Francuskie beczki dębowe 225l po generalnej renowcji

Podziel się adresami sklepów i stron www
jerry8104
0%
0%
Posty: 2
Rejestracja: 2014-07-29, 20:15

Francuskie beczki dębowe 225l po generalnej renowcji

Post autor: jerry8104 » 2014-07-29, 20:23

SPRZEDAM UŻYWANE FRANCUSKIE BECZKI PO WINIE 225L ,300L,400L,500L,600L

Beczki poddane są generalnej renowacji w firmie PAWŁOWIANKA tj.
-szlifowanie zewnętrznej powierzchni beczki
-czyszczenie beczki wewnątrz (zdjęcie warstwy drewna ok 3 mm)
-ponowne wypalenie beczki wewnątrz (średnie lub mocne)
-ponowne uszczelnienie beczki
-przekucie obręczy

Beczki produkcji francuskiej
-Seguim Moreau
-Vicard

kontakt: 502 269 287

www.bednarstwo.eu
Załączniki
bednarz.jpg
bednarz.jpg
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez jerry8104, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6988
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2014-07-29, 23:20

Jaka cena takiej beczki? Wczoraj miałem pytanie ile kosztuje taka duża, czyli jest ktoś chętny. Prosiłbym jeszcze o fotkę beczki od strony dekla, tak by było widać z bliska zakończenie klepek bocznych, z góry dziękuje.

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2014-07-29, 23:51

A może raczyłbyś podać cenę "DROGI" Marianie :?:
czytam nie pytam

Awatar użytkownika
Emiel Regis
90%
90%
Posty: 656
Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
Lokalizacja: Picardie, Żywiec

Post autor: Emiel Regis » 2014-07-30, 01:12

Mnie z kolei interesuje po jakim konkretnie winie i czy jest możliwość zamówienia beczki po Sauternes albo Monbazillac.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6988
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2014-07-30, 21:41

Zadzwoń któryś pod ten numer, mi nie wypada. Boje się tylko by nie było, jak z ziemniakami, szukasz odmiany wineta, to wszyscy mówią, tak to wineta, jak pytasz o bryzę, to jest to bryza, a jak lord, to jest lord. Z jakiego wina nie można sprawdzić, ale jaki dąb już tak, nasz bednarz jeśli okaże dobrą wolę to po fotce powie nam jaki dąb, przerabialiśmy temat. Gość na allegro miał do sprzedania dwie beczki, paloną i nie, obie dąb francuski, cena niecałe 300zł, ale nowe. Kolega się napalił, okazało się, że sprzedawca z naszego terenu, podjechaliśmy, fotki zrobiliśmy i wysłałem, bednarz odpisał na 90% dąb słoweński, na 10 bułgarski, na 100% nie francuski, 100% nie ameraykański i mieliśmy pewność, a kolega i tak ją kupił :mrgreen: , ale każdy ma swój rozum i prawo do wydawania własnych pieniędzy.

jerry8104
0%
0%
Posty: 2
Rejestracja: 2014-07-29, 20:15

Post autor: jerry8104 » 2014-07-30, 22:04

Cena zależy od litrażu (od 900zł do 1300zł) beczki wykonane z dębu francuskiego
Załączniki
1234.JPG
images.jpg
images.jpg (7.56 KiB) Przejrzano 2656 razy
bednarstwo-001.jpg
bednarstwo-001.jpg (18.98 KiB) Przejrzano 2656 razy

Awatar użytkownika
starowar
101%
101%
Posty: 262
Rejestracja: 2011-04-11, 11:38
Lokalizacja: Halinów
Kontaktowanie:

Post autor: starowar » 2014-07-30, 23:08

magas37 pisze: bednarz odpisał na 90% dąb słoweński, na 10 bułgarski, na 100% nie francuski, 100% nie ameraykański i mieliśmy pewność,.
Myślę, że to nie jest takie proste -Chyba, że geniusz
Cytat
"Dąb europejski

Wspomniane gatunki europejskie – Quercus robur i Quercus petrea – oczywiście różnią się między sobą, jednak producenci beczek rzadko zawracają sobie głowę botanicznymi podziałami, a bardziej interesują się strukturą drewna (zwłaszcza gęstością słojów, czyli tzw. „ziarnem”) oraz miejscem jego pochodzenia. Obydwa dęby często bowiem rosną obok siebie w jednym lesie i tworzą liczne podgatunki (np. Q. pubescens) oraz krzyżówki i formy pośrednie (np. Q. rosacea, Q. pendulina), nieraz trudne do rozróżnienia nawet dla botaników.

W przekroju pnia, czy konaru dębu widoczne są coroczne przyrosty, czyli słoje. Wyróżnia się w tym przyrost wiosenny, bardziej porowaty i przepuszczalny, z większą ilością naczyń przewodzących oraz stosunkowo zwarty i szczelny przyrost letni. O właściwościach drewna decyduje grubość słoja, a także wzajemna proporcja drewna wiosennego i letniego. A to zależy głównie od warunków siedliskowych.

W miejscach suchych i ubogich w składniki pokarmowe (siedlisko typowe dla Q. petrea ) drzewa rosną powoli, a ich drewno posiada wąskie, gęsto rozmieszczone słoje z mniejszym udziałem przyrostu wiosennego. Mówi się wówczas o drewnie „drobnoziarnistym”. Natomiast dęby rosnące na glebach bardziej żyznych i wilgotnych (najczęściej Q. robur) odznaczają się większym przyrostem rocznym i stosunkowo dużym udziałem przyrostu wiosennego, co w efekcie daje tak zwane drewno „gruboziarniste”. Drewno „gruboziarniste” charakteryzuje się wyższą zawartością związków polifenolowych (do 10%), niż „drobnoziarniste” (ok. 7%).

Beczki europejskie, w porównaniu z amerykańskimi odznaczają się generalnie subtelniejszym aromatem i wyższą zawartością tanin. Mają one bardziej uniwersalne zastosowanie w winiarstwie i ogólnie są uważane za lepsze. Ich wadą jest jednak wysoka cena wynosząca obecnie około 600–800 € za standardową beczkę barrique o pojemności 225 litrów. Dąb europejski jest bardziej porowaty i trudniejszy w obróbce, niż amerykański, klepek nie można ciąć piłą lecz trzeba je łupać siekierą lub specjalnymi klinami wzdłuż słojów, co jest pracochłonne i powoduje znaczną ilość odpadów drewna (nawet do 80%)."

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6988
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2014-07-31, 19:31

Dziękuje za wykład, lubię ten temat. Odróżnienie dębu francuskiego od bułgarskiego dla naszego bednarza to sekunda, była tylko niepewność, czy to estoński, czy bułgarski. Czy bednarz jest geniuszem, chyba nie, podobno każdy komu się pokaże ile kreseczek ma być chyba na centymetr kwadratowy potrafi rozróżnić dąb francuski, od amerykańskiego i bułgarskiego, to zwykła matematyka, trzeba umieć liczyć do 30stu i wiedzieć jak patrzeć. Dzięki niemu wiemy na forum, że nie chcemy beczek z kranikiem, że lepiej nie mieć beczki, niż kupić replikę beczki, nawet za 100zł, no chyba że jako replikę do ozdoby. Czy nasz bednarz jest geniuszem? (czy ja się powtarzam?) nie, nie jest, ale na pewno jest psychiczny :mrgreen: , nie chcesz kolego wiedzieć jak nasze rozmowy wyglądają, może psychol to zbyt ostre słowo, ale ekscentryk to już bliżej, patrząc co wypływa z jego beczek napisał bym wirtuoz, ale nie napiszę, bo nie przykłada się do wyglądu beczki.

Awatar użytkownika
starowar
101%
101%
Posty: 262
Rejestracja: 2011-04-11, 11:38
Lokalizacja: Halinów
Kontaktowanie:

Post autor: starowar » 2014-08-06, 22:42

magas37 pisze:Dziękuje za wykład, lubię ten temat..
Ja też dlatego odpisuję trochę późno byłem na wyjeździe
Nigdzie nie napisałem, że beczka z kranikiem jest z lepszego dębu, i, że te beczki to mistrzostwo świata.
Unikam też pisania bzdur, ty niestety nie, a szkoda.
cyt "Rozmieszczenie geograficzne
Większość drewna do wyrobu beczek europejskich pochodzi z doskonale utrzymanych lasów francuskich, stąd określenie „dąb francuski” stało się niemal synonimem dębu europejskiego, przy czym wyrażenie to odnosi się raczej do typu drewna, niż kraju jego pochodzenia. W ściślejszym znaczeniu termin „beczka francuska” oznacza beczkę o wyrazistym aromacie i mniejszej zawartości tanin, wykonaną z drewna z Q. petrea. Beczki takie są nazywane również „allier”, „nevers”, „vosges” lub „tronçais”, od nazw słynnych francuskich lasów dębowych (choć nie muszą koniecznie stamtąd pochodzić).
Natomiast wykonane z bardziej porowatego drewna Q. robur beczki „limousin”, odznaczające się wysoką koncentracją garbników i nikłym aromatem są używane częściej do starzenia koniaku, niż wina. Drewno pochodzące ze środkowej Europy i Bałkanów (najczęściej Q. robur) określa się jako „dąb slawoński” lub „dąb węgierski”. Drewno Q. robur pochoszące z lasów Kaukazu znane jest jako „dąb kaukaski” lub „dąb krasnodarski”.
Beczki zrobione z Q. alba określa się zawsze jako „amerykańskie”, choć np. beczki takie produkuje się tradycyjnie (od XVII w.) również w Hiszpanii z drewna importowanego z lasów nad Zatoką Meksykańską. "
Na pewno będziesz mieć inne zdanie ja uważam temat za zamknięty.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6988
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2014-08-06, 23:06

Jeśli zamykasz temat, to twoja kolego strata, bo napisałbym ci dlaczego i kiedy bednarze np. dąb amerykański nazywają francuskim, tego google i książki nie podają :wink: . Tu się nie ma co unosić i szukać problemów tam gdzie ich nie ma. Jeśli chodzi o same kraniki, to nie polecam, ani winiarzom, ani bimbrownikom, bo drewniane pękają, a mosiężne są z mosiądzu :mrgreen:. Czego stopem jest mosiądz każdy wie, że wino brunatnieje, szczególnie gdy była użyta witamina c, też większość wie, ale jak bardzo wpływa to na nasze zdrowie, to ja nie wiem i nie chcę wiedzieć, ani jak wchodzi w reakcję z alkoholem powyżej 40%. Wiem, że ty kolego piszesz merytorycznie, a ja głupoty, ale tak już jest na tym świecie, są ludzie grubi i chudzi, wysocy, niscy, mądrzy, głupi i bednarze, którzy potrafią rozróżnić dąb francuski od amerykańskiego czy bułgarskiego, gdyby było inaczej beczka 30l bułgarska zamiast 200zł kosztowała by 800zł, mowa o cenach producenta oczywiście.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości