Opcja VM w Aabratku

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2010-05-24, 10:59

Kolego Jarosław obawiam się,że niedługo wpadniesz w samozachwyt.Niewątpliwie poprawny rysunek ,nawet zwymiarowany.Niewiele nowego nie przedstawia.Jedynie daszek zamiast fajki do odbioru VM.Element konstrukcyjny znany od lat Nadal oczekuję teoretycznego wyjaśnienia
w jaki sposób środkowa frakcja spirytusu odpędzona metodą VM pozbywa się fuzli wskazanych w moim poprzednim poście.Inaczej tylko analiza chromatograficzna rozwieje nasze wątpliwości.

Jaroslaw
80%
80%
Posty: 404
Rejestracja: 2009-11-14, 15:56
Lokalizacja: Lund-Ciechocinek

Post autor: Jaroslaw » 2010-05-24, 11:02

Kolego SRG. Jak widze nie zupelnie zrozumiales o co chodzi w pomysle glowicy Tors Hammer. Otoz roznica jest taka, ze przedgon zostaje od razu w glowicy i z tamtad jest natychmiast spuszczany bezposrednio do butli i nie zasrywa dobrego destylatu tak jak w Aabratku, ze pary sa mieszane z destylatem.Tu takie zjawisko nie zachodzi. Aabratek wiec jak widzisz to nie koniecznie lepsze rozwiazanie , chociaz rzeczywiscie uproszczone, ale majace tez pewne wady. Tak wiec poprawka nie zawsze wychodzi lepiej, choc czesto taniej i prosciej. Pozdrawiam

[ Dodano: 2010-05-24, 11:17 ]
Kol.Zbyszek. Wyjasnienia najlepiej otrzymasz u zrodla, jak to czynili juz inni ludzie z tego forum, ktorych doskonale znasz, czyli u konstruktorow i producentow glowicy. Panowie N&S udziela Ci z cala pewnoscia chetnie wszelkich wyjasnien i porad. Ja nie czuje sie do tego upowazniony, ani tez na tyle kompetentny.Korzystam tylko jako zdowolony uzytkownik z ich fantastycznego wynalazku, Ty rob sobie jak chcesz, to przeciez twoja prywatna sprawa. Poruszylem tylko temat doskonale dzialajacej opcji VM. Ty jako przedsiebiorca mozesz tez skorzstac z doswiadczen f-my Amhora Society ktora sprzedaje swoje kolumny VM na calym swiecie. Istnieje przeciez pelna dowolnosc w wyborze systemu. Jescze raz w takim razie podaje link, bo wydaje mi sie ze go nieopatrznie przegapiles. http://www.home-distilling.com/store/pc ... 41p693.htm Pozdrawiam
sverige2

mani51
60%
60%
Posty: 223
Rejestracja: 2009-03-30, 18:59
Lokalizacja: ja jestem?

Post autor: mani51 » 2010-05-24, 11:21

szczerze mówiąc to ja nie wymagam od nikogo wyjaśniania jak coś działa bo do tego trzeba pewnie mieć nie małą wiedzę z chemii i pokrewnych nauk i co z tego że ktoś się naprodukuje robiąc z tego wykład skoro dla wiekszości z nas i tak nie bedzie to zrozumiałe. Dla mnie najważniejszy bedzie końcowy rezultat więc jeśli nakapie mi coś co bedzie dobre w smaku to mi wystarczy. Aczkolwiek niewątpliwie chciałbym się dowiedzieć czy przypadkiem nie wchłaniam czegoś co może i nie psuje smaku ale w dłuższej perspektywie może zaszkodzić. Z drugiej jednak strony sam miałem okazję raz wypić tyle bimbru że po takiej ilości wódki na drugi dzień bym umierał a ja normalnie wstałem i zjadłem śniadanie jak gdyby nigdy nic a był to bimber po jednym gotowaniu na dwóch zwykłych odstojnikach i zaprawiony palonym cukrem. Skoro coś takiego nie zaszkodziło to jak może zaszkodzić urobek z kolumny? :nie_wiem

jak nic się nie zmieni to jutro rano będę gotował kolejną porcję nastawu więc postaram sie napisać czy bedzie lepiej gdy odbierze się przedgony drogą LM.

ps to co odebrałem do pierwszej butelki też jest całkiem dobre :)
próby przeprowadzam w znacznych odstępach czasu żeby wyniki były bardziej wiarygodne a nie zafałszowane spożyciem poprzedniej próbki bo faktem jest, że po którejś z koleji próbce wszystko zaczyna dobrze smakować :mrgreen:

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2010-05-24, 11:30

kolego Jarosław samozadowolenie nie jest miernikiem jakości destylatu Jest wielu kolegów zadowolonych z pot stila i niech tak zostanie.Jeżeli chwalisz absolut jakościowy jednego przebiegu metody VM to zobowiązuje do udowodnienia ,a nie powtarzania w kółko znanych sloganów.To tyle w temacie .Przebadaj destylat to uwierzę w podział par na dobre i złe :nie_wiem :book

Jaroslaw
80%
80%
Posty: 404
Rejestracja: 2009-11-14, 15:56
Lokalizacja: Lund-Ciechocinek

Post autor: Jaroslaw » 2010-05-24, 12:09

I tu kol.Zbyszk masz calkowita racje. Poniewaz ja jestem urodzony pragmatykiem, dlatego wybieram zawsze sprawdzone metody i mam sprzet dzialajacy w obydwu systemach. Wybieram sobie aktualnie, ten system odbioru z ktorego mi porostu lepiej smakuje. Jezeli maja byc robione nalewki, to wybieram VM, a jezeli mam czasami ochote skosztowac klasycznego bimberku, to odbieram systemem LM. To jest wlasnie ta wspaniala strona tego typu uniwersalnego sprzetu. Robisz co chcesz. Ale jak mowi pewne bardzo stare przyslowie " De gustibus non est disputandum ". Pozdrawiam
sverige2

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2010-05-24, 12:19

Kolego Jarosław,
A ty zawsze jak odbierałeś tylko na LM to miałeś zapach bimberku?
Bo jeśli tak to ja już wiem dlaczego Ci bardziej smakuje z VM.Po prostu na LM źle odcinałeś przedgony i pogony.
Bo jeżeli dobrze sterujesz na LM to zapachu bimberku nie doszukasz się nawet minimalnej ilości.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2010-05-24, 12:34 przez OLO 69, łącznie zmieniany 1 raz.
OLO 69

mani51
60%
60%
Posty: 223
Rejestracja: 2009-03-30, 18:59
Lokalizacja: ja jestem?

Post autor: mani51 » 2010-05-24, 12:31

tez mi się tak wydaje że na kolumnie LM nie otrzymamy klasycznego bimbru chyba że chcemy i np po odebraniu przedgonów pozwolimy na skok temperatury na głowicy (pod koniec to już w żadnym wypadku jest niedopuszczalne) to wtedy może uzyskamy smak i zapach bimbru tzn będzie czuć drożdże. Ja na kolumnie nigdy zapachu ani smaku drożdży nie otrzymałem i nigdy też po skosztowaniu mojego urobku nie odbiło mi się drożdżami co po zwykłym bimbrze często mi sie zdarzało. Jedyne co mi przeszkadza to palący smak którego mam nadzieję pozbędę się dzięki VM.

Jaroslaw
80%
80%
Posty: 404
Rejestracja: 2009-11-14, 15:56
Lokalizacja: Lund-Ciechocinek

Post autor: Jaroslaw » 2010-05-24, 12:44

Koledzy,mowiac o bimberku mam na mysli ten swoisty specyficzny posmaczek, otrzymywany zawsze ale,to zawsze po po rozcienczeniu pierwszego przelotu metoda LM ( chociaz cuda sie zdarzaja ) , ktorego to wielu kolegow pozbywa sie za pomoca wegla aktywowanego, ale przeciez czasami ma sie ochote na ten klasyczny wlasnie nie dajacy sie zapomniec ani z niczym innym pomylic posmaczk. Pozdrawiam
sverige2

Awatar użytkownika
a_priv
100%
100%
Posty: 3144
Rejestracja: 2006-08-25, 08:30

Post autor: a_priv » 2010-05-24, 12:54

Jaroslaw pisze: [...] mam na mysli ten swoisty specyficzny posmaczek, otrzymywany zawsze ale,to zawsze po po rozcienczeniu pierwszego przelotu metoda LM [...]
Absolutnie nie mogę się zgodzić z taką tezą. Przy prawidłowo prowadzonym procesie, moja surówka po pierwszym razie (kolumna ok. 1800 mm wypełnienia druciakowego) po rozcienczeniu ma wszystkie cechy tanich czystych wódek sklepowych.
Druga i trzecia destylacje (od różnych stężeń wyjściowych) dają "to coś", że otrzymujemy wysokiej klasy czysty alkohol, z którego wódka jest markowa, już bez słowa prawie.

Tak jak Zbyszek pisze, po pierwszym razie nawet jak nie masz tego charakterystycznego bimbrowego zapachu, to jeszcze masz w destylacie co najmniej 1/2 tablicy Mendelejewa w różnych związkach (oczywiście ilości śladowe, ale zawsze). Mając tego świadomość zawsze robię drugą destylację, a czasami nawet i trzecią.


pzdr

Jaroslaw
80%
80%
Posty: 404
Rejestracja: 2009-11-14, 15:56
Lokalizacja: Lund-Ciechocinek

Post autor: Jaroslaw » 2010-05-24, 12:55

PS. Aby niepotrzebnie nie przeciagac, tej juz troche jalowej dyskusji, powiem ze wlasnie dlatego uzywam VM E-ARC aby jak najbardziej upraszczac sobie zycie. Jest przeciez pelna swobada i dowolnosc w tej materii. Kto nie wierzy i nie ma na to ochoty, nie musi przeciez tej metody wprowadzac w czyn. Kto zas lubi akademickie spory, uczone rozprawy i dywagacje, typu co by bylo gdyby, niech zalozy nowy temat. Komu metoda VM E-ARC nie odpowiada, niech pozostanie przy swoim starym sprawdzonym tradycyjnym Aabratku.
sverige2

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2010-05-24, 12:56

Jaroslaw pisze:ze jadac z E-ARC kapie sobie srednio miedzy 0.9-1,0 litra absolutu na godzinke , zeby taki sam rezultat smakowy osiagnac ta metoda, o ktorej mowisz, trzeba zejsc do poziomu odbioru 0,25litra na godzine ,a wiec prawie czterokrotnie mniej. Wiec zabawa zaczyna byc wtedy nudnawa i troche kosztowna, bo i energia i woda sa zuzywane w poczwornej ilosci. Koszty E-ARC sa natomiast takie : Termoregulator 70zl. elektrozawor pomiedzy 40-100 zl.
Tak w prostych żołnierskich słowach... opisz działanie E-ARC. Jak to ustrojstwo działa? Co względem czego jest sterowane, mierzone itd...

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2010-05-24, 13:05

a_priv pisze:
Jaroslaw pisze: [...] mam na mysli ten swoisty specyficzny posmaczek, otrzymywany zawsze ale,to zawsze po po rozcienczeniu pierwszego przelotu metoda LM [...]
Absolutnie nie mogę się zgodzić z taką tezą...
Ja też absolutnie się z nią nie zgadzam.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Jaroslaw
80%
80%
Posty: 404
Rejestracja: 2009-11-14, 15:56
Lokalizacja: Lund-Ciechocinek

Post autor: Jaroslaw » 2010-05-24, 13:13

Sa juz przeciez Ci ktorzy zainstalowali sobie E-ARC i zrobili juz na tym ustrojstwie kilka przebiegow. Kol."Spiryt "juz sie przeciez wypowiadal i kol.Maria-n rowniez, ale pewnie jeszcze sie chetnie znowu wypowiedza, gdy ich moderator albo jakis inny forumowicz o to zapyta. Oni jako wieloletni uczestnicy tego forum, na pewno nie beda kolegow bajerowac ani opowiadac roznych dyrdymalow. Pozdrawiam

[ Dodano: 2010-05-24, 13:16 ]
PS.Ja tez sie np. nie zgadzam z tym, ze ziemia jest okragla, bo mam do tego prawo. A ze fakty sa zgola inne to juz inna bajka.
sverige2

cemik1

Post autor: cemik1 » 2010-05-24, 13:29

Szanowny kolego Jarosławie. Poniżej przedstawiam rysunek zachwalanej przez Ciebie głowicy:Obrazek
Wzięte wprost z udostępnionej ostatnio na forum książki. Pierwsza sprawa, to brak wspomnianego zaworu do przedgonów. Druga, to olbrzymia (w porównaniu z innymi znanymi mi konstrukcjami) pojemność jeziorka. Mieszają się w nim wszelkie frakcje. Trzecia, to data publikacji. Niech forumowi historycy wypowiedzą się, co było pierwsze ten młotek, czy skrzywiona głowica.
I mógłbyś się zdecydować. Raz piszesz:
Jaroslaw pisze:Tak wyglada głowica podwojnego dzialania VM/LM gdyby ktos nadal watpil w istnienienie dzialajaych i dajacych doskonale rezultaty, wynalazkow panow N&S.

inym razem
Jaroslaw pisze:...nikt nie wapi chyba ze konstrucje Nixona Stonea to buble, a on sam to poczatujacy frajer
Można się na nich wzorować, czy nie? A może nie dostrzegłem sarkazmu w cytatach?

I na zakończenie:
Jaroslaw pisze:...mowiac o bimberku mam na mysli ten swoisty specyficzny posmaczek, otrzymywany zawsze ale,to zawsze po po rozcienczeniu pierwszego przelotu metoda LM
Wynika z tego, że nie za bardzo możesz poradzić sobie z najprostszą głowicą LM. I dlatego system VM jest dla Ciebie idealny. Nie pozwala zrobić bimberku na 1,5 metrowej kolumnie. Poprzednie wypowiedzi kolegów i moje własne zmysły potwierdzają, że przy prowidłowo prowadzonym procesie, na dobrej kolumnie, nie ma bimberkowych śladów w produkcie po pierwszym przejściu w głowicy LM. Po co przeprowadzane są kolejne procesy (rektyfikacja, węgiel, chemia...) też zostało wyjaśnione.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5058
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2010-05-24, 13:48

Jaroslaw pisze:Sa juz przeciez Ci ktorzy zainstalowali sobie E-ARC i zrobili juz na tym ustrojstwie kilka przebiegow.
Ja się nie pytam Spiryta, tylko Ciebie. Nie odsyłaj mnie więc, tylko odpowiedz na pytanie. Chaos jaki panuje w tych tematach jest już pewnie kłopotliwy nie tylko dla mnie. Więc dla potomności, jak to działa?

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 23 gości