Keg - Otwór

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Paluch
101%
101%
Posty: 722
Rejestracja: 2006-06-10, 21:54
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Paluch » 2007-04-27, 09:59

@ Inżynier
Mam topnik na bazie związków fluoru ( nie pamiętam w tej chwili nazwy handlowej ale wymaga szczególnej wentylacji).
Nie było to łatwe i wymagało pracowitego pobielenia najpierw. Potem to fraszka.

Pozdrawiam

Świr
0%
0%
Posty: 2
Rejestracja: 2007-03-17, 13:51

Post autor: Świr » 2007-04-27, 22:57

Dzięki, Paluch.

Awatar użytkownika
Yaromir
101%
101%
Posty: 209
Rejestracja: 2007-04-09, 21:06
Lokalizacja: z kątowni

Post autor: Yaromir » 2007-05-21, 14:38

a ja mam pytanie z innej beczki :roll: jak wyciąć w kegu większy otwór - taki jak np w kegu kolegi Robola albo AAbratka? Nie chciałbym żeby to wyszło mi tak jak na tej fotce :shock:
Załączniki
pvb-kegstuds.jpg
pvb-kegstuds.jpg (5.42 KiB) Przejrzano 2590 razy

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-05-21, 14:56

@Yaromir

Wyrzynarką z dobrym brzeszczotem do metalu będzie chyba najprościej i najskuteczniej.

pzdr

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2007-05-21, 15:01

@Yaromir
szlifierką kątową, ale potrzebna tarcza do cięcia kwasówki i trochę wprawy.
pozdrawiam - inżynier
P.S.
@A_priv
tą wyrzynarką to próbowałeś?, czy byś próbował? :wink:

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2007-05-21, 15:33

@inżynier
....bym próbował :roll: (ogólnie trochę stali już ciąłem wyrzynarką, ale nie kwasówkę)

pzdr

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-05-21, 15:48

Najbardziej elegancko by wyszło na tokarce ale trzeba znaleźć taką co kega chwyci :( Małą szlifierką kątową (115; 125 mm, tarcze gr. 1,0 do SS) też ładnie może wyjść ale trzeba dużo czasu, cierpliwości i spokoju. I kilka tarczek w zapasie, bo małe drgnięcie ręki i tarczka nawet po 15 sek. pacy może się nadawać do śmietnika.

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
inżynier
101%
101%
Posty: 1823
Rejestracja: 2006-11-14, 12:00

Post autor: inżynier » 2007-05-21, 15:56

a_priv pisze:@inżynier
....bym próbował :roll: (ogólnie trochę stali już ciąłem wyrzynarką, ale nie kwasówkę)

pzdr
No właśnie, kwasówka w odróznieniu od zwykłej stali twardnieje przy podgrzaniu, toteż wyrzynarka kompletnie się nie nadaje, chyba, żeby brzeszczot z węglika :shock: :?: :roll:

@Winiarek
Chyba lepiej na wytaczarce, wyobraziłem sobie wielkość tej tokarki :shock: Chyba trzeba by do Cegielskiego :|
pozdr.

Awatar użytkownika
robol69
90%
90%
Posty: 957
Rejestracja: 2005-12-27, 07:27

Post autor: robol69 » 2007-05-21, 17:03

Yaromir pisze:a ja mam pytanie z innej beczki :roll: jak wyciąć w kegu większy otwór
Witam

Potrzebna :

1)mała szlifierka kątowa
2)tarcza do cięcia np.125x1,0x22
2)tarcza do szlifowania 125x6x22

Na początek musisz zaznaczyć doceolwy okrąg jaki ma mieć
keg po wycięciu.
Następnie robisz taką masakrę jak na zdięciu powyżej.
A później wyrównujesz czołem grubszej tarczy do żądanej wielkości.

Jak przy cięciu cienką tarczą blacha rozgrzeje sie do czerwoności ,to daj
spokój i tnij w innym miejscu dotniesz jak przystygnie.
Polak potrafi !!!

Awatar użytkownika
wampir
50%
50%
Posty: 180
Rejestracja: 2006-01-06, 15:48
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: wampir » 2007-05-21, 17:27

Małą frezarką ręczną. 30 000 obr/min - końcem małego freza po linii. Taka dłubanina ale wychodzi nieźle. Może palnik gazowy??? Myślę że wyrzynarką pójdzie tylko ostrze musi być z tych droższych, są takie :wink:
,,Niech moc (%) będzie z wami"

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2007-05-21, 18:10

Witam
Panowie wycięcie eleganckiego otworu nie musi być masakrą.Należy diaxem obćiąć mufke.W otwor wbić kawałek drewna i nawiercić otwór centrujący.Nastepnie założyc wyżynak jednoramienny do glazury .Nastawić żądany promień.Na wolnych obrotach wyciać otwor.
Ja wycinałem fi 105 w kotle i dzięki temu mam same wygody exploatacyjne przy mojej 3" kolumnie
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
flesz103
60%
60%
Posty: 294
Rejestracja: 2006-04-02, 20:21
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: flesz103 » 2007-05-21, 19:58

Witam.
Nie wiem jak z wyrzynarką do glazury, ale zwykłą jest ciężko.
Chciałem kiedyś wyciąć otwór fi 88 mm w blasze o gr. 2 mm.
Wyrzynarka SKIL, brzeszczot BOSCH (podobno jakiś specjalny do twardych metali) i po wycięciu 1/3 obwodu prawie nie było zębów.
Dokończyłem wiercąc na obwodzie małe otworki i jakoś to zmordowałem wyrzynarką.
Ja swój keg dałem do firmy produkującej zbiorniki z kwasówki i wycięli plazmą (koszt - flaszka śliwowicy).
Kolega natomiast wycinał diaksem w sposób podobny do opisanego przez Robol69.
I nawet ładnie wyszło.

Pozdrawiam.
Tomek
"Błogosławieni, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego w słowa!"

Awatar użytkownika
winiarek5
101%
101%
Posty: 1814
Rejestracja: 2006-04-09, 15:02
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post autor: winiarek5 » 2007-05-21, 20:10

Jak plazmą to średnio wyposażony warsztat blacharstwa samochodowego powinien już mieć plazmę. Proste urządzenie do cięcia plazmą to już nie duży koszt dla takiego warsztatu.
A wtedy samo wycinanie otworu (z ręki) potrwa nie dłużej jak 40 s.
Można zrobić szablon np. z grubej płyty OSB o średnicy powiększonej o średnicę końcówki do cięcia plazmą, wtedy wyjdzie równiótko i jeszcze szybciej :D .

Pozdrawiam

Winiarek

Awatar użytkownika
Aabratek
101%
101%
Posty: 1395
Rejestracja: 2006-02-05, 16:20

Post autor: Aabratek » 2007-05-21, 21:18

Chciałbym zadać cios tym co to w wyrzynarki nie wierzą :P

zaskoczenie nr1:
-otwór w moim kegu powstał właśnie po pracy właśnie takim urządzeniem :lol: (Makita - ale wcale nie z tych droższych :wink: )

zaskoczenie nr2:
- brzeszczot wytrzymał dwa takie otwory oczywiście przeznaczony do kwasówki - nie pamiętam producenta ale na pewno nie był to Bosch , zresztą od tego producenta nie są wcale takie dobre

zaskoczenie nr3:
- brzeszczot nie kosztował aż tak wiele - coś koło 8zł.

Po wycięciu tylko delikatna obróbka łagodząca krawędzie

tyle w temacie...
... a Goździkowa przypomina - na ból głowy walnijcie klina !

miodzio
40%
40%
Posty: 73
Rejestracja: 2007-01-03, 22:41
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Post autor: miodzio » 2007-05-21, 21:28

AAbratek
Czym chłodziłeś (smarowałeś) brzeszczot?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości