Do ilu % rozcieńczyć destylat do drugiej destylacji ??

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
marer
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2007-09-20, 13:48

Do ilu % rozcieńczyć destylat do drugiej destylacji ??

Post autor: marer » 2009-01-31, 13:36

Witam
Do ilu % powinno sie rozcieńczać destylat z wina do 2 destylacji ??
Chodzi głównie o sprawy bezpieczeństwa.
Pozdrawiam Marer

Awatar użytkownika
dastin
101%
101%
Posty: 347
Rejestracja: 2006-04-20, 16:33
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: dastin » 2009-01-31, 13:38

ponizej 40%

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2009-01-31, 14:02

Poniżej 40 % ze względów bezpieczeństwa
Pozdrawiam Ostoja

marer
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2007-09-20, 13:48

Post autor: marer » 2009-01-31, 14:18

Rozcieńczyłem do jakies 38% i mam 25 litrów akurat do na 1 raz, chyba 38% wystarczy ?
Dziękuję za rady
Pozdrawiam Marer

clapa
40%
40%
Posty: 75
Rejestracja: 2008-11-19, 20:32

Post autor: clapa » 2009-01-31, 14:28

Gdzieś tu chyba na forum czytałem, że należy rozcieńczać poniżej 30% bo ktoś podobno sprawdzał i podgrzane 30% też się pali.
Czy to prawda? Czy wystarczy spokojnie rozcieńczać do poniżej 40%?
Pozdrawiam.

marer
40%
40%
Posty: 66
Rejestracja: 2007-09-20, 13:48

Post autor: marer » 2009-01-31, 14:49

W razie czego i tak gasnica w pogotowiu :):)
Pozdrawiam Marer

Awatar użytkownika
yaco26
70%
70%
Posty: 378
Rejestracja: 2008-06-04, 22:03
Lokalizacja: Z za Narwi

Post autor: yaco26 » 2009-01-31, 19:45

zasada taka ze im bardziej rozcieńczone tym alkohol czystszy ,oczywiście w granicach rozsądku co by proces nie trwał za długo
Alkoholik to człowiek który przekroczył granice na której my wszyscy balansujemy.
Najpierw czytaj potem pytaj;)

Sláinte,
Yaco26

Awatar użytkownika
Ostoja
100%
100%
Posty: 1482
Rejestracja: 2008-01-01, 03:18
Lokalizacja: Dolny śląsk

Post autor: Ostoja » 2009-01-31, 21:09

Podpowiem im niżej 40 % tym bezpieczniej :!: :!: :!: W tej chwili ja rozcieńczam do około 30 % i nie mam już stracha że coś wybuchnie :!: :!: :!: Jestem specjalistą ds BHP. Jeszcze jest warunek, że wszystkie połączenia muszą być szczelne. To jest ważne :!: :!: :!:
Pozdrawiam Ostoja

kuba1
30%
30%
Posty: 42
Rejestracja: 2008-11-20, 16:51

Post autor: kuba1 » 2009-02-01, 08:15

Witam, Koledzy bezpieczeństwo jest na pierwszym miejscu, ale z tym wybuchem nie należy panikować. Podczas prowadzenia naszych badań, w baniaku są opary etanolu i wody, a więc nie jest to mieszanka wybuchowa - brak tlenu w odpowiedniej proporcji.
Mojemu znajomemu pękła kolba szklana, podczas drugiego gotowania około 50% roztworu,opary zapaliły się lecz na szczęście nie było żadnego wybuchu. Dlatego kiedy tylko mogę zalecam gotowanie w szkle wstawionym do większego naczynia metalowego z podsypką z piasku. Proszę wrzucić do ognia małą buteleczkę ze spirytusem, po prostu pęknie, buchnie płomień i nic więcej. " Wszystko można ale z ostrożna"
Pozdrawiam kuba1.

KARMEL
90%
90%
Posty: 509
Rejestracja: 2008-01-06, 18:54

Post autor: KARMEL » 2009-02-01, 11:09

Nigdy nie rozcieńczam tak bardzo. Dolewam ok 7 litrów wody na 15 l spirytusu.
Pozdrawiam

kuba1
30%
30%
Posty: 42
Rejestracja: 2008-11-20, 16:51

Post autor: kuba1 » 2009-02-01, 12:14

Witam, więc kol. KARMEL rozcieńczasz do około 65%, i nic się nie dzieje. Nieumiejętnie gotując wodę na herbatę można sobie wyrządzić krzywdę.
Pozdrawiam kuba1.

bnp

Post autor: bnp » 2009-02-01, 12:37

czego wy ciągle powtarzacie że poniżej stężenia 40 % roztwór wodno-etanolowy jest nie palny ?

Powtarzam po raz kolejny że palne jest nawet "piwo" co ma 5 % (palą się opary etanolu)

Ludzie się naczytają i czują się bezpiecznie jak rozcieńczą do 40 a to nie jest tak do końca :!:

2 fotki

2 zdjęcie obrazuje palący się roztwór 20 %


1 wóda 40 % pali się jak 96% spirytus (w temp wrzenia)


jakość słaba lepiej by wyszło w ciemni

jak ktoś nie wierzy to niech sobie sam sprawdzi
Załączniki
r-r 20 %.JPG
wóda 40 %.JPG

kuba1
30%
30%
Posty: 42
Rejestracja: 2008-11-20, 16:51

Post autor: kuba1 » 2009-02-01, 13:07

Witam, Kol. @bnp nie śmiał bym lekceważyć sprawy tzw. BHP, ale co innego jest palenie się oparów wrzącego piwa, czy 40% wódki, a czym innym jest palność takiego płynu, czy mieszanina wybuchowa.
Do wybuchu dojdzie tylko wtedy kiedy powstanie mieszanka etanolu z tlenem zawartym w powietrzu w odpowiedniej proporcji. Podczas destylacji w naczyniu zamkniętym, nie ma dostępu powietrza (a więc i tlenu), więc nie ma możliwości powstania mieszaniny wybuchowej.
Natomiast przy rozszczelnieniu aparatury wydobywające się opary mogą się zapalić i tyle, nie będzie żadnego wybuchu. Takiego zapłonu doświadczył zapewne, nie jeden prowadzący badania nad zawartością cukru w cukrze.
Pozdrawiam kuba1.

Awatar użytkownika
dastin
101%
101%
Posty: 347
Rejestracja: 2006-04-20, 16:33
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: dastin » 2009-02-01, 16:40

witam
jesli ktos jest ciekaw jak sie pali alkochol w kegu w ktorym doszlo do wrzenia alkocholu to powiem ze plomien np przez mufe 2" wyglada jak plomien z palnika acetylonowo -tlenowego az slychac swist plomienia poniewaz zawsze wyrownuje sie cisnienie zawarte podzczas gotowania w kegu i np odkrecenie kolumny. nie proponuje tego robic osobiscie zrobilismy to za ciebie BRAINIAC.
pozdrawiam

kuba1
30%
30%
Posty: 42
Rejestracja: 2008-11-20, 16:51

Post autor: kuba1 » 2009-02-01, 18:13

Witam, nikt nie neguje niebezpieczeństwa związanego z destylacją alkoholu, destylację należy prowadzić z "głową" i nie odstępować jej na krok.
Nie znaczy to jednak że mamy pędzić pod strachem wybuchu, nieszczęśliwe wypadki niestety zdarzają się w różnych dziedzinach życia. Znam przypadek kiedy z butelki z napojem gazowanym wystrzelił kapsel wybijając oko. A pożary często zdarzają się z powodu nie przypilnowanego zwykłego schabowego. Tak że nie dajmy się zwariować - BEZPIECZEŃSTWO po trzykroć, ale nie panika.
Pozdrawiam kuba1.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 92 gości