Witam. Zaintrygowany technologią otrzymania rakji, raki czy jak to się ten produkt w śródziemiomorzu nazywa, przy kolejnej produkcji wina z jabłek postanowiłem poddać fermentacji miazgę po wyciśnięciu soku. Jabłka już przepuszczałem przez sokowirówkę. Intrygowała mnie spora ilość pozostałego w miazd...

- Wszystkie kobiety są wredne, ale niektóre mają duże cycki. ************** - Długo myślałem, co to takiego 90x60x90. Okazało się, że 486000 ************** - Kobieca definicja słowa "już" zawsze zawiera zwrot "jeszcze tylko... ************** - Kobiety nie można zmienić. Można zmienić kobietę, ale to...

Na znajomych przetestowałem dodatek do żytniówki trochę półtoraka, w ilościach dość symbolicznych. Baaardzo smakowało ! Jednak porównując do smaku przydrożnej mioduli, trochę za słodkie. Muszę przetestować trójniaka. O efektach pozwolę sobie późnij napisać.

Wątpię czy w przydrożnej knajpie czekają na sklarowanie się miodu. Spróbowałem zaprawić żytniówkę półtorakiem. Wyszło mniej więcej to co piłem. Ale należy dalej kombinować. A propos, przepis na krupnik to tu padł? Jeżeli nie, ktoś ma coś dobrego?

Pozdrawiam wszystkich. Wracając z rejonów Krakowa, jeszcze na terenie Małopolski, w jednej z przydrożnych karczem uraczyłem się trunkiem o nazwie Miodula. Jak zwał tak zwał, trunek miał ewidentny smak wódki zaprawionej miodem, półsłodki ( z korzeniami ), nie był z całą pewnością krupnikiem ( mniej s...

roberto3007 pisze:W niedziele zamówienie, a we wtorek przesyłka.Polecam zakupy u kol. 98%

Standart

Również późno ale nie miej szczerze dołączam się do gratulacji

Co za bzdury. Mieszanie gramów z łutami już jest podejrzane. A wlewanie syropu (pewnie cukrowego) i folia do albemika to już zupełna kpina. Niezupełnie. W Świętej Księdze mojej rodziny - Książce kucharskiej Monatowej ( 1905r !) zawarte są przepisy gdzie ilości przypraw podaje się w łutach i dkg ( 1...

Po staniu i destylacji. +/- z 70 l zacieru wyszło 5.5 litrów spirytu. Antałek dopełniony pod korek (niech czeka) ok. 2 l czekają na dalsze działania, tj muszę poszukać na forum co dalej robić z żytniówką, by stała się żytniówką konsumpcyjną. Ale zawsze człowiek zrobił coś nowego

Mam sprzęt od VSOP, właśnie kega z płaszczem. Ostrzegał bym przed partyzantką w postaci otwartego gara z olejem do którego włożony jest keg. Raczej na pewno, wcześniej czy później, dojdzie np do nieszczelności łączeń aparatury z rurkami doprowadzającymi wodę do chłodzenia. Jak woda skapnie ci do gar...

Drodzy koledzy. Zainspirowany Waszymi radami ponownie zatarłem śrutę, w zmienionych proporcjach idących w objętościowym stosunku 1:1. Zwiększyłem dawki enzymów itd zaś przed dodaniem drożdży odstawiłem na ok 9 godzin. Zacier zyskał wyraźną słodycz. Dziś dodałem drożdże. Beka stoi na styropianie opat...

Stop, proszę. 1 litr śruty to 0.5 kg? Pytanie trywialne, ale wagi nie posiadam stąd łatwiej wiadrami liczyć . No dobra, następnym razem dam 1:1.5 no i wyższą temp. dla drożdży. Jak kocyk dojdzie.

Czyli innymi słowy, na moich proporcjach, objętościowo 1:1... Gęste to wyjdzie...

@zbynekk,
jak na wpakowaną w to pracę, raczej nie... Ale , więcej śruty? 15 l na 20 l wody?

20 l wody + 10 l śruty. ........... I z tego Ci wyszło 80 litrów? Ile w sumie śruty zatarłeś? Słusznie, zastosowałem skrót myślowy. To ładunek do garnka w jednym procesie zacierania. Po stosownym czasie wlałem to do beczki i zagrzałem następny gar. I tak trzy sztuki. Wyszło ok. 80 l. 98% sugerujesz...