Zakup zolu

Podziel się adresami sklepów i stron www
bnp

Post autor: bnp » 2008-05-22, 14:15

Jeżeli chodzi o temp to tu może być różnie. Producent zaleca od 15, ale ja dodawałem (nie wiedząc tego) do zimnego piwa o temp. ok. 10 st C i bardzo szybko wypadł osad.
Dobrze że zol działa w tych temp. ponieważ klarowanie zimnego piwa pozbawi zmętnienia na zimno . Raz już tak miałem i z piwem i z szampanem, sklarowałem zolem w temp. pokojowej, zagazowałem i zabutelkowałem a po schłodzeniu lipa, mętne

[ Dodano: 2008-05-25, 14:43 ]
nie mogłem się doczekać dostępu do wagi i dodałem do 10 l rodzynkowego wina zolu 3ml i żelatyny na oko, łyżeczkę węgla aktywowanego pylistego oraz łyżeczkę bentonitu .
Niestety wino tylko częściowo się wyklarowało.
Popełniłem pewnie błąd w ilości żelatyny, lub zol nie bardzo działa z tymi dodatkami.
Następnym razem klaruję samym zolem.

Jeśli macie jakieś doświadczenia z zolem to proszę dzielić się nimi na forum.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-05-26, 10:28

@bnp

Potraktowałem 5 l ryżowca z rodzynkami 4 ml samego zolu - efekt niezauważalny.
Doadałem ok. 0.5 g żelatyny, coś się wytrąciło , ale nadal mętne.
Chyba popełniłem błąd dając najpierw zol a potem żelatynę, ale chchiałem się przekonac jak działa sam zol. Spróbuję odwrotnie najpierw żelatyna potem zol - zobaczymy.
Pozdrawiam

bnp

Post autor: bnp » 2008-05-26, 10:40

Masz rację najpierw żelatyna a później zol.
Jednak ten zol to kapryśny jakiś :lol: . Trzeba chyba z nim bardzo precyzyjnie się obchodzić.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-05-26, 10:46

@bnp

Cukrówki nawet nie ruszył przez 5 godzin, choć dałem żelatyne a potem zol, ale dłużej nie mogłem czekać poszło w rurę.
Ale na winie u Zbynka zadziałał pięknie i u Ciebie na piwie też.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2008-05-26, 23:39

kitaferia pisze:@bnp

Ale na winie u Zbynka zadziałał pięknie i u Ciebie na piwie też.
No nie zupełnie, tak zadziałał na małych próbkach, myślę, że były w miarę precyzyjnie ustalone i odmierzone, ale na słojach 40 litrowych efekt był dużo gorszy nie wiem czy temperatura nie ta, czy za słabo wymieszałem, a może popełniłem błąd przy rozrabianiu żelatyny. Winko klarowało się bardzo powoli, więc się poprawiłem i w sobotę zrobiłem próbę na jednym słoju 40 litrów, odlałem ze słoja około 20 litrów dałem do słoja i wiaderka porcję 1 gram na 10 litrów żelatyny a następnie po 10 mililitrów zolu.Tym razem bez pudła efekty zobaczcie sami, nie wiem czy zdjęcia oddadzą efekt. Ale słój jest praktycznie przeźroczysty. W najbliższym czasie podobnie postąpię z resztą winka.
Podsumowując, myślę, że zol w połączeni z żelatyną to najbardziej skuteczny środek do klarowania win, jakie do tej pory używałem. Dodam tylko, że na białym winku z tamtego roku chyba już wypróbowałem wszystko, a efekty były tylko połowiczne.
Załączniki
xxxx 011.jpg
Tak wyglądają słoje z winkiem po czterech dobach.
xxxx 010.jpg
Ostatnio zmieniony 2008-05-28, 22:12 przez zbynek, łącznie zmieniany 1 raz.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
akempes
101%
101%
Posty: 81
Rejestracja: 2007-09-13, 10:59

Post autor: akempes » 2008-05-28, 16:32

B...in ma w ofercie :
Żelklar 1 /żelatyna + zol/
dodaje się osobno 10 g żelatyny i 55 g zolu do sklarowania 30-60 l wina
Żelklar 2 /dodatkowo bentonit/ dodaje się w kolejności bentonit, żelatyna, zol/
dawki odpowiednio 10g, 10 g, 55 g na 30-60 l wina.
tak skrótowo jest w ulotce opisującej środki do klarownia wina
może to coś kolegom pomoże w doborze dawek ?

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-06-01, 19:29

@bnp

0.5 g żelatyny i 4 ml zolu i ryżowiec po 5 dniach kryształ. Poprostu dłużej to trwało. Martwi mnie tylko mało zbity osad, który przy przenoszeniu naczynia i zlewaniu łatwo się "wzbudza".

[ Dodano: 2008-06-01, 19:43 ]
Oczywiście te ten ryżowiec, do którego najpierw dałem sam zol.
Pozdrawiam

bnp

Post autor: bnp » 2008-06-02, 11:04

@kitaferia

To dobrze , u mnie rodzynkowe dalej mętne(puszcze w rurę). Już mam zaważoną żelatynę do 0,0001g 8) Tak więc już nie będzie na oko. Zastosuję do mojego pilsa lodówkowego, zobaczymy co będzie.
Ja dodatkowo filtruję przez zmieloną wełnę celulozową i jest ok. Osad po pewnym czasie powinien zbić się na dnie.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-06-02, 11:09

@bnp

Czy u Ciebie osad jest zbity, nie wzbudza się łatwo przyzlewaniu czy przenoszeniu naczynia?
Myślałem, że osad będzie raczej mocno zbity.
Pozdrawiam

bnp

Post autor: bnp » 2008-06-02, 11:17

Ten osad nigdy się tak mocno nie zbije jak np. po bentonicie. Powstały osad jest kłaczkowatym żelem o bardzo dużej powierzchni (jest porowaty). Ale po pewnym czasie powinien się zbić. U mnie jest tak samo jak u Ciebie. Mi to nie przeszkadza, ściągam płyn z nad osadu i filtruję, na koniec filtruję osad z dna fermentatora.

[ Dodano: 2008-06-05, 10:43 ]
Wyklarowałem w końcu rodzynkowe.
Stwierdziłem iż brak koagulacji może być wynikiem zbyt dużym dodatkiem żelatyny. I okazało się ,że jest to prawda. Pobrałem 200 ml wina i strzykawką dodawałem zol do momentu w którym wino już więcej nie mętniało. Przeliczoną ilość zolu dodałem do reszty wina. Po 24 h wino jest kryształowe.
Wniosek z tego taki, że występuje ścisła zależność pomiędzy ilością żelatyny a ilością zolu. Trzeba się mocno trzymać zależności 1:5.

bnp

Post autor: bnp » 2008-07-29, 15:39

Witam

Podaję pewną modyfikację procesu klarowania zolem krzemionkowym.
98% ma w ofercie standardowy alkaiczny zol krzemionkowy którego koagulacja zależy od wielu czynników a w szczególności od pH roztworu. Jako że stosujemy zol do klarowania różnych trunków nie zawsze jesteśmy zapewnić odpowiednie pH. Jest na to bardzo prosty sposób a mianowicie przerobienie alkaicznego zolu na kwaśny. Wygląda to tak że rozpuszczamy pół łyżeczki kwasku cytrynowego w ok. 50 ml wody. Do takiego roztworu dodajemy 20 ml zolu. Chodzi o to by roztwór zolu był lekko kwaśny. Kto ma paski do pomiaru to problem z głowy. Ale bez pasków też się da. Taki zol w kontakcie z żelatyną natychmiast koaguluje bez względu na pH. Kwaśny zol jest mniej wrażliwy na niską temp.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-11-18, 12:42

Do stosujących zol do klarowania.

Czy zauważyliście, że zol z czsaem traci swoje właściwości. Zol przechowuje w cieple, a jednak z upływem czasu muszę go dawać więcej niż 10 ml na 2 g żelatyny. Ostatnio musiałem dać aż 25 ml zolu aby wyklarowac warkę, a wcześniej identyczna warkę klarowałem 10 ml. Jaki on może mieć termin przydatności?
Pozdrawiam

bnp

Post autor: bnp » 2008-11-18, 15:31

Może być i tak,
Ale tak jak pisałem ilość danego zolu zależy od pH oraz zawartego białka w nastawie.

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2008-11-18, 15:48

Wiem że zalezy to od warki, ale stopniowo do każdej kolejnej warki muszą dać więcej zolu. 2 identyczne warki, z tego samego słodu, tak samo zacierane. Jeszcze 4 miesiące temu dawałem 10 ml, teraz nawet 25 ml.
Chyba czas na zakup świeżego zolu. Zol co prawda mi lekko zmętniał i wytrącił kryształki.
Pozdrawiam

bnp

Post autor: bnp » 2008-11-18, 22:27

Potwierdzam , też mi zmętniał i wytrąciła się krzemionka. Z ilością to napiszę jutro ale chyba będzie także większa niż 1/5 bo wino mi się nie sklarowało od wczoraj. Jutro dam więcej zolu i zobaczę

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości