Sprzęt do destylacji absyntu
Podciśnienie czy nadciśnienie?
Chcę wydębić szybkowar z nierdzewki od żony ale chyba nie mam co liczyć na stałe przeróbki z rozwiercaniem otworu włącznie. Ale skoro szybkowar do gotowania potraw ma taki mały otworek na zawór bezpieczeństwa to czym może on się zatkać podczas gotowania nastawu? Sprężone pary wylatujące otworkiem o średnicy wewnętrznej 3mm rozprężą się w rurce o średnicy 8mm i do chłodnicy. Czy może się zdarzyć coś niebezpiecznego i nieprzewidywanego?
Chcę wydębić szybkowar z nierdzewki od żony ale chyba nie mam co liczyć na stałe przeróbki z rozwiercaniem otworu włącznie. Ale skoro szybkowar do gotowania potraw ma taki mały otworek na zawór bezpieczeństwa to czym może on się zatkać podczas gotowania nastawu? Sprężone pary wylatujące otworkiem o średnicy wewnętrznej 3mm rozprężą się w rurce o średnicy 8mm i do chłodnicy. Czy może się zdarzyć coś niebezpiecznego i nieprzewidywanego?
- Chemik student
- 70%
- Posty: 355
- Rejestracja: 2006-05-26, 11:35
- Lokalizacja: Bydgoszcz
ginger78, dlaczego napisałeś że deflegmator jest niepotrzebny przy tym zestawie - opisz coś więcej?! z tego co wyczytałem z różnych źródeł to zestaw z deflegmatorem potrafi stworzyć dużo lepszy produkt finalny niż bez tego wynalazku. Ja właśnie zastanawiam się nad zakupem tego ustrojstwa przed pierwszą destylacją... a może zamiast tego stworzyć zwykłe odstojniki ze słoików?!
Pozdr.
Pozdr.
@ Kuba
Oczywiście nadciśnienie, chyba mi się już coś od tej wódki sklepowej w głowie się poprzestawiało Z tym otworem to zależy jakie zaciery praktykujesz. Swego czasu gotowałem "breje" owocowe bez żadnego klarowania i różnie to mogło być.
@Groszek
Z tym deflegmatorem to oczywiście, że poprawia jakość destylatu. Niestety mój ma zaledwie 20cm, więc raczej jest zbędny. A jeśli chodzi o odstojniki to myślę, że lepiej odseparują fuzle od deflegmatorów-no chyba, że masz deflegmator pod sufit, ale tu należało by już się zastanowić czy nie lepiej kolumnę...
Oczywiście nadciśnienie, chyba mi się już coś od tej wódki sklepowej w głowie się poprzestawiało Z tym otworem to zależy jakie zaciery praktykujesz. Swego czasu gotowałem "breje" owocowe bez żadnego klarowania i różnie to mogło być.
@Groszek
Z tym deflegmatorem to oczywiście, że poprawia jakość destylatu. Niestety mój ma zaledwie 20cm, więc raczej jest zbędny. A jeśli chodzi o odstojniki to myślę, że lepiej odseparują fuzle od deflegmatorów-no chyba, że masz deflegmator pod sufit, ale tu należało by już się zastanowić czy nie lepiej kolumnę...
Nie ma sprzeczności w przypuszczeniu, ze choć pewne zdarzenie miało jakiś skutek to zdarzenie doń podobne mieć będzie skutek inny...
witam
to mój pierwszy post na tym forum - do tej pory tylko czytałem.
i mam pytanie odnośnie efektywności aparatury do destylacji absyntu. bo czy nie chodzi w nim właśnie o pozostawienie 'zanieczyszczeń', które nadają absyntowi jego właściwości?
czy sam szybkowar podpięty do chłodnicy będzie wystarczający do absyntu? czy odstojniki nie zabiorą zbyt dużych ilości potrzebnych dla nas substancji i produkt nie będzie za czysty? czy są one wręcz wskazane? jaka konfiguracja sprzętowa daje najlepsze efekty?
to mój pierwszy post na tym forum - do tej pory tylko czytałem.
i mam pytanie odnośnie efektywności aparatury do destylacji absyntu. bo czy nie chodzi w nim właśnie o pozostawienie 'zanieczyszczeń', które nadają absyntowi jego właściwości?
czy sam szybkowar podpięty do chłodnicy będzie wystarczający do absyntu? czy odstojniki nie zabiorą zbyt dużych ilości potrzebnych dla nas substancji i produkt nie będzie za czysty? czy są one wręcz wskazane? jaka konfiguracja sprzętowa daje najlepsze efekty?
Odpowiadam, że pozostawienie zanieczyszczeń może spowodować przypalenie ich do dna i niepotrzebny smród, a odstojniki (czytaj deflegmatory) zbierają dodatkowo smrody z końcowego produktu, czyniąc go bardziej przyjaznym dla naszych kubków smakowych i nosa.
[ Komentarz dodany przez: Citizen Kane: 2008-03-22, 21:07 ]
Tnij cytaty
[ Komentarz dodany przez: Citizen Kane: 2008-03-22, 21:07 ]
Tnij cytaty
Ostatnio zmieniony 2008-03-22, 21:06 przez waw, łącznie zmieniany 1 raz.
dieta optymalna
kurcze chyba źle zapytanie zadałem. bo mi chodzi konkretnie o stopień destylacji jaki jest potrzebny do uzyskania w trakcie produkcji konkretnie absyntu. bo wiadomo że jak czystą się robi to dba się o jak największą czystość (najlepszą destylacje), ale w przypadku absyntu nie do końca - bo nie chodzi o oddestylowanie czystego alkoholu ale o uzyskanie niepowtarzalnego smaku
czyli jeszcze raz:
czy do destylacji absyntu wystarczy rurka odprowadzająca z szybkowara idąca od razu do chłodnicy czy jakieś odstojniki po drodze są wskazane?
czyli jeszcze raz:
czy do destylacji absyntu wystarczy rurka odprowadzająca z szybkowara idąca od razu do chłodnicy czy jakieś odstojniki po drodze są wskazane?
Do maceracji ziół przy wyrobie absyntu używa się rozcieńczonego alkoholu, który uzyskuje się w procesie rektyfikacji. Więc do destylacji absyntu wystarczy prosta aparatura. Trzeba tylko odbierać destylat do momentu, gdy leci bezbarwny, w momencie, gdy destylat zaczyna mieć kolor żółty przerywamy. Można i odebrać ten wybryk, ale w smaku nie będzie się umywał do wcześniejszego.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam
- zbynek, pozdrawiam
@cejaw
Witaj na forum.
Nie jestem co prawda specjalistą od absyntu ani nawet jego amatorem, ale z tego co o nim wiem, to masz rację.
W skrócie absynt to destylat nalewu spirytusowego z ziołami. Użyty do tego nalewu spirytus powinien być rektyfikowany i powtórne jego oczyszczanie nie ma sensu, zważywszy że akurat zależy nam na różnych substancjach (oleistych też) w końcowym produkcie. Dlatego do destylowania absyntu używa się pot stilla (kocioł + chłodnica).
pzdr
PS Byłem drugi
Witaj na forum.
Nie jestem co prawda specjalistą od absyntu ani nawet jego amatorem, ale z tego co o nim wiem, to masz rację.
W skrócie absynt to destylat nalewu spirytusowego z ziołami. Użyty do tego nalewu spirytus powinien być rektyfikowany i powtórne jego oczyszczanie nie ma sensu, zważywszy że akurat zależy nam na różnych substancjach (oleistych też) w końcowym produkcie. Dlatego do destylowania absyntu używa się pot stilla (kocioł + chłodnica).
pzdr
PS Byłem drugi
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości