Filtr aparatury

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
serviq
20%
20%
Posty: 22
Rejestracja: 2011-08-07, 23:01

Post autor: serviq » 2011-08-17, 12:00

Po całej "modyfikacji" i dwukrotnym gotowaniu, uzyskałem jakieś 90,5%.
Bimber jest krystalicznie czysty i ma dosyć przyjemny zapach, aż miło się łyka :)

Czyli jednak druciaki były strzałem w dychę!

Niestety teraz będę wyjeżdżał z kraju, ale za kilka miesięcy będę pewnie klecił porządną kolumnę.
Dziękuję wszystkim za jakże cenne rady :)

Mam jednak jeszcze pytanie: Czym spawacie stal kwasoodporną? Bo z tego co wiem, zwykła elektroda za bardzo do tego się nie nadaje.

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2011-08-17, 23:51

Może być miedź, ale koszty wyjdą ho,ho.
czytam nie pytam

Awatar użytkownika
serviq
20%
20%
Posty: 22
Rejestracja: 2011-08-07, 23:01

Post autor: serviq » 2011-08-18, 12:28

zbyszko pisze:Może być miedź, ale koszty wyjdą ho,ho.
Po primo koszta, do drugie miedź ma tendencje do śniedzenia.
Wczoraj zrobiłem sobie spacer po OBI, nadawałyby się do tego rury od rynien? Z tego co wiem, to można je po prostu lutować.

Awatar użytkownika
zbyszko
101%
101%
Posty: 1787
Rejestracja: 2009-11-10, 20:36
Lokalizacja: Biała Podlaska

Post autor: zbyszko » 2011-08-18, 17:05

Koszty rosną w miarę kombinowania :abaras .
Wielu ludzi na tym forum "zjadło zęby" abyśmy my żółtodzioby mogli korzystać z ich doświadczeń.
Ja korzystam garściami i każdemu młodziankowi polecam lekturę, Tobie również.
Jak łykniesz trochę teorii i będziesz wiedział czego tak naprawdę chcesz po prostu odezwij się.
Na pewno pomożemy.
Wszystko w Twoich rękach.
czytam nie pytam

Awatar użytkownika
czornulek
101%
101%
Posty: 1065
Rejestracja: 2009-01-04, 17:00
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post autor: czornulek » 2011-08-21, 02:46

Tak jak kolega zbyszko mówi.

Nie myślmy w ten sposób:

"Kupię miedziane i sobie sam polutuję, wyjdzie taniej..." Nie do końca,
kwasówka + koszta spawania = tańszy rachunek, po co kombinować? :wink:

P.S.
Firmy mijamy szerokim łukiem, a nóż jest ktoś co ma TIGa niedaleko nas :D
Nie potrzebuję się dobrze bawić, żeby pić alkohol.

Awatar użytkownika
serviq
20%
20%
Posty: 22
Rejestracja: 2011-08-07, 23:01

Post autor: serviq » 2011-08-21, 22:58

Ku mojemu szczęściu (mam nadzieję), dowiedziałem się, że ojciec mojego kolegi ma migomat. Zapewniał mnie, że spokojnie poradzi sobie z kwasoodprórką.
Mam nadzieję, że mnie nie ściemnia(?) ;)
Ostatnio zmieniony 2011-08-22, 09:18 przez serviq, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 89 gości