Kropelkowy odbiór POGONÓW
@alvid
Teraz ok. Poprzedni wpis nie dawał pełnego obrazu, co Miałeś na myśli pisząc o "ściankach".
@ radius
Gratulacje za pomysł. Jeśli zaś chodzi o meritum, to niestety ale dla Naszego Forum kol. Akas jest prekursorem patentu! Po za tym jeśli chodzi o mnie, to Możesz się CHWALIĆ żadna ujma, jeśli to służy rozwojowi technologii.
Teraz ok. Poprzedni wpis nie dawał pełnego obrazu, co Miałeś na myśli pisząc o "ściankach".
@ radius
Gratulacje za pomysł. Jeśli zaś chodzi o meritum, to niestety ale dla Naszego Forum kol. Akas jest prekursorem patentu! Po za tym jeśli chodzi o mnie, to Możesz się CHWALIĆ żadna ujma, jeśli to służy rozwojowi technologii.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez maria-n, łącznie zmieniany 1 raz.
Ależ ja tego nie neguję Akas jest dla mnie wzorem jak należy podchodzić do różnego rodzaju testów i innowacyjnych pomysłów i jak na razie nie widzę nikogo innego, kto by tak metodycznie podchodził do tematumaria-n pisze: Jeśli zaś chodzi o meritum, to niestety ale dla Naszego Forum kol. Akas jest prekursorem patentu!
Spiritus flat ubi vult
Nie wiem komu przyznać "palmę pierwszeństwa". Dzięki za link do wątku Kolegi Astemio, nie czytałem wcześniej tego wątku a lektura jest świetna.
Wczoraj, podczas destylacji (CM) nastawu, zauważyłem ciekawe zjawisko, jakkolwiek dawno znane to dla mnie ciekawe.
Przy temperaturze w kotle około 95°C, w destylacie zaczął pojawiać się ostry nieprzyjemny zapach/smak. Przy temperaturze w kotle około 98°C, te ostre smaki zaniknęły a pojawił się dość mocny zapach i smak typowych pogonów.
Moja konkluzja jest taka:
- odbierać kropelkowo, lecz bardzo wolno od początku procesu, następnie pod koniec procesu, gdy w kotle pojawi się temperatura około 95°C rozpocząć nieco szybszy odbiór pogonów.
- drugi wariant - rozpocząć odbieranie pogonów dopiero gdy płyn w kotle osiągnie temperaturę około 94°C.
Nie wiem, jak by się to sprawdzało dla posiadaczy buforów.
Wczoraj, podczas destylacji (CM) nastawu, zauważyłem ciekawe zjawisko, jakkolwiek dawno znane to dla mnie ciekawe.
Przy temperaturze w kotle około 95°C, w destylacie zaczął pojawiać się ostry nieprzyjemny zapach/smak. Przy temperaturze w kotle około 98°C, te ostre smaki zaniknęły a pojawił się dość mocny zapach i smak typowych pogonów.
Moja konkluzja jest taka:
- odbierać kropelkowo, lecz bardzo wolno od początku procesu, następnie pod koniec procesu, gdy w kotle pojawi się temperatura około 95°C rozpocząć nieco szybszy odbiór pogonów.
- drugi wariant - rozpocząć odbieranie pogonów dopiero gdy płyn w kotle osiągnie temperaturę około 94°C.
Nie wiem, jak by się to sprawdzało dla posiadaczy buforów.
Re: Kropelkowy odbiór POGONÓW
Temat przycichł, szkoda bo ciekawy pomysł. "Gwizdka" nie opisałem bo długo już kolumna nie była uruchamiana. Ciekaw jestem czy ktoś jeszcze testował, a nie opisał jak to ma się w praniu?
Re: Kropelkowy odbiór POGONÓW
Pirat przecież masz bufor w kotle. Do niego spływają pogony i w nim się zagęszczają. Z "gwizdka" kropelkowo odbierzesz może z 1/50 tego co spływa. I na dodatek przez znaczną część procesu będzie tam spory % etanolu. Jeżeli odbierać to pod koniec procesu i dużo. Może nawet wszystko co spływa. Ale, moim zdaniem bufor dobrze wywiązuje się z łapania pogonów i nie ma co kombinować. Jeżeli coś zmieniać to dodać nad buforem lub kotłem jakąś barierę separującą.
Re: Kropelkowy odbiór POGONÓW
Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem "drugiego" członu kolumny z półką Olm.
Ten drugi "Olm" jest przeznaczony pod destylację owocową.
Ale, posłużył mi do dolnego odbioru pogonów, zamontowany jako pierwszy człon nad buforem.
W trzech rektyfikacjach nastawu cukrowego, przy 95*C w kotle opróżniałem półkę pogonową (Dlm), o pojemności ok 60 ml z koncentratu pogonowego, następnie co 1*C w kegu powtarzałem czynność, jednak zawartość nie była już tak agresywna jak przy pierwszym "spuście".
Przy następnej rektyfikacji nastawu zacząłem opróżnianie półki od temperatury 93*C w kegu, czynność powtarzałem co 1*C w kegu.
Lecz jej zawartość była słaba w pogony, to chyba jest jasne, mówię tutaj o zapachu nie próbowałem paszczowo próbek.
Ogólnie temat uznałem za nie warty zabawy bo posiadam bufor.
Nastąpiły dwie rektyfikacje rozcieńczonej < 20% surówki, człon w kolumnie, nad buforem zostały zamieniony na człon bez półki.
Pod koniec rektyfikacji pojawiły się problemy z temperaturą Olm.
Sterownik SM31 zamykał dwa razy odbiór serca z powodu przekroczenia temperatury mierzonej 20 cm pod półka Olm, uchyb 0,06*C, gdy tzw "10" stała jak murowana tzn +/_ 0,02*C.
Dopiero trzecie zadziałanie EZ nastąpiło z powodu ruszenia temperatury na tzw "10".
Powyższego nie zaobserwowałem przy czterech rektyfikacjach nastawu gdy opróżniałem dolną "półkę pogonową" w członie nad buforem.
We wszystkich rektyfikacjach grzałem taką samą mocą, odbiór serca z tą samą prędkością, w górnej dennicy bufora zamontowana u-rurka do pomiaru ciśnienia w kolumnie, fluktuacja słupa cieczy ok 2 cm, czujki PT 1000 zamontowane bezpośrednio w zasypie.
Ten drugi "Olm" jest przeznaczony pod destylację owocową.
Ale, posłużył mi do dolnego odbioru pogonów, zamontowany jako pierwszy człon nad buforem.
W trzech rektyfikacjach nastawu cukrowego, przy 95*C w kotle opróżniałem półkę pogonową (Dlm), o pojemności ok 60 ml z koncentratu pogonowego, następnie co 1*C w kegu powtarzałem czynność, jednak zawartość nie była już tak agresywna jak przy pierwszym "spuście".
Przy następnej rektyfikacji nastawu zacząłem opróżnianie półki od temperatury 93*C w kegu, czynność powtarzałem co 1*C w kegu.
Lecz jej zawartość była słaba w pogony, to chyba jest jasne, mówię tutaj o zapachu nie próbowałem paszczowo próbek.
Ogólnie temat uznałem za nie warty zabawy bo posiadam bufor.
Nastąpiły dwie rektyfikacje rozcieńczonej < 20% surówki, człon w kolumnie, nad buforem zostały zamieniony na człon bez półki.
Pod koniec rektyfikacji pojawiły się problemy z temperaturą Olm.
Sterownik SM31 zamykał dwa razy odbiór serca z powodu przekroczenia temperatury mierzonej 20 cm pod półka Olm, uchyb 0,06*C, gdy tzw "10" stała jak murowana tzn +/_ 0,02*C.
Dopiero trzecie zadziałanie EZ nastąpiło z powodu ruszenia temperatury na tzw "10".
Powyższego nie zaobserwowałem przy czterech rektyfikacjach nastawu gdy opróżniałem dolną "półkę pogonową" w członie nad buforem.
We wszystkich rektyfikacjach grzałem taką samą mocą, odbiór serca z tą samą prędkością, w górnej dennicy bufora zamontowana u-rurka do pomiaru ciśnienia w kolumnie, fluktuacja słupa cieczy ok 2 cm, czujki PT 1000 zamontowane bezpośrednio w zasypie.
Re: Kropelkowy odbiór POGONÓW
Problem z temperaturą Olm, przy rektyfikacji surówki, powtarzał się po przekroczeniu 98*C w kegu. W buforze mam pomiar ale jest to DS w pochwie, więc rzadko na niego patrzę. Logi, by się przydały w Spir-Masterze.
-
- 90%
- Posty: 771
- Rejestracja: 2009-03-03, 18:32
Re: Kropelkowy odbiór POGONÓW
Cześć.
1. Było 98 w warunkach jakiegoś tam ciśnienia w boilerze - teraz jest przeliczenie do warunków normalnych.
2. Jest również extra termometr PT1000 do bufora, (woda jest mierzona na prostych 12-bitowych termometrach scalonych)
3. Jest także komunikacja z PC - m.in. logi
Wkrótce opiszę szerzej jak to poskładam w całość i sprawdzę w praktyce.
1. Było 98 w warunkach jakiegoś tam ciśnienia w boilerze - teraz jest przeliczenie do warunków normalnych.
2. Jest również extra termometr PT1000 do bufora, (woda jest mierzona na prostych 12-bitowych termometrach scalonych)
3. Jest także komunikacja z PC - m.in. logi
Wkrótce opiszę szerzej jak to poskładam w całość i sprawdzę w praktyce.
W kolumnie znajdują się półki, a reszta jest opinią.
pozdrawiam - andrzejg11
pozdrawiam - andrzejg11
Re: Kropelkowy odbiór POGONÓW
Po dość długim czasie odpaliłem swój sprzęt z dospawanym, nie testowanym odbiorem pogonów na dole kolumny. Nastaw robiłem z płynnym węglem aktywnym-gotowałem częściowo sklarowany grawitacyjnie. Piszecie, że podczas odbioru pogonów leci zanieczyszczony, oleisty destylat. Nie zaobserwowałem tego u mnie, smak i zapach rzeczywiście straszny tyle, że całkiem przeźroczysty. Nie wiem czy węgiel w nastawie, czy dodatkowy zawór do odbioru przedgonów na dole kolumny wpłyną na przebieg procesu, ale pierwszy raz udało mi się odbierać destylat z przyzwoitą prędkością 15ml do 100° w kegu. Z 27ml korekta odbioru dopiero przy 98,5°.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości