Jesli masz trochę zdolności manualnych i palnik, spróbuj polutować sobie kolumienkę z rur miedzianych. Na początek wystarczy kolumienka fi 28 z chłodnicą 15 w 28. Chociaż przy budżecie 1k proponował bym od razu fi 54. Sam takiej używam i nie zamienil bym na KO za tzw. Chiny Ludowe. A do tego sprzętu...

Tytułem eksperymentu za radą kolegi Bieloka dodam do zacieru 0,5 g. azotanu cynku Zn(NO3)2 na 30 l. brzeczki. Zacieram jak zwykle 12 kg CM45 na 60 l. brzeczki. Drożdże Fermiol. :cheers Edit: godz.22:59 Mam dwie beczki po 30 l. brzeczki 18 blg. Do jednej dodałem 0,5g. Zn(NO3)2 :D Rano dam Fermiole i ...

Miałem słód Monachijski od pana Kamila, uważam że był lepszy od Strzegomskiego. Szkoda tylko że słodownia w Bydgoszczy nie ma słodu mocno wędzonego torfem

Taka temperatura w nastawie przy temp. 8 st. w pomieszczeniu długo się nie utrzyma, po najburzliwszej fazie fermentacji zaraz zacznie spadać. Daj mu jeszcze parę dni, niech zejdzie do - 4 -5 Blg. A z czystej ciekawości jakie drożdże Kolega użył?

Toż to może śmiało jako nowoczesna dekoracja stać w pokoju Piękny sprzęt, czekam na relację z testów.

@bielok
Udało Ci się może zaobserwować pozytywny wpływ dodawania cynku? I w jakiej postaci dodajesz cynk?

@kowal
3 lata jeszcze młodzizna. Moja śliwka ma już prawie 24 h. Za parę lat będą Boskie trunki.
@kwik44
Święta racja

Też mi się tak wydaje, że wszystko co potrzebne jest już w słodzie. Przy dobrym wysładzaniu a zwłaszcza przy fermentacji z młótem raczej nie trzeba nic dodawać.
A destylat ze słodu + śliwki wyszedł bardzo ciekawy, zobaczymy za rok jaki będzie w smaku.

To może by jakiś chlorek albo azotan cynku tylko dodawać, żeby nie ładować Activitu

Do słodu nie dodaję nic oprócz drożdży, w samym słodzie przecież jest tyle żarcia i witamin dla naszych maleńkich żarłoków :D Do eksperymentu ze śliwką zainspirowały mnie stare posty Kowala. Surówka pachniała przecudnie jak wlewałem do kega. Jaki będzie podukt finalny? Nie wiem, ale liczę na coś faj...

Pomysł ze śliwką wykluł się właśnie z tych wodorostów i śliwek dodawanych przez Kolegę Kowala. Co do samej whisky to nie będę dolewał tej śliwkowej do wsadu do beczki, postawię ją w opisanej damie i niech się starzeje, może wyjdzie ciekawy trunek :D Może dodam parę wiórków dębowych, tylko jakich? Ma...

A ja kombinowałem Whisky z delikatnym posmakiem śliwki. Do zatartego słodu CM45 dodałem zmiksowanych uwędzonych bukiem śliwek eko (kupionych) jak ostygło dostało Fermioli, fermentowało z młótem i stało tydzień na bakteryjną ( nie miałem czasu pogonić wcześniej ).

Krakowskim targiem: na kega Armaflex, na Armaflex karimata sreberkiem na zewnątrz żeby i ciepło i ładnie było

Nie śmiałbym kwestionować doświadczeń Kolegi.
Myślę że może swoje też robić to sreberko i struktura powierzchni tej karimaty. A co do pianek typu Armaflex to fakt, są delikatne i łatwo się zadzierają. Ja już mam w jednym miejscu piankę na kolumnie naprawianą taśmą z Armaflexu

Przepędziłem swój zacier z CM 45 ze śliwką, w surówce śliweczka przykrywa wszystkie inne zapachy. Zobaczymy po drugiej destylacji, też w trybie pot-still Ale raczej następne porcje będą bez śliwki, ma wyjść Łysa a nie śliwowędzonica

Polietylen zazwyczaj mięknie w temperaturze gotowania zacieru, chyba że HDPE czyli PE o podwyższonej gęstości, taki jak na beczki.