Druciak/Zmywak - Zone
@leon
A co robisz z tym grynszpanem tworzącym się w twojej chłodnicy?
Miedź na chłodnicę to właściwy materiał, wióry miedziane w kolumnie już nie?
W jaki sposób nalot na wiórach w kolumnie podskoczy do góry i przedostanie się do wylotu kolumny? Z tak dużą prędkością pary nie poruszają się w kolumnie.
Przestań się leon tak miotać i uspokój się bo w końcu Administrtor zamiast zamykać wątki zablokuje tobie możliwość umiesczania postów.
Zielone pigułki odstawiłeś wbrew zaleceniom lekarza czy co?
Pozdrawiam
Winiarek
A co robisz z tym grynszpanem tworzącym się w twojej chłodnicy?
Miedź na chłodnicę to właściwy materiał, wióry miedziane w kolumnie już nie?
W jaki sposób nalot na wiórach w kolumnie podskoczy do góry i przedostanie się do wylotu kolumny? Z tak dużą prędkością pary nie poruszają się w kolumnie.
Przestań się leon tak miotać i uspokój się bo w końcu Administrtor zamiast zamykać wątki zablokuje tobie możliwość umiesczania postów.
Zielone pigułki odstawiłeś wbrew zaleceniom lekarza czy co?
Pozdrawiam
Winiarek
Byś się nadawal na sekretarza zakladowego w PRL. Jak tylko temat niewygodny to najlepiej go zamknąć a temu co ma odmienne, chociaż wlaściwe, od ogolnie uznanego blędnego zagrozić zrobieniem z dupy jesieni średniowiecza. Zamknięcie tematu dla uważnego obserwatora będzie znaczylo że to ja mialem rację. Wszystko wykasujesz czy tylko to co ja pisałem? Leon
Temat jak najbardziej wygodny, tylko ci się leon Kultura gdzieś zapodziała i nie panujesz nad emocjami.
"Spróbójmy jeszcze raz" (Teatr Nowy w Warszawie, wg. Murray F. Schigal, reż. Maciej Wojtyszko, obsada: Joanna Żółkowska i Cezary Żak, premiera listopad 2001):
A co robisz z tym grynszpanem tworzącym się w twojej chłodnicy?
Miedź na chłodnicę to właściwy materiał, wióry miedziane w kolumnie już nie?
W jaki sposób nalot na wiórach w kolumnie podskoczy do góry i przedostanie się do wylotu kolumny? Z tak dużą prędkością pary nie poruszają się w kolumnie.
Trzymamy kciuki i czekamy na merytoryczną odpowiedź a nie jakieś farmazony o d... i PRL.
Powodzenia
Winiarek
"Spróbójmy jeszcze raz" (Teatr Nowy w Warszawie, wg. Murray F. Schigal, reż. Maciej Wojtyszko, obsada: Joanna Żółkowska i Cezary Żak, premiera listopad 2001):
A co robisz z tym grynszpanem tworzącym się w twojej chłodnicy?
Miedź na chłodnicę to właściwy materiał, wióry miedziane w kolumnie już nie?
W jaki sposób nalot na wiórach w kolumnie podskoczy do góry i przedostanie się do wylotu kolumny? Z tak dużą prędkością pary nie poruszają się w kolumnie.
Trzymamy kciuki i czekamy na merytoryczną odpowiedź a nie jakieś farmazony o d... i PRL.
Powodzenia
Winiarek
Ile osób tyle teorii. Panowie czy wypełnieniem chłodnicy mogą być koraliki porcelanowe? To znaczy takie jakie są na grzałkach elektrycznych np. w starych kuchenkach lub prodiżach. mam takiego pomysła ,że gdyby one mogły być zastosowane to z dolu i góry oddzieliłbym je zmywakami aby się nie wysypywały. I jeszcze jedno pytanko jak często trzeba je wyjmować z kolumny i myć, czy trzeba wyjmować czy wystarczy przelać w przeciwnym kierunku do ruchu pary wodą z jakimś środkiem czy może samą.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Oj Lopez, się czepiasz albo postów nie czytasz do końca .
Skarbek się po prostu przejęzyczył (albo przepisał) bo dalej już pisze o wyjmowaniu wypełnienia z kolumny.
Ja pisząc swoje pierwsze posty na tak wielkim forum też byłem spięty (jak taki gościu z Vabank) żeby jakiejś gafy nie zrobić ale z czasem się rozpiąłem i jakoś poszło.
Pozdrawiam
Winiarek
PS
A zbyszku też chyba nie przeczytałeś dokładnie zanim odpowiedziałeś
Skarbek się po prostu przejęzyczył (albo przepisał) bo dalej już pisze o wyjmowaniu wypełnienia z kolumny.
Ja pisząc swoje pierwsze posty na tak wielkim forum też byłem spięty (jak taki gościu z Vabank) żeby jakiejś gafy nie zrobić ale z czasem się rozpiąłem i jakoś poszło.
Pozdrawiam
Winiarek
PS
A zbyszku też chyba nie przeczytałeś dokładnie zanim odpowiedziałeś
Panie Lopes chodziło mi o kolumnę nie o chłodnicę.Przejęzyczenie.
Rozumiem, że te koraliki nie nadają się.
Natomiast jeżeli chodzi o ich wypadanie to miałem na myśli takie rozwiązanie gdzie na samej górze byłby zmywak następnie wypełnienie z tych koralików i na samym dole znów zmywak. Pomiędzy zmywakami umieszczone byłyby koraliki porcelanowe i wówczas nie wypadałyby. Powracam jeszcze do pytania o ich mycie. Zapewne zaraz Pan Lopes napisze,że jeszce nie zrobiłem kolumny ,a już dopytuję się o obsługę ale pytam ze względów takich,że muszę wcześniej przewidzieć czy muszę się do nich dostać czy nie.
Rozumiem, że te koraliki nie nadają się.
Natomiast jeżeli chodzi o ich wypadanie to miałem na myśli takie rozwiązanie gdzie na samej górze byłby zmywak następnie wypełnienie z tych koralików i na samym dole znów zmywak. Pomiędzy zmywakami umieszczone byłyby koraliki porcelanowe i wówczas nie wypadałyby. Powracam jeszcze do pytania o ich mycie. Zapewne zaraz Pan Lopes napisze,że jeszce nie zrobiłem kolumny ,a już dopytuję się o obsługę ale pytam ze względów takich,że muszę wcześniej przewidzieć czy muszę się do nich dostać czy nie.
@skarbek70
Kolumnę buduj tak, aby był dostęp do środka. Nigdy nie przewidzisz co się wydarzy w przyszłości i kiedy trzeba będzie ją rozebrać.
Moim zdaniem na początku nie warto próbować wypełnień alternatywnych. Dobrej jakości zmywaki są sprawdzonym i pewnym wypełnieniem. Jeśli nie jesteś pewien zmywaków, możesz zlecić tokarzowi produkcję takich wiórek z jakiegoś kawałka stali KO. Masz wtedy 100% pewności materiału.
I na Oliwce i tutaj były przeprowadzane próby z różnymi wypełnieniami. Większość prędzej czy później wracała do zmywaków lub wiórków toczonych z KO. Chodzi mi o stosunek cena/jakość/łatwość obsługi. Nie twierdzę że ceramika jest zła.
Oczywiście możesz sypać do kolumny co tylko będziesz chciał, ale lepiej robić to po nabraniu pewnego doświadczenia i zrozumieniu reakcji zachodzących w trakcie rektyfikacji aby móc wyciągnąć odpowiednie wnioski.
Pozdrawiam.
Tomek
Kolumnę buduj tak, aby był dostęp do środka. Nigdy nie przewidzisz co się wydarzy w przyszłości i kiedy trzeba będzie ją rozebrać.
Moim zdaniem na początku nie warto próbować wypełnień alternatywnych. Dobrej jakości zmywaki są sprawdzonym i pewnym wypełnieniem. Jeśli nie jesteś pewien zmywaków, możesz zlecić tokarzowi produkcję takich wiórek z jakiegoś kawałka stali KO. Masz wtedy 100% pewności materiału.
I na Oliwce i tutaj były przeprowadzane próby z różnymi wypełnieniami. Większość prędzej czy później wracała do zmywaków lub wiórków toczonych z KO. Chodzi mi o stosunek cena/jakość/łatwość obsługi. Nie twierdzę że ceramika jest zła.
Oczywiście możesz sypać do kolumny co tylko będziesz chciał, ale lepiej robić to po nabraniu pewnego doświadczenia i zrozumieniu reakcji zachodzących w trakcie rektyfikacji aby móc wyciągnąć odpowiednie wnioski.
Pozdrawiam.
Tomek
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"
Miałem kolumnę na koralikach od grzalek. Sa niezłe. Dobrze trzymają cieplo. Powierzchnia też spora bo są porowate. Tylko maja i wadę. Są zbyt porowate. Zapaszki wchodzą w środek materialu koralika i dlugo trwa zanim się wypłuczą. Nie jest to specjalna wada bo te trochę początku można kiedyśtam dolać do pierwszego tłoczenia. Wadą jest rownież cena. Wcale nie są takie tanie. Na pewno sa sporo lepsze niż wiory i zmywaki. Wlaściwe wypelnienie to w dalszym ciągu szklane pieścienie. Dzisiaj w realu ktoś pokazal mi destylat na zmywakach. Kolumna 2 metry. Zalatywal owocami i mial piekacy smak. Znaczy się estry tam były nie oddestylowane do końca. Spryt był po filtrowaniu na filtrze węglowym. Przy szklanym wypelnieniu takie coś się nie zdarza. I nie piszę tego żeby sprzedawać tutaj pierścienie. Przez jakiś czas pierścieni nie będę mial w sprzedaży. Leon
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
To co piszesz, jest dla mnie nieprawdopodobne Zwłaszcza jak wspomniałeś o filtrze węglowym. Jedyne co mi przychodzi do głowy na wyjaśnienie tej sytuacji, to niewłaściwe segregowanie poszczególnych frakcji.leon pisze: Dzisiaj w realu ktoś pokazal mi destylat na zmywakach. Kolumna 2 metry. Zalatywal owocami i mial piekacy smak. Znaczy się estry tam były nie oddestylowane do końca. Spryt był po filtrowaniu na filtrze węglowym.
Leon
jedynym sposobem na sprawdzenie jakości wypełnienia jest jego porównanie w tych samych warunkach. W budowie kolumny jest tyle parametrów które mają wpływ na jakość destylatu, że czasami najlepsze wypełnienie nie pomoże. Wystarczy, że dasz zbyt małą średnicę, czy źle dobierzesz parametry refluxu i wszystkie wnioski w kwestii jakości wypełnienia będą fałszywe.
pozdrawiam - inżynier
jedynym sposobem na sprawdzenie jakości wypełnienia jest jego porównanie w tych samych warunkach. W budowie kolumny jest tyle parametrów które mają wpływ na jakość destylatu, że czasami najlepsze wypełnienie nie pomoże. Wystarczy, że dasz zbyt małą średnicę, czy źle dobierzesz parametry refluxu i wszystkie wnioski w kwestii jakości wypełnienia będą fałszywe.
pozdrawiam - inżynier
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: pico i 99 gości