Sprężynki pryzmatyczne i ich HETP (test)
Kolego mam czasami duże wątpliwości, jak choć by ten czy ktoś zadający pytanie o sprężynki 6mm to czytał na tym forum temat o sprężynkach czy nie. Bo jeśli nie to powinien to zrobić czym prędzej, a jeśli tak to, albo powinien zrobić to raz jeszcze, albo przestać trollować.
Nikt tu nie broni ci się uczyć, tylko po 600godzinach na forum wypadałoby zadawać bardziej inteligentniejsze pytania.
Faktycznie nie ma co się wstydzić za pomyłkę, chyba, że ta jest zamierzona i robiona z premedytacją.
Nie wiem jaki masz problem z poprawnością polityczną i nie interesuje to mnie, ale akurat w tym wypadku nasi rosyjscy bracia maja osiągnięcia z których i my czerpiemy wiedzę. Wiarygodność amerykańskich for w temacie sprężynek jest niewielka, albo żadna oni wolą śmierdzący bimber.
Nikt tu nie broni ci się uczyć, tylko po 600godzinach na forum wypadałoby zadawać bardziej inteligentniejsze pytania.
Faktycznie nie ma co się wstydzić za pomyłkę, chyba, że ta jest zamierzona i robiona z premedytacją.
Nie wiem jaki masz problem z poprawnością polityczną i nie interesuje to mnie, ale akurat w tym wypadku nasi rosyjscy bracia maja osiągnięcia z których i my czerpiemy wiedzę. Wiarygodność amerykańskich for w temacie sprężynek jest niewielka, albo żadna oni wolą śmierdzący bimber.
Moje sprężynki odpowiadają 1/12 promienia.
Średnica wewnętrzna kolumny to 66mm, średnica sprężynki 2,7mm.
Spisują się znakomicie.
Średnica wewnętrzna kolumny to 66mm, średnica sprężynki 2,7mm.
Spisują się znakomicie.
Ostatnio zmieniony 2012-06-14, 09:54 przez Legion, łącznie zmieniany 1 raz.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Nie wiem na ile mogę wierzyć mojemu watomierzowi.
Gdy wszystko jest dobrze ocieplone to grzałka 2kW pracuje na pełnej mocy.
Dodatkowo druga grzałka 1,5kW jest wpięta pod regulator a ten w watomierz i przy wskazaniu watomierza około 600W nie zalewa.
Przy wyższej mocy zaczyna się zalewanie.
Gdy wszystko jest dobrze ocieplone to grzałka 2kW pracuje na pełnej mocy.
Dodatkowo druga grzałka 1,5kW jest wpięta pod regulator a ten w watomierz i przy wskazaniu watomierza około 600W nie zalewa.
Przy wyższej mocy zaczyna się zalewanie.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Legion, łącznie zmieniany 1 raz.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Ja mam sprężynki 3,5x3,9 kolumna 60,3mm.
Sprężynki zdają egzamin.
Kolumnę zalewa przy 2250W.
To jest ostatnio mierzone gdy miałem zamontowane półki rozdzielczo - centrujące.
Bez półek zalewa mi przy ok.2400W.
Sa to pomiary przybliżone.
@Akas jeśli to Ci się do czegoś przyda to zmierzę dokładnie.
P.S. @ Brzydal
Gwoli wyjaśnienia - ja nie mam nic do sprężynek , ani Rosjan.Ja tylko zadaje pytanie jak widzę wiele różnych sprzecznych informacji, a że m.in. Twoje informacje były w sprzeczności z tym co już wiedziałem dlatego przez przypadek zostałeś zamieszany w tę całą historię.
Bardzo Ciebie przepraszam , jeśli poczułeś się tym faktem urażony.
Nie to było moim zamiarem.
Nie wiem czy te wytłumaczenie jest wystarczająco dla Ciebie inteligentne...
Ale cóż tylko taki poziom inteligencji posiadam...Czy to się komuś podoba , czy nie...
Sprężynki zdają egzamin.
Kolumnę zalewa przy 2250W.
To jest ostatnio mierzone gdy miałem zamontowane półki rozdzielczo - centrujące.
Bez półek zalewa mi przy ok.2400W.
Sa to pomiary przybliżone.
@Akas jeśli to Ci się do czegoś przyda to zmierzę dokładnie.
P.S. @ Brzydal
Gwoli wyjaśnienia - ja nie mam nic do sprężynek , ani Rosjan.Ja tylko zadaje pytanie jak widzę wiele różnych sprzecznych informacji, a że m.in. Twoje informacje były w sprzeczności z tym co już wiedziałem dlatego przez przypadek zostałeś zamieszany w tę całą historię.
Bardzo Ciebie przepraszam , jeśli poczułeś się tym faktem urażony.
Nie to było moim zamiarem.
Nie wiem czy te wytłumaczenie jest wystarczająco dla Ciebie inteligentne...
Ale cóż tylko taki poziom inteligencji posiadam...Czy to się komuś podoba , czy nie...
Witam!
@Legion: Biorąc pod uwagę wcześniejsze doświadczenia forumowe z pomiarem mocy przebiegów odkształconych (regulatorem fazowym) za pomocą prostych watomierzy, 600W zmierzone przez watomierz może to oznaczać rzeczywistą moc oddawaną przez regulowaną grzałkę na poziomie 1-1,2kW.
Przekrój kolumny to 34cm², więc moc zalania wyszłaby ok. 90-100W/cm²
To oczywiście tylko domysł, przyjąłem przybliżone (prawdopodobne) dane wielkości rzeczywistej mocy grzania grzałki regulowanej.
@Legion: Biorąc pod uwagę wcześniejsze doświadczenia forumowe z pomiarem mocy przebiegów odkształconych (regulatorem fazowym) za pomocą prostych watomierzy, 600W zmierzone przez watomierz może to oznaczać rzeczywistą moc oddawaną przez regulowaną grzałkę na poziomie 1-1,2kW.
Przekrój kolumny to 34cm², więc moc zalania wyszłaby ok. 90-100W/cm²
To oczywiście tylko domysł, przyjąłem przybliżone (prawdopodobne) dane wielkości rzeczywistej mocy grzania grzałki regulowanej.
Ostatnio zmieniony 2012-06-14, 11:05 przez Astemio, łącznie zmieniany 2 razy.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Kiepsko mi idzie dziś zrozumiałe pisanie (z czytaniem pewnie też nie wiele lepiej), to chyba przez ten natłok rzeczy które staram się pogodzić naraz. Przepraszam więc jeśli ciężko zrozumieć co chcę przekazać.
Chodziło mi o to że pracują naraz dwie grzałki.
Jedna 2kW na stałe i druga 1,5kw ograniczona regulatorem do 600W (wskazania taniego watomierza)
Chodziło mi o to że pracują naraz dwie grzałki.
Jedna 2kW na stałe i druga 1,5kw ograniczona regulatorem do 600W (wskazania taniego watomierza)
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Wyżej napisałem, że watomierz wpiąłem przed regulatorem, a przynajmniej to chciałem napisać.
Podpinałem na oba sposoby i jakiś wielkich różnic nie zauważyłem.
Powinno pokazywać prawidłowo, jednak w praktyce bywa z tym różnie.Legion pisze:...grzałka 1,5kW jest wpięta pod regulator a ten w watomierz....
Podpinałem na oba sposoby i jakiś wielkich różnic nie zauważyłem.
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Doktorze, jesteś tego całkiem pewien?...
To obwód szeregowy, sprawa oczywista jak kanon religijny: co zatrzyma regulator - będzie zatrzymane , co daruje - będzie darowane
W momencie zamknięcia triaka prąd w obwodzie nie płynie, czy to będzie za czy przed regulatorem, inaczej mówiąc obwiednia prądu jest taka sama przed i za regulatorem (obwód szeregowy!), pomijając niewielkie straty napięcia/mocy na samym elemencie wykonawczym.
Obwiednia napięcia - owszem - będzie inna: przed regulatorem będzie zawsze sinusoida ~230V, za regulatorem (ale z podpiętą grzałką, jeśli obwód obciążenia będzie otwarty, to sprawa z napięciem będzie inaczej wyglądać!) w momencie zamknięcia triaka nie pojawi się napięcie, ale gdy zostanie otwarty - pojawi się, identyczne z obwiednią chwilowego napięcia wejściowego.
Jeżeli w takim prostym obwodzie regulacyjnym, jakie tu używamy przed triakiem płynąłby prąd w momencie jego zamknięcia, czyli wpłynąłby do "środka", to gdzie by się podział prąd/moc w triaku/regulatorze, jeśli za nim by w tym momencie nie płynął?
Biedny triak marłby w butach, z upału
To obwód szeregowy, sprawa oczywista jak kanon religijny: co zatrzyma regulator - będzie zatrzymane , co daruje - będzie darowane
W momencie zamknięcia triaka prąd w obwodzie nie płynie, czy to będzie za czy przed regulatorem, inaczej mówiąc obwiednia prądu jest taka sama przed i za regulatorem (obwód szeregowy!), pomijając niewielkie straty napięcia/mocy na samym elemencie wykonawczym.
Obwiednia napięcia - owszem - będzie inna: przed regulatorem będzie zawsze sinusoida ~230V, za regulatorem (ale z podpiętą grzałką, jeśli obwód obciążenia będzie otwarty, to sprawa z napięciem będzie inaczej wyglądać!) w momencie zamknięcia triaka nie pojawi się napięcie, ale gdy zostanie otwarty - pojawi się, identyczne z obwiednią chwilowego napięcia wejściowego.
Jeżeli w takim prostym obwodzie regulacyjnym, jakie tu używamy przed triakiem płynąłby prąd w momencie jego zamknięcia, czyli wpłynąłby do "środka", to gdzie by się podział prąd/moc w triaku/regulatorze, jeśli za nim by w tym momencie nie płynął?
Biedny triak marłby w butach, z upału
Ostatnio zmieniony 2012-06-14, 12:24 przez Astemio, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Dla Legiona wychodzi 76w/cm2 , zaś dla Lesgo 114Wcm2. Jeśli wziąć od uwagę wymiary tych sprężynek, jest to zarówno dla jednych i drugich przyzwoita odporność na zalanie.
W kwestii średnicy wypełnienia do średnicy kolumny nie przejmowałbym się jakimiś sztywnymi stosunkami typu 1:8-12
Uważam, że aby polemizować z tymi zalecaniami trzeba znać więcej szczegółów odnośnie zastosowanego wypełnienia, oczekiwanej ilości półek teoretycznych i prędkości odbioru.
W kwestii średnicy wypełnienia do średnicy kolumny nie przejmowałbym się jakimiś sztywnymi stosunkami typu 1:8-12
Uważam, że aby polemizować z tymi zalecaniami trzeba znać więcej szczegółów odnośnie zastosowanego wypełnienia, oczekiwanej ilości półek teoretycznych i prędkości odbioru.
Akas, przyjmujesz za rzeczywistą oddawaną moc wskazanie watomierza 600W, ale na pewno u Legiona wyjdzie więcej W/cm², ponieważ pomiar mocy poszatkowanego prądu takim watomierzem jest z pewnością zaniżony, dlatego wcześniej napisałem, że u niego moc zalania może być 90-100W/cm², ponieważ - według mnie - nie zalewa mu jeszcze przy ok. 3kW/34cm² (a nie przy 2,6kW/34cm²).
Pomijam tu już fakt, że rzeczywista moc grzałek z reguły jest niższa od tej deklarowanej w specyfikacji o 4-8%.
Właściwie nie wiem dlaczego tak jest: co za problem włożyć w grzałkę tyle mocy, ile trzeba albo dokładnie tyle, ile życzy sobie zamawiający?
Pomijam tu już fakt, że rzeczywista moc grzałek z reguły jest niższa od tej deklarowanej w specyfikacji o 4-8%.
Właściwie nie wiem dlaczego tak jest: co za problem włożyć w grzałkę tyle mocy, ile trzeba albo dokładnie tyle, ile życzy sobie zamawiający?
Ostatnio zmieniony 2012-06-14, 12:45 przez Astemio, łącznie zmieniany 1 raz.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Astemio, jestem tego pewien bo kilka miesięcy temu przerowadziłem w tej materii doświadczenia. Problem nie polega na wpływających i wypływających prądach, one są równe 0 (I prawo Kirchoffa).Astemio pisze:Doktorze, jesteś tego całkiem pewien?...
Jeżeli w takim prostym obwodzie regulacyjnym, jakie tu używamy przed triakiem płynąłby prąd w momencie jego zamknięcia, czyli wpłynąłby do "środka", to gdzie by się podział prąd/moc w triaku/regulatorze, jeśli za nim by w tym momencie nie płynął?
Biedny triak marłby w butach, z upału
Problem tkwi w samych przyrządach pomiarowych i w tym w którym miejscu je przyłożymy. Jeżeli do dyspozycji mamy zwykły przyrząd pomiarowy (nie TrueRMS) to wskazania jego będą inne przed urządzeniem (pełna sinusoida) i inne za urządzeniem (sinusoida zniekształcona właśnie przez triak).
Ten problem był już wałkowany ostro TU
Pozdrawiam
Wysokość zasypu:Akas pisze:...trzeba znać więcej szczegółów odnośnie zastosowanego wypełnienia, oczekiwanej ilości półek teoretycznych i prędkości odbioru.
Na dole 30 - centymetrowy pakiet ze sprężynek miedzianych fi 2,6mm robionych z drutu 0,5mm.
Następnie sprężynki prostokątne jak wyżej pisałem średnica i długość 2,7mm.
Wysokość zasypu około 90cm (+/- 3kg)
Oddzielone pierścieniami centrującymi.
Też wydaje mi się, że wartość mocy jest wyższa od wykazywanej przez watomierz ze względu na prędkość odbioru.
Przy gotowaniu zwykłej cukrówki z 12kg cukrówki średni odbiór to 2-2,5l/h.
Ostatnio zebrałem około 30l różnych destylatów, nalewek, win.
Wydestylowałem 14l urobku +96% w 7 godzin łącznie z rozebraniem sprzętu na części po zakończeniu, w tym godzina i piętnaście minut to podgrzewanie kega i 45 minut pierwsza stabilizacja.
Pierwsze 10l odbierałem z prędkością 3,75l/h
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo
Dobra, kłócić się nie będę, tylko delikatnie przekonywać
Jedna żelazna zasada - prąd w szeregowym obwodzie (a taki tu mamy) jest wszędzie identyczny, przed wyłącznikiem i za wyłącznikiem, czy potencjometrem (tu jest regulator/wyłącznik elektroniczny, triak), i nie jest ważne, jak szybko kłapie wyłącznik (tu - 50Hz)i watomierz powinien zmierzyć ta samą moc przed i za regulatorem, jedyna różnica to tylko strata mocy na regulatorze.
Tani watomierz przystosowany do sinusoidy będzie głupiał przy szpilach prądu pociętego regulatorem, a w czasie działania regulatora te szpilki prądu są zarówno przed, jak i za nim.
Dopuszczam taką możliwość: ponieważ nie znamy zasady działania tych watomierzy, mianowicie - czy 1. mają wpisane do "pamięci" napięcie ~230V, czy 2. mierzą je na żywca i z tych wartości oraz zmierzonego prądu wyliczają moc (trudno coś pewnego powiedzieć), to być może z powodu uproszczonej metody pomiaru są pewne różnice wskazań mocy za i przed regulatorem.
Poza tym:
Jedna żelazna zasada - prąd w szeregowym obwodzie (a taki tu mamy) jest wszędzie identyczny, przed wyłącznikiem i za wyłącznikiem, czy potencjometrem (tu jest regulator/wyłącznik elektroniczny, triak), i nie jest ważne, jak szybko kłapie wyłącznik (tu - 50Hz)i watomierz powinien zmierzyć ta samą moc przed i za regulatorem, jedyna różnica to tylko strata mocy na regulatorze.
Tani watomierz przystosowany do sinusoidy będzie głupiał przy szpilach prądu pociętego regulatorem, a w czasie działania regulatora te szpilki prądu są zarówno przed, jak i za nim.
Dopuszczam taką możliwość: ponieważ nie znamy zasady działania tych watomierzy, mianowicie - czy 1. mają wpisane do "pamięci" napięcie ~230V, czy 2. mierzą je na żywca i z tych wartości oraz zmierzonego prądu wyliczają moc (trudno coś pewnego powiedzieć), to być może z powodu uproszczonej metody pomiaru są pewne różnice wskazań mocy za i przed regulatorem.
Poza tym:
Ale dajmy już spokój, bo nie o tym ten tematLegion pisze:Wyżej napisałem, że watomierz wpiąłem przed regulatorem, a przynajmniej to chciałem napisać...
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 84 gości