Problem z zalaniem kolumny i stabilizacją kolumny

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1410
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Re: Problem z zalaniem kolumny i stabilizacją kolumny

Post autor: drgranatt » 2017-10-18, 21:39

@ magas, przy przesypywaniu drucików już nie ma tylko, jak pisałem wyżej, pojedyncze sztuki więc one nie mogą mieć żadnego wpływu.
@ Szlumf,wewnątrz kolumny nie ma żadnych pierścieni a podparcia opierają się tylko na cienkim drucie w kształcie trójkąta więc tu też nie upatruję przyczyny.
@wiking, no to słabo przesiałeś skoro masz do tej pory :mrgreen:
Fakt jest taki, że gdyby kolumna była ze szkła to nie byłoby problemu z ustaleniem przyczyny a tak możemy tylko po omacku...
Jest jeszcze jedna rzecz, o której nie pisałem. Przez ten pierwszy rok gdy następowało zalewanie to krótko przed nim wyraźnie słyszałem jak sprężynki "harcowały" w całej kolumnie (miały gdzie ponieważ są dwa buforu po około 2 cm) a ustawały gdy zmniejszyłem grzanie do mocy roboczej. Teraz tych harców nie słychać (zupełna cisza) mimo o wiele wyższej mocy. Tak jak pisałem, stan ten jest dla mnie do zaakceptowania i myślę, że proces zalewania przebiega o wiele lepiej niż poprzednio.
Wedle wszelkich znaków na niebie i na ziemi poprzednio próg zalania wynosił ~115 W/cm² a teraz wzrósł do ~150 W/cm². Ki czort tu mi mąci :nie_wiem

Awatar użytkownika
wiking
100%
100%
Posty: 1419
Rejestracja: 2011-04-27, 01:52
Lokalizacja: Z międzyświatów

Re: Problem z zalaniem kolumny i stabilizacją kolumny

Post autor: wiking » 2017-10-18, 22:07

drgranatt pisze:
2017-10-18, 21:39
@wiking, no to słabo przesiałeś skoro masz do tej pory
Nie słabo przesiałeś, tylko końcówki sprężynek łamią się za każdym razem, gdy się je wysypuje i wytrawia, nie wiem może, tylko moje tak mają.
Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.
— Napoleon Bonaparte

Awatar użytkownika
Legion
-#Admin
-#Admin
Posty: 1870
Rejestracja: 2009-01-24, 11:03

Re: Problem z zalaniem kolumny i stabilizacją kolumny

Post autor: Legion » 2017-10-18, 22:14

wiking pisze:
2017-10-18, 22:07
...nie wiem może, tylko moje tak mają.
Moje też tak miały. :evil:
Cave me, Domine, ab amico, ab inimico vero me ipse cavebo

Szlumf
90%
90%
Posty: 629
Rejestracja: 2013-05-24, 00:54
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Problem z zalaniem kolumny i stabilizacją kolumny

Post autor: Szlumf » 2017-10-19, 08:51

drgranatt pisze:
2017-10-18, 21:39
....... Przez ten pierwszy rok gdy następowało zalewanie to krótko przed nim wyraźnie słyszałem jak sprężynki "harcowały" w całej kolumnie (miały gdzie ponieważ są dwa buforu po około 2 cm) a ustawały gdy zmniejszyłem grzanie do mocy roboczej. Teraz tych harców nie słychać (zupełna cisza) mimo o wiele wyższej mocy. ......
Stąd wniosek, że słup zalania tworzy się ponad tymi ostatnimi 2cm pustki. Albo na najwyższym podparciu albo na obniżonym odbiorze jeżeli go masz. Skoro jakość urobku się nie pogorszyła to jest wystarczający do zwilżenia wypełnienia. Może uda Ci się zlokalizować ognisko zalania stetoskopem.

Awatar użytkownika
stratos
101%
101%
Posty: 682
Rejestracja: 2010-11-04, 20:18
Lokalizacja: Północne Mazowsze
Kontaktowanie:

Re: Problem z zalaniem kolumny i stabilizacją kolumny

Post autor: stratos » 2017-10-19, 12:31

Szlumf pisze:
2017-10-19, 08:51
Może uda Ci się zlokalizować ognisko zalania stetoskopem.
:1st
"Błogosławieni Ci którzy nie patrzą na swiat poprzez pryzmat wiedzy wpojonej" - stratos
"Jeżeli w ogóle warto coś robić, to warto to robić dobrze" - Albert Einstein
aparatura do destylacji

plipek1
40%
40%
Posty: 59
Rejestracja: 2010-06-03, 21:45
Lokalizacja: Wołomin

Re: Problem z zalaniem kolumny i stabilizacją kolumny

Post autor: plipek1 » 2017-10-19, 13:03

Powiem że jeszcze nie spotkałem się z takim problemem jak kolega drgranatt.
Wcześniej nikt takiego problemu nie zgłaszał. Mogę tylko przypuszczać że podskakiwanie sprężynek o kilka czy nawet o kilkanaście centymetrów powoduje zmianę gęstości wypełnienia i to własnie wpływa na zwiększone zapotrzebowanie na moc grzania.
W swoich kolumnach od dłuższego czasu nie zasypujemy wziernika.
Wcześniej gdy to robiliśmy sprężynki we wzierniku były oddzielone podparciami które były dodatkowo spięte spinką wykonaną z drutu spawalniczego po to by nie dopuścić do takiego zjawiska.
Jeśli chodzi o sprężynki to odpowiem że nie mogą się łamać.
Jeśli ścinki dalej występują to tylko dla tego ze nie zostały dokładnie odsiane.
Chciałbym tylko przeprosić że w pewnym okresie było ich więcej.
Mam nadzieję że ten problem został rozwiązany i nikt nie dostanie sprężynek nie przesianych.Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko to że zawsze wysyłałem większą ilość wypełnienia uwzględniając ten fakt że sprężynki nie były oczyszczone ze ścinek
Lepiej mieć Parkinsona i trochę wylać, niż mieć Alzheimera i zapomnieć wypić

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1410
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Re: Problem z zalaniem kolumny i stabilizacją kolumny

Post autor: drgranatt » 2017-10-19, 13:25

To może bardziej obrazowo opowiem.
Stetoskopu nie musiałem używać ponieważ hałas jaki dochodził z wnętrza kolumny i bez tego był wyraźnie słyszalny.
Jak pisałem, kolumna 3 części. Pierwszej części nie "badałem" natomiast na całym odcinku 2 i 3 występowało to zjawisko, które odbierałem jakby jakiś bąbel par-powietrza pchał je od dołu do góry a po jego dojściu do bufora opadały i tak przez cały czas w trakcie zalewania. Szkoda, że nie sfilmowałem tego jak było i jak jest teraz.
Summa summarum, tragedii żadnej nie ma. Opisując to zjawisko oczekiwałem właściwie na opinie kolegów, którzy mogli zaobserwować się u siebie taką sytuację. Dziękuję za wszystkie posty w tej sprawie a gdyby wydarzyło się coś nowego zaraz o tym poinformuję.
Załączniki
Kolumna szkic.jpg

Awatar użytkownika
magas
101%
101%
Posty: 6979
Rejestracja: 2009-02-01, 12:05

Re: Problem z zalaniem kolumny i stabilizacją kolumny

Post autor: magas » 2017-10-19, 16:50

plipek1 pisze:
2017-10-19, 13:03
Na swoje usprawiedliwienie dodam tylko to że zawsze wysyłałem większą ilość wypełnienia uwzględniając ten fakt że sprężynki nie były oczyszczone ze ścinek
Już cię nie lubię, bo myślałem, że to ja tylko dostałem więcej niż zamówiłem i czułem się taki wyróżniony, wyróżniony do dziś.

plipek1
40%
40%
Posty: 59
Rejestracja: 2010-06-03, 21:45
Lokalizacja: Wołomin

Re: Problem z zalaniem kolumny i stabilizacją kolumny

Post autor: plipek1 » 2017-10-19, 17:00

Wiedziałem że jak się odezwę to znowu namieszam :-D
Lepiej mieć Parkinsona i trochę wylać, niż mieć Alzheimera i zapomnieć wypić

Awatar użytkownika
wiking
100%
100%
Posty: 1419
Rejestracja: 2011-04-27, 01:52
Lokalizacja: Z międzyświatów

Re: Problem z zalaniem kolumny i stabilizacją kolumny

Post autor: wiking » 2017-10-19, 19:22

plipek1, sam posiadam jedne z pierwszych twoich sprężynek, i chociaż kruszą się do dzisiaj (6lat), to nie narzekam na nie i nie widzę, żeby jakoś drastycznie mi ich ubyło dostałem tyle naddatku, że wystarczy na ho ho ho :lol:
Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.
— Napoleon Bonaparte

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości