Test Zmywaków
Kilka dni temu postanowiłem zakupić w hurtowni AGD kilkadziesiąt zmywaków na wypełnienie kolumny. Natknąłem się wówczas na druciaki o nazwie „Morana”. Mając przy sobie magnes neodymowy , zrobiłem test przyciągania . Jakież było moje dziwienie, magnes ich nie przyciągał!
Morana jest to marka powstała na współpracy polskiej firmy Harry z holenderskim producentem środków czystość PGI. Opakowanie posiada certyfikat ISO oraz wzmiankę ,że produkt wyprodukowano w EU.
Są one mocno zbite i posiadają kulisty kształt , co powoduje ,że na pewno lepiej nadają się do czyszczenia garów.
Postanowiłem porównać Moranę z zmywakami Dobry duszek i Coral.
W szranki stanęły:
Na początek zrobiłem test przyciągania magnesem. Wybrałem do pojedynku Coral Max , ponieważ wydawał się pod tym względem lepszy od Dobrych duszków.
Na poniższym zdjęciu widzimy ,że magnes mocno ciągnie spiralkę Corala.
Następne zdjęcie udowadnia ,że bardzo silny magnes neodymowy praktycznie nie przyciąga spiralki Morany
Następny test polegał na 5-dniowym moczeniu zmywaków , w mocno osolonej wodzie z sporym dodatkiem kwasku cytrynowego.
Zobaczcie co z tego wyszło:
1. Coral
2. Doby duszek (całkiem dobrze przebrnął ten test, ale się kruszy)
3. Morana
Następnym test był dość ekstremalny. Polegał na zanurzeniu w 20% roztworze kwasu siarkowego. Byłem trochę przerażony, ponieważ wszystkie zmywaki szybko zaczęły się pienić , wręcz gotować. Po godzinie nie zostało z nich praktycznie nic oprócz brudnej brei i jakiegoś osadu na dnie. Jedynie Morana jakimś cudem przetrwała.
Poniżej waleczna Morana
tutaj wyjęta z słoika
Miałem w tym słoiku też kawałek rurki ze stali KO 304. Nie było na niej śladu korozji.
Tak więc Morana , może to nie jest jeszcze jakość certyfikowanej stali 304, ale dużo jej nie brakuje.
Zrobiłem też test porównujący Coral 2+1 z Coral Max i Dobry duszek w kwasie siarkowym o stężeniu 5%. Lepiej wypadł Coral Max, co potwierdza wyniki kolegi @gogolik.
Poniżej zdjęcie pokazujące co zostało po nocy z Coral Max(po lewej) i Coral 2+1 (po prawej)
Moim zdaniem w tej chwili najbardziej opłacalne są Coral Max i Morana.
Coral Max ma bardzo dobry stosunek ceny do jakości.
Morana za to, jest najbardziej odporna na kwasy. Pomimo wysokiej ceny jak na druciaki , koszt wypełnienia ją kolumny i tak będzie mniejszy około czterech razy od wypełnienia sprężynkami. Jest więc to dobre wypełnienie dla ludzi mniej zasobnych w gotówkę.
Morana jest to marka powstała na współpracy polskiej firmy Harry z holenderskim producentem środków czystość PGI. Opakowanie posiada certyfikat ISO oraz wzmiankę ,że produkt wyprodukowano w EU.
Są one mocno zbite i posiadają kulisty kształt , co powoduje ,że na pewno lepiej nadają się do czyszczenia garów.
Postanowiłem porównać Moranę z zmywakami Dobry duszek i Coral.
W szranki stanęły:
Na początek zrobiłem test przyciągania magnesem. Wybrałem do pojedynku Coral Max , ponieważ wydawał się pod tym względem lepszy od Dobrych duszków.
Na poniższym zdjęciu widzimy ,że magnes mocno ciągnie spiralkę Corala.
Następne zdjęcie udowadnia ,że bardzo silny magnes neodymowy praktycznie nie przyciąga spiralki Morany
Następny test polegał na 5-dniowym moczeniu zmywaków , w mocno osolonej wodzie z sporym dodatkiem kwasku cytrynowego.
Zobaczcie co z tego wyszło:
1. Coral
2. Doby duszek (całkiem dobrze przebrnął ten test, ale się kruszy)
3. Morana
Następnym test był dość ekstremalny. Polegał na zanurzeniu w 20% roztworze kwasu siarkowego. Byłem trochę przerażony, ponieważ wszystkie zmywaki szybko zaczęły się pienić , wręcz gotować. Po godzinie nie zostało z nich praktycznie nic oprócz brudnej brei i jakiegoś osadu na dnie. Jedynie Morana jakimś cudem przetrwała.
Poniżej waleczna Morana
tutaj wyjęta z słoika
Miałem w tym słoiku też kawałek rurki ze stali KO 304. Nie było na niej śladu korozji.
Tak więc Morana , może to nie jest jeszcze jakość certyfikowanej stali 304, ale dużo jej nie brakuje.
Zrobiłem też test porównujący Coral 2+1 z Coral Max i Dobry duszek w kwasie siarkowym o stężeniu 5%. Lepiej wypadł Coral Max, co potwierdza wyniki kolegi @gogolik.
Poniżej zdjęcie pokazujące co zostało po nocy z Coral Max(po lewej) i Coral 2+1 (po prawej)
Moim zdaniem w tej chwili najbardziej opłacalne są Coral Max i Morana.
Coral Max ma bardzo dobry stosunek ceny do jakości.
Morana za to, jest najbardziej odporna na kwasy. Pomimo wysokiej ceny jak na druciaki , koszt wypełnienia ją kolumny i tak będzie mniejszy około czterech razy od wypełnienia sprężynkami. Jest więc to dobre wypełnienie dla ludzi mniej zasobnych w gotówkę.
Ostatnio zmieniony 2009-03-05, 00:22 przez Akas, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Astemio mówisz z takim obrzydzeniem o toczeniu "wióra ". że prawie uwierzyłem w lobbing tych handlowych pokazywanych na zdjęciach. Zrobiłem bardziej higieniczną próbę , poprzednia na sucho druga z chłodzeniem pogonami.Wynik drugiej próby zdecydowanie lepszy./analogia do toczenia aluminium z chłodzeniem spirytusem/ . Zakładowa godzina pracy tokarki to średnio 50zł.Do tego dajesz coś do smarowania wewnętrznego tokarza po pracy i po godzinie masz taczkę wiórów z posprzątanej maszyny.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
mam 2 tony wiórów z tokarki stal nierdzewna 304. (z takiej stali robię kolumnę)
Ostatnio się dowiedziałem (nie powiem od kogo ), że wióry maja jakieś mikropęknięcia itp. i dlatego są gorsze od zmywaków. Moje wióry są wytoczone bez chłodziwa, dziś sobie nawet rękę nimi pociąłem.
jeśli mam dostęp to takich wiórów, to co lepsze??
Ostatnio się dowiedziałem (nie powiem od kogo ), że wióry maja jakieś mikropęknięcia itp. i dlatego są gorsze od zmywaków. Moje wióry są wytoczone bez chłodziwa, dziś sobie nawet rękę nimi pociąłem.
jeśli mam dostęp to takich wiórów, to co lepsze??
alkohol zabija powoli, ale nam się nigdzie nie spieszy
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Ja może zabiore głos w kwesti formalnej , a mianowicie kol. @Akas tam w tabeli pod kosztem za 100g zmywaków Morana jest jak dobrze patrze błąd. Skoro opakowanie kosztuje 7,45 zł , są w nim 2 sztuki po 30 gram to za 100 gram wychodzi około 12 zł jak dobrze licze. A tak poza tym to dzieki serdeczne za kolejny test. Ja zakupiłem zmywaki w lidlu , właśnie je moczę w roztworze soli i octu , następnie wygotuję z płynem do mycia naczyń i do kolumy. Jak sprawują się zmywaki z Lidla w zmienionym opakowaniu ( stare LEL-3 ) poinformuje kolegów niebawem.
@Akas
Dzieki za test, dobrze że wzięły w nim udział inne produkty a i dobrze że był Coral - jest skala porównania.
Ciekaw jestem skąd wzięły sie w tabeli informacje o stosunku P/V, na jakiej podstawie je wyliczyłeś lub ustaliłeś - bo nic nie piszesz na ten temat, a wszystkie mają taką samą wartośc poza CoralMax.
Ja niestety nie testowałem "Morany" bo nie napotkałem takiego zmywaka w mojej okolicy ( a szkoda ) ale musze w takim razie porozglądać się ,poszukać .
Dzieki za test, dobrze że wzięły w nim udział inne produkty a i dobrze że był Coral - jest skala porównania.
Ciekaw jestem skąd wzięły sie w tabeli informacje o stosunku P/V, na jakiej podstawie je wyliczyłeś lub ustaliłeś - bo nic nie piszesz na ten temat, a wszystkie mają taką samą wartośc poza CoralMax.
Ja niestety nie testowałem "Morany" bo nie napotkałem takiego zmywaka w mojej okolicy ( a szkoda ) ale musze w takim razie porozglądać się ,poszukać .
Jak policzyć P/V , zmywaków opisywałem już wcześniej np. tutaj:
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... ght=#26323
oraz tutaj : http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... ght=#34421
Wystarczy znać uśrednioną szerokość wstążki i masę odcinka kilkudziesięciu centymetrów. Grubość wstążki w uproszczonym liczeniu pomijałem ,więc obliczenia są raczej zaniżone.
W wymienionych druciakach masa odcinka 100cm oscylowała w okolicy 0,1g
Jedynie Morana miała 0,12g ,dlatego właśnie gorzej wypadła od Coral Max przy tej samej szerokości wstążki.
[ Dodano: 2009-03-04, 21:30 ]
Jeszcze jedno, jak ktoś chce szybko odnaleźć hurtownię sprzedającą druciaki sygnowane przez firmę Harry wystarczy wejść na stronę http://www.harry.com.pl/ znaleźć w kontaktach tel. handlowca na nasz region i poprosić o namiary na hurtownię.
Przykładowo Warszawę obsługuje hurtownia Perfekt , sam tam kupiłem Corale , Dobre duszki i Morany. Proszę tylko nie myśleć ,że jestem jakimś naganiaczem jedynie słusznego produktu jak np. Leon. Nic z tego nie mam. Szukam po prostu jak najbardziej opłacalnego wypełnienia
do kolumn które właśnie buduję dla swoich przyjaciół. To wszystko.
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... ght=#26323
oraz tutaj : http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... ght=#34421
Wystarczy znać uśrednioną szerokość wstążki i masę odcinka kilkudziesięciu centymetrów. Grubość wstążki w uproszczonym liczeniu pomijałem ,więc obliczenia są raczej zaniżone.
W wymienionych druciakach masa odcinka 100cm oscylowała w okolicy 0,1g
Jedynie Morana miała 0,12g ,dlatego właśnie gorzej wypadła od Coral Max przy tej samej szerokości wstążki.
[ Dodano: 2009-03-04, 21:30 ]
Jeszcze jedno, jak ktoś chce szybko odnaleźć hurtownię sprzedającą druciaki sygnowane przez firmę Harry wystarczy wejść na stronę http://www.harry.com.pl/ znaleźć w kontaktach tel. handlowca na nasz region i poprosić o namiary na hurtownię.
Przykładowo Warszawę obsługuje hurtownia Perfekt , sam tam kupiłem Corale , Dobre duszki i Morany. Proszę tylko nie myśleć ,że jestem jakimś naganiaczem jedynie słusznego produktu jak np. Leon. Nic z tego nie mam. Szukam po prostu jak najbardziej opłacalnego wypełnienia
do kolumn które właśnie buduję dla swoich przyjaciół. To wszystko.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5058
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Witam!
Moja opinia jest czysto subiektywna, bo mimo że umiem - nie lubię i nigdy nie lubiłem obrabiać skrawaniem stali KO, poza tym wiór z tokarki jest ostry (w swojej karierze majsterklepki przekonałem się o tym wiele razy) i wolę upychać (przetestowane) zmywaki w kolumnie.
Trzeba też mieć doświadczenie, aby zaszlifować kanałek noża tak, żeby ciągły wiór zwijał się ciasno i jednocześnie nie miał potem tendencji do łamania się (chłodzenie jest też z tego powodu b. wskazane). Nam wydaje się to łatwe, ale to nie każdy potrafi i musi iść do tokarza.
Akas ma wyjątkowe zacięcie badawcze, nie skąpi informacji ze swych doświadczeń, i na pewno nie raz jeszcze podzieli się z nami wynikami swoich prac, bo jest człowiekiem bezinteresownym i .
Zbyszek, całe szczęście, że "prawie uwierzyłeś" , bo nigdy lobbystą nie byłem i nie będę - udziałów w Harrym ani Perfekcie nie mam (chciałbym ). Dochnali znam tylko z gazety.zbyszek1281 pisze:...Astemio mówisz z takim obrzydzeniem o toczeniu "wióra ". że prawie uwierzyłem w lobbing tych handlowych pokazywanych na zdjęciach...
Moja opinia jest czysto subiektywna, bo mimo że umiem - nie lubię i nigdy nie lubiłem obrabiać skrawaniem stali KO, poza tym wiór z tokarki jest ostry (w swojej karierze majsterklepki przekonałem się o tym wiele razy) i wolę upychać (przetestowane) zmywaki w kolumnie.
Trzeba też mieć doświadczenie, aby zaszlifować kanałek noża tak, żeby ciągły wiór zwijał się ciasno i jednocześnie nie miał potem tendencji do łamania się (chłodzenie jest też z tego powodu b. wskazane). Nam wydaje się to łatwe, ale to nie każdy potrafi i musi iść do tokarza.
Akas ma wyjątkowe zacięcie badawcze, nie skąpi informacji ze swych doświadczeń, i na pewno nie raz jeszcze podzieli się z nami wynikami swoich prac, bo jest człowiekiem bezinteresownym i .
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości