Kropelkowy odbiór POGONÓW

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Kropelkowy odbiór POGONÓW

Post autor: maria-n » 2016-12-15, 23:20

Cześć
Już widzę zdziwienie po przeczytaniu tytułu tematu. Tak pogonów. Na temat przedgonów wylane już było Morze zdań, o pogonach odbieranych w taki sposób nawet "kałuży". Odbierałem je w ten sposób 1,5 raza. Dlaczego 1,5, bo te 0,5 było od 98°C w kegu. Następny proces, to już od początku odbioru z OOB. Pogony wyczułem już po kilkunastu min. Prędkość odbioru 1 kropla na sek. (przedgony 1 kropla na 2 sek) odebrałem 1l. Wyniki takiego poprowadzenia procesu, wg mnie lepiej niż pozytywne;
- większa stabilność temperatur na całej dł kolumny i w kegu (potwierdzone odczytem ciśnienia za pomocą u-rurki) - szczególnie od 98,5°
- zdecydowanie czystsza końcówka i co ważniejsze
- o wiele szybszy jej odbiór
- prawie brak smrodków w kolumnie (niestety do zera chyba nie ma możliwości się ich pozbycia)
To na razie takie spostrzeżenia, dalej je będę badał w następnych procesach.
Zaworek precyzyjny mam zamontowany na samym spodzie rury, umożliwiło mi to inne wyprowadzenie wyjścia z kega. Nie pionowo, tylko pod kątem 90° jest wspawana 25 cm rura z kolanem do góry (w stosunku do "sufitu" zbiornika).
Wnioski - myślę o przyspieszeniu odbioru 2 może 3 krople/sek, ( od 95°C w kegu) bez obawy o straty, bo po pierwszym 0,5 l leci już śmierdząca woda.
Zachęcam kolegów do badań tego systemu.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez maria-n, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Rosjan
60%
60%
Posty: 258
Rejestracja: 2016-11-23, 23:21

Post autor: Rosjan » 2016-12-16, 00:25

maria-n,
jestem bardzo zainteresowany Twoim pomyslem,
Moglbys do tego zrobic jekis rysunek, lub fotke, please...
pozdrawiam :brawo

andrzejg11
90%
90%
Posty: 771
Rejestracja: 2009-03-03, 18:32

Re: Kropelkowy odbiór POGONÓW

Post autor: andrzejg11 » 2016-12-16, 11:57

maria-n pisze:Cześć
Na temat przedgonów wylane już było Morze zdań, o pogonach odbieranych w taki sposób nawet "kałuży".
Może nie kałuża ale taki mniejszy stawik. Zobacz tutaj :
@Astemio
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... c&start=60
moje (przedostatni):
http://www.bimber.info/forum/viewtopic. ... c&start=75
Zresztą cały ten temat jest godny uwagi zwłaszcza dla Kolegów początkujących.
W kolumnie znajdują się półki, a reszta jest opinią.
pozdrawiam - andrzejg11

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Post autor: maria-n » 2016-12-16, 14:24

Cześć
Rzeczywiście, temat był już wstępnie poruszany. To były dyskusje................, łza się w oku kręci. Dzisiaj po zmierzeniu %- ści odebranych pogonów, potwierdza się przypuszczenie o znikomej ilości strat. Pierwsze 0,5l, mlecznego-mętnego płynu 25-30%. Następne 2x250 ml zero%. Wynika z tego, że w końcowej fazie można przyśpieszyć odbiór bez ryzyka utraty %-tów. Chcę jeszcze dodać na temat stabilności temperatury na dole kolumny (12 cm od kega)
Proces odbioru "serca" prowadziłem z temp. odpowiednio; OOB 78,46°, na dole 79,13° DO 99,5° w kegu!! Uchyby od tych temp: OOB 0,05° i dół 0,5° Odbiór dzieliłem zazwyczaj na trzy etapy; początek 28ml/min, środek 18ml/min, końcówka 8ml/min i niżej. Tym razem końcówkę odbierałem 12ml/min i nie miałem problemu z utrzymaniem dolnej temp. Nie miałem też żadnej destabilizacji. Wynika z tego, że wpływ "wałęsających się" pogonów w całej kolumnie, jest znaczący.
PS Rosjan
Zdjęcia nie zrobię, bo musiałbym zdejmować kapotę z kega. Narysuję odręcznie to wyjście.

Awatar użytkownika
Rosjan
60%
60%
Posty: 258
Rejestracja: 2016-11-23, 23:21

Post autor: Rosjan » 2016-12-18, 19:34

Dzieki maria-n :o
I od razu inne pytanie: jak to sie ma gdy jest bufor?
pozdrawiam
rosjan

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Post autor: maria-n » 2016-12-18, 21:28

Cześć
Z odpowiedzią na pytanie dotyczące bufora w kontekście pogonów mam pewien kłopot. Wynika on z faktu, że spora część kolegów takowy posiada i mogą być zniesmaczeni moją odpowiedzią. Z drugiej strony, nie rzetelnym byłoby gdybym to przemilczał. Zastrzegam - to jest moje spostrzeżenie oparte na przeprowadzonej próbie i proszę nie brać tego co napiszę, za pewnik. Otóż, wsadu było 60l, tak jak pisałem pierwsze mętne 0,5l o %-ści 25-30% zawierało oprócz różnych fuzli, prawie cały pentanol (alkohol amylowy). Po wzięciu kropli z tej próbki na język, prócz śladowych ilości alkoholu czuć tylko piekący smak niczym z koncentrowane chili i duszącą, powodującą kaszel, woń. Prawie, bo nie wierzę, że go wydoiłem do końca, jakieś resztki pewnie zostały, bo po rozebraniu kolumny do mycia pomimo odebrania następnych 2-ch 250 ml wyczuć można było resztki pogonów. Z tego wynika że należy odbierać większe ilości pogonów. O tym, że to jest "amyl" świadczy mętne mleczne zabarwienie. To po konsultacji z Andrzejem, on przed laty szykował się na wyłapywanie go za pomocą półki odbiorczej, którą konstruowali razem z kol. Astemio. I teraz; Wyobraź sobie, że to wszystko, w takiej koncentracji jest w buforze i w ciągłym ruchu miedzy nim, a całą kolumną. Wydaje mi się, że lepiej jak ma możliwość wrócić do kega i wymieszać się z resztą wody odwarowej. A najlepiej, cały ten syf podczas procesu wyłapywać i do kanału. Myślę, że należy "położyć na wadze" wzmocnienie bufora i moje spostrzeżenia - potem, to tylko wybór. Ale to już nie mój problem. Bufor z możliwością opróżniania podczas prowadzenia procesu, to by chyba było wyjście. Tylko z kolei konstrukcja karkołomna. W każdym razie, ponieważ mam takie możliwości dalej będę ten system badał i informował o wynikach.

Awatar użytkownika
radius
90%
90%
Posty: 822
Rejestracja: 2010-11-30, 14:39
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: radius » 2016-12-19, 08:41

maria-n pisze: Bufor z możliwością opróżniania podczas prowadzenia procesu, to by chyba było wyjście. .
To teraz powstaje pytanie. W którym momencie opróżnić bufor?
Spiritus flat ubi vult

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Post autor: maria-n » 2016-12-19, 09:31

No właśnie! W buforze jest mieszanina, ale nie taka jak w kegu. O wiele więcej tam spirytusu. Z tych dotychczasowych 1,5 prób wychodzi, że należy robić to stosunkowo szybko, właśnie na początku procesu. Gdyby w buforze frakcje układały się warstwami, to problem jest do rozwiązania. Ale to chyba nie realne, tam pewnie wrze jak w czajniku. Tym bardziej, że flegma jest w ciągłym ruchu i następuje mieszanie mechaniczne. Myślę, że bufora najlepiej by było używać w drugiej rektyfikacji. W pierwszej dać sobie spokój. Ja teraz przeprowadzę próbę, zupełnie inaczej. Zacznę odbierać szybciej na początku i to od 80°C w kegu. Tak by łapać wczesne przedgony. Chciałbym też, pozbyć się nawet tych szczątkowych ilości pogonów, które miałem poprzednio. Podczas ostatniego płukania kolumny, wystarczyło wlanie 3l letniej wody by mieć taki skutek, jak poprzednio 15l.

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2016-12-19, 18:15

Marian powyższych problemów nie ma w moim rozwiązaniu stabilizacji bez buforu.
Zastosowana na dole kolumny połka kołpakowa z odpływem - napływem czystym alkoholem.
Zdjęcia i opis w temacie "Bufor jaka wielkość".
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zbyszek1281, łącznie zmieniany 1 raz.

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Post autor: maria-n » 2016-12-19, 21:11

Cześć
Wybacz Zbyszku, ale nie umiem powiązać Twojego postu z moim. Naprowadź mnie - proszę.

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2016-12-19, 21:17

Marian naprowadzam, problemów nie mam bo nic nie magazynuje na dole kolumny. Mam tylko pracującą półkę kołpakową z napływem lub odpływem :D
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zbyszek1281, łącznie zmieniany 1 raz.

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Post autor: maria-n » 2016-12-19, 21:29

No tak, jeżeli nie Masz bufora, to magazyn Twoich pogonów jest w zbiorniku. Walczysz z nimi w jakichś sposób? Pod wspomniana półką jest jakieś wypełnienie, a jeśli, to ile?

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2016-12-19, 21:52

Marian jest to tylko półka kołpakowa widoczna na zdjęciu.
Dostęp pogonów z kotła blokuje parujący czysty etanol napływajacy kropelkowo na jeziorko półki.

andrzejg11
90%
90%
Posty: 771
Rejestracja: 2009-03-03, 18:32

Post autor: andrzejg11 » 2016-12-21, 10:31

Cześć.
Zbyszek, mam pytanie. Jak przebiega w Twoim aparacie końcówka procesu, to jest po wyczerpaniu etanolu w baniaku? Ja mam np. zatrzymanie w wypełnieniu w ilości ok. 1.5 l.
W kolumnie znajdują się półki, a reszta jest opinią.
pozdrawiam - andrzejg11

zbyszek1281
101%
101%
Posty: 2012
Rejestracja: 2006-05-12, 22:49

Post autor: zbyszek1281 » 2016-12-21, 17:25

Andrzej u mnie jest podobnie na wypełnieniu zostaje na pewno litr alkoholu, który mogę wygonić parą wodną z kotła. Produkt ma taki dziwny zapach "chemiczny", który na razie zbieram oddzielnie.
W mojej głowicy mam dwa deflegmatory wewnętrzne. Dolny zawraca refluks przy temperaturze wody odpływowej ok.50° C.Górny głowica NS zawraca resztę z podziałem na odbiór i refluks.
Koniec destylacji przy malejącym odbiorze, gdy brakuje par na głowicy NS. Po prostu przestaje lecieć.W tym czasie w kotle przy drugiej destylacji jest sama woda /odczucie organoleptyczne/.
Natomiast w kolumnie jest etanol.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zbyszek1281, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości