Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
symul
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2013-10-02, 17:38
Lokalizacja: Pogórze Dynowskie

Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Post autor: symul » 2017-08-31, 10:18

Witam. Mam takie pytanie. Przesiadam się z pot stila na kolumnę typu Aabratek.
Mam już zbiornik z 2x30l kega i do tego kolumnę wykręcaną z kega oraz rozkręcaną w dwóch miejscach, głowica Aabratek w trakcie budowy.
Zbiornik ma wysokość 63 cm, odcinek od fitingu do łączniika 10 cm, dalej 30 cm i 110 cm. Więc całość wychodzi 213 cm bez głowicy, gdy dojdzie głowica to jakieś 233 cm. Chciałem zrobić tak, że gdy wyrzucę ten odcinek 30 cm to będę się mógł zmieścić w piwnicy w 198 cm, a gdy założę ten odcinek do w garażu w 235 cm, a także odcinek 30 cm wraz z głowicą używać do destylacji nastawow owocowych. Myślałem z odcinka 30 cm zrobić filtr katalityczny ze sprężynkami pryzmatycznymi (wypełnić 20 cm), a ten odcinek 110 cm skrócić o kilka cm (żeby wrazie czego po wyrzuceniu tego filtra mieściło mi się w piwnicy) i wypełnić go zmywakami nierdzewnymi lub sprężynkami KO. Każdy dąży do jak najlepszej jakości destylatu, więc moje pytanie brzmi czy ta wysokość kolumny będzie dobra aby odbierać dość dobrą jakość trunku? Kolumna będzie miała wysokość ok. 145 cm. czyli fiting- łącznik 10 cm, łącznik - łącznik 30 cm (20 cm wypełnienia), łącznik - przyszły Aabratek 105 cm (ok. 100 cm wypełnienia).
Poniżej wrzucam zdjęcie mojej aktualnej aparatury na której jak na ten jakościowo sprzęt wydaje mi się, że kręciłem dość dobre rzeczy, a jeszcze niżej tą teraźniejszą którą robię.
Dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Re: Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Post autor: maria-n » 2017-08-31, 14:09

Cześć
Jeżeli ma być nowy sprzęt i jakość jest priorytetem (nie ilość), to robiłbym z pewnością OOB. 120 cm sprężynek w zupełności wystarcza!

laurentp
100%
100%
Posty: 1368
Rejestracja: 2013-07-08, 22:08
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Post autor: laurentp » 2017-08-31, 14:15

maria-n pisze:
2017-08-31, 14:09
...to robiłbym z pewnością OOB...
Zgodzę się z kolegą, bo sam się przekonałem do OLM (na dziś mam OVM, ale tylko kwestia przespawania).
Dodatkowo planuję, że mój termometr będzie obsługiwał sterowanie EZ dla OLM (na głowicy też). :)
https://nowyekran24.com/ prawda 24h, POLSKIE forum poza zasięgiem "głównego ścieku", taki informacyjny "DETOX"!
Nienawidzę.mechaniki.Za to przemiany fazowe zaczynają mnie fascynować

symul
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2013-10-02, 17:38
Lokalizacja: Pogórze Dynowskie

Re: Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Post autor: symul » 2017-08-31, 15:21

Co to jest to OOB? Czytałem trochę o porównaniach zmywaki do sprezynek KO i zdania były trochę podzielone. Mi sie wydaje, że sprezynki będą lepsze ale znów cenowo nie wyglądają za apetycznie. Chyba zostane przy 20 cm sprezynek z miedzi i 100 cm zmywaków nierdzewnych. Do sprezynek pasuje zrobić jakieś podtrzymanie np. Z pręty nierdzewnego i na to podparcie, a w przypadku zmywaków trzeba coś takiego stosować czy wystarczy tylko odpowiednio rozczochrac zmywaki?

Awatar użytkownika
drgranatt
100%
100%
Posty: 1410
Rejestracja: 2009-07-13, 11:13
Lokalizacja: 3-city

Re: Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Post autor: drgranatt » 2017-08-31, 16:57

OOB - obniżony odbiór boczny.
Do zmywaków nie trzeba żadnej podpórki, same trzymają się w kolumnie.

symul
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2013-10-02, 17:38
Lokalizacja: Pogórze Dynowskie

Re: Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Post autor: symul » 2017-08-31, 21:48

Narazie pozostanę przy głowicy aabratek, chcę zobaczyć wogólę jak to wszystko będzie działało, a może kiedyś dokonam jakiś przeróbek.
Waham się dalej odnośnie wypełnienia tego długiego odcinka. Na takiej długości zmywaki spełnią należycie swoją rolę?
Może macie jakieś sugestie jak można ten sprzęt dokończyć żeby było tak jak należy?
Pozdrawiam :)

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Re: Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Post autor: maria-n » 2017-08-31, 22:17

Cześć
Celowo napisałem skrótem (o obniżonym odbiorze bocznym) bo sądziłem że wymuszę na Tobie jakieś poszukiwania w zasobach Forum, co to za "bydlę". Niestety nie udało się. Natomiast, jeśli można coś doradzić w kwestii katalizatora. Otóż; jeśli mamy problemy z wysokością nie musi on znajdować się w przestrzeni rury. Ja od jakiegoś czasu używam katalizatora na zewnątrz rury. Umieściłem go tuż przed wlotem urobku do naczynia. Miałem trochę obawy czy będzie to efektywnie działało, bo zapewne pary są lepiej oczyszczane przez miedź, niż skropliny. Ale wszystko w porządku - działa! Pole badawcze zabezpieczył mi znajomy dostarczając kilkadziesiąt litrów nastawu na nieprzerobionym do końca miodzie (robił kilka gatunków miodów pitnych) potraktowanym drożdżami piekarskimi. Różnica jest taka że uprzednio co trzeci proces czyściłem katalizator z zanieczyszczeń związkami siarki. Obecnie po kilku procesach nie widzę żadnych zmian w zabarwieniu miedzi. A nastaw na miodzie to nie cukrówka. To trudna do opisania breja, ale zapach do zaakceptowania. Spirytus też "wyszedł" dobry. Natomiast z głowicy "walił" fetor zgniłych jaj! Pomysł na katalizator zewnętrzny wpadł mi do głowy po zauważeniu śladu (tak jakby okopcenia) jaki został zostawiony poprzez wlatujący urobek z miedzianej rurki. Z której to wykonałem przepływomierz szczelinowy.

Awatar użytkownika
wiking
100%
100%
Posty: 1419
Rejestracja: 2011-04-27, 01:52
Lokalizacja: Z międzyświatów

Re: Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Post autor: wiking » 2017-08-31, 22:25

Przy rektyfikacji cukrówki całkowicie można zrezygnować z miedzi.
Armia baranów, której przewodzi lew, jest silniejsza od armii lwów prowadzonej przez barana.
— Napoleon Bonaparte

symul
20%
20%
Posty: 24
Rejestracja: 2013-10-02, 17:38
Lokalizacja: Pogórze Dynowskie

Re: Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Post autor: symul » 2017-08-31, 22:28

Rozumie, też fajny pomysł. Jednakże bezproblemowo mogę ten odcinek 30 cm wykorzystać jako katalizator, a w przypadku nastawów owocowych sam odcinek 30 cm wraz z sprężynkami i głowica :)

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Re: Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Post autor: maria-n » 2017-08-31, 22:58

Przy rektyfikacji cukrówki na drożdżach piekarskich (przynajmniej w moim przypadku) miedź jest niezbędna!

Awatar użytkownika
Benek
101%
101%
Posty: 239
Rejestracja: 2005-12-25, 10:51
Lokalizacja: Mazury

Re: Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Post autor: Benek » 2017-08-31, 23:35

W przypadku cukrówki na drożdżach turbo nie widzę potrzeby stosowania miedzi.

Awatar użytkownika
seneka
50%
50%
Posty: 193
Rejestracja: 2013-09-22, 16:20

Re: Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Post autor: seneka » 2017-09-01, 00:12

maria-n na drożdżach pikarniczych robisz bo lubisz?
ZAISTE WÓDKA POTĘŻNA JEST...ALE BIMBER WIĘKSZĄ MOCĄ WŁADA

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Re: Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Post autor: maria-n » 2017-09-01, 10:47

Cześć
Jak zaczynałem moją przygodę z rektyfikacją (a było to "ładnych" parę lat temu), to tak jak większość z Nas, od drożdży turbo w nastawach. Jednak przez dłuższy czas nie mogłem pozbyć się charakterystycznego dla mnie chemicznego posmaku w rektyfikacie. Oczywiście szukałem przyczyn tego stanu rzeczy i pewnego razu podczas napełniania kega nastawem, poczułem te chemię w zapachu wsadu. Podczas rozgrzewania kega otworzyłem paczkę drożdży, wysypałem zawartość do płaskiego naczynia i zacząłem się przyglądać zawartości paczki. Zauważyłem że paczka w większości składa się z różnej granulacji dodatków. Drożdży(takie malutkie wałeczki) jest tam zdecydowana mniejszość! To zadecydowało o zmianie i przeszedłem na piekarskie. Nieprawdą jest że turbo są szybsze. Piekarskie są równie szybkie, trzeba tylko spełnić kilka warunków; zakwasić lekko (50g kwasku/65l) wodę, napowietrzyć ją podczas nalewania do zbiornika i utrzymywać temp. min nastawu na poziomie 25 st C i max 33 st. Z przepisu 1410, 14,5 kG cukru przerabiane jest w 72 godz. Mają one także swoje wady. Główna - to niska tolerancja na %-wość, wytwarzanie związków siarki (potrzeba stosowania katalizatora z Cu) oraz dość długi czas klarowania! Ostatnio doczytałem się w "necie" że, obecne drożdże "turbo" to zupełnie inna generacja niż te z przed kilku lat. Są silniejsze i nie potrzebują tak wielkiego wsparcia różnych dodatków do poprawnej pracy. Właśnie robię drugie podejście do tematu drożdży "turbo". O efektach postaram się poinformować.

terni
90%
90%
Posty: 804
Rejestracja: 2015-09-23, 21:33
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Post autor: terni » 2017-09-01, 12:02

Turbo nie wymagają wsparcia dodatkami. Mają wszystko co trzeba w swoim składzie i na zimę lepiej nadają się od piekarniczych.
Róbmy Swoje

kacper59
40%
40%
Posty: 86
Rejestracja: 2017-06-20, 09:07

Re: Pytanie w sprawie kolumny działającej na różnych wysokościach

Post autor: kacper59 » 2017-09-01, 12:57

W mojej ocenie, drożdże piekarnicze wytwarzają znacznie więcej przedgonów i pogonów kosztem "serca"

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości