Opcja VM w Aabratku
CK. Masz slusznosc, i w temacie E-ARC, kto ma ochote, buduje, kto nie ma ochoty,nie buduje. Pozdrawiam
[ Dodano: 2010-05-24, 14:06 ]
Kol.Cemik.Skoro naprawde nie widziales innych rozwinietych wariantow tej glowicy to nie mozesz tego podstawowego wariantu stawiac jako przykladu.To tak jak Aabratka tez ludzie buduja w najprzerozniejszych konfiguracjach.Jezeli jestes tak dobrze poinformowany,to powinienes wiedizec ze panowie N&S, Riku ,a takze firma Amphora Society, to grupa przyjaciol , konstruktktorow, w swoich poczatkach hobbystow, ktorzy to nastepnie hobby przeksztalcili w biznes, robiaca wspolnie rozne wynalazki i rozprowadzajaca je po swiecie, czasami razem, czasami osobno. Zupelnie tak samo jak nasza rodzimama firma VSOP.Pozdrawiam
[ Dodano: 2010-05-24, 14:06 ]
Kol.Cemik.Skoro naprawde nie widziales innych rozwinietych wariantow tej glowicy to nie mozesz tego podstawowego wariantu stawiac jako przykladu.To tak jak Aabratka tez ludzie buduja w najprzerozniejszych konfiguracjach.Jezeli jestes tak dobrze poinformowany,to powinienes wiedizec ze panowie N&S, Riku ,a takze firma Amphora Society, to grupa przyjaciol , konstruktktorow, w swoich poczatkach hobbystow, ktorzy to nastepnie hobby przeksztalcili w biznes, robiaca wspolnie rozne wynalazki i rozprowadzajaca je po swiecie, czasami razem, czasami osobno. Zupelnie tak samo jak nasza rodzimama firma VSOP.Pozdrawiam
sverige2
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Aby niepotrzebnie nie przeciągać, tej już trochę jałowej dyskusji... znasz ten tekst Czy ja mam problem z tym budować czy nie Po raz trzeci proszę cię o wyjaśnienie poruszonej wcześniej kwestii.Jaroslaw pisze:CK. Masz slusznosc, i w temacie E-ARC, kto ma ochote, buduje, kto nie ma ochoty,nie buduje.
Edit: I w kwestii Thor's Hammer. Jakkolwiek są inne rozwiązania tego pomysłu, to trzeba przyznać, że to, pokazane przez cemika1 jest babolem.
Zbigniewie. jZapewniam Cie ze jestem jak najbardziej facetem, nie mam odmiennej orientacji ale najzwyczajniej jestem pragmatykiem, a nie dskutantem teoretykem, i to na tyle. Pozdrawiam
[ Dodano: 2010-05-24, 14:34 ]
PS.Tak lubie ten typ bimbru nie dajacy mi posmaku fuzli.Masz racje Zbigniewie.
[ Dodano: 2010-05-24, 14:34 ]
PS.Tak lubie ten typ bimbru nie dajacy mi posmaku fuzli.Masz racje Zbigniewie.
sverige2
W sobotę dorobiłem system VM do jednej z moich głowic typu Aabratek.
Zrobiłem testy mające odpowiedzieć na liczne pytania związane z rewelacyjnością tego systemu.
System zadziałał u mnie bezproblemowo. Nie miałem , żadnych problemów z prowadzeniem procesu.
Wsad stanowiła 17% cukrówka w ilości 45l. Po zagotowaniu stabilizacja 20min na zamkniętych zaworach, później odebranie kropelkowo 400ml przedgonu metodą LM .
Następnie otworzyłem zawór kulowy VM i ustawiłem RR jaki sobie życzyłem.
W czasie odbioru pobierałem próbki do buteleczek z różnych faz procesu.
Oceniałem zapach , zaś po rozcieńczeniu na 40%, posmaki.
Co wyszło?
Zapach faktycznie jest wielokrotnie lepszy, jednak mimo wszystko da się wyczuć minimalną nutkę "śladów kwiatkowych".
Smak, niestety zmienił się niewiele. Tutaj nie widzę rewelacji. Aby otrzymać produkt na poziomie np. czystej gorzkiej trzeba rektyfikować drugi raz.
Od razu uprzedzę , że jestem uczulony na czystość , wielokrotnie robiłem testy porównujące jakość destylatu z markowymi wódkami. Wiem też , że różne osoby są zachwycone już po pierwszym przebiegu, ale ja mam swoje zdanie i różne pisane na forum opinie rzadko mnie przekonują.
Moim zdaniem nie doszło do cudownego "podziału par" , nie przybyło w kolumnie półek itp.
Doświadczenie potwierdza moje przypuszczenia , że za zapachy w urobku mocno odpowiada skraplacz N/S. Dla pewności tych domysłów, przerwałem grzanie po godzinie właściwego procesu i wyjąłem spiralę. Nadal pachniała "kwiatkami".
Moim zdaniem gdybyśmy po odebraniu przedgonów , zatrzymali grzanie , odkręcili głowicę Aabratka, umyli ją , i na nowo ruszyli , efekt byłby podobny do VM.
Nie wierzę też ,że cudowną jakość uzyska się tylko przez sprzężenie VM z automatyką.
Doświadczony operator, jest wstanie tak regulować RR , że automatyka nie da tu żadnej przewagi.
Czy VM warto robić?
Hmm... wydaje mi się ,że przy doborze odpowiednich średnic dla RR, to fajny system dla początkujących.
Dobry też jest dla osób które bezkompromisowo dążą do jak największej czystości.
Jeśli kogoś interesują inne szczegóły techniczne, jak konkretne wymiary , dławienie przepływu nad odbiorem VM itp. To opiszę to następnym poście. Może to się przydać do wyszacowania korzystnych średnic przepływu .
Zrobiłem testy mające odpowiedzieć na liczne pytania związane z rewelacyjnością tego systemu.
System zadziałał u mnie bezproblemowo. Nie miałem , żadnych problemów z prowadzeniem procesu.
Wsad stanowiła 17% cukrówka w ilości 45l. Po zagotowaniu stabilizacja 20min na zamkniętych zaworach, później odebranie kropelkowo 400ml przedgonu metodą LM .
Następnie otworzyłem zawór kulowy VM i ustawiłem RR jaki sobie życzyłem.
W czasie odbioru pobierałem próbki do buteleczek z różnych faz procesu.
Oceniałem zapach , zaś po rozcieńczeniu na 40%, posmaki.
Co wyszło?
Zapach faktycznie jest wielokrotnie lepszy, jednak mimo wszystko da się wyczuć minimalną nutkę "śladów kwiatkowych".
Smak, niestety zmienił się niewiele. Tutaj nie widzę rewelacji. Aby otrzymać produkt na poziomie np. czystej gorzkiej trzeba rektyfikować drugi raz.
Od razu uprzedzę , że jestem uczulony na czystość , wielokrotnie robiłem testy porównujące jakość destylatu z markowymi wódkami. Wiem też , że różne osoby są zachwycone już po pierwszym przebiegu, ale ja mam swoje zdanie i różne pisane na forum opinie rzadko mnie przekonują.
Moim zdaniem nie doszło do cudownego "podziału par" , nie przybyło w kolumnie półek itp.
Doświadczenie potwierdza moje przypuszczenia , że za zapachy w urobku mocno odpowiada skraplacz N/S. Dla pewności tych domysłów, przerwałem grzanie po godzinie właściwego procesu i wyjąłem spiralę. Nadal pachniała "kwiatkami".
Moim zdaniem gdybyśmy po odebraniu przedgonów , zatrzymali grzanie , odkręcili głowicę Aabratka, umyli ją , i na nowo ruszyli , efekt byłby podobny do VM.
Nie wierzę też ,że cudowną jakość uzyska się tylko przez sprzężenie VM z automatyką.
Doświadczony operator, jest wstanie tak regulować RR , że automatyka nie da tu żadnej przewagi.
Czy VM warto robić?
Hmm... wydaje mi się ,że przy doborze odpowiednich średnic dla RR, to fajny system dla początkujących.
Dobry też jest dla osób które bezkompromisowo dążą do jak największej czystości.
Jeśli kogoś interesują inne szczegóły techniczne, jak konkretne wymiary , dławienie przepływu nad odbiorem VM itp. To opiszę to następnym poście. Może to się przydać do wyszacowania korzystnych średnic przepływu .
Witam!
Akas jak zwykle niestrudzony wzorowy badacz, zawsze wątpiący
Ja powiedziałbym więcej: automatyka jest niepotrzebna przez 75% czasu, jaki zajmuje proces i nie ma nic do czystości destylatu w początkowej i środkowej fazie procesu.
Bardzo przyda się do utrzymywania jakości pod koniec - to oczywiste, ale też myślę, że nawet operator obserwujący termometr o dobrej rozdzielczości może działać jako automat aktywujący zawór.
Problemem w badaniach naukowych ( jak to powyższe) jest często dokładna powtarzalność warunków eksperymentu; to często jest przyczyną niesnasek między naukowymi "klanami"- zakładając oczywiście dobrą wolę i uczciwość - ponieważ nie udaje się potwierdzić wyników podczas weryfikacji.
Akas jak zwykle niestrudzony wzorowy badacz, zawsze wątpiący
Ja powiedziałbym więcej: automatyka jest niepotrzebna przez 75% czasu, jaki zajmuje proces i nie ma nic do czystości destylatu w początkowej i środkowej fazie procesu.
Bardzo przyda się do utrzymywania jakości pod koniec - to oczywiste, ale też myślę, że nawet operator obserwujący termometr o dobrej rozdzielczości może działać jako automat aktywujący zawór.
Problemem w badaniach naukowych ( jak to powyższe) jest często dokładna powtarzalność warunków eksperymentu; to często jest przyczyną niesnasek między naukowymi "klanami"- zakładając oczywiście dobrą wolę i uczciwość - ponieważ nie udaje się potwierdzić wyników podczas weryfikacji.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
a ja mam jeszcze ochotę spróbować zrobić chłodnicę odbioru z miedzi i zobaczyć czy wpłynie to na smak....i zapewne zrobię to jeśli nie będę zadowolony po jutrzejszym gotowaniu ale to już w późniejszym czasie
przyglądając się mojej głowicy dzisiaj rano stwierdziłem że powracający strumień refluksu mógł trafiać na daszek nad odbiorem pary i jego drobinki mogły być porywane przez parę, ale już znalazłem na to sposób więc zobaczymy co z tego wyjdzie jutro
a co do pomysłu mycia skraplacza w trakcie gotowania to moim zdzniem nie wiele da bo przecież chyba nie tylko skraplacz jest "obklejony'' przedgonami ale również ścianki głowicy o wypełnieniu nie wspominając więc....
przyglądając się mojej głowicy dzisiaj rano stwierdziłem że powracający strumień refluksu mógł trafiać na daszek nad odbiorem pary i jego drobinki mogły być porywane przez parę, ale już znalazłem na to sposób więc zobaczymy co z tego wyjdzie jutro
a co do pomysłu mycia skraplacza w trakcie gotowania to moim zdzniem nie wiele da bo przecież chyba nie tylko skraplacz jest "obklejony'' przedgonami ale również ścianki głowicy o wypełnieniu nie wspominając więc....
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Dzięki Akas za za wyjaśnienie fenomenu "par lepszych i gorszych" potwierdzone badaniem.
Liczyłem na epokowy przełom w rektyfikacji.Niestety pewnych praw fizycznych nie da się tak łatwo przeskoczyć.Dowiedziałem się tylko od kolegi Jarosława,że ma problemy ze stabilizacją kolumny .Jedną z przyczyn może być mała rozdzielczość aparatu.
Liczyłem na epokowy przełom w rektyfikacji.Niestety pewnych praw fizycznych nie da się tak łatwo przeskoczyć.Dowiedziałem się tylko od kolegi Jarosława,że ma problemy ze stabilizacją kolumny .Jedną z przyczyn może być mała rozdzielczość aparatu.
Witam!
@Jaroslaw, jaka jest średnica wewnętrzna Twojej kolumny i jaką mocą grzejesz podczas normalnej pracy, po stabilizacji i jaki jest pełny odbiór (bez refluksu)?
Być może już wcześniej to podawałeś, ale nie widzę na pierwszy rzut oka.
Czy grzejesz kuchenką indukcyjną w szybkowarze 8-10l - bo tak to wygląda?
@Jaroslaw, jaka jest średnica wewnętrzna Twojej kolumny i jaką mocą grzejesz podczas normalnej pracy, po stabilizacji i jaki jest pełny odbiór (bez refluksu)?
Być może już wcześniej to podawałeś, ale nie widzę na pierwszy rzut oka.
Czy grzejesz kuchenką indukcyjną w szybkowarze 8-10l - bo tak to wygląda?
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Witam
Kolego Akas
Skoro za smak i zapach odpowiadają po części zapaskudzone wypełnienie i skraplacz to może dobrym rozwiązaniem było by dorobić kolumnę,która służyła by tylko i wyłącznie do odbierania przedgonów i pogonów
Na pewno będzie to dodatkowy koszt ale nie dla każdego, przecież niektórzy mają jeszcze co najmniej jedną kolumnę
Kolumny rozdzielały by dwa jakieś duże zawory najlepiej nie zależne
Wtedy odbiór właściwy odbywałby się tylko na czystej kolumnie
Tylko należało by bezwzględnie pamiętać aby jeden był zawsze otwarty
Kolego Akas
Skoro za smak i zapach odpowiadają po części zapaskudzone wypełnienie i skraplacz to może dobrym rozwiązaniem było by dorobić kolumnę,która służyła by tylko i wyłącznie do odbierania przedgonów i pogonów
Na pewno będzie to dodatkowy koszt ale nie dla każdego, przecież niektórzy mają jeszcze co najmniej jedną kolumnę
Kolumny rozdzielały by dwa jakieś duże zawory najlepiej nie zależne
Wtedy odbiór właściwy odbywałby się tylko na czystej kolumnie
Tylko należało by bezwzględnie pamiętać aby jeden był zawsze otwarty
Jak ktoś ma możliwości to czemu nie. Należy jednak pamiętać, że płukanie wypełnienia gorącym 3% roztworem wodorotlenku sody nie tylko usuwa zapachy , ale też poprawia zwilżalność zmywaków.marpier pisze:Witam
Kolego Akas
Skoro za smak i zapach odpowiadają po części zapaskudzone wypełnienie i skraplacz to może dobrym rozwiązaniem było by dorobić kolumnę,która służyła by tylko i wyłącznie do odbierania przedgonów i pogonów
Wrzucam rys. schematyczny mojej kolumny Aabratek z dodatkiem VM
Wymiary mogą się przydać do oszacowania wielkości średnic VM dla naszych kolumn.
kolumnę mam zbudowaną z rury 60,3x1,5mm.
Do łącznika głowicy wspawałem nypel 1" o fi. wew. 26mm , następnie wkręciłem kolanko 90° i zawór kulowy 1". Chłodnica Lebiga jest zrobiona z 70cm rurki 32x2 i 60cm rury 48x1,5.
Na dole odbiór to wspawany nypel 1/4".
Grzanie to grzałki o łącznej mocy 2200W.
Nie robiłem żadnych daszków nad czy pod otworem VM.
W czasie procesu włożyłem tylko zmywak nad otwór , aby sprawdzić skuteczność takiego dławienia.
Kolumna ta produkuje około 130..140ml/min na full odbiorze
spirytusu.
Przy maksymalnym otwarciu zaworu VM leciało 70ml/min
Przy dławieniu zmywakiem zwiększyło się do 100ml/min
Dla RR 1:5 trzeba było mocno przymknąć zawór i odbiór kształtował się około 25ml/min.
Zamykałem też dla prób dolny odbiór w chłodnicy Liebiga, efekt był taki że destylat się w niej gromadził.
Uważam , że dla powyższej kolumny , System VM oparty na przekrojach jeden cal jest za duży. Pewnie wystarczyłoby 3/4 cala. A z dławieniem przepływu do skraplacza być może ładnie działaby na 1/2 cala.
Jest jeszcze kwestia o ile spadłby przepływ gdybym za zaworem 1" zastosował mniejsze przekroje chłodnicy. Mam ochotę to sprawdzić wstawiając do środka zamiast rurki 32x2 mniejszą 25x1,5.
Gdybyśmy się dzieli takim szczegółami swoich konstrukcji , można by było wyszacować odpowiednie wymiary VM dla różnych kolumn i mocy grzania
Wymiary mogą się przydać do oszacowania wielkości średnic VM dla naszych kolumn.
kolumnę mam zbudowaną z rury 60,3x1,5mm.
Do łącznika głowicy wspawałem nypel 1" o fi. wew. 26mm , następnie wkręciłem kolanko 90° i zawór kulowy 1". Chłodnica Lebiga jest zrobiona z 70cm rurki 32x2 i 60cm rury 48x1,5.
Na dole odbiór to wspawany nypel 1/4".
Grzanie to grzałki o łącznej mocy 2200W.
Nie robiłem żadnych daszków nad czy pod otworem VM.
W czasie procesu włożyłem tylko zmywak nad otwór , aby sprawdzić skuteczność takiego dławienia.
Kolumna ta produkuje około 130..140ml/min na full odbiorze
spirytusu.
Przy maksymalnym otwarciu zaworu VM leciało 70ml/min
Przy dławieniu zmywakiem zwiększyło się do 100ml/min
Dla RR 1:5 trzeba było mocno przymknąć zawór i odbiór kształtował się około 25ml/min.
Zamykałem też dla prób dolny odbiór w chłodnicy Liebiga, efekt był taki że destylat się w niej gromadził.
Uważam , że dla powyższej kolumny , System VM oparty na przekrojach jeden cal jest za duży. Pewnie wystarczyłoby 3/4 cala. A z dławieniem przepływu do skraplacza być może ładnie działaby na 1/2 cala.
Jest jeszcze kwestia o ile spadłby przepływ gdybym za zaworem 1" zastosował mniejsze przekroje chłodnicy. Mam ochotę to sprawdzić wstawiając do środka zamiast rurki 32x2 mniejszą 25x1,5.
Gdybyśmy się dzieli takim szczegółami swoich konstrukcji , można by było wyszacować odpowiednie wymiary VM dla różnych kolumn i mocy grzania
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Akas, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: A_ST i 84 gości