maria-n pisze:...(mam jeszcze od czasów komuny), a wtedy robili dobre przyrządy - zresztą legalizowany.
Też mam takie dwa, termo-alkoholomierze wyprodukowane przez Spółdzielnię Pracy jakiejś tam w Warszawie, chyba na Próżnej.
To już zabytki chyba ale oczywiście z legalizacją itd.
To fakt, że wtedy robili dobre przyrządy i nie tylko to były alkoholomierze ale też inne ustrojstwa pomiarowe jak suwmiarki, mikromierze, płytki wzorcowe itp. itd szczególnie te produkowane przez "Fabrykę Wyrobów Precyzyjnych im. Gen. Świerczewskiego" czyli VIS, który niestety został doprowadzony do bankructwa i obecnie chyba Chińczycy są jego właścicielem
A zamawiałem jeszcze nie tak dawno (tak, nie dawno... to czas tak szybko leci) części do niemieckich maszyn do produkcji wianków słomianych. Oryginalne były horrendalnie drogie a z jakością i trwałością to miały niewiele wspólnego (powszechne jest, mimo wszystko mniemanie, że co niemieckie to najlepsze
)
Przypominają mi się tutaj słowa hymnu harcerskiego, napisanego w 1911/1912 roku:
"Wszystko co nasze, Polsce oddamy..."
Teraz, z perspektywy czasu, widzę to tak:
"Wszystko co polskie, obcym oddamy,
po co nam Polska, pójdziemy w świat..."
IV rozbiór Polski, zapoczątkowany paktem Ribbentrop-Mołotow finalizowany jest teraz, na naszych oczach
I co z tego, że kiedyś...
Dawno jednak minęli się te czasy.
Co do minęli...
Przypomniało mi się z kabaretu albo z "Powtórki z rozrywki"
"Znałem taką jedną. Liza Minelli. Łajza to ona była ale się z talentem minelli"
Jako, że masz te zabytkowe już alkoholomierze, możemy zaliczyć Ciebie do Gwardii a nawet o przyznanie Orderu Orła Białego wnioskować
Pozdrawiam
Winiarek