Jak prowadzić proces destylacji w takiej aparaturze?

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Eldier
0%
0%
Posty: 7
Rejestracja: 2015-01-27, 16:10

Post autor: Eldier » 2015-11-01, 13:14

Witam, jestem tu nowy, a więc proszę wybaczyć pytania nowicjusza.
Kolego w tej konfiguracji ocieplenie jest zbędne, a nawet szkodliwe. Wypełnienie to też dodatek jak "gwizdek na parowozie".
Możesz mi wytłumaczyć dlaczego?

Z góry dzięki :)

solohan
0%
0%
Posty: 7
Rejestracja: 2015-10-20, 20:27

Post autor: solohan » 2015-11-01, 13:18

@zbyszek1281, móglbys mi napisać co bedzie w przypadku gdy ma taki uklad jak obecnie - przymknie zaworek na ZP, co będzie sie działo z wodą która płynie z chłodnicy? Zmiejszy swoj przepływ, zwiekszy temp. oparów w chłodnicy? zmiejszy ilość alkoholu który chcemu uzyskać, czy może po całkowitym zakmnięciu ZP zaleje mieszkanie? :)

awas
10%
10%
Posty: 16
Rejestracja: 2015-10-23, 01:56

Post autor: awas » 2015-11-01, 15:20

zbyszek1281 pisze:Witaj Zbyszko
Spokojna analiza destylatora i nie będą potrzebne uwagi technologiczne kolegi solohana :wink:
Pozdrawiam
Właśnie proszę o taką "Spokojną analizę destylatora". Trochę gupieję bo jedni piszą aby ocieplać kolumnę i dawać wypełnienie a drudzy dokładnie odwrotnie. Liczę na pomoc kolegów.

boxer1981228
30%
30%
Posty: 42
Rejestracja: 2015-02-12, 15:36

Post autor: boxer1981228 » 2015-11-01, 15:41

Ilu operatorów tyle sposobów. Ja pracując na CM-e rozdzieliłem układy wody na dwa. Osobno na Z/P i osobno na chłodnicę, daje to większą kontrolę. Z/P podłącz w przeciwprądzie to znaczy odwrotnie do przepływu par. Tak jak pisali koledzy wcześnie przydałoby się troszkę miedzi ale nie pakuj byle czego tylko sprężyny by się przydały bo miejsca nie za dużo. Ja bym nie ocieplał zawsze to kilka dodatkowych półek w końcu nie jest to rektyfikacja a destylacja prosta.

Edit: Do tego nie widzę termometru w zbiorniku a by się przydał. Powie Ci ile alko jeszcze zostało do odparowania. Termometr na górze możesz również wymienić na zwykłego panelowca będzie Ci pokazywał jaki procent aktualnie leci.

awas
10%
10%
Posty: 16
Rejestracja: 2015-10-23, 01:56

Post autor: awas » 2015-11-01, 15:51

Dzięki boxer1981228. Termometr mam ale tarczowy. Już zamówiłem panelowy, ale będę miał problem z zamocowaniem bo tamten miał sondę grubości 7 mm, a ten nowy będzie miał 4 mm. Może wiesz jak to zamocować/uszczelnić?

boxer1981228
30%
30%
Posty: 42
Rejestracja: 2015-02-12, 15:36

Post autor: boxer1981228 » 2015-11-01, 15:57

Najprościej bez zmieniania niczego wsadź sondę nowego w kawałek wężyka silikonowego. A jak masz przewierconą zaślepkę to możesz do środka wsadzić krążek z maty silikonowej i ją przebić, powinno zadziałać.

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2015-11-01, 17:38

Wydaje się, że koledzy udzielili wyczerpującą odpowiedż :D

awas
10%
10%
Posty: 16
Rejestracja: 2015-10-23, 01:56

Post autor: awas » 2015-11-01, 18:29

Dziękuję wszystkim
A więc: odstojnik ociepliłem, kolumny nie ocieplałem, dorobiłem osobne chłodzenie ZP, zakupiłem termometr tablicowy na szczyt kolumny, kolumnę wypełnię miedzią i zmywakami i we wtorek próba generalna. Po degustacji napiszę moje spostrzeżenia. Pozdrawiam.

awas
10%
10%
Posty: 16
Rejestracja: 2015-10-23, 01:56

Post autor: awas » 2015-12-11, 00:59

Dziękuję wszystkim za wskazówki. Oto moje spostrzeżenia po trzykrotnym procesie:
1. Prowadziłem dwukrotne gotowanie(drugie po rozcieńczeniu do ok 30%)
2. Moją krótką kolumnę wypełniłem 1 dużym zmywakiem miedzianem i trzema małymi z Lidla.
3. Zrobiłem osobne chłodzenie ZP i odbiór serca starałem się prowadzić przy jak największym chłodzeniu ZP
4. Przy pierwszym gotowaniu tak grzałem żeby na odbiorze lekko ciurkało, a przy drugim trochę wolniej(szybkie kapanie i czasami ciurkało)
5.Przy pierwszym gotowaniu odbierałem z 14l zacieru ok 50 ml do zlewu + 50 ml na podpałkę do grilla. Przy drugim gotowaniu te ilości zmniejszyłem do ok 40 ml.
Wnioski:
Jestem bardzo mile zaskoczony jakością destylatu i wydajnością procesu: po pierwszym gotowaniu uzyskiwałem średnio 75% a po drugim średnio 93,5%. O ile pierwszy destylat leciutko zalatywał "zapaszkiem" to po moczeniu go(po rozcieńczeniu do 45%) z węglem aktywnym) i po powtórnej destylacji było już super.
Nie spodziewałem się tak dobrych wyników - jeszcze raz dziękuję i proszę jeszcze o jakieś uwagi.
Jeszcze jedno: ociepliłem dokładnie tylko odstojnik i opróżniałem go na początku do zlewu, w środku procesu do serca i na końcu do zlewu.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: bruno360 i 71 gości