opisał to jak umiał, a ty rozdajesz kopniaki. Oczywiś...

@omir1 Muszę się przyznać, że nie bez trudności załapałem, o co chodzi w tym pomyśle, ale jak już załapałem, to koparka mi opadła! Gratulacje, to jest bardzo dobry pomysł, nowatorski i chyba oryginalny. Ja przynajmniej nie spotkałem takiego rozwiązania. Wydzielenie obiegu etanolu "wzorcowego" do chł...

Dane mi było spróbować gruszkówki z Łącka, i powiem jedno - panowie, wycinajcie gniazda z gruszek! Gorycz w końcówce była nie do zniesienia, psuła cały początkowy efekt. Wejście miała kapitalne - słoneczne, dojrzałe, słodkie gruchy bez jakichkolwiek posmaków i ostrości, ale potem ten narastający sma...

Ałyczę na mój gust lepiej brykać na potstillu, albo na krótkiej kolumnie bez refluksów. Zostaje bardzo ładny migdałowy smak (oczywiście jeśli fermentacja była z pestkami, przynajmniej w burzliwym okresie).

C.

U nas mirabelki nie rosną, to śliwka z cieplejszego rejonu Europy. To co nazywamy mirabelką to w rzeczywistości ałycza, co nie zmienia faktu, że napitek z niej jest pierwsza klasa. Miałem i wiem

C.

no wszystko pięknie, ale: - jak wyglada sprawność układu z płaszczem? mam tu na myśli porównanie układu: [...] co do pozostawienia luzu dla uwzględnienia rozszerzalności cieplnej, to jak najbardziej tak, lecz dodatkowo trzeba uwzglednić rozszerzalność poduszki powietrznej, która stanowi rezerwę mie...

Jesli chodzi o płaszcz, to jesli ktos ma chęć i możliwości, to niech robi zamknięty i olejowy. Nie ma co się obawiać ciśnienia w płaszczu, wybuchów i pożarów. Wzrostów ciśnienia nie ma i nie będzie dopóki nie zagotujemy oleju, wystarczy tylko zostawic trochę luzu na rozszerzalność cieplną. Nie ma st...

W tym wypadku akurat chodziło mi o gotowanie zacieru przed fermentacją, a nie po... Zero strat do otoczenia, zero problemow z przywieraniem i przypalaniem, problem tylko z mieszaniem, bo moze popiescic...

Mi osobiscie bardzo sie ten kartoflany zacier podoba - taki żółciutki, jakby bananowy :). Zapach na razie tez przyjemny, zupelnie inaczej niz pszenica, ktora mi smierdziała wymiocinami. Kartofle załatwiłem mikrofalówką (naczynie warto przykryc, zeby para nie uciekala) - do testowej ilosci sprawdzila...