Destylator z firmy Biowin

Podziel się adresami sklepów i stron www
Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2009-10-23, 21:21

Witam @rys nie tylko Ty pytasz :brawo :brawo , nikt nikomu nie zabrania nawet "nachalnej reklamy " ale bądźmy rozsądni w tym co piszemy ...

pozdrawiam
98%

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Post autor: zbynek » 2009-10-23, 21:27

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Niektórzy tak dobrze potrafią, ze nawet destylować nie muszą.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

sobolu
60%
60%
Posty: 201
Rejestracja: 2008-10-23, 22:36

Post autor: sobolu » 2009-10-23, 21:45

bimbimbim pisze:Wszystkim smakowało a było trzydzieści osób
Psychologia tłumu?
bimbimbim pisze: Tobie smakowało mnie też smakowało widocznie jedni potrafią zrobić dobry destylat zaraz po przepędzeniu bez leżakowania a inni nie.
Setki tysięcy durniów na całym świecie leżakują miody, wina i destylaty, a wystarczyło by zajrzeć na stronę Biowinu...

...pewnych rzeczy nie da sie przyspieszyć...

JanK
80%
80%
Posty: 447
Rejestracja: 2008-04-27, 21:57
Lokalizacja: Z polecenia.

Post autor: JanK » 2009-10-23, 21:56

bimbimbim pisze:Wszystkim smakowało
Wcale sie nie dziwię, że smakowało. Prosto z chłodnicy jest smaczne. Ciekawe czy smakowało by Ci po 24 godzinach od destylacji.
Destylat aby był smaczny musi leżakować!

bimbimbim
30%
30%
Posty: 39
Rejestracja: 2008-05-11, 19:34

Post autor: bimbimbim » 2009-10-23, 22:08

@Rys
Pytasz, czy mam udziały w sprzedaży produktów BIOWINU?
Chciałbym i pewnie nie tylko ja.

@bnp
Ja też nie kumam i już kiedyś o tym pisałem.

@magas37
Może smakoszom nie smakuje świeży destylat ale takich tam pewnie jest niewielu.
Mieszkam w tym mieście i lubię się tam przejść na pokazy i podegustować.
Część śliwowicy została i kiedyś będzie zdegustowana jak pleżakuje. Mam nadzieję że będzie jeszcze lepsza.

@sobolu
To ty napisałeś , że wystarczyło by zajrzeć na stronę Biowinu...
Mnie nie wystarczy ja tam chodzę. I jeżeli jest pokaz destylacji to niestety leci nieleżakowany i taki sie też próbuje. Przy okazji takich spotkań jest też degustacja starych destylatów z poprzednich pokazów więc nie jest tak źle.


Najważniejsze , że może przyjś tam każdy z ulicy , ten co destyluje , ten co chce destylować i ten co nie będzie nigdy destylować popatrzeć , popytać , popróbować i może się czegoś jeszcze nauczyć.

Awatar użytkownika
98%
100%
100%
Posty: 1746
Rejestracja: 2006-02-04, 14:53
Kontaktowanie:

Post autor: 98% » 2009-10-23, 22:21

witam i to wszystko pod czujnym okiem naszego aparatu wywiadowczego :?: :idea:

w zasadzie na policję też
może przyjś tam każdy z ulicy , ten co destyluje , ten co chce destylować
tylko czym to się skończy - długim 'leżakowaniem " :idea: :idea: ale nie w dębie :wink:

pozdrawiam
98%

ale ja za głupi jestem ja tu tylko teoretyzuję ....

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2009-10-25, 18:57

bimbimbim pisze: widocznie jedni potrafią zrobić dobry destylat zaraz po przepędzeniu bez leżakowania a inni nie.
Widocznie cudowa maszyna z biowinu ma gdzieś przycisk i funkcję "leżkowanie i dojrzewanie w 5 sekund" i może ta funkcja właśnie była załaczona :mrgreen: :?:

Zastanów się co piszesz i czy wiesz o czym piszesz, bo coś mi się wydaje że nie wiesz.
Pozdrawiam

bimbimbim
30%
30%
Posty: 39
Rejestracja: 2008-05-11, 19:34

Post autor: bimbimbim » 2009-10-25, 19:42

Zastanowię się jak mi pokażesz gdzie napisałem że leciała wyleżakowana.
Przeciwnie pisałem że:
"Część śliwowicy została i kiedyś będzie zdegustowana jak poleżakuje. Mam nadzieję że będzie jeszcze lepsza".

Nie pisałem też , że maszyna jest cudowna tylko , że tam byłem i próbowałem w gronie kilkudzieięciu osób pokazową śliwowicę i że wszystkim smakowała.
Zastanowić się powinni Ci którzy tam nie byli i jej nie próbowali a wiedzą że była niedobra.

redirys
70%
70%
Posty: 332
Rejestracja: 2007-09-17, 20:11
Lokalizacja: Mazowsze

Post autor: redirys » 2009-10-25, 20:13

Ja bym się cudu nie doszukiwał, choć kto to wie.
Gusta smakowe są różne, ostatnio częstowano mnie super wyrobem, wszyscy się zachwycali, a to była zwykła berbelucha. Akurat miałem swój "czysty" wyrób, powiedzieli mi, że sklepowej czyściochy nie lubią. Ot i wszystko, każdy ma prawo lubić co innego.
Co do picia destylatu smakowego, tuż po destylacji, dla mnie to hardkor, a są tacy co im smakuje. :D
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" ... Stanisław Lem

Awatar użytkownika
kitaferia
101%
101%
Posty: 2265
Rejestracja: 2007-09-04, 15:16
Lokalizacja: EuroSojuz

Post autor: kitaferia » 2009-10-25, 20:16

redirys pisze: Co do picia destylatu smakowego, tuż po destylacji, dla mnie to hardkor, a są tacy co im smakuje. :D
Otóż to :brawo :1st Szczególnie po pot still'u.

Ale jak ktoś napisał psychologia tłumu też sie rządzi swoimi prawami :mrgreen:
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-10-25, 21:03

Nie zapominajcie, że ten destylat miał jedną niezaprzeczalną zaletę -

- BYŁ ZA DARMO !


:mrgreen:

pzdr

cieptas
60%
60%
Posty: 246
Rejestracja: 2006-04-30, 13:57

Post autor: cieptas » 2009-10-26, 06:44

ta sliwowica byla pewnie tak dobra jak ksiazka o robieniu wina biowinu ;)
ten sprzet tez jest dobry ;)

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2009-10-26, 09:50

To w tej biowinowskiej publikacji jest o gotowaniu (!) moszczu owocowego przeznaczonego na wino?
Widziałem takie "rady" w przepisach zawartych w książeczce sprzedawanej w "Biedronce" kilka lat temu.
Ostatnio zmieniony 2009-10-26, 10:25 przez Astemio, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2009-10-26, 10:09

Może autor tej książki był przyzwyczajony do smaku przefermentowanych kompotów? :mrgreen:

Co do smaku świerzo wydestylownej śliwowicy na pot-stillu to większość z nas go zna i raczej w obecnej rzeczywistości nie nazwałaby takiego prduktu smacznym. :mrgreen:

Nawet jak by był za darmo. :mrgreen:

pzdr

corel
10%
10%
Posty: 18
Rejestracja: 2008-11-14, 18:42

Post autor: corel » 2009-10-30, 19:24

Przepraszam mam małą prośbę do kolegi a_priva -czy mógłbyś przeskoczyć o jeden temat wyżej -odnośnie termometru , autorem jest kolega Miły .
Chodzi o to że mam pewne wątpliwości co do czujnika temp. gdybyś wypowiedział się w powyższej sprawie byłbym Ci wdzięczny.

Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości