Nie wiem co robię źle

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Heruur
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2006-10-30, 11:06

Nie wiem co robię źle

Post autor: Heruur » 2006-10-30, 11:30

Zabrałem się za właśnie ten temat.

Destylowałem wino ryżowe z różnymi dodatkami (cytryny zioła itd.) destylat ma ok. 50% i dziwny posmak
Podobnie jest z winem z czarnej porzeczki. Też jest taki trochę dziwny posmak i zapach.

Nie pachnie to jak powinno.

Aparatura składa się z kuchenki z płytą ceramiczną, szybkowaru, 2 słojów (odstojników) jeden pusty drugi wypełniony wodą tak by i wężyk był zanurzony a drugi nie, wężyków plastikowych i wężownicy podłączonej do kranu.

Czasami podczas destylacji leci jakiś mętny syf. Dzieje się tak przeważnie jak usiłuje zmniejszyć trochę temperaturę i na początku.

Jakoś nie chce wyjść czysty alkohol. Zawsze dostaje się tam trochę wody.
Jak przypilnuję to wychodzi przeźroczysty alkohol ale zapach i smak nie są za ciekawe.

Próbowałem przefiltrować go przez węgiel aktywowany nie poprawiło to efektu. Dalej ma taki posmaczek i dziwny zapaszek za to węgiel pięknie potem pachniał spirem

Co zrobić by uzyskać destylat 100% bez żadnych innych zapachów?
Jak utrzymywać temperaturę pomiędzy 80 – 90 stopni?

tadwoj
30%
30%
Posty: 31
Rejestracja: 2006-06-03, 15:18

Post autor: tadwoj » 2006-10-30, 12:02

Miałem podobne problemy. Wężyki odbierające destylat muszą być bezwzględnie SILIKONOWE lub może być to rurka miedziana, u mnie jest fi 8mm. Jeśli zastosowałeś wężyk z PCV , to żaden węgiel aktywny nie pomoże,wypłukiwane są z niego ftalany które tak śmierdzą.
100% spirtu nie otrzymasz, fizycznie niemożliwe za pomocą destylacji prostej.

rageofhonor

Post autor: rageofhonor » 2006-10-30, 17:55

Kupiłem sobe dzisiaj wężyk mrozoodporny, na działanie kwasów i nieszkodliwy w przypadku kontaktu z żywnością zobacymy jak się zpisze dodatkowo rurki szklane.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Nie wiem co robię źle

Post autor: Citizen Kane » 2006-10-30, 23:19

Heruur pisze:Jak utrzymywać temperaturę pomiędzy 80 – 90 stopni?
Stałej temperatury nie uzyskasz, ponieważ będzie ona rosła w miarę jak z wina będzie parował etanol. Nic na to nie poradzisz. Próbowałeś uzyskany alkohol destylować drugi, a najlepiej trzeci raz. Walory smakowo zapachowe zdecydowanie się poprawiają. Oddzieliłeś ogony od głównej frakcji?
Heruur pisze:Co zrobić by uzyskać destylat... ...bez żadnych innych zapachów?
Zamień odstojniki na kolumnę. Może "żadnych innych zapachów" to trochę za szumnie powiedziane, ale destylat z kolumny różni się zdecydowanie in plus od tego, który kapie z aparatury pot still, czyli garnka (z lub bez odstojników).

Heruur
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2006-10-30, 11:06

Post autor: Heruur » 2006-10-31, 01:37

Destylowałem 2-3 razy. Za pierwszym razem już był klarowny tylko ten zapach i posmak był denerwujący. Po 3 destylacji nie poprawiło się to za bardzo. Może to wina węży które zastosowałem. Były to zwykłe węże z Obi czy Castoramy. Wtedy jeszcze nie wiedziałem że to muszą być silikonowe. Przed każdą ponowną destylacją przepłukałem szybkowar i pierwszy odstojnik i też wymieniłem wodę w drugim odstojniku. Syf który był w odstojnikach miał 20%. W pierwszym była ciecz mętna.

Jak to jest czy szybkowar jest dobrym przy[shadow=olive]rz[/shadow]ądem do całego procesu?

Czy to normalne że zaraz na początku leci destylat o mocy 60%. Myślałem że powinien lecieć mocniejszy.

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Post autor: Citizen Kane » 2006-10-31, 10:48

Heruur pisze:Czy to normalne że zaraz na początku leci destylat o mocy 60%.
Moc pierwszego destylatu jest uzależniona od zawartego w zacierze etanolu, więc przy stosunkowo słabszym zacierze, 60% jest wartością normalną.

Awatar użytkownika
lopes
101%
101%
Posty: 273
Rejestracja: 2006-01-08, 19:23
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: lopes » 2006-10-31, 22:03

witam
po co koledze woda w odstojniku ja nie stosuję
pozdro

Heruur
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2006-10-30, 11:06

Post autor: Heruur » 2006-11-15, 14:48

Teraz zmodyfikowałem trochę sprzęt.
Mam kuchenkę indukcyjną, którą stawiam obok zlewozmywaka
Stawiam na niej szybkowar i ustawiam temperaturę na 80*C
Niestety temperatura robi się trochę wyższa niż 80*C
Na wylocie od szybkowaru zamontowałem rurę stalową (100 cm o śred. ok. 3 cm), którą wyłożyłem rękawem do pieczenia, bo nie jest wewnątrz powlekana i do środka wsadziłem jeszcze jeden druciak. Chciałem wsadzić jeszcze więcej, ale tylko jeden udało mi się przeciągnąć. Z szybkowarem połączona jest za pomocą korka.
Wężyk sylikonowy jest połączony z tą rurą za pomocą korka i rurki szklanej.
To jest połączone z wężownicą.

Pierwsza destylacja się udała. Wyszedł produkt bardzo klarowny. Smak trochę lepszy od poprzednich i zapach mniej nieprzyjemny.
Zlałem go do słoja i dałem do lodówki. Na drugi dzień cały mętny. Jak się trochę ogrzał odzyskał trochę klarowność.
Kupiłem nadmanganian potasu by pozbyć się tego osadu. Obniżyłem procenty do 42 tak jak radzili w instrukcji.
Zmieszałem to i po dniu wytrącił się osad.

Zlałem z nad osadu i potem przefiltrowałem przez filtr od kawy resztę.
A potem przez podwójny filtr całość
Zapach ma już o niebo lepszy. Prawie jak przemysłowy. Nie próbowałem, bo mogą być jakieś resztki nadmanganianu.

Teraz dodałem węgiel drzewny (akwarystyczny) by usunąć resztę świństwa.
Teraz trzeba 1-2 tygodnie potrząsać słojem 2 razy dziennie.

Potem ponownie przepuszczę przez aparaturę.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 79 gości