Podgrzewanie-gotowanie gęstych zacierów za pomocą pary.
koledzy, czy kiedykolwiek destylowaliście w płaszczu za pomocą czystej wody??? może spróbujcie choć raz a wtedy przestaniecie jałowo dyskutować
proces destylacji rozpocznie się ale nie da rady skończyć
Natomiast podgrzewanie parą powinno być parą przegrzaną - najlepiej mieć osobny kocioł jako wytwornicę pary która będzie zawierała taką ilość wody aby starczyła do całego procesu - inaczej dolewanie wody bedzie zaburzało wytwarzanie tej pary, chyba że wytwornica będzie przepływowa lub dolewać bedziemy do wytwornicy porcjami już wrzącej wody
proces destylacji rozpocznie się ale nie da rady skończyć
Natomiast podgrzewanie parą powinno być parą przegrzaną - najlepiej mieć osobny kocioł jako wytwornicę pary która będzie zawierała taką ilość wody aby starczyła do całego procesu - inaczej dolewanie wody bedzie zaburzało wytwarzanie tej pary, chyba że wytwornica będzie przepływowa lub dolewać bedziemy do wytwornicy porcjami już wrzącej wody
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !
Witam, Kolego AAbratek, w płaszczu wodnym czy olejowym nie destylowałem, destylowałem natomiast parą o ciśnieniu około 2 - 4 at. Nie była to para przegrzana, zasilanie kotła wodą odbywało się; - pod ciśnieniem sieci (około4 at.) poprzez wężownicę umieszczoną w kotle (kocioł podgrzewany elektrycznie). Porcja wody znajdująca się w wężownicy( z rury 3/4" )przed podaniem do kotła uzyskiwała temp. wnętrza kotła.
Myślałem o zastosowaniu dodatkowego elektrycznego przegrzewacza pary, ale skończyło się na planach jak skończyły się kłopoty z zaopatrzeniem w cukier.
Pozdrawiam kuba.
Myślałem o zastosowaniu dodatkowego elektrycznego przegrzewacza pary, ale skończyło się na planach jak skończyły się kłopoty z zaopatrzeniem w cukier.
Pozdrawiam kuba.
Tak, destylowałem wielokrotnie, proces stabilny i wszystko ok. Płaszcz niskociśnieniowy temp. na płaszczu max 104°C.AAbratek pisze:koledzy, czy kiedykolwiek destylowaliście w płaszczu za pomocą czystej wody??? może spróbujcie choć raz a wtedy przestaniecie jałowo dyskutować
proces destylacji rozpocznie się ale nie da rady skończyć
Pozdrawiam
a przy jakiej temperaturze w kegu kończyłeś, jaki miałeś odbiór pod koniec i jaki reflux?kitaferia pisze: Tak, destylowałem wielokrotnie, proces stabilny i wszystko ok. Płaszcz niskociśnieniowy temp. na płaszczu max 104°C.
pozdrawiam - inżynier
Ostatnio zmieniony 2012-11-25, 18:49 przez inżynier, łącznie zmieniany 3 razy.
Koniec na kegu 98-99°C. Reflux trudno określic bo to deflegmator płaszczowy, dość potężny - ale nigdy nie mierzyliśmy ilościowego powrotu. Destylacja zawsze tylko gęstego nastawu, krótka kolumna ok. 50 cm. Odbiór stabilny prawie cały czas z tego co pamiętam ok. 1 litra na godznę. Pod koniec odbiór wolniejszy. Sterowanie refluksem oczywiście przez obesrwację temp. na głowicy.
Dyskutowaliśmy o tym na zlocie, bo było wileu niedowiarków że tak się da, że musi być większy gradient temp.
Da się, sprawdzone wielokrotnie.
Dyskutowaliśmy o tym na zlocie, bo było wileu niedowiarków że tak się da, że musi być większy gradient temp.
Da się, sprawdzone wielokrotnie.
Pozdrawiam
A ja nie stosuje solanki, ino zamykam wlew wody zaworem bezpieczeństwa 2,5 bara. Ale pomimo to nie dopuszczam do wzrostu temperatury w płaszczu powyżej 110 stopni. Woda w tej temperaturze wrze grubo poniżej ciśnienia 2,5 bara więc czuje się w miarę bezpiecznie.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam
- zbynek, pozdrawiam
Wiecie może ile wody zamienionej na parę należy podać przez bełkotkę do nastawu, zacieru aby przeprowadzić proces oddestylowania 10 l zacieru o zawartości 10% alkoholu?
Trochę myślałem o zbożówkach i uważam, że układ z bełkotką i krótką kolumną będzie prosty do wykonania. Nie wiem tylko jaka musi być wielkość kotła do wytwarzania pary w stosunku do pojemnika z zacierem.
Trochę myślałem o zbożówkach i uważam, że układ z bełkotką i krótką kolumną będzie prosty do wykonania. Nie wiem tylko jaka musi być wielkość kotła do wytwarzania pary w stosunku do pojemnika z zacierem.
-
- 10%
- Posty: 11
- Rejestracja: 2009-02-06, 17:22
Witam forumowiczów,dzięki wiedzy na tym forum zbudowałem sprzęt typu Abratek.Przedestylowałem ze dwa zaciery zbożowe wcześniej ich filtrując.W odcedzonej gęstwie musiało zostać trochę dobroci,więc postanowiłem wykonać na swoje potrzeby bełkotkę.Było to wykonane tak;rurka fittingu kega została zaklepana na końcu,powyżej miała nawiercone osiem otworków fi 5mm u góry kega został wspawany śrubunek 15.Zbiornik wytwornicy pary to bańka po mleku 20l .Do bańki wstawiłem śrubunek fi 15,keg 30l z bańką połączony był rurką miedzianą fi 15 zakończoną końcówkami do śrubunków.W bańce wstawiłem ciśnieniomierz(dla bezpieczeństwa).A teraz wnioski do tego typu grzania;
3 krotnie dłuższy proces od normalnego, dlatego że trzeba rozgrzać wodę póżniej ta para z tej wody rozgrzewa zacier i dopiero mamy proces destylacji.
para która ogrzewa zacier skrapla się w nim,a więc zwiększa się objętość zacieru,a dodatkowo zmniejsza procentowość zacieru.
Przepuściłem za pomocą tej bełkotki 4 zaciery pszenne .Do 30l kega lałem 20l zacieru, a do
bańki 8-10l wody,proces trwał długo ok 4 godzin.Po zakończonym procesie w kegu płyn był pod samym korkiem.Ze dwa razy zacier poszedł prawie w kolumnę(zrobiło się niebezpiecznie).
Odradzam ten typ grzania,będę musiał wykonać płaszcz olejowy ,bynajmniej jest to sprawdzony sposób i nie wnosi tyle problemów w naszym brykaniu
3 krotnie dłuższy proces od normalnego, dlatego że trzeba rozgrzać wodę póżniej ta para z tej wody rozgrzewa zacier i dopiero mamy proces destylacji.
para która ogrzewa zacier skrapla się w nim,a więc zwiększa się objętość zacieru,a dodatkowo zmniejsza procentowość zacieru.
Przepuściłem za pomocą tej bełkotki 4 zaciery pszenne .Do 30l kega lałem 20l zacieru, a do
bańki 8-10l wody,proces trwał długo ok 4 godzin.Po zakończonym procesie w kegu płyn był pod samym korkiem.Ze dwa razy zacier poszedł prawie w kolumnę(zrobiło się niebezpiecznie).
Odradzam ten typ grzania,będę musiał wykonać płaszcz olejowy ,bynajmniej jest to sprawdzony sposób i nie wnosi tyle problemów w naszym brykaniu
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości