1 szybkie krótkie pytanie

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2012-04-19, 10:08

Witam!
Wolne obroty - pojęcie względne, przy takich małych średnicach wierteł nie mogą być za małe, ponieważ kluczowa jest odpowiednia szybkość skrawania zależna od średnicy wiertła i obrotów, nie same obroty.
Dla kwasówki i takiej średnicy wybrałbym ok. 1000 obrotów/min, do tych najmniejszych średnic może jeszcze więcej.
No i "poniżej 1mm" to nieprecyzyjnie określenie :D , 0,8-1mm to jeszcze żaden problem, ale 0,3-0,5 to już niewątpliwie pewien problem jest.
Np. choćby z mocowaniem wiertła, zwykły duży uchwyt mało się do tego nadaje i trzeba kombinować, poza tym na zwykłej dużej wiertarce nie ma się wyczucia, a takie wiertełka tego wymagają.
Wiertła muszą być ostre, i powinny fabrycznie ostrzone, bo nie każdy umie sobie zaostrzyć takie maleństwa; może niekoniecznie kobaltowe, choć oczywiście to bardzo wskazane.
Ale nawet fabrycznie ostrzone wiertła "no name" o takiej małej średnicy bardzo często są do dupy, i lepiej im robi ostrzenie "z ręki" :D .
Jako chłodziwo/smarowanie z najprostszych i dostępnych rzeczy polecam olej lniany (nie pokost). To chyba najlepszy z tanich środków przydatnych do takiego celu.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1411
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Post autor: drgranatt » 2012-04-19, 10:19

Mi ostatnio przyszło wiercić wiertarką ręczną z regulacją obrotów w blaszce 1mm. Wiertła naostrzyłem sobie sam i nie miałem najmniejszego problemu. Do smarowania użyłem zwykłego oleju spożywczego a obroty wolne rzędu 200÷300 na min dla wiertła ø8÷10 a dla wierteł ø3÷6 rzędu 400÷500 na min.
Koledzy, jeden warunek musi być spełniony bezwzględnie - dobrze naostrzone wiertło.

Awatar użytkownika
C2H6O
60%
60%
Posty: 286
Rejestracja: 2010-01-06, 21:14
Lokalizacja: RoI

Post autor: C2H6O » 2012-04-19, 12:00

Astemio pisze:No i "poniżej 1mm" to nieprecyzyjnie określenie , 0,8-1mm to jeszcze żaden problem, ale 0,3-0,5 to już niewątpliwie pewien problem jest.
Np. choćby z mocowaniem wiertła, zwykły duży uchwyt mało się do tego nadaje i trzeba kombinować (...)
Są na rynku dostępne wiertła kobaltowe małych średnic z uchwytem 3,2mm, pasującym do "modelarskich" wiertarek.
Ze sprawdzonych wierteł znalazłem kobaltowe Sarius 0,5mm.

Awatar użytkownika
kermit64
80%
80%
Posty: 423
Rejestracja: 2008-02-10, 19:45
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: kermit64 » 2012-04-19, 23:31

Pozostaje zakupić trochę wierteł i próbować. Jak nie wyjdzie to z teflonu wykonam element.
Dzięki za rady. Jak wyjdzie co ma wyjść nie omieszkam się pochwalić.
Nic co obce mi nie jest obce...A tak w ogóle to nie robie nic bo nic mi sie nie chce...

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2012-04-20, 09:28

Witam
Mam problem z usunięciem cyny zalegającej cieniutką warstwą na rurkach miedzianych spiral adiabatycznych docelowo lutowanych srebrem i miedzią.Psuje mi to wygląd. Może koledzy mają na to sposób :?: . Grubszych warstw pozbyłem się sprężonym powietrzem

to ja
30%
30%
Posty: 44
Rejestracja: 2010-09-10, 15:59

Post autor: to ja » 2012-04-20, 10:01

Witaj!
Zbyszku a może zamiast usunięcia cyny należy całe spirale pocynować

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1262
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Post autor: wawaldek11 » 2012-04-20, 10:34

Chyba trzeba mechanicznie, bo nie wiem czy jest jakaś chemia selektywna. A to jest czysta cyna czy z ołowiem bądż srebrem i miedzią?

to ja - kto to pocynuje jak "dziś prawdziwych cyganów już nie ma...."? :mrgreen:
No i ciekawe jak zachowuje się Sn w gorących oparach alkoholu?
Pozdrawiam,
Waldek

Awatar użytkownika
zwyczajny
101%
101%
Posty: 778
Rejestracja: 2011-04-05, 07:59

Post autor: zwyczajny » 2012-04-20, 11:12

Piaskowanie??
XXX

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2012-04-20, 11:34

Witam!
Zbyszek, o trawieniu cyny była kiedyś mowa na Forum, tutaj: http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... e&start=75.
Jest tam też link do CNC Forum, skąd skopiowałem cytat.
Nie wiem, czy te informacje były sprawdzane w praktyce.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2012-04-20, 15:06

W zasadzie plamy cyny pogarszaja estetykę mojego nie udolnego lutowania gotowych elementów kolumny.Teraz robię palnik wodoro tlenowy, którym będe lutował miedzią i srebrem ponownie wszystkie elementy. Zależy mi na zachowaniu geometrii układu i równoległości spiral.Lutując tylko cyną niektóre elementy się rozlutowują. Palnik mam gotowy pozostał mi jedynie generator HHO / gaz Browna/ Biżuteria i stale kwasoodporne beda w moim zasięgu :slinka

Awatar użytkownika
kermit64
80%
80%
Posty: 423
Rejestracja: 2008-02-10, 19:45
Lokalizacja: małopolskie

Post autor: kermit64 » 2012-04-20, 21:07

Jakie ma zalety taki palnik, bo chyba inaczej nie eksperymentował byś darmo? Generator chyba jakiś konkretniejszy, do palnika trochę gazu trzeba. Czytałem o amatorskich próbach z samochodami-interesujące.
Nic co obce mi nie jest obce...A tak w ogóle to nie robie nic bo nic mi sie nie chce...

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2012-04-20, 21:31

Palnik daje bardzo czysty i skoncentrowany płomień. Umożliwia precyzyjne punktowe lutowanie lutami twardymi bez nadmiernego grzania sąsiadujących powierzchni. Podany do palnika dodatkowo spirytus pozwala na osiągniecie temp. ok. 3500°C. Jutro próba wykonanego palnika z "generatorem chemicznym".Układ testowy to butelka z korkiem i wężykiem z włożonym filtrem od papierosa. W butelce ciepła woda z kretem+ blaszki aluminiowe. Palnik typowy na propan posiada zamienioną dyszę na typową od palnika na OO. Dysza ma fabryczny filtr z siatki metalowej, która w tym wypadku stanowi bezpiecznik ogniowy :wink:

kszymek
0%
0%
Posty: 3
Rejestracja: 2012-04-01, 11:50

Post autor: kszymek » 2012-04-21, 20:22

Witam wszystkich.
Mam pytanie: czy mogę używać przedgonów do rozpalania węgla na grillu ?
Czy karkóweczka po zastosowaniu takiej podpałki może być gorsza niż po zastosowaniu podpałki tradycyjnej ?

Awatar użytkownika
OLO 69
100%
100%
Posty: 1593
Rejestracja: 2009-11-23, 14:01

Post autor: OLO 69 » 2012-04-21, 22:03

Dzisiaj używałem przedgonu do rozpalenia węgla do grilla.
Karkówka wyszła :slinka
Pzdr.
OLO 69

Awatar użytkownika
Astemio
101%
101%
Posty: 2144
Rejestracja: 2006-12-28, 12:29

Post autor: Astemio » 2012-04-22, 11:39

Witam, do rozpalania wędzarni przedgon też jest doskonały.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.

Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 110 gości