Dobra chemia do wyszyszczenia kolumny i głowicy

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
bumboos
30%
30%
Posty: 34
Rejestracja: 2010-07-11, 21:32

Dobra chemia do wyszyszczenia kolumny i głowicy

Post autor: bumboos » 2010-08-02, 13:54

Witam
Mam straszny problem ze swoją kolumną - destylat posiada zapach gumy gdzie w kolumnie nie ma zadnego juz elementu gumowego (usuniete wszystkie uszczelki). Wywnioskowalem ze jakis grzyb musial mi się wyhodowac. Zalewalem kolumne chlorem nie pomoglo. Czy mozecie polecic jakis dobry srodek by zdezyfekowac to dziadostwo - dziwi mnie ze chlor nie pomogl - uzywalem Agent Maxa z biedronki - oczywiscie dobrze wyplukalem ale Agent nie pomogło.
Testy robilem na wodzie - destylat daleki od zapachu i smaku wody destylowanej.
Dlatego chce wszystko raz jeszcze przeczyscić chemią i zrobić kolejny test.

Prosze polećcie mi jakąś dobrą chemie która moge potraktować kolumne.

Pozdrawiam

cemik1

Post autor: cemik1 » 2010-08-02, 14:01

NaOH (soda kaustyczna) na kilka godzin
Płukanie wodą.
Kwas cytrynowy (też kilka godzin) lub destylacja octu.
Płukanie wodą lub jej destylacja.

Po pierwsze primo wyjąłbym jednak wypełnienie i czyścił wszystko osobno.

bumboos
30%
30%
Posty: 34
Rejestracja: 2010-07-11, 21:32

Post autor: bumboos » 2010-08-02, 14:09

Dzieki za podpowiedz
Wczoraj gotowałem sprężynki z kwasówki - pierw myłem je w wodzie z płynem pozniej wziałem wygotowałem - nic nie dało.
Juz serio bierze mnie cholera bo nie potrafie dojsc co sie dzieje.

Co do NAOH - mozecie podpowiedziec jakie stezenie?

cemik1

Post autor: cemik1 » 2010-08-02, 14:18

To zależy jak jesteś obyty z chemią. Od 1 do 10%. Oczywiście dla mniejszego stężenia dłuższy czas a dla większego wzmożona uwaga. Zainwestowałbym w gumowe rękawice i okulary.

Awatar użytkownika
AMEN81
40%
40%
Posty: 62
Rejestracja: 2009-07-01, 09:44
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: AMEN81 » 2010-08-02, 14:29

Miałem podobny problem. zapach pochodził z grzałki którą kiedyś przypaliłem nastaw. Pomimo wyczyszcenia grzałki i aparatu zapach pozostał. gdy wymieniłem grzałkę na nową i niece lepszą, wszystko się uspokoiło. Sprawdz czy poprostu coś się nie przyfajczyło do dna jeśli grzejesz gazem, lub do grzałki jeśli w grę wchodzi prąd..
Na kłopoty człek się rodzi, Bieda za nim w tropy chodzi, Lecz tej biedy zapomina, Skoro flaszkę zetnie wina.

bumboos
30%
30%
Posty: 34
Rejestracja: 2010-07-11, 21:32

Post autor: bumboos » 2010-08-02, 14:45

Właśnie co do grzałki jestem pewien ze to nie to gdyz destylat jest z zapachem ale woda ktora byla w tym destylacie gotowana pozostaje bez zapachu stad moja pewnosc ze zapach nie pochodzi z kega/grzałki.

Awatar użytkownika
Spirit
100%
100%
Posty: 2303
Rejestracja: 2008-03-01, 18:30
Lokalizacja: Ostrołęka.

Post autor: Spirit » 2010-08-02, 16:27

bumboos pisze:Właśnie co do grzałki jestem pewien ze to nie to gdyz destylat jest z zapachem ale woda ktora byla w tym destylacie gotowana pozostaje bez zapachu stad moja pewnosc ze zapach nie pochodzi z kega/grzałki.
To niczego nie dowodzi. Z wody/nastawu odparuje ci "zapach" i sama woda nie będzie śmierdzieć, skondensowany smród będziesz miał w destylacie.
Odkręć kolumnę i zagrzej samego kega, powąchaj, tylko nie wsadzaj tam twarzy :)
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami....

bumboos
30%
30%
Posty: 34
Rejestracja: 2010-07-11, 21:32

Post autor: bumboos » 2010-08-02, 16:45

Robilem juz taki test - do konca czesci kolumny z miedzia - zadnych zapachow - skroplilem troche par łapiąc je na szkło a następnie do szklanki na 100% nic nie bylo z zapachu.
Dziś wieczorem potraktuje to sodą kaustyczną - o efektach napisze.

Awatar użytkownika
AMEN81
40%
40%
Posty: 62
Rejestracja: 2009-07-01, 09:44
Lokalizacja: Koszalin

Post autor: AMEN81 » 2010-08-03, 09:48

Nie wiem czy to istotne. Ale np. u mnie też jest niemiły zapach pokrewny do plastiku i wydobywa się zawsze na poczatku pierwszej destylacji i tylko wtedy gdy nastaw jest z samego cukru. W innych przepadkach przedgon również śmierdzi ale jest to już specyficzny zapach zależący od tego z czego uczyniłem winko. Kiedy nie miałem pojęcia o oddzielaniu chciałem opird..... tolcie_26 za jakieś lipne wężyki sylikonowe, jednak byłem w błędzie. Nie mam pojęcia dlaczego cukrówka u mnie wali plastikiem, ale to tylko przedgon więc mam to w nosie i nie przejmuje się tym. główna skroplinka jest bezwonna i bardzo smaczna.

Z kolei druga rzecz. kiedy destylat miał zapach spalenizny czy też plastikopodobny, który jest wynikiem przypalenia do grzałki, musiałem go zuzyć do opalania kaczek i kur, zamiast denaturatu. Nie udało mi się wywabić ani zamaskować tego smrodu, nawet powtórną destylacją.
Ostatnio zmieniony 2010-08-03, 10:48 przez AMEN81, łącznie zmieniany 1 raz.
Na kłopoty człek się rodzi, Bieda za nim w tropy chodzi, Lecz tej biedy zapomina, Skoro flaszkę zetnie wina.

wajzer

Post autor: wajzer » 2010-08-03, 10:40

Jak to mówią ,jak przypalisz to już Amen :mrgreen:

nalewek
10%
10%
Posty: 13
Rejestracja: 2009-11-30, 17:12
Lokalizacja: Jestem Stąd

czyszcczenie kolumny

Post autor: nalewek » 2010-10-15, 20:32

Witam ja osobiście myję kolumnę i zmywaki w wodzie z kwaskiem cytrynowym( kupiłem w makro 0.5 kg dość tanio ok. 2 łyżki na 5 litrów wody)i nawet małe naloty rdzy na spawach dają rade pozdrawiam
wiara czyni cuda

Awatar użytkownika
Daniel_257_
101%
101%
Posty: 145
Rejestracja: 2008-01-02, 16:38
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: czyszcczenie kolumny

Post autor: Daniel_257_ » 2010-10-17, 14:49

i nawet małe naloty rdzy na spawach dają rade
Witam

Może kolega powinien wytrawić te spawy dla własnego zdrowia i dobrego samopoczucia ??

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
TeddyBeers
70%
70%
Posty: 326
Rejestracja: 2010-11-10, 10:25
Lokalizacja: UK

Post autor: TeddyBeers » 2011-05-09, 14:32

Odswieze temat, bo przetestowalem dobry srodek do czyszczenia.
Jak narazie tylko na sprezynkach, ale efekt niezly.
6l sprezynek wsypalem do wiadra. Zalalem je prawie gotujaca sie woda. Wrzucilem dwie tabletki do zmywarki "fairy platinum".
Praktycznie od razu olej ze sprezynek sie rozpuscil, a woda zmetniala od brudu.
Przeplukalem, zrobilem ponownie to samo i dolalem jeszcze plynu do naczyc, tez fairy.

Zostawilem na noc, wygladaja pieknie - az lsnia.
Niech postoja jeszcze troche i moze jutro do piekarnika.
Przypadkiem wlozylem palec do tego roztworu - od razu zrobil sie sliski, czyli tluszcz ze skory wyszedl.

Nie sprawdzalem co jest w tych tabletkach, ale wyglada na to, ze jakis bardzo mocny srodek.

Pozniej zamierzam rozpuscic kwasek cytrynowy w wodzie i przedestylowac w kolumnie, aby pozbyc sie resztek brudu.

Moze jeszcze tez ocet przepuszcze, tak na wszelki wypadek.
Tylko. Pytanie, czy kwasek bedzie parowal i czyscyl rury, czy po prostu zostanie w kotle tylko. ?
Ocet jak. Rozumie pojdzie do gory ?
Aabratek, V=50l, ø76mm, H=150cm, sprężynki by karp55, P=4.1kW, 4m karbowanej DN16

Awatar użytkownika
zwyczajny
101%
101%
Posty: 778
Rejestracja: 2011-04-05, 07:59

Post autor: zwyczajny » 2011-05-09, 14:34

Hmm. bardzo ciekawe, niestety nie mam zmywarki,ale moja kobieta pracuje w kawiarni i używają jakiegoś płynu, zrobię tak z moimi zmywakami. Dzięki za podpowiedź!!


POZDRAWIAM!!
XXX

jurii
90%
90%
Posty: 644
Rejestracja: 2010-04-06, 22:55
Lokalizacja: Parczew

Post autor: jurii » 2011-05-09, 18:42

TeddyBeers pisze:
Pytanie, czy kwasek bedzie parowal i czyscyl rury, czy po prostu zostanie w kotle tylko. ?
Ocet jak. Rozumie pojdzie do gory ?
Czysty kwas octowy ma temperaturę wrzenia 118C.. Więc na pewno nie "od razu". Ocet szybciej.
Ostatnio zmieniony 2011-05-10, 11:23 przez jurii, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 81 gości