Co robię nie tak?
Re: Co robię nie tak?
może kolejna propozycja "Pędze wcale się nie śpiesząc"
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-
- Ernest Hemingłej-
Re: Co robię nie tak?
Wpadka Kolego z tym wieszakiem... Oddaj to, póki możesz.
"– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus." - Michaił Bułhakow
– Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus." - Michaił Bułhakow
Re: Co robię nie tak?
Panowie, bez przesady z tym "wieszaniem psów" na tym "wieszaku". Kilka lat temu na forum był ranking kolumn, od najgorszej do najlepszej to było LM, CM, VM. Abratek jest to LM. Powszechnie krytykowany "wieszak" jest to CM, wychodzi, że jest lepszy od abratka. W tym konkretnym sprzęcie wyrzuciłbym tylko odstojnik i uczyłbym sie obsługi, ,a jest ona trudniejsza, niż w LM. Sam teraz wracam do "wieszaka".
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy
Re: Co robię nie tak?
Cześć
Kol. Pietro z rankingami to jet tak, że zależy w jakim okresie je się robi. Zrób taki ranking obecnie i będą diametralnie inne wyniki! Po za tym co za różnica; CM,LM,VM czy Aabratek - ma być ŁATWO i "przyjemnie" na końcu
Kol. Pietro z rankingami to jet tak, że zależy w jakim okresie je się robi. Zrób taki ranking obecnie i będą diametralnie inne wyniki! Po za tym co za różnica; CM,LM,VM czy Aabratek - ma być ŁATWO i "przyjemnie" na końcu
-
- 0%
- Posty: 5
- Rejestracja: 2017-12-09, 14:46
Re: Co robię nie tak?
Ok. czyli jednak jakieś tam światełko w tunelu jest i nie są to reflektory nadjeżdżającego pociągu. To jakiś plus jest. Co do stabilizowania kolumny to w tym zestawie byłoby to ciężkie. Górny termometr odcina moc od grzałki jeśli zarejestruje ona 79 stopni. Oczywiście instrukcji zmieniania ustawień sterownika nie dołączono, bo i po co. Ale to w necie można znaleźć. Dokształcę i spróbuje poeksperymentować i "nauczyć się" tego wieszaka. W najgorszym razie kupię samą kolumnę abratka a sam wieszak pójdzie na handel, lub na złom. Dziękuje wszystkim za rady, jedne mniej, drugie bardziej rzeczowe. Pozostaje mi "lupka i garnek zupy" i kopanie na forum
Re: Co robię nie tak?
@maria-n, chyba źle użyłem słowa "ranking", znalazłem posta, o który mi chodziło viewtopic.php?p=68620#p68620. A ma być przede wszystkim dobrze.
@Nadszyszkownik, jak masz możliwość to wytnij odstojnik, w tym układzie on praktycznie przeszkadza, bez niego będzie łatwiej i lepiej.
Najlepsza śliwowica, jaką w życiu piłem, była zrobiona na "zimnych palcach".
@Nadszyszkownik, jak masz możliwość to wytnij odstojnik, w tym układzie on praktycznie przeszkadza, bez niego będzie łatwiej i lepiej.
Najlepsza śliwowica, jaką w życiu piłem, była zrobiona na "zimnych palcach".
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy
Re: Co robię nie tak?
A pamiętasz choć od kogo ona była?
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-
- Ernest Hemingłej-
Re: Co robię nie tak?
jakoś jej nie piłem,kurde nie wiem dlaczego
Dasz skosztować?, bo w kolekcji jej nie spodkałem
Dasz skosztować?, bo w kolekcji jej nie spodkałem
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-
- Ernest Hemingłej-
Re: Co robię nie tak?
Chyba już 6-7 lat temu zostało tylko wspomnienie . Miała wzięcie
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy
Re: Co robię nie tak?
SZKODA bo myślałem że choć jakaś setunia mnie odwiedzi pod goiczkiem, a tu kicha
"Inteligentni ludzie są często zmuszeni do picia by bezkonfliktowo spędzać czas z idiotami."
- Ernest Hemingłej-
- Ernest Hemingłej-
-
- 0%
- Posty: 5
- Rejestracja: 2017-12-09, 14:46
Re: Co robię nie tak?
Przez te 2 dni dostałem mnóstwo pomocy, szczególnie od @franta. Bardzo jestem wdzięczny za nią. Oczywiście odstojnik poleci w cholerę. Potem jeszcze kilka przeróbek i będzie to zaczynało mieć ręce i nogi. Może nigdy nie osiagnie dobrej mocy i będzie "chodzić" o kulach, jednak będę się martwić później. "automat" nie całkiem pójdzie won, bo jednak ma te 2 termometry i będzie pomocny, jednak trzeba go będzie ciut ogłupić by się za bardzo nie wtrącał.
Re: Co robię nie tak?
Ten Twój "Automat" ma cztery zimne palce. Tylko cztery i o cztery za mało. Żeby dawały efekt musi ich być osiem. To łatwo zrobić. Tak że odstojnik won i dorobić cztery paluchy. Obieg wody rozdzielić osobno na chłodnicę i osobno na zimne palce. Ponieważ najwyższy zimny palec powinien być najzimniejszy, to właśnie do niego powinna być doprowadzona woda chłodząca, a wyprowadzona do zlewu z najniższego palca. Termometr powinien być na szczycie kolumny. Po tych modyfikacjach da się na tego rodzaju sprzęcie pracować, chociaż jest to trudniejsze niż na aabratku. Tu bardzo duże znaczenie ma wielkość przepływu wody przez zimne palce, co przy wahaniach ciśnienia wody w instalacji wodociągowej może stwarzać problemy. Stale trzeba siedzieć i regulować przepływ wody przez paluchy. Ale 94% jest osiągalne po uzyskaniu wprawy.
Róbmy Swoje
Re: Co robię nie tak?
Cześć
Cytat z podlinkowanego przez kol. Pietro, postu kol. Yaromir; "3 miejsce kolumn LM to pewnie sprawka "mimo-wszystko" (głównie chodzi mi o następujące słowa) mieszania się frakcji w jeziorku tych kolumn" Data tego postu to maj 2007r. Obecnie (przynajmniej ja) jestem bogatszy o wiedzę zaczerpniętą z publikacji materiałów przez katedrę biotechnologii Politechniki Łódzkiej. Na referat natknąłem się w Internecie przypadkowo, w czasie poszukiwań wiedzy potrzebnej do rozwijania konstrukcji nowego sterownika. O co "biega"? ano o to, że jak powszechnie wiadomo Naszą zmorą są azeotropy 2-u a nawet 3-ój składnikowe etanolu z zanieczyszczeniami (przedgony i pogony). Długo nurtowało mnie pytanie; kiedy i jakich trzeba warunków, by one powstawały? Otóż powstają one wskutek mieszania się par tych składników, nie płynów. A więc jeziorko to już niestety ich magazyn, a nie mieszalnik! Pytanie: co z tego wynika? Np. dla mnie to to, by w jak najkrótszym czasie powstałe pary skraplać. I nie stwarzać warunków, by po spadku z wypełnienia wraz z wodą odwarową do kega czy bufora, miały możliwość wielokrotnego odparowywania. Jak to osiągnąć? Odp. prosta; sukcesywnie pozbywać się ich w trakcie trwającego procesu, tym samym do minimum ograniczać ryzyko ich powstawania, bo do końca (jak wiadomo) się tego nie da. Jak Wiecie ja ten system od jakieś czasu stosuję.
Cytat z podlinkowanego przez kol. Pietro, postu kol. Yaromir; "3 miejsce kolumn LM to pewnie sprawka "mimo-wszystko" (głównie chodzi mi o następujące słowa) mieszania się frakcji w jeziorku tych kolumn" Data tego postu to maj 2007r. Obecnie (przynajmniej ja) jestem bogatszy o wiedzę zaczerpniętą z publikacji materiałów przez katedrę biotechnologii Politechniki Łódzkiej. Na referat natknąłem się w Internecie przypadkowo, w czasie poszukiwań wiedzy potrzebnej do rozwijania konstrukcji nowego sterownika. O co "biega"? ano o to, że jak powszechnie wiadomo Naszą zmorą są azeotropy 2-u a nawet 3-ój składnikowe etanolu z zanieczyszczeniami (przedgony i pogony). Długo nurtowało mnie pytanie; kiedy i jakich trzeba warunków, by one powstawały? Otóż powstają one wskutek mieszania się par tych składników, nie płynów. A więc jeziorko to już niestety ich magazyn, a nie mieszalnik! Pytanie: co z tego wynika? Np. dla mnie to to, by w jak najkrótszym czasie powstałe pary skraplać. I nie stwarzać warunków, by po spadku z wypełnienia wraz z wodą odwarową do kega czy bufora, miały możliwość wielokrotnego odparowywania. Jak to osiągnąć? Odp. prosta; sukcesywnie pozbywać się ich w trakcie trwającego procesu, tym samym do minimum ograniczać ryzyko ich powstawania, bo do końca (jak wiadomo) się tego nie da. Jak Wiecie ja ten system od jakieś czasu stosuję.
Re: Co robię nie tak?
maria-n pisze: O co "biega"? ano o to, że jak powszechnie wiadomo Naszą zmorą są azeotropy 2-u a nawet 3-ój składnikowe etanolu z zanieczyszczeniami (przedgony i pogony). Długo nurtowało mnie pytanie; kiedy i jakich trzeba warunków, by one powstawały? Otóż powstają one wskutek mieszania się par tych składników, nie płynów.
W kolumnie podczas destylacji chyba cały czas następuje mieszanie par, tak więc raczej nie mamy wpływu na powstawanie tych aezotropów.
maria-n pisze:
A więc jeziorko to już niestety ich magazyn, a nie mieszalnik!
I właśnie z tego magazynu w kolumnie LM odbierasz destylat.
maria-n pisze:
Pytanie: co z tego wynika? Np. dla mnie to to, by w jak najkrótszym czasie powstałe pary skraplać. I nie stwarzać warunków, by po spadku z wypełnienia wraz z wodą odwarową do kega czy bufora, miały możliwość wielokrotnego odparowywania.
Te warunki może chyba spełnić tylko najprostszy pot-still.
maria-n pisze:
Jak to osiągnąć? Odp. prosta; sukcesywnie pozbywać się ich w trakcie trwającego procesu, tym samym do minimum ograniczać ryzyko ich powstawania, bo do końca (jak wiadomo) się tego nie da.
Rozumiem, ze chodzi o aezotropy. Jeziorko jest ich magazynem, w jaki więc sposób to realizujesz?
Ratujmy się, bo trzeźwiejemy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości