Budowa regulatora grzałki
mam regulator zrobiony na bazie tego Regulator obrotów prądu mocy 3000W z radiatorem
http://allegro.pl/regulator-obrotow-pra ... 58233.html
połączyłem grzałki równolegle 2X1400W i ja do regulatora po ok godzinie grzania na max odkleił się triak od radiatora
nałożyłem pastę taką od procesora i przykręciłem go śrubką .działa ale nie wiem jaka jest jego przyszłość.Być może za mały zapas mocy dobrałem?
http://allegro.pl/regulator-obrotow-pra ... 58233.html
połączyłem grzałki równolegle 2X1400W i ja do regulatora po ok godzinie grzania na max odkleił się triak od radiatora
nałożyłem pastę taką od procesora i przykręciłem go śrubką .działa ale nie wiem jaka jest jego przyszłość.Być może za mały zapas mocy dobrałem?
Bo trochę za mały jest ten triak. Jego maksymalne obciążenie to 13 A. A ty masz 2X1400 W daje 2800 W dzielone na 230 V i wychodzi 12,17 A wiec na granicy 13 A, na styk. Będzie się strasznie grzał. Spróbuj podłączyć np. wentylator od karty graficznej na 12 V. Ja mam tak zrobione. Dodatkowo wpiąłem w układ starą ładowarkę od tel. i taki wentylatorek. Chyba że masz na 230 V wentylatorek
W sumie grzanie na max to jakieś 35-45 minut na początku , później zmniejszysz. No i na końcu może dochodzi do 90 %, wszystko w zależności od tego jaki masz Keg i co nastawiasz.
W sumie grzanie na max to jakieś 35-45 minut na początku , później zmniejszysz. No i na końcu może dochodzi do 90 %, wszystko w zależności od tego jaki masz Keg i co nastawiasz.
-
- 90%
- Posty: 771
- Rejestracja: 2009-03-03, 18:32
Dodatkowy wentylator nie jest potrzebny
Najlepiej włożyć to do jakiejś elektrycznej, plastykowej skrzynki instalacyjnej - dostaniesz w każdej hurtowni elektrycznej. I to takiej skrzynki, , żeby miała chociaż jedną szynę DIN, na której możesz zamontować dodatkowe bezpieczniki np S16 ewentualnie zabezpieczenie różnicowo - prądowe. Dodatkowo masz do dyspozycji listwy zaciskowe, na których elegancko i bezpiecznie podłączysz ten sterownik .
Tak to wygląda u mnie
pozdr.
ag11
Najlepiej włożyć to do jakiejś elektrycznej, plastykowej skrzynki instalacyjnej - dostaniesz w każdej hurtowni elektrycznej. I to takiej skrzynki, , żeby miała chociaż jedną szynę DIN, na której możesz zamontować dodatkowe bezpieczniki np S16 ewentualnie zabezpieczenie różnicowo - prądowe. Dodatkowo masz do dyspozycji listwy zaciskowe, na których elegancko i bezpiecznie podłączysz ten sterownik .
Tak to wygląda u mnie
pozdr.
ag11
Musi być zachowana podstawowa zasada aby ciepło z układu było dobrze odprowadzane do radiatora. Druga sprawa to odprowadzanie ciepła z radiatora do otoczenia. Układ półprzewodnikowy musi idealnie i pewnie przylegać do powierzchni radiatora. W takim układzie może to tylko zapewnić śruba. Wydzielające się ciepło powoduje wzrost temperatury radiatora nawet do 75°C.
Można tu kombinować różne rozwiązania ale najlepszym jest gotowy otwór w takim układzie scalonym, triaku czy tranzystorze.
Klejenie jest dobre ale nie do takich temperatur. Np bardzo dobrze sprawdzają się klejone radiatory do kości pamięci w komputerach. Tam nie ma takich temperatur.
Można tu kombinować różne rozwiązania ale najlepszym jest gotowy otwór w takim układzie scalonym, triaku czy tranzystorze.
Klejenie jest dobre ale nie do takich temperatur. Np bardzo dobrze sprawdzają się klejone radiatory do kości pamięci w komputerach. Tam nie ma takich temperatur.
-
- 90%
- Posty: 771
- Rejestracja: 2009-03-03, 18:32
Witam
Pytanie jak to wygląda po odklejeniu od radiatora
Czy można przewlec jakąś śrubkę przez triaka i go przykręcić ?
Jaki jest triak zastosowany - czy ma napięcie na płytce zespolonej z obudową, czy klej nie pełnił przypadkiem funkcji przekładki izolacyjnej ?
Jeśli na obudowie triaka jest napięcie - to konieczne przykręcanie go przez przekładkę mikową (ewentualnie folię teflonową) i tulejkę teflonową . Takie coś jest do dostania za grosze w każdym sklepie elektronicznym. Posmarowanie silikonem izolacyjnym, który przewodzi ciepło też jest mile widziane.
Pozdr. Ag11
Pytanie jak to wygląda po odklejeniu od radiatora
Czy można przewlec jakąś śrubkę przez triaka i go przykręcić ?
Jaki jest triak zastosowany - czy ma napięcie na płytce zespolonej z obudową, czy klej nie pełnił przypadkiem funkcji przekładki izolacyjnej ?
Jeśli na obudowie triaka jest napięcie - to konieczne przykręcanie go przez przekładkę mikową (ewentualnie folię teflonową) i tulejkę teflonową . Takie coś jest do dostania za grosze w każdym sklepie elektronicznym. Posmarowanie silikonem izolacyjnym, który przewodzi ciepło też jest mile widziane.
Pozdr. Ag11
W zasadzie to nie rozumiem o co koledze chodzi i czego nie wie. Wygląda normalnie. Mamy po prostu odklejony układ, który już nie jest chłodzony.andrzejg11 pisze:Pytanie jak to wygląda po odklejeniu od radiatora
Każdy triak lub inny półprzewodnik, który wymaga chłodzenia wygląda lub jest podobny do tego jak na załączonym zdjęciu.
W gotowym układzie, gdzie nie ma nawierconych otworów mocujących do radiatora w zasadzie nie wiemy w którym miejscu to zrobić aby nie uszkodzić znajdujących się wewnątrz podzespołów. Taki układ oprócz triaka zawiera jeszcze diak i kilka innych elementów potrzebnych do sterowania triaka. To wszystko jest zalane w jeden gotowy układ.
-
- 90%
- Posty: 771
- Rejestracja: 2009-03-03, 18:32
Witam
Cieszę się, że Kolega wie jak wygląda triak, ja też przez przypadek wiem. Fotka jest bardzo ładna.
Nie miałem w ręce tego układu zwłaszcza po odklejeniu od radiatora, więc nie wiem jak to wygląda i zdaje się że Kolega też nie wie, bo też tego nie widział. Nie wiem czy trzeba coś wiercić czy też nie trzeba.
Natomiast widzę, że taka historia zdarzyła się kol @merceli (parę postów wyżej) i poradził sobie z tym problemem może jego trzeba zapytać, jak sobie z tym poradził.
Cena tego układziku jest budżetowa, więc może warto popracować nad dostosowaniem go do naszych celów.
Pozdrawiam serdecznie
andrzejg11
Cieszę się, że Kolega wie jak wygląda triak, ja też przez przypadek wiem. Fotka jest bardzo ładna.
Nie miałem w ręce tego układu zwłaszcza po odklejeniu od radiatora, więc nie wiem jak to wygląda i zdaje się że Kolega też nie wie, bo też tego nie widział. Nie wiem czy trzeba coś wiercić czy też nie trzeba.
Natomiast widzę, że taka historia zdarzyła się kol @merceli (parę postów wyżej) i poradził sobie z tym problemem może jego trzeba zapytać, jak sobie z tym poradził.
Cena tego układziku jest budżetowa, więc może warto popracować nad dostosowaniem go do naszych celów.
Pozdrawiam serdecznie
andrzejg11
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 108 gości