Beczki , beczułki i inne mniejsze ;)

Podziel się adresami sklepów i stron www
Awatar użytkownika
beznicki
40%
40%
Posty: 96
Rejestracja: 2007-02-20, 22:03
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: beznicki » 2007-03-28, 08:03

@winiarek
Znajdz sponsora beczki w zamian za zaproszenie na przyszłe wesele za 15 lat na degustacje starki
Życie jest zbyt krótkie by pić kiepskie trunki

Awatar użytkownika
Ariush
50%
50%
Posty: 106
Rejestracja: 2006-11-08, 14:07
Lokalizacja: Lubuskie

Post autor: Ariush » 2007-03-28, 08:42

Tofi pisze:Większych beczek nie ma(....) Powyżej 50l jest tylko kurs czeladnika bednarza.(....)
I tu się kolega myli niestety. W Eurowin'ie są beczki do 225l. Ale o tym sza, bo jeszcze Winiarek usłyszy i będzie dalej ciułał i nie zdąży na wesele. :wink:
Jeśli teoria nie pasuje do rzeczywistości, trzeba zmienić... rzeczywistość

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-03-28, 09:25

Spokojnie,
świadomy jestem zagrożeń zarówno ze strony beczki jaki i córki :D .

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
Memphis
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2007-01-22, 18:45
Lokalizacja: Zawoja

Post autor: Memphis » 2007-03-28, 10:22

beznicki pisze: Znajdz sponsora beczki w zamian za zaproszenie na przyszłe wesele za 15 lat na degustacje starki
Albo znajdź sponsora beczki, w zamian za to że na przyszłym weselu to on będzie szedł z Twoją córką do ołtarza. Da to Ci niespotykaną dzisiaj możliwość wybrania małżonka godnego, a i zamożnego. A jak się rozmyślisz w przyszłości, to może zapomni do tego czasu, albo za 15 lat powołasz się na przedwczesną starczą demencję i że nic nie pamiętasz. Tak czy tak, beczka będzie.

Pozdrawiam
Szukajcie, a znajdziecie. Proście, a będziecie prości.

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-03-28, 10:28

Zawsze zostaje możliwość podziału beczki (w postaci wiórków) i jej zawartości. Po podziale zawartości wszystko jeszcze może się zdarzyć. :D
pzdr

Awatar użytkownika
Tofi
100%
100%
Posty: 1863
Rejestracja: 2006-01-05, 00:36
Lokalizacja: zDolny Śląsk
Kontaktowanie:

Post autor: Tofi » 2007-03-28, 13:39

Po prostu należy kupić odrazu beczke, a raty potrącać córce z kieszonkowego. W końcu to beczka na jej wesele :).
Konstytucja RP - Art. 54. 1. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.


Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-04-04, 14:39

Widziałem beczki (takie prawdziwe), w których leżakuje wino.
@winiarek5
Jak sobie nie określisz górnej granicy pojemności to można dłuuuuuugo odkładać pieniądze na taaaaaaką beczkę (Ta większa ma pojemność 15 437 litrów !!!!!).

Awatar użytkownika
kowal
101%
101%
Posty: 1748
Rejestracja: 2006-02-19, 00:18
Lokalizacja: Z-Dolny Śląsk ;)

Post autor: kowal » 2007-04-05, 02:09

Aby napełnić taką beczkę potrzeba chyba ze 100.000l zacieru !!! :shock:

Winiarku, w Twoim (wciąż tylko planowanym) 150 litrowym kotle musiałbyś przeprowadzić 666 bryknięć !!! (liczba wyszła niechcący :roll: ) Zakładając jedno bryknięcie na dobę (oprócz niedziel), po jakichś dwóch latach beczka byłaby pełna.

Może jednak poprzestań na tej 50 - litrowej... Wówczas dwa bryknięcia załatwią sprawę :)
A_priv! Niepotrzebnie kusisz Winiarka :lol:
Kuję żelazo, póki gorące :-)

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-04-05, 08:46

@kowal
Jak zobaczyłem te beczki (pełne), to od razu pomyślałem o Winiarku. :wink:
Robią wrażenie ze względu na:
1. pojemność;
2. precyzyjnie podaną ilość wina znajdującego się w nich;
3. wiek - najstarsze mają 60 lat!!!!

pzdr

Awatar użytkownika
Pan Jasiu
50%
50%
Posty: 167
Rejestracja: 2006-04-23, 12:44
Lokalizacja: Kocioł Bałkański

Beczka Dębowa, Bednarstwo

Post autor: Pan Jasiu » 2007-04-06, 16:47

Witam Szanowne Grono i na wstępie składam Wszystkim Świąteczne Życzenia!


Co do tematu:
Kupiłem ostatnio dwie beczki dębowe u różnych producentów i zauważyłem istotne różnice w sztuce.
Pierwsza beczka: koszt 300zł
- 60 litrów, a więc już rozmiar niestandardowy.
- Beczka jest stosunkowo mało pękata (co widoczne jest zwłaszcza porównując z drugą beką).
- Grubość klepek jest też mniejsza (tylko 2 cm) niż powinna być. Brak wykończenia krawędzi.
- Obręcze metalowe (ocynk) grube, solidne niestety niewyklepane odstają z jednej strony.
- Beczka w środku wypalona, klepki dobrze dopasowane, dodatkowo polakierowana (cienka warstwa),
- Kran mosiężny (nie obyło się bez naprawy grzybka)
- Podstawka dębowo-sosnowa w zestawie.

Druga beczka: koszt 250 zł
- 50 litrów (standard)
- Duża pękatość
- Klepki o grubości 2,5cm, krawędzie wykończone
- Obręcze ocynk malowany na czarno z cieńszej blachy ale dobrze rozklepane (dopasowane)
- Wypalenie w środku dość mocne. Beka nielakierowana.
- Sprzedawana po obniżonej cenie jako zeschnięta, ale szczelna po kilkakrotnym zalaniu, dlatego między klepkami są małe szczeliny (szczelność bez zarzutu).
- Kran drewniany dębowy i podstawka dębowa

Piszę o tym wszystkim, ponieważ przed zakupem obu beczek nie sądziłem, że istnieją tak duże różnice w sztuce bednarskiej. Radzę więc wszystkim kupującym beczki o zwrócenie uwagi na wszystkie detale, które jak myślę, przy wieloletnim użytkowaniu beczki mogą zaważyć na jakości trunków.
Beczki mam od niedawna i nie jestem w stanie stwierdzić jak różnice w budowie przekładają się na smak, ale sądzę, że zachowanie podstawowych parametrów beczek przekłada się na jakość wypełnienia. Druga beczka jest dużo bardziej toporna, ale nie przeszkadza jej wywołać na mnie wrażenia większej profesjonalności jej wytwórcy.

Poniżej podaję link do jedynego, jakie znalazłem internetowego quasi-kompendium wiedzy o wyrobie beczek
http://www.rootsweb.com/~flbbm/heritage ... making.htm
polecam także filmik:
http://www.earthflix.com/stories/wine_barrel_making.php

Dopiero teraz zauważyłem, że temat już rozpoczęty w "gdzie robić zakupy" może admin przeniesie moj post tam. Pozdrawiam!
Załączniki
beczka1.jpg
beczka nr 1
beczka2b.jpg
Beczka nr 2

Awatar użytkownika
tomy
70%
70%
Posty: 317
Rejestracja: 2006-04-21, 16:11
Lokalizacja: Kaszuby

Beczka 60 litrów

Post autor: tomy » 2007-05-02, 22:40

Jak ktoś byłby zainteresowany to na allegro jest do wzięcia jedna (ostatnia) beczka 60 litrów z HD-PE w cenie 12,90 za sztukę . Nie jest to moja aukcja . Właśnie dzisiaj wypatrzyłem tę aukcję i zakupiłem sobie (kolejny) baniaczek .
Ostatnio zmieniony 2007-07-29, 01:49 przez tomy, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
MaTyS
50%
50%
Posty: 168
Rejestracja: 2007-03-07, 07:58
Lokalizacja: Mazury

Beczka na zacier

Post autor: MaTyS » 2007-07-18, 11:33

Trochę się martwię o zapach, który się z niej wydobywa... . Gość twierdzi, że w tych beczkach przesyłane są z Chin jelita wieprzowe dla masarń. Nigdy wcześniej nie miałem do czynienia z beczkami z tworzyw sztucznych i nie wiem czy tak powinna mocno zalatywać w środku (jakaś taka chemia, plastyk).
W sumie to pytanie jest takie, nie bać się i zacierać, czy na śmietnik... .

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2007-07-18, 12:18

no faktycznie po jelitach nie będzie pachniało najlepiej :wink:
spróbuj zalać ją na kilka dni wodą wlewając do niej coś w stylu ACE czy Domestos (ale ten bez środków zapachowych!) - właśnie w ten sposób "odzyskałem" beczkę po kapuście,
możesz też spróbować sodą kaustyczną
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Aabratek, łącznie zmieniany 1 raz.
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

Awatar użytkownika
MaTyS
50%
50%
Posty: 168
Rejestracja: 2007-03-07, 07:58
Lokalizacja: Mazury

Post autor: MaTyS » 2007-07-18, 12:21

AAbratek pisze:no faktycznie po jelitach nie będzie pachniało najlepiej :wink:
Tylko, że to zalatuje jakoś tak bardziej chemicznie a nie organicznie, a może włożyć do środka jakiś worek ?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości