Budowa kega 100 litrowego z płaszczem - FOTORELACJA

[elofura]

Tak jak mówiłem, chciałbym przedstawić budowę zbiornika 100 litrowego z płaszczem ciśnieniowym. Główne założenia to:

- minimalne koszty budowy
- duża pojemność kotła (keg 100 litrów)
- grzanie elektryczne
- możliwość grzania wsadu bez użycia płaszcza (grzałka bezpośrednia)
- adaptacja pod mieszadło
- mobilna konstrukcja (czytaj kółka)
- duży zawór spustowy (zawór klapowy DN 50)

Spawanie odbędzie się metodą MIG.

Keg odwrócony do góry nogami, spust wsadu odbędzie się fitingiem. Płaszcz blacha 1,5 mm grubości. Wzmacniana na obwodzie co 60 stopni na przetłoczeniach poprzez wspawanie punktowe prętów łączących kega z płaszczem. Dno wykonane z blachy o gr. 2mm, wzmocnione poprzez cześć rantów kega i trzema prętami pod nogi. Centralnie dospawane do fitingu. Usuniecie zaworu bezpieczeństwa w kegu i zaspawanie go.

cdn...

[Cocacolatl]

Kocioł 100 litrów... nie lepiej zamiast takiego monstrum zrobić układ do ciągłej destylacji?

C.

[elofura]

Monstrum? Bez przesady Dla mnie keg 50 litrów z płaszczem to już jest porażka do zacierania czy destylacji zboża, smakówek. Nie pisze o 30-tkach z płaszczem bo to już nieporozumienie Przelewanie, wlewanie ipt. Ja dziękuję. A tak w jednym zbiorniku możesz wszystko zrobić bez tych operacji.

Jak sobie wyobrażasz destylacje ciągłą gęstego (zboża, owoce z pestkami) ?

[tekla_]

Elofura wspaniała konstrukcja ja sam jestem w trakcie zbierania materiałów na taki sam projekt (keg już mam) jak byś mógł podać trochę więcej danych i zdjęć ja planuję kolumnę zrobić z rury fi 85 bo takie mam złącza sms. Planuje zrobić szeroki wlew pod sms 104 bo w przyszłości chciałem zrobić jeszcze kolumnę półkową pod ten zbiornik i do spustu rozważam zawór kulowy zamiast klapowego bo boje się, że na klapowym będą się blokować owoce słabo rozdrobnione i nie rozumiem po co chcesz montować grzałkę w środku aby nie używać płaszcza?

[Danniel]

Świetny pomysł. Też buduję powoli 200l kocioł zacierno-destylacyjny z podobnymi funkcjami i mieszadłem parowym. Spawam elektrodą. Cieszę się, że Kolega podzieli się swoimi pomysłami na forum. Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy relacji

[Cocacolatl]

[...]Jak sobie wyobrażasz destylacje ciągłą gęstego (zboża, owoce z pestkami) ?

Po pierwsze gros produkcji to cukrówki, a po drugie prawie zawsze można zacier odcedzić. A praca ciągła na gęstym zacierze? Nie zajmuję się tym, więc sobie nie wyobrażam. Jednak pewnie to jest do zrobienia skoro są gorzelnie rolnicze, w których robi się spirytus ze zboża i kartofli. Fakt, że dla chałupniczej skali może to być przerost formy nad treścią, ale przyznasz, że kocioł 100, a tym bardziej 200 litrów to duże bydlę.
Z mojej strony zgoda, że operowanie dużymi nastawami na nim na pewno będzie wygodniejsze od paprania się w maluchach.

C.

[elofura]

(...) po co chcesz montować grzałkę w środku aby nie używać płaszcza ?

Dokładnie do cukrówki. Grzanie płaszczem to dodatkowe kilka litrów do podgrzania, a to czas i pieniążki. Chociaż w bieżącej mojej konstrukcji tak to się odbywa Myślę że to rozwiązanie będzie ekonomiczniejsze.

Po pierwsze gros produkcji to cukrówki, a po drugie prawie zawsze można zacier odcedzić.

Zależy co u kogo Uwierz mi kolego odcedzanie zacieru to droga przez mękę. A czy 100 litrów to duży zbiornik... Ech chyba nie do zacierów. Miałem 50-tkę z płaszczem. zacieranie 12-15 kg śruty 30 litrów wody i mamy około 45 litrów zacieru. Który przy zacieraniu przy temp. 95-97 °C wychodzi z kega Robiłem zawsze takie dwie porcje. Wychodziło mi 90 litrów zacieru, który wlewałem do beki 120 litrów. W tej beczce dochodziło. I teraz żeby to przerobić musiałem to dzielić na 3 razy, bo max zalanie kega 50-tki zacierem to 35 litrów. Więc sam widzisz, droga przez mękę. A w takim zbiorniku zacieram tą samą ilość, fermentuje i destyluje bez przelewania.

[Cocacolatl]

Zacieranie, fermentacja i gotowanie bez przelewania... to ma sens. Ale nie myślałeś o prostym wsadzeniu rury z parą do fermentacyjnej beczki?

C.

[elofura]

Zapominamy o zacieraniu... Destylacją bełkotką jakoś mnie nie kręci. Jutro wrzucę nowe foty.

[stratos]

A w płaszczu jaka będzie ciecz ?

[elofura]

Płaszcz ciśnieniowy - woda.

[stratos]

U siebie w płaszczu zainstalowałem pompę C.O. do wymuszenia obiegu.
Skutkowało to obniżeniem temperatury płaszcza do 107*C dla końca procesu.
W zacierze pozostaje nie więcej jak 0,5% etanolu.
Z tym że płaszcz w moim rozwiązaniu okala zacier w 100% - ze wszystkich stron.
I układ mam otwarty, a przy 110*C na wodzie cisnienie będzie wynosić 0,43 atmosfery, przy 120*C - 0,98 atmosfery (kg/cm2)

[ Dodano: 2014-11-18, 14:48 ]
Poinstruuje mnie ktoś jak wstawić fotkę ?
To zamieszczę zdjęcie zainstalowanej pompy C.O.

[elofura]

W mojej bieżącej maszynce "powiększony keg w kegu" około 70 parę litrów. W płaszczu temp. osiąga pod koniec procesu około 103-104 °C. Ciśnienia nie pamiętam, ale delikatnie zaczyna syczeć zawór bezpieczeństwa 1,5 bara. Płaszcz ma pojemność około 8 litrów na maksa, zalewam go tak żeby poduszka powietrzna była na poziomie 15-20 %. Konstrukcję mam już przetestowaną w kilku wykonaniach Chce zrobić podobnie w tym 100 litrowym. Myślę że będzie ok.

[stratos]

Ja mam jak wspominałem układ otwarty z naczynkiem wyrównawczym.
W środku jest zaś koncentrat do chłodnic.
Jego temperatura wrzenia to około 180*C.

[ Dodano: 2014-11-18, 14:59 ]
Jedną z zalet takiego rowiązania jest zupełna cisza podczas pracy.
Z kotła nie dobiegają żadne odgłosy.

[ Dodano: 2014-11-18, 19:47 ]
Kocioł 65l



[ Dodano: 2014-11-18, 19:49 ]
ufff . . .
Godzinę nad tym wklejaniem walczyłem

[elofura]

Ciąg dalszy nastąpił...

Dziś udało mi się wspawać dystanse z pręta fi 4 mm, miedzy płaszczem a kegiem. Wspawać podpory nóg, zpunktować dno do kega, sprawdzić szczelność kotła po operacjach spawania. Nałożyć płaszcz i z punktować go. Po długich rozważaniach zrezygnowałem z grzałki bezpośredniej w kotle... Pozostaje jedna grzałka w płaszczu. Wygląda to tak jak w widać. Dno jest szersze ponieważ do niego będą przynitowane wsporniki na których osadzę zew. obudowę tak żeby schować ocieplenie. Od góry będzie pierścień o takiej samej średnicy co dno, do którego będzie nitowana ta obudowa. Mam dylemat czy robić okienko rewizyjne od góry czy odciąć cały "spód" i zrobić otwieraną pokrywę na całym obwodzie.

cdn...

Ps. Z ostatniej foty (nr 7) pozdrawiam Spiryta