Straszne spawy w nowej kolumnie

[magas]

Coś puszcza kolor, nie jest to normalne, musisz szukać przyczyny.

[daniel86]

Odstojnik tak, czy siak do wycięcia. Co do drożdży to radzę wypróbować ALCOTEC VODKA STAR HYPER PURE (lub jakieś inne typu VODKA). Do tego dobrze by było inwertować cukier. Nie jest to czynność szczególnie pracochłonna, a poprawia jakość urobku. Przy mało zaawansowanym technologicznie sprzęcie, te trzy zmiany mogą mieć niebagatelne znaczenie.

[Citizen Kane]

dobrze by było inwestować cukier.

Jak sądzę, masz na myśli inwertowanie.

[daniel86]

Dzięki za czujność. Oczywiście inwertowanie Pisałem post z telefonu i musiałem przez przypadek kliknąć podpowiedź ze słownika. Mam nadzieję, że nie wprowadziłem w błąd adresata i nie szukał informacji na temat "inwestowania" cukru
P.S. Błąd poprawiłem

[magas]

Trzeba znaleźć koniecznie przyczynę czerwonego destylatu, a drożdże, odstojniki, fermentacja, temperatura i inne pierdu, pierdu to pikuś,to drobne szczegóły które polepszają jakość destylatu, a tu mamy ewidentny, poważny error, który jest niwelowany przez odstojniki, ale niedopuszczalny, zobacz czy bez rurek miedzianych też taki kolor będzie, może rurki czymś są pokryte.

[drgranatt]

Mi wygląda na to jakby destylat rozpuszczał coś co jest w kolumnie.

[Smy_16]

Nasz najbardziej aktywny na forum kolega magas uziela się w każdym temacie a sam deklaruje że od paru lat nie prowadzi procesu. Moje naiwne pytanie. Jaki sens mają rady udzielane przez takiego kogoś?

[magas]

Mam wrażenie, że tobie też leci różowy destylat, stąd twoja irytacja, która skutkuje notorycznym pisaniem gówna. Różowy destylat to poważna sprawa nie rozważania jakie drożdże lepsze, a może ty jesteś producentem tych wieszaków, przypominam ci, że jest to kolumna z refluksem wewnętrznym, a nie jak pisałeś w innym temacie kanka z podczepionymi rurkami . Różnica między mną, a tobą jest taka, jak między uczniem co kroi każdego dnia żaby, wierząc, że kiedyś dostanie się na medycynę, a chirurgiem, co już nie operuje, ale wykłada na uniwersytecie .

[ryba82]

Różnica między mną, a tobą jest taka, jak między uczniem co kroi każdego dnia żaby, wierząc, że kiedyś dostanie się na medycynę, a chirurgiem, co już nie operuje, ale wykłada na uniwersytecie .

[Legion]

"Toważysz" "kowalsky" vel smy... szuka zaczepki i zaczepia to czego nie powinien więc dostaje ode mnie krawat

[magas]

Mi Magas bardziej kojarzysz się z impotentem który nie może ...

Tak jest jak piszesz, dodam tylko, że jakiego ja wyciągałem, takiego ty wkładasz

[drgranatt]

Kolego Smy_16, takim językiem to długo tu miejsca nie zagrzejesz. Na forum można wymieniać poglądy i sprzeczać się ale wyzywanie i obrażanie jest w żaden sposób niedopuszczalne

[magas]

Kolego drgranatt ja tam się obrażony nie czuję, impotent, dla impotenta nie jest wyrazem obraźliwym, ciężko też jemu wymieniać poglądy, czy sprzeczać się w temacie, bo jest na takim etapie, mi to nawet schlebia i zawstydza, ale nie skończę myśli, bo bym musiał postawić się w rzędzie z kolegą, któremu w dziale technicznym nie dorastam do pięt .

[magas]

W którym swoim poście wymieniasz poglądy i dyskutujesz na temat związany z bimbrownictwem, rozbawiłeś mnie do łez . O czym mógłbyś podyskutować, trzeba postawić jakąś tezę, swój punkt widzenia, ktoś kto jest innego zdania próbuje ci pokazać, swój i piszę dlaczego nie masz racji, po wymianie zdań przez kilka osób, z których każdy ma swój punkt widzenia, powstają nowości na forum. Cała wiedza forumowa opiera się właśnie na takich wspólnych konwersacjach, nie wymyślił tego jeden człowiek, a reszta to powiela, bo cały czas idziemy do przodu, nawet jak jedna osoba wpada na jakiś super pomysł, to jest on wynikiem uczestniczenia w forum jednym, czy drugim. Teraz przeczytaj swoje kilkanaście ostatnich postów i powiedz, który z nich komuś pomógł, albo był jakąś tezą do dyskusji, złapałeś trochę wiedzy dzięki forum i teraz eeeeeeee szkoda palców. Zostawię cię innym na pożarcie, bo nie chce już mi się z tobą pisać o niczym i tak nie zrozumiesz o czym ja piszę do ciebie i zinterpretujesz to po swojemu, więc żegnaj kolego, nie mam urazy, ale odezwę się do ciebie, tylko wtedy gdy zaczniesz pisać jakieś interesujące, merytoryczne posty w temacie. Proponuje wrócić do tematu różowego destylatu, bo to jest ważne.

[kmarian]

Gdzieś, chyba na "czarnym" czytałem o podobnym efekcie, destylat był żółty i został ochrzczony "żółtanol". Nie mogę znaleźć tych postów. Zastanawia mnie, co może być przyczyną tego czegoś różowego. Skoro zostaje w odstojniku to pewnie bardziej rozpuszczalny jest w pogonie aniżeli w przedgonie, czy w etanolu. Czysta miedź nie barwi, chyba że faktycznie jest czymś pokryta (zabezpieczona). Może zmywaki coś nie "teges"?