Beczki , beczułki i inne mniejsze ;)
Jeśli chodzi o mnie to kupiłem beczkę 10L (w rzeczywistości pod korek ma około 11L) bo wtedy myślałem, że skąd ja naraz tyle destylatu wytrzasnę.
Beczka 15L o ile pamiętam była chyba o około 30zł droższa a 20L o około 60zł.
Prawdę mówiąc trochę żałuję, że nie kupiłem 20L
Może to jeszcze nadrobię.
Beczka 15L o ile pamiętam była chyba o około 30zł droższa a 20L o około 60zł.
Prawdę mówiąc trochę żałuję, że nie kupiłem 20L
Może to jeszcze nadrobię.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Posiadam beczkę dębową sprezentowaną przez ojca o poj. 15 l. Przedtem trzymał w niej wino porzeczkowe. Początkowo trzymałem w niej pogony z śliwowicy z pot stila, sprezentowany od znajomego dość obrzydliwy bimber itp. trunki, których normalnie człowiek do ust by nie wziął. Gdy zainteresowałem się zawartością po ok. 1.5 roku trunek przeszedł najśmielsze oczekiwania! W okresie letnim z kostkami lodu znikł jak mamra senna Obecnie mija rok jak trzymam w niej żytniówkę, smakowo już przypomina niezłe brandy. Dodam, że beczka atrakcyjnie pokryła się jakimś białym pleśniowym nalotem. W październiku 2010 dokupiłem drugi antałek 15 litrowy z Pawłówki ( http://www.bednarstwo.eu/ ) Klepki grubsze, w środku wypalone, zgodnie z zapowiedzią uszczelniana tatarakiem. Przed użyciem wypłukałem ją z resztek wiórów i trocin a następnie zalałem wodą. Uszczelniła się po ok. 2 dniach. Dodam, że producent zaleca zalanie gorącą wodą, wtedy uszczelni się ponoć w ciągu doby. To szczegóły. Obecnie "pracuje" w niej calvados i myślę, że na Euro będzie czym zalewać rozpacz po wyczynach naszych "kopaczy". Reasumując moje przekonania i doświadczenia:
1) żadne wiórki nie zastąpią dojrzewania w beczce. Dochodzi tu dodatkowy element, wypalona klepka ( węgiel drzewny ) działa jak katalizator zaś beczka "oddycha" umożliwiając utlenianie się zawartych w destylacie związków do aromatycznych estrów ( zdaje się że są to estry )
2) jest to drogie cholerstwo, z tym że długowieczne. Beczka "tatusiowa" pracuje w mojej rodzinie chyba z 30 lat i służy nadal
3) beczka nie oddaje gwałtownie destylatowi aromatów drewna. Nie ma możliwości wytworzenia "trocinowego" aromatu destylatu
4) doskonale nadaje się do wódek dojrzewających: śliwowica, calvados, starka itp. Nie wiem jak z nalewkami, ale te mogą dochodzić w szkle
5) oczywiście im dłużej tym lepiej. Ale już po roku wychodzi coś interesującego zaś po dwóch .... mam nadzieję że zobaczę
6) uszczelnienie tatarakiem nie wprowadza żadnych dodatkowych trawiastych posmaków, nic takiego nie wyczułem. Beczka musi być jednak w środku wypalona, z zewnątrz z pewnością nielakierowana Musi oddychać. Żadnych plastików, sztucznych uszczelnień itp. Mosiężny kurek może być, bardzo, za bardzo nawet ułatwia kontrolę smaku destylatu
7) Polecam
1) żadne wiórki nie zastąpią dojrzewania w beczce. Dochodzi tu dodatkowy element, wypalona klepka ( węgiel drzewny ) działa jak katalizator zaś beczka "oddycha" umożliwiając utlenianie się zawartych w destylacie związków do aromatycznych estrów ( zdaje się że są to estry )
2) jest to drogie cholerstwo, z tym że długowieczne. Beczka "tatusiowa" pracuje w mojej rodzinie chyba z 30 lat i służy nadal
3) beczka nie oddaje gwałtownie destylatowi aromatów drewna. Nie ma możliwości wytworzenia "trocinowego" aromatu destylatu
4) doskonale nadaje się do wódek dojrzewających: śliwowica, calvados, starka itp. Nie wiem jak z nalewkami, ale te mogą dochodzić w szkle
5) oczywiście im dłużej tym lepiej. Ale już po roku wychodzi coś interesującego zaś po dwóch .... mam nadzieję że zobaczę
6) uszczelnienie tatarakiem nie wprowadza żadnych dodatkowych trawiastych posmaków, nic takiego nie wyczułem. Beczka musi być jednak w środku wypalona, z zewnątrz z pewnością nielakierowana Musi oddychać. Żadnych plastików, sztucznych uszczelnień itp. Mosiężny kurek może być, bardzo, za bardzo nawet ułatwia kontrolę smaku destylatu
7) Polecam
ciekawe
ale jest to beczka używana do dekoracji , więc może być zatęchła , rozeschnięta i lakierowana. Beczka nie wiadomo po czym. "TROCHĘ" duża pojemność. Osobiście musiałbym ją obejrzeć chcąc kupić . Jednak za tą cenę można z niej zrobić nawet barek.
Tu jest 30l: http://allegro.pl/beczka-do-wina-30l-i1398542277.html
a sprzedawca to: http://allegro.pl/show_user.php?uid=18423448
a sprzedawca to: http://allegro.pl/show_user.php?uid=18423448
Witam
Znalazłem taką beczułkę 200 l z KO. Sprzedający: Kikus. Może się komuś przyda
Znalazłem taką beczułkę 200 l z KO. Sprzedający: Kikus. Może się komuś przyda
"Jeżeli coś jest głupie , ale działa , to nie jest głupie" - Murphy
- ZdroweNalewki
- 30%
- Posty: 40
- Rejestracja: 2011-02-14, 11:16
- Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
- Kontaktowanie:
Mam namiary na producenta beczek dębowych i różnej drewnianej galanterii z Ukrainy. Jeżeli ktoś życzy sobie otrzymać cennik proszę zapytanie przysyłajcie na mail:
sklep@zdrowenalewki.com.pl
gdyż plik ze zdjęciami waży więcej Kb niż zezwala na to PW.
sklep@zdrowenalewki.com.pl
gdyż plik ze zdjęciami waży więcej Kb niż zezwala na to PW.
Drożdże najlepszym przyjacielem człowieka.
Odnośnie beczek dębowych wyczytałem coś takiego:
UWAGA:
Należy dbać, aby beczka była cały czas wilgotna, gdyż, jeśli dłuższy czas pozostanie pusta może ulec zeschnięciu. Przy przechowywaniu w beczkach należy pamiętać, że moc spirytusu maleje przy leżakowaniu w pomieszczeniach wilgotnych tj. wilgotności względnej 70-80 % i niskiej temperaturze 6-12 °C. Natomiast wzrasta w pomieszczeniach suchych tj. o wilgotności względnej 20-30 % i temperaturze powyżej 12°C. Zjawisko to tłumaczy się większą lotnością alkoholu niż wody w pomieszczeniach o dużej wilgotności. Natomiast w pomieszczeniach suchych woda dyfunduje szybciej przez pory klepek niż alkohol (wobec czego moc wzrasta).
Ciekawy jestem jakie są wasze spostrzeżenia w tej kwestii.
Pozdrawiam.
UWAGA:
Należy dbać, aby beczka była cały czas wilgotna, gdyż, jeśli dłuższy czas pozostanie pusta może ulec zeschnięciu. Przy przechowywaniu w beczkach należy pamiętać, że moc spirytusu maleje przy leżakowaniu w pomieszczeniach wilgotnych tj. wilgotności względnej 70-80 % i niskiej temperaturze 6-12 °C. Natomiast wzrasta w pomieszczeniach suchych tj. o wilgotności względnej 20-30 % i temperaturze powyżej 12°C. Zjawisko to tłumaczy się większą lotnością alkoholu niż wody w pomieszczeniach o dużej wilgotności. Natomiast w pomieszczeniach suchych woda dyfunduje szybciej przez pory klepek niż alkohol (wobec czego moc wzrasta).
Ciekawy jestem jakie są wasze spostrzeżenia w tej kwestii.
Pozdrawiam.
OLO 69
chodzi mi o to czy nie posiadajac takich pomieszczen typu chlodna piwnica zakup beczki ma sens
@robol
nic nie pilem wczora, troche zmeczony bylem, spac mi sie chcialo albo nie chcialo
heheja mam pytanie z inne beczki jest sens kupować nie posiadaac wcale piwnicy, w miare chlodny pokoj lub piwnice jak w blokach wystepuja?
@robol
nic nie pilem wczora, troche zmeczony bylem, spac mi sie chcialo albo nie chcialo
Ostatnio zmieniony 2011-09-29, 20:20 przez cieptas, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja tam póki co do beczek nie wlewam, ale pozwolę sobie przytoczyć zdanie z książki:olo 69 pisze:...moc spirytusu maleje przy leżakowaniu w pomieszczeniach wilgotnych tj. wilgotności względnej 70-80 % i niskiej temperaturze 6-12 °C. Natomiast wzrasta w pomieszczeniach suchych tj. o wilgotności względnej 20-30 % i temperaturze powyżej 12°C.
...
Ciekawy jestem jakie są wasze spostrzeżenia w tej kwestii.
WhiskyTechnology, Production and Marketing
Elsevier, 2003
Edited by: Inge Russell, Graham Stewart, Charlie Bamforth and Inge Russell
ISBN: 978-0-12-669202-0
Ze strony 229
A rise in temperatures increases the evaporation losses of both ethanol and water, while humidity influences the relative rate at which ethanol and water are lost. At high humidity more ethanol than water is lost and the strength is decreased; at low humidity more water than ethanol is lost and the strength increases.
Czyli wzrost temperatury zwiększa straty parowania zarówno etanolu jak i wody, podczas gdy wilgotność wpływa na stosunek, w którym tracone są woda i etanol. I dalej już jest jak pisałeś - przy dużej wilgotności paruje więcej etanolu niż wody i moc alkoholu maleje a przy małej wilgotności paruje stosunkowo więcej wody i moc (płynu w beczce) rośnie.
-
- 40%
- Posty: 94
- Rejestracja: 2007-10-24, 14:11
- Lokalizacja: obecnie w Irlandii
Dziś, przechadzając się po lokalnym bazarze trafiłem na gościa sprzedającego beczki z destylarni whiskey JAMESON .
Poczułem się jakbym wygrał lotka
Zakupiłem beczkę ( wygląda na dębową) o wysokości 90 cm i szerokości 56 cm ( mierząc w najwęższym punkcie) . Beczułka kosztowała 120 euro , więc jak dla mnie bardzo atrakcyjna cena. Beczka zaszpuntowana (niestety pusta ) , leżakowana w niej była whiskey Jameson, w zakupiona została z jakiejś winiarni. Wygląda na szczelną, stan idealny.
Jeśli ktoś chce to mogę kupić i wysłać ( do sprzedania jest prawie nieograniczona ilość ) tylko najpierw sprawdzę cenę wysyłki , z tego co wiem na dzień dzisiejszy to około 25-30 euro , lecz dokładnie będę wiedział dopiero w poniedziałek. Mieszkam w Irlandii, więc tani kurier nadarza się co kilka tygodni.
Jeśli ktoś chce to mogę podesłać fotki z telefonu ( lepszej jakości zdjęcia ewentualnie wieczorem ) .
Pozdrawiam
Jeśli ktoś ma ochotę to proszę o PW
Poczułem się jakbym wygrał lotka
Zakupiłem beczkę ( wygląda na dębową) o wysokości 90 cm i szerokości 56 cm ( mierząc w najwęższym punkcie) . Beczułka kosztowała 120 euro , więc jak dla mnie bardzo atrakcyjna cena. Beczka zaszpuntowana (niestety pusta ) , leżakowana w niej była whiskey Jameson, w zakupiona została z jakiejś winiarni. Wygląda na szczelną, stan idealny.
Jeśli ktoś chce to mogę kupić i wysłać ( do sprzedania jest prawie nieograniczona ilość ) tylko najpierw sprawdzę cenę wysyłki , z tego co wiem na dzień dzisiejszy to około 25-30 euro , lecz dokładnie będę wiedział dopiero w poniedziałek. Mieszkam w Irlandii, więc tani kurier nadarza się co kilka tygodni.
Jeśli ktoś chce to mogę podesłać fotki z telefonu ( lepszej jakości zdjęcia ewentualnie wieczorem ) .
Pozdrawiam
Jeśli ktoś ma ochotę to proszę o PW
Nie mam piwnicy, tzn. mam kilka, ale zalewa je woda raz na dwa, trzy lata. Chciałbym być w posiadaniu takiej beczki, czy beczek, tak by stworzyć taki system mieszany, górna beczka nowa, potem po winie i dolna już mocno używana, tylko boję się by te używane, nie miały jakiś stęchłych zapachów, jeśli długo stoją puste, albo ktoś trzymał w nich coś niegodnego.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości