Czysta bez zapachu

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
szerszen07
40%
40%
Posty: 77
Rejestracja: 2015-10-11, 21:39

Post autor: szerszen07 » 2016-12-02, 10:23

Czy ja napisał że tylko raz destyluje :mrgreen:

Awatar użytkownika
seneka
50%
50%
Posty: 193
Rejestracja: 2013-09-22, 16:20

Post autor: seneka » 2016-12-02, 13:36

Z tego co pamiętam Kula chyba robi na jeden raz.
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

Awatar użytkownika
kopytoszczak
60%
60%
Posty: 232
Rejestracja: 2016-01-11, 11:33

Post autor: kopytoszczak » 2016-12-02, 15:04

To w takim razie jego magas wysyła do otolaryngologa :mrgreen:

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2016-12-02, 17:06

Nikogo nigdzie nie wysyłam, a już na pewno nie kolegę kula, bo on akurat jest świadomy tego co robi, próbowałem tylko uzasadnić użycie węgla i wytłumaczyć dlaczego w połowie procesu krótka stabilizacja uzbiera śmierdzące przedgony u góry, mimo że wcześniej już odbieraliśmy przedgon, a po nim 2l spirytusu. Wile osób rektyfikuje tylko raz, bo taki im wystarczy jeśli zrobią to porządnie i mają poprawnie działający sprzęt, tyle że jak usiądziemy w kilka osób i każdy wyciągnie swoją czystą, to wtedy wychodzi, że czysta, czystej nie równa, mamy na forum kolegę co jabłecznik rektyfikuje na 96% na raz, bo taka czysta, zanieczyszczona lekko estrami jabłka mu pasuje i nie lubi czystszej, a kalwadosu nienawidzi.

Awatar użytkownika
Interceptor
50%
50%
Posty: 181
Rejestracja: 2016-11-24, 01:10

Post autor: Interceptor » 2016-12-02, 17:13

A to są jakieś spotkania? Można się zapisać :D ?

Awatar użytkownika
kula
101%
101%
Posty: 575
Rejestracja: 2010-08-16, 10:00
Lokalizacja: z pod lasu
Kontaktowanie:

Post autor: kula » 2016-12-02, 20:51

Rektyfikuję na raz do nalewek i wszelkich kolorowych produktów. Na czystą w wersji lux to raczej dwa razy.
Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

janik
80%
80%
Posty: 430
Rejestracja: 2014-02-03, 21:52

Post autor: janik » 2016-12-02, 21:47

Musisz jednak robić to bardzo starannie ponieważ nalewki też nie wybaczają błędów, czyli kompozycji z niskiej klasy alkoholem.
Przy jednym przebiegu problemem jest z odseparowaniem wszystkich przedgonów, które później dają znać o sobie w każdego typu nalewce, ale to dyskusja na inny wątek, sorry.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez janik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
kula
101%
101%
Posty: 575
Rejestracja: 2010-08-16, 10:00
Lokalizacja: z pod lasu
Kontaktowanie:

Post autor: kula » 2016-12-02, 22:18

Robię to starannie. Poszukaj gdzieś mojego chromatografu.
Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

janik
80%
80%
Posty: 430
Rejestracja: 2014-02-03, 21:52

Post autor: janik » 2016-12-02, 23:17

Po jednym przebiegu? :idea:
A jeśli tak to może podziel się z nami tą wiedzą jak ty to robisz,że po jednym przebiegu masz tak dobrej jakości alkohol? :D
Ostatnio zmieniony 2016-12-02, 23:22 przez janik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Fermiol
50%
50%
Posty: 135
Rejestracja: 2016-02-27, 20:47

Post autor: Fermiol » 2016-12-02, 23:20

Przecież nalewki bardziej wybaczą niedociągnięcia niż czysta wódka.

janik
80%
80%
Posty: 430
Rejestracja: 2014-02-03, 21:52

Post autor: janik » 2016-12-02, 23:35

Wszystko zależy od nosa, ale nawet w nalewkach hardkorowych mam na myśli kwiat Dz. Bzu
mając na uwadze dominację tego wsadu zalałem alkoholem ze spirytusu z rektyfikacji różnych badziewi.
Dzisiaj pomimo dwóch lat dojrzewania trunku postrzegam udział w aromacie przedgony.
Teraz już nie popełnię takich głupich błędów. :roll:
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez janik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6990
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Post autor: magas » 2016-12-02, 23:57

Są nalewki które maskują, a są które uwypuklają, wydaje mi się, że pigwowiec też uwypukla niedoskonałości.

janik
80%
80%
Posty: 430
Rejestracja: 2014-02-03, 21:52

Post autor: janik » 2016-12-03, 00:24

Przedgon wszędzie wylezie :P , jak trol, ale wczesne pogony bardzo zręcznie po czasie dojrzewania się cofają i dają nalewce ciekawe niuanse aromatyczne.
Wszystko jest w naszych umysłach i konwencji dobierania rodzaju alkoholu i owoców.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez janik, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
lesgo58
100%
100%
Posty: 1246
Rejestracja: 2011-04-28, 07:15
Lokalizacja: Grudziądz

Post autor: lesgo58 » 2016-12-03, 08:38

@Janik
W pełni podzielam Twój punkt widzenia. Miałem nalewki, które robiłem na spirytusie (wydawało mi się że czystym) a z których wyłaziły takie aromaty, że w końcu zostały przeznaczone do ponownej rektyfikacji. Po prostu czułem ciągle przedgon. Mimo iż wydawało mi się, że odbierałem go dosyć skrupulatnie.
Teraz dopiero metoda wielokrotnego odbioru przedgonu (w różnych stężeniach) i obniżony odbiór załatwiły całą sprawę.
A'propos wyniku Kuli. Też potwierdzam, że taki wynik jest do osiągnięcia. I to w sposób, który ma potwierdzenie na chromatografie, ale i w próbach organoleptycznych.
Nie wiem jak dochodził do tego Kula, ale w moim przypadku to suma uważnej fermentacji. I natychmiast po niej rektyfikacji. Maksymalnie po 2 dniach ( bo tyle potrzebuję czasu aby nastaw wystarczająco zrzucił osad). Reszta to standard. Zauważyłem, że z tak odpędzonego nastawu można wydzielić - po odrzuceniu pierwszego półtora litra - bardzo dobry spirytus. W tej pierwszej części rektyfikatu mimo wszystko dają się wyczuć jeszcze śladowe "zanieczyszczenia". Reszta spirytusu jest całkowicie akceptowalna. I o niebo lepsza od tego sprzed jakiegoś czasu.
Jednak ja mimo wszystko rektyfikuję całość jeszcze raz. Z dwóch powodów. Po pierwsze, bo u mnie spirytus musi być prawie neutralny, no i z drugiego powodu - bo musiałbym i tak oczyszczać dodatkowo te pierwsze półtora litra. :D

Awatar użytkownika
kula
101%
101%
Posty: 575
Rejestracja: 2010-08-16, 10:00
Lokalizacja: z pod lasu
Kontaktowanie:

Post autor: kula » 2016-12-03, 09:07

janik pisze:Po jednym przebiegu? :idea:
A jeśli tak to może podziel się z nami tą wiedzą jak ty to robisz,że po jednym przebiegu masz tak dobrej jakości alkohol? :D
Tu masz chromatograf mojego produktu:
http://alkohole-domowe.com/forum/sprawd ... hromatogra

To nie jest wiedza tajemna. Rozsądny sprzęt z OLM + jednokrotna uważna destylacja powiększonego nastawu z mniejszą ilością drożdży.

Mam świadomość, że można troszkę lepiej, ale jak na mój gust do wszelkich kolorowych rzeczy jest ok.
Kula

www.StalowkaSklep.pl - destylatory, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości