Głowica puszkowa

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
bnp

Post autor: bnp » 2011-08-24, 12:09

@Akas

odpalaj rakietę i wysyłaj urobek do mnie do badania :wink: :slinka

Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2011-08-24, 14:24

Bnp próbka już jest przygotowana dla Ciebie, zapodział mi się tylko adres wysyłki. Jak możesz wrzuć mi go znowu na priva. Mam nadzieję na nowy rekord.
Próbka pochodzi z podwójnej destylacji. Pierwsza odbyła się na pokazanej powyżej nowej kolumnie, druga poszła już na kolumnę ponad 3 metrową. Ogólnie odebrałem 10l. Próbkę dla Ciebie w postaci 0,5l wziąłem ze środka procesu. Specjalnie dla niej pięciokrotnie zmniejszyłem odbiór względem zalecanego. Butelkę dokładnie wysuszyłem i w czasie kapania zabezpieczyłem przed dostępem powietrza. To chyba wszystko co mogłem zrobić dla jak najlepszego wyniku. Jak tym razem nie przekroczę bariery 97% to czeka mnie chyba wytrawianie sprężynek, więcej półek centrujących, lub zrobienie otworu w dachu :).

Co do nowej kolumny zachowywała się bardzo ładnie podczas destylacji. W kegu zainstalowałem grzałkę 2x 1500W. Zagotowanie 23l wsadu trwało moment , czyli około 30min.
Kolumnę ładnie zalało od góry. Wziernik bardzo się przydał do podglądu tego zjawiska.
Poczekałem z 10-15min aż nazbiera się w głowicy z 0,5l spirytusu i wyłączyłem jedną grzałkę.
Kolumną trochę drżała ponieważ spirytus spływał w dół i burzył się w kolumnie. Po 10 min kolumna uspokoiła się, a temperatura na głowicy ładnie się ustabilizowała. Takie powolny zanik zalania gwarantuje moim zdaniem dokładnie zwilżenie i przepłukanie wypełnienia.
Później wszystko odbywało się wzorcowo, czyli kropelkowy odbiór przedgonu. i odbiór właściwy z regulacją odbioru według tabeli którą pokazałem w jednym z ostatnich moich postów. Pomiar temperatury czujnikiem 40cm powyżej kega był stabilny do 98°C. Dociągnąłem jeszcze do 99C i wyłączyłem sprzęt. Uzysk właściwy to 2,5l destylatu niezłego w smaku i zapachu jak najpierwszą destylację i 120cm wypełnienia. Ogólnie jestem zadowolony. Chociaż należałoby jeszcze zrobić ocieplenie kolumny i zastosować dla bardziej wydajnej pracy regulator mocy. Przydałby się też elektrozawór na odbiorze, ale co do niego to na razie mam zbyt wygórowane oczekiwania. Chciałbym, aby był sterowany algorytmem z funkcji mocy i temperatury kega, z możliwością programowego przyśpieszania lub zwalniania odbioru. Czujnik na 40cm mógłby służyć wówczas do stopowania algorytmu na granicy maksymalnej wydajności.

bnp

Post autor: bnp » 2011-08-24, 14:36

Już nie mogę się doczekać badania :mrgreen:

Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2011-08-25, 13:07

Bnp przesyłka już w drodze, wysłałem priorytetem. Jak skończysz pełny test napisz, czy dobrze poszło:)

Brzydal
101%
101%
Posty: 363
Rejestracja: 2010-04-03, 04:26
Lokalizacja: 52°3'2N, 20°26'47E

Post autor: Brzydal » 2011-08-25, 13:53

Akas pisze: Jak skończysz pełny test napisz, czy dobrze poszło:)
O to bym się nie bał. Bardziej o czas jak dużo wysłałeś :D
Akas pisze: Chciałbym, aby był sterowany algorytmem z funkcji mocy i temperatury kega, z możliwością programowego przyśpieszania lub zwalniania odbioru. Czujnik na 40cm mógłby służyć wówczas do stopowania algorytmu na granicy maksymalnej wydajności.
Ten kto z takim urządzeniem wejdzie na forum będzie miał dużo zamówień bo możemy wtedy mówić o prawie automacie.

Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2011-08-25, 20:34

Witaj @Brzydalku :D
Widzę to tak:
1. krok pierwszy - ustalenie warunków wstępnych:
- czyli, programowa kalibracja elektrozaworu pod kątem szybkości odbioru.
Przykładowo ustalamy cykl 5 sekundowy , w tym czasie zawór zostaje otwarty na 1s i przez 4s jest zamknięty. W okresie 60s zostaje wykonanych 12 cykli.
Operator mierzy w ml odebrany urobek i wpisuje do programu. Program poznaje wówczas rzeczywistą przepustowość elektrozaworu na konkretnej kolumnie
- operator wpisuje do programu tempr. powietrza w pomieszczeniu.
- operator wpisuje jeden z dwóch wyborów: kocioł nie ocieplony , lub ocieplony
- operator wpisuje stałą moc grzania

2. Program startuje i porównuje z tablicą danych: aktualną moc grzania, temperaturę wrzenia, narzuca poprawki z warunków wstępnych i na koniec odczytuje z tablicy zalecaną prędkość odbioru. Następnie ustawia elektrozawór na odpowiedni czas otwarcia w przykładowym cyklu 5 sekundowym.
- szybkość odbioru jest stała przez okres 1 stopnia C
- jeżeli zmieni się temperatura wrzenia kotła o 1C , program zmniejsza odbiór o wartość zalecaną przez tablicę, i tak aż do 99C w kotle (z mojego doświadczenia nie ma sensu przeprowadzać korekcji odbioru częściej niż co jeden stopień Celsjusza)
- jeżeli na jakimś czujniku dojdzie do przekroczenia tempr. bezpieczeństwa , lub w kegu zostanie osiągnięte 99C, program wyłącza grzanie.

3. Przydałoby się jeszcze ręczne wprowadzanie korekcji w czasie trwania
cyklu automatycznego. Czyli gdy program sam prowadzi proces i sam ustala czas otwarcia zaworu, operator może wymusić wydłużenie lub skrócenie otwarcia o stałą wartość np. 0,1 sekundy lub większą.
Pozwoliłoby to eksperymentowanie w szybkościach odbioru i szukanie własnych kompromisów pomiędzy wydajnością a jakością.
Czujnik na 40 cm kolumny mógłby służyć wówczas do ograniczania ręcznej korekcji w celu nie dopuszczania do nieumyślnej destabilizacji kolumny

4. Przydałoby się również wyłącznie tryb ręczny który zastąpiłoby to zwykły manualny zawór igłowy. Polegałoby to na dowolnym ustawianiu długości cyklu i czasu otwarcia z pominięciem tablic danych i warunków wstępnych.

Brzydal
101%
101%
Posty: 363
Rejestracja: 2010-04-03, 04:26
Lokalizacja: 52°3'2N, 20°26'47E

Post autor: Brzydal » 2011-08-25, 21:48

POdoba mi się mam tylko pytanie do tem w pomieszczeniu . Czy nie lepiej było by się oprzeć na temp. po stabilizacji na czujniku który ja będzie sterował. Moim zdaniem ograniczyło by to możliwość błędu odczytu.

Awatar użytkownika
kowal-80
50%
50%
Posty: 194
Rejestracja: 2007-10-15, 22:42

Post autor: kowal-80 » 2011-08-26, 22:37

A może zamiast elektrozaworu zastosować zawór igłowy sterowany silnikiem krokowym. Zapewniło by to idealnie stabilny odbiór. Pozbylibyśmy się "skoków" ilości refluksu, tak charakterystycznych dla pracy z elektrozaworem. Ten sam układ mógłby służyć do regulacji zaworu kulowego w systemie VM. Wadą może okazać się koszt. Zaletą, idealne sterowanie.

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2011-08-27, 00:56

zbynekkk pisze:Od dawna myślę nad złożeniem prawie identycznej maszyny. Dzięki Koledze mam gotowy wzór. :brawo
Ja tak postąpię, jednak mam pytanie, czy kolegi wzór przypadkiem nie jest zastrzeżony do księgi patentowej? Chcę powielić tylko głowicę (nawet bez wziernika).
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2011-08-27, 12:19

Czarnulku nic nie jest zastrzeżone. Bez wziernika szklanego też działa:). Zresztą można zrobić tani wziernik z rurki silikonowej.
Zastanawiam się teraz, czy nie powinienem zrezygnować ze złącza clampowego (które kosztuje prawie 100zł) i wstawić 30cm poniżej złącze skręcane śrubami z jeszcze jednym centrowaniem flegmy. Wyszło by trochę taniej i uzyskaliśmy podział wypełnienia na 40cm odcinki. Wada tego rozwiązania to trudność przy oddzielaniu samej głowicy od reszty kolumny, ponieważ montaż wziernika jest trochę upierdliwy. Z drugiej strony, czy potrzebujemy, aż tak często demontować wszystko na czynniki pierwsze?. Przy rozbiórce, głowicę , wziernik i 30cm rury można traktować jako całość o ogólnej długości 70cm. Spokojnie można taki element włożyć do bagażnika samochodowego itp. Więc jak będę robił kiedyś podobną kolumnę chyba zrobię jak napisałem powyżej.

Co do sterowania silnikiem krokowym na pewno jest to lepsze rozwiązanie. Ale myślę , że pierwsze próby warto zrobić na prostym impulsowym sterowaniu elektrozaworem.
Uważam ,że trzeba będzie dobrać taką długość cyklu aby nie miało to większego znaczenia dla stabilności. Na pewno cykl o długości załóżmy 30s będzie wprowadzał zbyt duże wahania temperatury w dolnej części kolumny. Ale cykl 5s być może być już nie zauważalny dla czujnika umieszczonego np. na 30cm od dołu. To po prostu trzeba dobrać doświadczalnie.
Myślę, że w kwestii technicznej, kluczową sprawą będzie zachowanie się elektrozaworu przy krótkich czasach otwarcia. Opiszę to na przykładzie. Na początku aby program sterujący mógł prawidłowo ustawić RR, potrzebujemy wprowadzić mu informację jaka ilość destylatu zostanie odebrana gdy zawór zostanie otwarty na czas np. 1s.
Załóżmy teraz, że cykl wynosi 5s i w tym czasie zawór jest otwarty 1s. Przez minutę , czyli 12 cykli odbieramy 60ml spirytusu. Czyli przez 1s wylatuje 5ml. Następnie w raz z trwaniem procesu program musi zmniejszać odbiór. Może to robić na dwa sposoby:
1. Może zachować czas otwarcia zaworu i wydłużać czas zamknięcia. Powoduje to wydłużanie cyklu które może prowadzić do skoków destabilizujących kolumnę.
2. Może zachować przykładowy 5s cykl, i skracać otwarcie zaworu. Nie wiemy jednaj jaki będzie rzeczywisty odbiór przy otwarciu zaworu np. na 0,2s. Czy prosto się przeskaluje i zmniejszy pięciokrotnie, co da nam 12ml/min , czy może będzie to sporo mniej ?.
Rodzi się więc problem nauczenia programu charakterystyki zaworu.
No ale może nie będzie tak strasznie i wypracuje się doświadczalnie jakąś poprawkę korygującą.

asir1960
20%
20%
Posty: 20
Rejestracja: 2011-01-26, 13:17

Głowica puszkowa.

Post autor: asir1960 » 2011-08-27, 13:53

Witaj.
Czy na nowej głowicy próbowałeś odbierać w systemie VM ?

Awatar użytkownika
lopes
101%
101%
Posty: 273
Rejestracja: 2006-01-08, 19:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: lopes » 2011-08-28, 10:10

Witam
I czy masz ,,łapacz par" dla chłodnicy systemu VM ?
pozdro

Awatar użytkownika
saszet
101%
101%
Posty: 88
Rejestracja: 2007-06-05, 21:12

Post autor: saszet » 2011-08-28, 11:47

To "jacyś łapacze" są potrzebni?

andrzejg11
90%
90%
Posty: 771
Rejestracja: 2009-03-03, 18:32

Post autor: andrzejg11 » 2011-08-30, 18:01

Witam
przykładowo ustalamy cykl 5 sekundowy , w tym czasie zawór zostaje otwarty na 1s i przez 4s jest zamknięty.
Obawiam się, że dynamika kolumny jest na tyle wysoka że taka procedura zdestabilizuje proces i pogorszy jego parametry. U mnie na przykład przy grupowym sterowaniu grzaniem w okresie całkowitym 2 sekundy podczas pomiaru ciśnienia widać wyraźne wahania słupa wody w U-rurce w takt włączania i wyłączania grzałek, co zapewne również powoduje destabilizację i zmienność parametrów procesu (wysokość półki). Należy podkreślić, że obiekt (kolumna) zawiera 50 litrowy boiler i kolumnę o wysokości 2,2 m, co powinno zapewnić solidne całkowanie, ale jednak nie zapewnia.
W kolejnej odsłonie sterowania będę zapewne sterował fazowo, żeby wyeliminować to zjawisko.
Sterowanie elektrozaworem nie powinno być zatem realizowane w sposób impulsowy lecz ciągły.

pozdrawiam
andrzejg11

Akas
101%
101%
Posty: 667
Rejestracja: 2008-05-30, 01:05
Lokalizacja: Podlasie

Post autor: Akas » 2011-08-30, 22:13

Andrzeju, powiem szczerze, że nigdy nie byłem zwolennikiem automatyki odbioru. Moim zdaniem może ona pomóc tylko podczas odbioru urobku właściwego. Zaś cały proces rozruchu, zalewania stabilizacji, odbioru przedgonów, oraz na koniec odseparowania pierwszych zaczątków pogonów jest moim zdaniem na tą chwilę zbyt skomplikowane, aby poświęcić to zadanie programowi.
Proces właściwy w zależności od procentowości wsadu po starcie wymaga w praktyce 2-3 korekcji odbioru. Więc rodzi się pytanie, czy warto wchodzić w automatykę która zastępuje nam te trzy dokręcenia zaworu i pomiar menzurką ?
Chcę to po porostu sprawdzić. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Oczywiście postaram się wszystko opisać bez względu czy wyjdzie dobrze, czy źle. Najwyżej tą ścieżkę odrzucimy.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości