W destylacji ciągłej oczywiście działa. To że działa w destylacji ciągłej, nie oznacza, że nie może działać w destylacji okresowej.zbyszek1281 pisze:Koledzy należy trafnie zauważyć, że dobrej jakości spirytus odbiera się na 4-5 półce rzeczywistej, ale dla destylacji ciągłej, co nie jest tylko moją subiektywną oceną.
Katalizator miedziany, czy bufor?
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
Działa i w okresowej, z tym, że punkt odbioru najlepszego nazwijmy epiuratu e(t), będzie zmieniał położenie, przesuwając się do góry wraz z postępem procesu.kula pisze: W destylacji ciągłej oczywiście działa. To że działa w destylacji ciągłej, nie oznacza, że nie może działać w destylacji okresowej.
Zdanie ode mnie nt.aronia pisze:może po prostu to jest kluczem do takiej jakości, że na półkę spływa tylko ciecz z góry zamiast ciągle mieszać się z parami
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Wyniki badań zależą o wielu czynników: surowca, konstrukcji metodologii warunków w jakich robi się badania. W książkowych opisach /patrz Biblioteka Bimbrownika/ można znaleźć, że te same badania robione przez nie zależnych badaczy w różnych warunkach mogą dać odmienne wyniki.
Po prawidłowym i dokładnym odbiorze przedgonów nie powinno być różnic. Zakładając pozostałości przedgonu w destylacie można odebrać lepszy destylat z niższej półki RZECZYWISTEJ jednocześnie odbierając zanieczyszczony destylat z najwyższej półki. Książkowo odbiór z korektorem.
Tak na prawdę przygotowując nastaw do destylacji w naszych warunkach za każdym razem mamy zmienny surowiec plus sam proces destylacji trudny do idealnego powtórzenia.
W chromatogramie drobne drgnięcia wykresu pomijane jako błąd. Zwątpić można dopiero w badaniach fizyko chemicznych za pomocą spektrometru NMR badając strukturę molekularną magnetycznym rezonansem jądrowym badając skład całego widma.
Chromatografem HPLC badamy zaprogramowany komputerowo skład związków chemicznych występujących w destylacie.
Po prawidłowym i dokładnym odbiorze przedgonów nie powinno być różnic. Zakładając pozostałości przedgonu w destylacie można odebrać lepszy destylat z niższej półki RZECZYWISTEJ jednocześnie odbierając zanieczyszczony destylat z najwyższej półki. Książkowo odbiór z korektorem.
Tak na prawdę przygotowując nastaw do destylacji w naszych warunkach za każdym razem mamy zmienny surowiec plus sam proces destylacji trudny do idealnego powtórzenia.
W chromatogramie drobne drgnięcia wykresu pomijane jako błąd. Zwątpić można dopiero w badaniach fizyko chemicznych za pomocą spektrometru NMR badając strukturę molekularną magnetycznym rezonansem jądrowym badając skład całego widma.
Chromatografem HPLC badamy zaprogramowany komputerowo skład związków chemicznych występujących w destylacie.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zbyszek1281, łącznie zmieniany 1 raz.
zbyszek1281 czyli według Ciebie wszystkie takie badania nie mają sensu - te z Twoimi wynikami także? Bo przecież każdy pomiar to porównywanie wartości mierzonej do jakiegoś wzorca - bardziej lub mniej dokładnego.
I nie ma czegoś takiego jak powtarzalność w przypadku naszych kolumn? Nawet w przypadku Twojej - czy Twoja jest szczególna i takową powtarzalność posiada i dlatego Twoje wyniki są "wiążące".
P.S. To dlaczego w zakładach przemysłowych zajmujących się wyrobami spirytusowymi wyniki pomiarów takimi chromatografami są uznawane (bo te próbki były badane w takim zakładzie) skoro według Ciebie są takie niedokładne?
I nie ma czegoś takiego jak powtarzalność w przypadku naszych kolumn? Nawet w przypadku Twojej - czy Twoja jest szczególna i takową powtarzalność posiada i dlatego Twoje wyniki są "wiążące".
P.S. To dlaczego w zakładach przemysłowych zajmujących się wyrobami spirytusowymi wyniki pomiarów takimi chromatografami są uznawane (bo te próbki były badane w takim zakładzie) skoro według Ciebie są takie niedokładne?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez aronia, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Ale to właśnie Ty powątpiewasz w wyniki uzyskane przez użytkownika Kula - bo według Ciebie
- gdzie jest ta Twoja wiara? Czy tylko mamy wierzyć w Twoje słowa? Ja tam chyba mam bardziej pragmatyczne podejście.zbyszek1281 pisze:takich chromatogramów to można wyprodukować na "okoliczność" w zależności od potrzeb
Nie spodziewałem się takiego zainteresowania takim tematem.
Dziękuje wszystkim którzy wzieli udział w dyskusji-doradzeniu.
Teraz już wszystko wiem , zastanawiałem się nad wyborem ''bufor czy katalizator'' i dzięki wam wszystkim tez mam do wyboru jedynie: bufor, katalizator, OVM, OLM, LM. Potraficie człowiekowi ułatwić życie.
Dziękuje wszystkim którzy wzieli udział w dyskusji-doradzeniu.
Teraz już wszystko wiem , zastanawiałem się nad wyborem ''bufor czy katalizator'' i dzięki wam wszystkim tez mam do wyboru jedynie: bufor, katalizator, OVM, OLM, LM. Potraficie człowiekowi ułatwić życie.
Jak się szlachta bawi to się koszta nie liczą.
Aabratek, 60,3x140, sprężynki KO, Keg 50L
Aabratek, 60,3x140, sprężynki KO, Keg 50L
Czy możesz trochę bardziej to rozwinąć bo nie mogę zakumać o co biega. Nie jestem już tak biegły jak 30-40 lat temu. Nie rozumiem szczególnie tego zdaniastratos pisze:@drgranatt
Czy Twoje regulatory były opracowane przez Ciebie ?
Bo jeśli działają tak ja rozumiesz destylację . .
Bo jeśli działają tak ja rozumiesz destylację . .
@duureex
Trudno dziwić się, że nie odpowiedziano konkretnie, na tak przez Ciebie postawione pytanie. Zawsze wyznawcy religii buforów powiedzą BUFOR, a wyznawcy religii katalizatorów KATALIZATOR!! Trzeba było zapytać; co konkretnie można zyskać stosując w kolumnie, to lub owo i w ten czas, Wyrobił byś sobie sam zdanie. Wszak jedno i drugie czemu innemu służy. Z drugiej strony, po przeczytaniu wszystkich postów w temacie, z pewnością można sobie samemu wyrobić jakieś zdanie.
Trudno dziwić się, że nie odpowiedziano konkretnie, na tak przez Ciebie postawione pytanie. Zawsze wyznawcy religii buforów powiedzą BUFOR, a wyznawcy religii katalizatorów KATALIZATOR!! Trzeba było zapytać; co konkretnie można zyskać stosując w kolumnie, to lub owo i w ten czas, Wyrobił byś sobie sam zdanie. Wszak jedno i drugie czemu innemu służy. Z drugiej strony, po przeczytaniu wszystkich postów w temacie, z pewnością można sobie samemu wyrobić jakieś zdanie.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Mój obecny stan wiedzy mi podpowiada następującą kolejność rozbudowy:
najpierw OLM potem bufor.
OLM poprawi jakość, bufor zwiększy prędkość odbioru i ilość uzyskanego serca.
najpierw OLM potem bufor.
OLM poprawi jakość, bufor zwiększy prędkość odbioru i ilość uzyskanego serca.
Kula
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
www.StalowkaSklep.pl - destylatory, akcesoria do budowy i stal kwasoodporna
https://www.facebook.com/stalowkadestylatory
-
- 101%
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-05-12, 22:49
Oj tam wiedza nie wiedza. Bufor ograniczy prędkość odbioru gromadząc w określonym czasie kilka litrów destylatu, który jeżeli dobrze rozumiem mocą dostarczonej pary z odwaru odparuje zgromadzony destylat pod koniec destylacji. Poprawcie mnie jeżeli to działa inaczej
Moja sprawdzona rosyjska technologia Lynas o, której pisałem lat kilka wstecz to sterowany podział refluksu. U mnie 3 części zapobiegające zalanie kolumny przy bardzo dużym refluksie, oraz ta kontrowersyjna stabilizująca dół kolumny półka
Moja sprawdzona rosyjska technologia Lynas o, której pisałem lat kilka wstecz to sterowany podział refluksu. U mnie 3 części zapobiegające zalanie kolumny przy bardzo dużym refluksie, oraz ta kontrowersyjna stabilizująca dół kolumny półka
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zbyszek1281, łącznie zmieniany 1 raz.
Wrzucę kilka uwag z mojej strony.
Każdy system, czy to katalizator, czy bufor, czy obniżony odbiór daje swoje plusy do czystości destylatu.
Każdy robi też co innego.
Na przykład pytanie, który z nich ma najlepszy stosunek swojego pozytywnego efektu do ceny, to trudne zadanie do analizy.
1. Jeśli chodzi o katalizator ma niską cenę i jego pozytywny wpływ maleje wraz z wzrostem wysokości zasypu z KO.
2. Obniżony odbiór jest sporo droższy, ale zmniejsza kilka razy ogólną ilość zanieczyszczeń lekkich względem odbioru z głowicy.
3. Bufor jest trzy razy droższy niż OLM - ale dobrze buforuje i opóźnia odparowanie fuzli i innych ciężkich. Pozwala odbierać etanol nawet do 100C w kegu przy stałym tempie odbioru 10 ml/min z 1 kW przyłożonej mocy grzewczej. Skraca czas destylacji i zwiększa uzysk serca o około 1/4. Przy odpowiedniej jego konstrukcji można z grubsza przyjąć, że załatwia problem pogonów w destylacji okresowej.
Jeśli chodzi o przedgony to niestety, nasze domowe kolumny okresowe, ze względu na ich sposób działania nie są wstanie ich dokładnie usunąć.
OVM, czy OLM dużo pomagają, ale to tylko solidni wspomagacze, jednak nie rozwiązują definitywnie problemu.
Co prawda przy bardzo długiej stabilizacji, wolnym odbiorze przedgonów, oraz podwójnej destylacji można się zmieścić w normie spirytusu wyborowego , czyli 0,002 g na litr. nawet nie stosując tych wspomagaczy. Norma jednak nie oznacza, że w takim destylacie nie wyczujemy ich na smak. Z tego co się dowiedziałem badanie chromatograficzne grupy pewnych związków uśrednia, zaś innych nie widzi. Dużo pomaga wsparcie chemiczne, ale wytwarza inne ( jak nie gorsze) trucizny.
Związki lekkie cały czas wygotowują się z kotła i dążą do głowicy. Wzrost tempr. w kegu wyzwala i tworzy inne azeotropy które się cały czas uwalniają. Na etapie serca jest ich tysiące razy mniej niż na początku, ale są. Da się je wyczuć na smak pomimo pozytywnych wyników badań.
Dowodem na to są dokładne potrójne rektyfikacje na domowych kolumnach. Nawet podczas trzeciej, w głowicy koncentrują się przedgony.
Każdy system, czy to katalizator, czy bufor, czy obniżony odbiór daje swoje plusy do czystości destylatu.
Każdy robi też co innego.
Na przykład pytanie, który z nich ma najlepszy stosunek swojego pozytywnego efektu do ceny, to trudne zadanie do analizy.
1. Jeśli chodzi o katalizator ma niską cenę i jego pozytywny wpływ maleje wraz z wzrostem wysokości zasypu z KO.
2. Obniżony odbiór jest sporo droższy, ale zmniejsza kilka razy ogólną ilość zanieczyszczeń lekkich względem odbioru z głowicy.
3. Bufor jest trzy razy droższy niż OLM - ale dobrze buforuje i opóźnia odparowanie fuzli i innych ciężkich. Pozwala odbierać etanol nawet do 100C w kegu przy stałym tempie odbioru 10 ml/min z 1 kW przyłożonej mocy grzewczej. Skraca czas destylacji i zwiększa uzysk serca o około 1/4. Przy odpowiedniej jego konstrukcji można z grubsza przyjąć, że załatwia problem pogonów w destylacji okresowej.
Jeśli chodzi o przedgony to niestety, nasze domowe kolumny okresowe, ze względu na ich sposób działania nie są wstanie ich dokładnie usunąć.
OVM, czy OLM dużo pomagają, ale to tylko solidni wspomagacze, jednak nie rozwiązują definitywnie problemu.
Co prawda przy bardzo długiej stabilizacji, wolnym odbiorze przedgonów, oraz podwójnej destylacji można się zmieścić w normie spirytusu wyborowego , czyli 0,002 g na litr. nawet nie stosując tych wspomagaczy. Norma jednak nie oznacza, że w takim destylacie nie wyczujemy ich na smak. Z tego co się dowiedziałem badanie chromatograficzne grupy pewnych związków uśrednia, zaś innych nie widzi. Dużo pomaga wsparcie chemiczne, ale wytwarza inne ( jak nie gorsze) trucizny.
Związki lekkie cały czas wygotowują się z kotła i dążą do głowicy. Wzrost tempr. w kegu wyzwala i tworzy inne azeotropy które się cały czas uwalniają. Na etapie serca jest ich tysiące razy mniej niż na początku, ale są. Da się je wyczuć na smak pomimo pozytywnych wyników badań.
Dowodem na to są dokładne potrójne rektyfikacje na domowych kolumnach. Nawet podczas trzeciej, w głowicy koncentrują się przedgony.
Sama prawda.jakub2001 pisze: Lubię czytać, ale często nie rozumiem dyskusji (kłótni) akademickich. Czyż nie wspólny cel nam przyświeca?
@CK
Też tak będzie, bufor z miedzią.
@kula
jak koszta mnie nie powalą na kolana to zafunduje sobie jedno i drugie.
Jedno jeszcze pytanie, na jakiej wysokości od głowicy powinien być OLM?
Jak się szlachta bawi to się koszta nie liczą.
Aabratek, 60,3x140, sprężynki KO, Keg 50L
Aabratek, 60,3x140, sprężynki KO, Keg 50L
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 75 gości