Informacja dla klientów - Dyskusja

[duureex]

Co do zakupów na Allegro to radził bym się zastanowić, bo właśnie dziś byłem na przesłuchaniu w Urzędzie Celnym, bo 4 lata temu kupiłem sobie liście tytoniu, a to oczywiście nielegalne się okazało .

[Freitag]

Witam,
mam pytanie konkretnie do kol. Pulse 86: Czy mógłbyś nam wszystkim po co było to oświadczenie i dlaczego je nam obwieściłeś? Jeżeli chcesz żeby była dyskusja (a na to wskazuje tytuł) to takie rozjaśnienie sytuacji było by wskazane,
pozdrawiam Irek

[Legion]

... na to wskazuje tytuł...

Jego post był napisany w tym temacie i wywiązała się tam dyskusja.
Jako, że to nie odpowiednie miejsce na dyskusje więc wydzieliłem te posty i utworzyłem nowy temat z dopiskiem dyskusja.

[zbyszko]

Nie tam żebym był ciekaw, ale chętnie przeczytam co wpłynęło na taką decyzję.

[magas]

Ciekawość to pierwszy stopień do czegoś, ale zapomniałem do czego.

[pulse86]

To jest jeden z warunków ugody przed-sądowej nad którą się mocno zastanawiam.
W sumie najmniej obciążający.
O reszcie nie będę pisał.
Czy mądrze postąpię.
Mi tak dokładnie nie o taką ugodę chodziło.
Ponoć kilka osób takową ugodę podpisało.
Sam już nie wiem bo dziś prawników odwiedziłem 2 różnych i kategorycznie mi odmówili
podpisania tegoż dokumentu.
Bądź tu człowieku mądry.
W razie złamania umowy poddaje się karze 100 000 zł.
Czyli całkowity zakaz produkcji na handel, eksperymenty to inna rzecz.
Tylko nie wiem ile jest kary w razie przegranej sądowej.
Wiem jedno że zależy to o ilości jaką sprzedałem.
Mówimy tu o wypadku przegranej sprawy.
Ktoś powie drążysz temat - odpowiem taki mam ciekawski charakter.
Znam kilka osób które produkują nadal tylko się nie ujawniają.
Nie sprzedają na allegro.
Trzeba to mocno przemyśleć.

Z chęcią umieścił bym całą korespondencję tylko nie wiem czy mogę.

[Citizen Kane]

Może w końcu druga strona zabierze głos w sprawie...

[pulse86]

Mówiąc szczerze pogodził bym się z kolegą, bo mam masę innych robót i koledzy czekają i pytają kiedy się za to weźmiesz. Ja jak zwykle zabiegany bo to na zakładzie spożywczym robota po pracy sprawy związane z budową, do tego kolumny no i rodzina na którą poświęcam zbyt mało czasu.
Rozumiem iż broni swojego interesu jak tylko może - rozumiem go.
Nie wiem czy pamiętacie kiedy karp robił sprężynki.
Robił też dla mnie swego czasu. Chciał mi nawet sprzedać sprzęt.
Zainwestowałem więc w 50 kilo drutu. Odebrałem osobiście.
Niestety kontakt sie urwał a ja zostałem z 50 kilogramami drutu, więc co wywalić na złom,
albo próbować sprzedawać drut.
I od tego się to zaczęło.
Utopione pieniądze się odrobiły, ale drugi raz nie popełnił bym takiej głupoty

[Legion]

...Nie wiem czy pamiętacie kiedy karp robił sprężynki...

Pamiętam, że na 100% karp robił sprężynki wcześniej od plipka. Sam od niego kupiłem.

[magas]

Dużo ludzi sprzedaje na allegro sprężynki, więc czemu to ty masz ugody podpisywać, coś tu nie gra to po pierwsze, po drugie jest stara książka gdzie są pokazane sprężynki, strona z tej książki jest na forum, nie wspomnę, że zbyszek1281 je robił, jak wszyscy obecni producenci byli jeszcze w przedszkolu, więc o czym jest ten temat.

[jurii]

Ale PLipek pierwszy zrobił sobie na to księgę wzoru. Patent jest chyba rusi albo wygasł, ale wór można zastrzec. Jeżeli ktoś kopiuje ten wzór- musi się liczyć z konsekwencjami.

[Spirit]

Cieszmy się że że kolumn nie opatentował. Dobrze że nie pojechałem na zlot w Gąsiorowie bo jeszcze do rękoczynów by doszło bo domyślałem się o co chodzi.

[mlody]

pulse86
Weź ty udostępnij na forum całą dokumentację swoją i kolegi który Ci sprawę chce wytoczyć niech maja do niej dostęp inni. Są od Ciebie i mnie mądrzejsi ludzie zajmujący się prawem i prawem patentowym i wiem na pewno że jeśli ktoś posiada tylko ten dokument który wymyślił inny cwaniak by wyciągać kasę od takich jak ty zwany Księgą Prawną to nie masz się czego bać.

[C2H6O]

Jeżeli ktoś kopiuje ten wzór- musi się liczyć z konsekwencjami.

Czego dotyczą dokładnie te zapisy? Wymiarów? Kształtu? Rodzaju drutu? Przeznaczenia? Pulse86 wrzuć interpretację tego patentu lub pełny tekst.

Cieszmy się że że kolumn nie opatentował.

Nic straconego, wołomiński Steve Jobs może to spokojnie nadrobić. Zacząłbym od podstaw: patent na KOŁO*!





_________________
* Edyta: za późno: Patent na koło

[pulse86]

A więc nie wiem co to za księga bo jej nie widziałem.
Nie wiem co w niej jest zapisane.
Dosłownie nie została mi przedstawiona.

Jutro przedstawię całą korespondencję łącznie z ugodą jaką mi proponują.