Niestabilna kolumna
Niestabilna kolumna
Mam pytanie do kolegów.
Keg 30l kolumna 1.4m 50fi. Jak gotuję cukrówkę to kolumna jest stabilna idealnie. Problemy zaczynają się gdy gotuję drugi raz i spiryt rozcięczam pół na pół.
Wydajność kolumny taka sama jak na cukrówce czyli 120ml/min. odbiór 30ml/min.
Tem. na głowicy nie stabilna skacze po 0.3 do 0.4 st.c.
Obniżałem grzanie bo może zalewa ale nic ciągle to samo.
Co to może być za przyczyna.
Keg 30l kolumna 1.4m 50fi. Jak gotuję cukrówkę to kolumna jest stabilna idealnie. Problemy zaczynają się gdy gotuję drugi raz i spiryt rozcięczam pół na pół.
Wydajność kolumny taka sama jak na cukrówce czyli 120ml/min. odbiór 30ml/min.
Tem. na głowicy nie stabilna skacze po 0.3 do 0.4 st.c.
Obniżałem grzanie bo może zalewa ale nic ciągle to samo.
Co to może być za przyczyna.
Ostatnio zmieniony 2010-08-22, 22:34 przez wiesgaj, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Niestabilna kolumna
Raczej zalewa Ci kolumnę.
Czy zmniejszałeś grzanie wcześniej czy dopiero jak pojawiły się skoki temp. na głowicy?
Pytam bo gdy już zaleje kolumnę to zmniejszenie grzania może nie być wystarczające.
Trzeba grzać od początku słabiej gdy para zacznie iść do góry kolumny.
Odbiór dla takiej kolumny stosujesz za duży.Przy całkowitym odbiorze 120 ml na minutę powinieneś odbierać 24 ml na minutę.Ale w miarę upływu czasu należy jeszcze bardziej zmniejszać odbiór.
Pozdrawiam.
Czy zmniejszałeś grzanie wcześniej czy dopiero jak pojawiły się skoki temp. na głowicy?
Pytam bo gdy już zaleje kolumnę to zmniejszenie grzania może nie być wystarczające.
Trzeba grzać od początku słabiej gdy para zacznie iść do góry kolumny.
Odbiór dla takiej kolumny stosujesz za duży.Przy całkowitym odbiorze 120 ml na minutę powinieneś odbierać 24 ml na minutę.Ale w miarę upływu czasu należy jeszcze bardziej zmniejszać odbiór.
Pozdrawiam.
OLO 69
Zdaje sobie sprawę że 50% paruje dużo więcej przy takim samym grzaniu.
Ja sugeruje się tym że przy cukrówce jak i przy 50% całkowity odbiór bez refluksu znaczy się kurek otwarty na max. to 120ml/min.
To dlaczego najpierw nie zalewa a za drugim razem zalewa.
No i zakręciłem zupełnie gaz i poczekałem chwilę a potem podgrzewałem mniej i to samo się dzieje.
Ja sugeruje się tym że przy cukrówce jak i przy 50% całkowity odbiór bez refluksu znaczy się kurek otwarty na max. to 120ml/min.
To dlaczego najpierw nie zalewa a za drugim razem zalewa.
No i zakręciłem zupełnie gaz i poczekałem chwilę a potem podgrzewałem mniej i to samo się dzieje.
Podejrzewam że twój zawór odbioru nie wyrabia się i może max.dać tylko 120 ml. na minutę.
W rzeczywistości gdy grzejesz 50% to tego alkoholu jest raczej więcej niż 120 ml. na minutę i dlatego zalewa Ci kolumnę.
Ale to tylko przypuszczenia.
A gdy zaleje kolumnę to czekanie chwilę bez grzania a potem słabsze grzanie nie za wiele może pomóc.
Trzeba wyłączyć na przynajmniej z godzinę może i więcej i dopiero zacząć słabiej grzać.
Spróbuj słabiej grzać gdy para zacznie iść do góry i podejrzewam że kłopot się skończy.
Pozdrawiam.
W rzeczywistości gdy grzejesz 50% to tego alkoholu jest raczej więcej niż 120 ml. na minutę i dlatego zalewa Ci kolumnę.
Ale to tylko przypuszczenia.
A gdy zaleje kolumnę to czekanie chwilę bez grzania a potem słabsze grzanie nie za wiele może pomóc.
Trzeba wyłączyć na przynajmniej z godzinę może i więcej i dopiero zacząć słabiej grzać.
Spróbuj słabiej grzać gdy para zacznie iść do góry i podejrzewam że kłopot się skończy.
Pozdrawiam.
OLO 69
To ja mam jeszcze dziwniej i prsze o poradę.
Mam kolumne o vsop z jakims dziwnym autmatycznym chłodzeniem co to sobie wode samo włącza jak temperatura na szczycie przekroczy zadaną i działa to tak, że:
ustawiam 78,2. Poczatkowo ta temepratura jest utrzymywana samoistnie ale zaraz po kilku minutach jak wskoczy na 78,3 autmoat włącza wodę i nagle temperatura na głowicy maleje do np: 76. W zasadzie każda temperatura, którą ustawię ma histerezę kilku stopni. Co jest grane? Sprzęt do dupy? Dodam, że kombinowałem juz z ciśnieniem wody i dzieje sie to zawsze. Również grzanie elektryczne płaszcza olejowego 1/2/3 nic nie daje.
Przykład typowego przebiegu gdzieś tam w środku odbioru to:
78,2 78,2 78,3 78,4 78,1 77,7 77,0 76 76 76 76,2 76,6 ....... 78,2
Spirytus otrzymuję o wysokim stężeniu tj. w okolicy 95-93 ale maks 1L/h a parametry tej kolumny sa podobno większe (supreme ultra). Co jest grane?
Mam kolumne o vsop z jakims dziwnym autmatycznym chłodzeniem co to sobie wode samo włącza jak temperatura na szczycie przekroczy zadaną i działa to tak, że:
ustawiam 78,2. Poczatkowo ta temepratura jest utrzymywana samoistnie ale zaraz po kilku minutach jak wskoczy na 78,3 autmoat włącza wodę i nagle temperatura na głowicy maleje do np: 76. W zasadzie każda temperatura, którą ustawię ma histerezę kilku stopni. Co jest grane? Sprzęt do dupy? Dodam, że kombinowałem juz z ciśnieniem wody i dzieje sie to zawsze. Również grzanie elektryczne płaszcza olejowego 1/2/3 nic nie daje.
Przykład typowego przebiegu gdzieś tam w środku odbioru to:
78,2 78,2 78,3 78,4 78,1 77,7 77,0 76 76 76 76,2 76,6 ....... 78,2
Spirytus otrzymuję o wysokim stężeniu tj. w okolicy 95-93 ale maks 1L/h a parametry tej kolumny sa podobno większe (supreme ultra). Co jest grane?
wazjer czy na spółkę macie jedną kolumnę z wiesgaj'em że zdecydowałeś się odpowiedzieć?wajzer pisze:Kurna Krzysiu ale z Ciebie leń
Moc grzania uzależniona od pojemności kotła i wypełnienia (rodzaju ) kolumny .
Nie pytałem czy stężenie % jest stałe od początku do końca, jeno czy wydajność L/godz jest stała. Drugie pytanie było o moc grzania, a nie czy jest ona uzależniona od rodzaju (wielkości) sprzętu, wyrażnie jest napisane w pierwszym poście jakie są gabaryty aparatury.
Producentów kolumn jest wielu, i każdy zachwala swój produkt. Mnie interesuje obiektywna opinia zwykłego użytkownika.
Dlaczego mnie nazwałeś leniem?
Piję i żyję
Dla mnie informacja jaką mocą jest realizowane grzanie jest bardzo ważna.wajzer pisze:...bodajże że Ty napisałeś że grzejesz "kuchenką gazową a nie na ognisku"...ale kuchenki też są różne np moja ma 7,5kw
Ja grzeję kuchenką elektryczną 1,5kW (na kega 30 l mi wystarcza).
Zbyt duża moc grzania może być przyczyną niestabilnej pracy kolumny (zalewanie).
Miałem okazje się o tym przekonać w zeszłym roku. Postawiłem kega na "słoneczku", aby przyśpieszyć proces podgrzewania zapodałem z bokowca do kega palnik gazowy na butli 3 kg, właśnie wówczas zalało mi kolumnę, czego wcześniej ani pózniej nie miałem.
Piję i żyję
Może ktoś mniej leniwy niż ja wyjaśni zagubionemu, że nie jest tak jak pisze Chodzi o drugą cześc posta.KRZYSIU pisze: Dla mnie informacja jaką mocą jest realizowane grzanie jest bardzo ważna.
Ja grzeję kuchenką elektryczną 1,5kW (na kega 30 l mi wystarcza).
Zbyt duża moc grzania może być przyczyną niestabilnej pracy kolumny (zalewanie).
Miałem okazje się o tym przekonać w zeszłym roku. Postawiłem kega na "słoneczku", aby przyśpieszyć proces podgrzewania zapodałem z bokowca do kega palnik gazowy na butli 3 kg, właśnie wówczas zalało mi kolumnę, czego wcześniej ani pózniej nie miałem.
Pozdrawiam
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 127 gości