Przechodząc jednak do meritum.
Czy koledzy zastanawiali się (przeliczali sobie) czy prądem jest drożej czy gazem?
Wiadomo że bezpieczniej prądem ale na dzień dzisiejszy posiadam dwie aparatury, (szklany pot-still, oraz Aabratka).
Nie zwróciłem uwagi na licznik, na razie Aabratka wystartowałem pierwszy raz, mam w kegu zamontowaną elektryczną grzałkę 2x2kW, a do pot-stilla używam taboretu gazowego, 5 kW.
Na gazie mam 30 l keg i normą u mnie jest 5l wyrobu 65%. Gazu zużywam 3l ~ ok 7 zł+woda.
Na Aabratku 50 l keg, odbiór 5l wyrobu, 94%, 4kW x 1h, + 2kWx5h to po mojemu wychodzi 14 kWh, jakieś 0.75 zł to 10,5 + woda.
Czy źle licze czy to naprawde wychodzi że prąd jest taniej ??
Takie wolne przemyślenia
A jaki koledzy mają obliczenia na ten temat ?
Jeszcze raz przepraszam że śmiem pytać
o takie przyziemne sprawy przy tak podniebnych ideach przyświecających tej profesji.
z tym regulatorem mocy. Niema takiego amperażu w ofercie podanej w linku firmy, a 20A kosztuje ponad 50 zł.
Przesyłam zdjęcie.
(regulator - czego, jakiej mocy?). Powiedziałem na podstawie analizy oferty Firmy, że nie posiada regulatora 30A.
