Pierwsza destylacja na Aabratku - proszę o korektę/sugestie
Pierwsza destylacja na Aabratku - proszę o korektę/sugestie
Witajcie
Przymierzam się do pierwszej rektyfikacji.
Proszę napiszcie mi czy dobrze rozumuję co do etapów i sposobu ich przeprowadzenia:
1. Wyklarowanie zacieru
2. Przelanie do kotła (dysponuje 30 litrowym) max 25 litrów
3. Zalanie chłodnicy wodą i zamknięcie obiegu
4. Zalanie kolumny - zamknięty zaworek, brak obiegu wody do momentu aż zacznie telepać
5. Odłączenie grzania na kilka chwil celem spłynięcia
6. Podłączenie grzania - mam 2*2kW i rurę 63,3 - 2kKW wystarczy na cały proces?
7. Uruchamiam przepływ w chłodnicy i odkręcenie zaworka na max i zbiór pierwszego 150 ml
8. Przykręcenie zaworka do poziomu ~2 krople na sekundę i zbiór 350ml przedgonu
9. Regulacja skroplin zaworkiem utrzymując temperaturę na 1/3 kolumny - gdy temperatura rośnie zwalniam odbiór gdy maleje przyśpieszam
10. Gdy temperatury nie mogę utrzymać na 1/3 kolumny przechodzę na termometr na 2/3 kolumny
11. Gdy na 2/3 nie mogę utrzymać to kończę proces - dalej nie warto?
Czy coś pominąłem albo przekręciłem? A może da rade to jeszcze jakoś ulepszyć?
[ Dodano: 2016-02-02, 12:55 ]
Takie bzdury napisałem cze może wręcz przeciwnie że nikt nic nie pisze?
Przymierzam się do pierwszej rektyfikacji.
Proszę napiszcie mi czy dobrze rozumuję co do etapów i sposobu ich przeprowadzenia:
1. Wyklarowanie zacieru
2. Przelanie do kotła (dysponuje 30 litrowym) max 25 litrów
3. Zalanie chłodnicy wodą i zamknięcie obiegu
4. Zalanie kolumny - zamknięty zaworek, brak obiegu wody do momentu aż zacznie telepać
5. Odłączenie grzania na kilka chwil celem spłynięcia
6. Podłączenie grzania - mam 2*2kW i rurę 63,3 - 2kKW wystarczy na cały proces?
7. Uruchamiam przepływ w chłodnicy i odkręcenie zaworka na max i zbiór pierwszego 150 ml
8. Przykręcenie zaworka do poziomu ~2 krople na sekundę i zbiór 350ml przedgonu
9. Regulacja skroplin zaworkiem utrzymując temperaturę na 1/3 kolumny - gdy temperatura rośnie zwalniam odbiór gdy maleje przyśpieszam
10. Gdy temperatury nie mogę utrzymać na 1/3 kolumny przechodzę na termometr na 2/3 kolumny
11. Gdy na 2/3 nie mogę utrzymać to kończę proces - dalej nie warto?
Czy coś pominąłem albo przekręciłem? A może da rade to jeszcze jakoś ulepszyć?
[ Dodano: 2016-02-02, 12:55 ]
Takie bzdury napisałem cze może wręcz przeciwnie że nikt nic nie pisze?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Baku, łącznie zmieniany 1 raz.
1- Ok
2- Ok
3- nie dotykasz chłodnicy.
3,5 - wzrost temperatury "na dole kolumny" - włączenie chłodzenia
4- Nie rozumiem "co poeta ma na myśli"... Jaki "brak obiegu wody"?
5- OK
6- Odbierzesz poniżej możliwości sprzętu to wystarczy.
7- "Przepływ" masz już "włączony" - możesz odebrać ileś tam mililitrów bądź pozwolić kolumnie na rozdzielenie frakcji i odebrać później. Różne tu są szkoły...
8- 350? Skąd ta cyfra przedgon odbierasz do czasu aż "wyrób" przestanie pachnieć.
8,5- Pomiar wydajności całkowitej dla określenia "refluks ratio"
9- wyregulowanie odbioru tak by temperatura była stabilna (W skrócie refluks ratio 4/1)
10 - Gdy nie możesz utrzymać temperatury to zamykasz odbiór odbiór i krótko stabilizujesz. Po ustabilizowaniu odbierasz powiedzmy o połowę mniej niż do tego czasu.
11- To według Twojej oceny
To bardzo skrócony opis procesu powinien dać niezły wynik, ale to tylko "rada dla początkującego". Nie komplikująca procesu, ale daleka od "ideału". Zresztą wycięty jestem, stąd ta "nadgorliwość" i możliwe błędy.
2- Ok
3- nie dotykasz chłodnicy.
3,5 - wzrost temperatury "na dole kolumny" - włączenie chłodzenia
4- Nie rozumiem "co poeta ma na myśli"... Jaki "brak obiegu wody"?
5- OK
6- Odbierzesz poniżej możliwości sprzętu to wystarczy.
7- "Przepływ" masz już "włączony" - możesz odebrać ileś tam mililitrów bądź pozwolić kolumnie na rozdzielenie frakcji i odebrać później. Różne tu są szkoły...
8- 350? Skąd ta cyfra przedgon odbierasz do czasu aż "wyrób" przestanie pachnieć.
8,5- Pomiar wydajności całkowitej dla określenia "refluks ratio"
9- wyregulowanie odbioru tak by temperatura była stabilna (W skrócie refluks ratio 4/1)
10 - Gdy nie możesz utrzymać temperatury to zamykasz odbiór odbiór i krótko stabilizujesz. Po ustabilizowaniu odbierasz powiedzmy o połowę mniej niż do tego czasu.
11- To według Twojej oceny
To bardzo skrócony opis procesu powinien dać niezły wynik, ale to tylko "rada dla początkującego". Nie komplikująca procesu, ale daleka od "ideału". Zresztą wycięty jestem, stąd ta "nadgorliwość" i możliwe błędy.
Ostatnio zmieniony 2016-02-04, 23:31 przez Dziev, łącznie zmieniany 1 raz.
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
Re: Pierwsza destylacja na Aabratku - proszę o korektę/suges
starczyłoby dla kolumny przemysłowej i jeszcze by zostałoBaku pisze:...rurę 63,3 - 2kKW wystarczy na cały proces?
A poważnie, 2000W to trochę za mało jak na rurę 63.5mm, szczególnie jak moc bierzesz z grzałki, a nie z amperomierza.
Z tymi kilowatami to należy zachować ostrożność. Instalacje domowe mają zazwyczaj zabezpieczenie 16 A, co pozwala na zastosowanie grzałek o maksymalnej łącznej mocy 3,5 kW. Pobór mocy 4 kW, a tym bardziej 6 kW to igranie z ogniem. Wyjątkiem jest sytuacja gdy posiadamy trzy fazy i każda z trzech grzałek o mocy 2 kW jest podłączona do innej fazy.
Róbmy Swoje
Może rozwiniesz słowo:zazwyczaj
EDYTA
Jeszcze raz choć nie elektryk ze mnie:
16A x240V=3840W
Tak mnie w szkole uczono, a grzałki mają różną sprawność czy jak to się nazywa ale na amperomierzu grzałka 2kW nie jest 2kW tylko przeważnie mniej.
EDYTA
Jeszcze raz choć nie elektryk ze mnie:
16A x240V=3840W
Tak mnie w szkole uczono, a grzałki mają różną sprawność czy jak to się nazywa ale na amperomierzu grzałka 2kW nie jest 2kW tylko przeważnie mniej.
Ostatnio zmieniony 2016-02-05, 23:19 przez zbyszko, łącznie zmieniany 1 raz.
czytam nie pytam
I nie 240 tylko 230V jest u nas. Było wcześniej 220V. U mnie po podłączeniu 4 kW bezpiecznik wywalało. Zainstalowałem bezpiecznik 25 A, to gniazdko mi się zapaliło. A "zazwyczaj" rozwijając temat wyjaśniam że mieszkanie nie jest traktowane jako zakład produkcyjny w którym pobór prądu jest rządu 300 A.
Róbmy Swoje
- Citizen Kane
- -#Admin
- Posty: 5060
- Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
- Lokalizacja: Polska
- Kontaktowanie:
No nie oszukuj nas Zbyszko! W szkole cię uczono że 220V.zbyszko pisze:16A x240V=3840W ...Tak mnie w szkole uczono...
W tematach gdzie można lać wodę to można konfabulować do woli i .."ciemny lud to kupi" ale pewnych praw podważać nie należy bo wtedy narażamy się na .. niewiarygodność, delikatnie mówiąc.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez kowalsky, łącznie zmieniany 2 razy.
To prawda. Grzałka, to "ileś tam" nawiniętych zwojów. Czyli z elektrycznego punktu widzenia, zasilana prądem przemiennym, nie jest czystą rezystancją. W prawdzie indukcyjność takiej grzałki nie jest wielką, bo jest to "cewka powietrzna" (nie posiada rdzenia magnetycznego).
Ale nie to, miałem na myśli pisząc swój post. Prawo Ohma nie brzmi np. P= 220 * I. Tam jest "U", ile by ono nie wynosiło. Kol. Zbyszko dobrze napisał!
Ale nie to, miałem na myśli pisząc swój post. Prawo Ohma nie brzmi np. P= 220 * I. Tam jest "U", ile by ono nie wynosiło. Kol. Zbyszko dobrze napisał!
Cytat z Wiki:
Nie chcę się spierać, ale uważam, że kol. kowalsky nie pisał nic na temat cosφ, natomiast napisał, że za czasów pobierania nauk przez kol.Zbyszko na pewno uczono, że napięcie sieci ma 220V. Nie widzę tu nieprawdy.Grzałki są jednymi z najbardziej sprawnych urządzeń elektrycznych – niemal 100% pobieranej energii elektrycznej jest zamienianej na energię termiczną. Ponadto są elementami nie wprowadzającymi do sieci zasilającej zakłóceń z powodu braku elementów pojemnościowych lub indukcyjnych.
Grzałki elektryczne są szeroko używane w gospodarstwie domowym (czajnik elektryczny, pralka, suszarka do włosów) oraz w przemyśle do podgrzewania gazów, cieczy oraz ciał stałych (np. materiałów sypkich).
Grzałki posiadają charakterystykę rezystancyjną...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 88 gości