Prosta kolumna
Prosta kolumna
witam
prosze o opinie na temat projektu ktory zamiescilem ponizej
rura ,180 fi 2" na niej zalozony kolnierz wodny z rury fi 2,5" paracujacy jako chlodnica dlugosci 4-50cm, pponizej wspawana redukcja celem zatrzymania skroplin na sciance wew rury 2" na dole tego jeziorka odbior koncowy a powyzej reflux.
chce wyprobowac ta konstrukcje jak inni wielcy tego forum zapatruja sie na to moze ktos juz cos takiego mial i moze opisac jak w rzeczywistosci sie ta konstrukcja sprawuje.
wielkie sorry za prostote i nieład na ponizszym rysunku, prosze o opinie.
pozdrawiam
prosze o opinie na temat projektu ktory zamiescilem ponizej
rura ,180 fi 2" na niej zalozony kolnierz wodny z rury fi 2,5" paracujacy jako chlodnica dlugosci 4-50cm, pponizej wspawana redukcja celem zatrzymania skroplin na sciance wew rury 2" na dole tego jeziorka odbior koncowy a powyzej reflux.
chce wyprobowac ta konstrukcje jak inni wielcy tego forum zapatruja sie na to moze ktos juz cos takiego mial i moze opisac jak w rzeczywistosci sie ta konstrukcja sprawuje.
wielkie sorry za prostote i nieład na ponizszym rysunku, prosze o opinie.
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2008-11-20, 00:46 przez dastin, łącznie zmieniany 1 raz.
Witam!
To rzeczywiście uproszczona wersja "Bokabob-ów".
W Twojej konstrukcji jeziorko będzie mocno nagrzane, dla refluksu to dobrze, ale pewnie będzie wskazane dochładzać odbiór, np Liebig-iem.
Ale główny problem widzę w (bardzo prawdopodobnym) braku wystarczającej wydajności takiego maksymalnie uproszczonego, płaszczowego kondensora.
Jeśli kolumna byłaby nierozbieralna, to warto nad wlotem do kondensora zrobić "ratunkowy" daszek - to pozwoli włożyć do niego typową spiralę, gdyby tak było (daszek zresztą można też ostatecznie zamocować do samej spirali, na dolnym zwoju).
To rzeczywiście uproszczona wersja "Bokabob-ów".
W Twojej konstrukcji jeziorko będzie mocno nagrzane, dla refluksu to dobrze, ale pewnie będzie wskazane dochładzać odbiór, np Liebig-iem.
Ale główny problem widzę w (bardzo prawdopodobnym) braku wystarczającej wydajności takiego maksymalnie uproszczonego, płaszczowego kondensora.
Jeśli kolumna byłaby nierozbieralna, to warto nad wlotem do kondensora zrobić "ratunkowy" daszek - to pozwoli włożyć do niego typową spiralę, gdyby tak było (daszek zresztą można też ostatecznie zamocować do samej spirali, na dolnym zwoju).
Ostatnio zmieniony 2008-11-20, 13:41 przez Astemio, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
@dastin:
Można jeszcze zamiast spirali dać w środek głównej rury kondensora rurę o średnicy mniejszej o ok. 20mm, zadeklowaną na dole.
To polepszy sprawność skraplania, a jeszcze gdyby w tą wewnętrzną rurę też wpuścić wodę chłodzącą, cienką rurką sięgająca blisko dna (wylot na górze, połączony z płaszczem zewnętrznym), to pary wchodziłyby w długą, wąską, pierścieniową przestrzeń z zimnymi ściankami.
Wtedy nie obawiałbym sie o wystarczający zapas zdolności chłodzącej takiego płaszczowego kondensora.
Można jeszcze zamiast spirali dać w środek głównej rury kondensora rurę o średnicy mniejszej o ok. 20mm, zadeklowaną na dole.
To polepszy sprawność skraplania, a jeszcze gdyby w tą wewnętrzną rurę też wpuścić wodę chłodzącą, cienką rurką sięgająca blisko dna (wylot na górze, połączony z płaszczem zewnętrznym), to pary wchodziłyby w długą, wąską, pierścieniową przestrzeń z zimnymi ściankami.
Wtedy nie obawiałbym sie o wystarczający zapas zdolności chłodzącej takiego płaszczowego kondensora.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
@Astemio napisal
W Twojej konstrukcji jeziorko będzie mocno nagrzane, dla refluksu to dobrze, ale pewnie będzie wskazane dochładzać odbiór, np Liebig-iem.
odp
mysle z eniebylo by tak zle bo jeziorko ma kontakt z zimnym kondesorem tym bardziej ze jest na wysikosci zaisilania . to ma byc tylko glowica doswiadczalna w razie czego przerobi sie na cos innego zeby dalej sprawdzac nastepmne pomysly.
pozdrawiam
[ Dodano: 2008-11-20, 15:09 ]
ogolnie mi chodzi zeby znalesc wyjscie zeby nie trzeba bylo stosowac spirali. takie bylo zalozenie wszystko tylko nie spirala na chlodzenie par.
W Twojej konstrukcji jeziorko będzie mocno nagrzane, dla refluksu to dobrze, ale pewnie będzie wskazane dochładzać odbiór, np Liebig-iem.
odp
mysle z eniebylo by tak zle bo jeziorko ma kontakt z zimnym kondesorem tym bardziej ze jest na wysikosci zaisilania . to ma byc tylko glowica doswiadczalna w razie czego przerobi sie na cos innego zeby dalej sprawdzac nastepmne pomysly.
pozdrawiam
[ Dodano: 2008-11-20, 15:09 ]
ogolnie mi chodzi zeby znalesc wyjscie zeby nie trzeba bylo stosowac spirali. takie bylo zalozenie wszystko tylko nie spirala na chlodzenie par.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości