Post
autor: maria-n » 2013-12-18, 12:16
Cześć
Panowie, spokojnie, bez emocji. Obrońcy kol. bleki, post przez niego napisany, to nie tylko dwa pytania na końcu. Pytania postawione bez jakiegokolwiek sensu, przez to, że kol. nie zadaje sobie trudu by posiąść wiedzę. On tylko CHCE jak najwięcej wiedzieć i to WY, macie mu to wszystko przekazać. To o czym pisze, to opisanie wykonanego procesu. Postawcie sobie pytanie; w jakim celu ktoś w temacie, który ma w sumie doradzać, pisze w ten sposób, że nie możliwa jest jakakolwiek pomoc, czy doradztwo. Co można jeszcze doradzić, gdy się osiąga 97% i ładnie pachnie? Jak Wiecie co zrobić żeby osiągnąć 98%, na opisanym sprzęcie, okazanym na zdjęciach i grzanym gazem, to bardzo proszę o wskazówki. Skorzystam i ja, będę za to, niezmiernie wdzięczny! Po co się w ogóle pisze:cyt. "kupiłem na A........." dla mnie, to jednoznaczne. Co kogo obchodzi, gdzie kto kupuje?! Czy miejsce zakupu, to parametr sprzętu? Jeżeli ktokolwiek myśli, że przeczyta ostatnich sześć czy osiem postów w danym temacie, kupi kawałek rury, postawi na gazie i to jest wszystko co trzeba wiedzieć, aby mieć wyniki. To ja mówię nie i mam do tego takie samo prawo, jak Wy do obrony kol. który, albo ewidentnie "ściemnia", albo jak to określił kol. franta, chcąc nie chcąc trolluje. Moje spojrzenie, na cały bałagan jaki tu powstał, jest taki. To WY Robicie kol. większą krzywdę, bo swoimi obrończymi postami, Utwierdzacie nie tylko jego, ale następnych użytkowników w przekonaniu - NIE MA POTRZEBY CZYTAĆ tylko PYTAJCIE. Problem w tym, że piszących od siebie jest coraz mniej. Widzę to, bo jestem od dawna na FORUM. Jeżeli będzie więcej PYTAJĄCYCH od piszących nowatorsko, to jak to FORUM dalej będzie się rozwijać? Owszem, niektóre odpowiedzi może były zbyt grubiańskie, sam posypuję głowę popiołem, ale generalnie, krytyka jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Na koniec; grubiaństwem może być forma w jakiej się przekazuje treści, ale też pytanie zadane w takim kontekście, z którego wynika lenistwo i wygodnictwo!
PS. Frustratem nie jestem, nie mam takiego powodu! Głowa mojej żony jest ok (znaczy, nieboląca jest)!