Witam wszystkich!!!!
Jak widzicie jestem nowy i nie doswiadczony, dlatego terz mam pytanie co do miejsca zamontowania termometru. Mówi się że najlepsza tempetura wrzenia zacieru jest ok.75stopni, ale w jakim miejscu usytuować termometr. wydaje mi się że chyba u dołu pojemnika z zacierem. Myśl tę uzasadniam tym i jest to najbardziej wiarygodna temperatura . Proszę o jakie kolwiek propozycje

semi pisze:...Mówi się że najlepsza tempetura wrzenia zacieru jest ok.75stopni...

to nie tak, musisz koniecznie o tym poczytać
temperatura wrzenia zacieru zależna jest od ilości w nim alkoholu , było kilka razy to poruszane zerknij choćby tu : http://bimber.ovh.org/phpBB/viewtopic.php?p=1585#1585
albo tu : http://bimber.ovh.org/phpBB/viewtopic.php?p=1348#1348
i wzrasta wraz z jego ubywaniem aż do 100st.
natomiast temperatura wrzenia etanolu to 78,3 i ta jest stała ale na szczycie kolumny (lub ogólnie przed chłodnicą)
najlepiej kontrolować środek płynu

AAbratek pisze: najlepiej kontrolować środek płynu

Nie rozumem twojego zamysłuw cytowanych słowach. może chodzi o środek przepływu par u szczytu kolumny?

Tofi pisze:może chodzi o środek przepływu par u szczytu kolumny?

A nie przypadkiem o środek KEGa...

no tak... nie wyraziłem się dosć jasno - ale to ze względu na wczorajszą "pomroczność jasną"
kontrola temperatury par w kolumnie - jak pisze Tofi
jeśli chodzi o kontrolę temperatury cieczy w kegu, to najlepiej kontrolować ten płyn w 2/3 wysokości
no... to teraz chyba już lepiej

Mam takie pytanie
Etanol wrze w temperaturze 78,8, co sie uwalnia ponizej tej temperatury?

Ogólnie, związki chemiczne zwane przedgonem (w tym osławiona przyczyna ślepoty - metanol)
http://bimber.ovh.org/przemyslowo3.html Tabela XIX-3 Produkty uboczne fermentacji alkoholowej znajdujące się w spirytusie surowym

Jak mozna odtrzymany spirytus oczyscic do czystego etanolu?

Czy czyscil ktos spirytus gopsem metoda
/Semihydrat jest solą trwałą, gdyż wodę krystalizacyjną zaczyna tracić dopiero w temp. ok. 110°C. Pary spirytusu surowego są przepuszczane w przeciwprądzie przez drobno zmielony gips i w czasie krótkiego czasu zetknięcia tracą całkowicie wodę. Proces prowadzi się tak, aby nie dopuścić do utworzenia się soli bardziej uwodnionej niż semihydrat, npj CaSO4H2O, gdyż wtedy masa szybko twardnieje. Semihydrat nie zmienia swej struktury fizycznej i po ogrzaniu go za pomocą gorącego powietrza do temp. 175-185°C traci wodę i może być znów użyty do odwadniania spirytusu./
W jaki sposob nie dopuszczac aby sie utworzyly sole w polaczeniu gipsu ze spirytusem?

@genesis72
Najpierw destylacja/rektyfikacja do uzyskania ok. 96% (azeotrop woda etanol) a później chemicznie benzenem i uzyskasz wtedy 99,8%. Było to opiswane gdzieś, przy jakiejś okazji na forum, jednak jeżeli nie używaż etanolu do mieszania z innymi związkami to nie ma sensu, ponieważ po odwodnieniu etanol zacznie wyciągać wilgoć z powietrza - będzie dążyć do azeotropu.

Witam
Panowie mam takie pytanie, podczas destylacji pierwszy odciek zawsze u mnie ma zapach podobny do acetonu, pachnie podobnie jak zmywacz do paznokci, czy ktoś z was ma tak samo ? czy są to acetale? jesli tak to dziwne bo ich temp wrzenia to ok. 103 st., więc skąd one biorą sie w pierwszej frakcji ??
pzdr tomek

Jest tam jakaś frakcja która daje nam to że poczatek tak śmierdzi, ale to dobrze bo przynajmniej wiadomo ile odlać przedgonu.

miki pisze:pierwszy odciek zawsze u mnie ma zapach podobny do acetonu, pachnie podobnie jak zmywacz do paznokci, czy ktoś z was ma tak samo ?

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można przyjąć, że wszyscy tak mają.

miki pisze:ich temp wrzenia to ok. 103 st., więc skąd one biorą sie w pierwszej frakcji ??

Destylacja spirytusu to dość złożony proces. Szereg związków występujacych w mieszaninie, ich wzajemny stosunek i oddziaływanie sprawia, że mogą parować w temperaturach innych niż mogłoby się wydawać.

Citizen Kane pisze: Szereg związków występujacych w mieszaninie, ich wzajemny stosunek i oddziaływanie sprawia, że mogą parować w temperaturach innych niż mogłoby się wydawać.

Z tego powodu oczyszczając surowy spirytus przez ponowną destylację (rektyfikację) należy go rozcieńczyć do ok. 40 %

Czy aby o rozcieńczaniu nie decydują tylko względy bezpieczeństwa? Wszak lotność wszystkich zanieczyszczeń zmniejsza się wraz z podwyższaniem mocy gotowanego spirytusu.

wraz z podwyzszeniem mocy spirytusu lotność jednych zanieczyszczen sie zmniejsza a innych zwiększa, trzeba zmniejszyc lotnosc tych którym mamy więcej czyli pujsc na kompromis
pzdr tomek