Wygląda mi to jak dzisiejsza rozmowa ze znajomym na temat solenia i wędzenia na zimno łososia. On nauczył się od kogoś, że najpierw grubo soli rybę na dwie doby a później moczy w wodzie przez 8 godzin. Spytałem go czy może spróbować po prostu namoczyć na kilka godzin w solance i ma to samo. On na to: a po co jak to co robię jest dobre.
To samo z kolumnami. Jak ktoś komuś powiedział, że ZP są najlepsze a do tego jeszcze spróbował z nich destylatu nie widząc i nie próbując z innych to też będzie twierdził, że tylko ZP i nic więcej. Wszelkiego rodzaju dyskusje tego typu prowadzą donikąd bo to jest walka z przekonaniami a nie z rzeczywistością.

Temat brzmi:
"Zanim kupisz sprzęt - koniecznie trzeba przeczytać"
tylko po co ma ktoś czytać przed zakupem ten wątek poza pierwszym postem?
Myślę że pierwszy post należy zostawić a resztę prze kleić w inne miejsce.
Chętnie bym poczytał coś na temat co wybrać na swój pierwszy sprzęt i dlaczego,
jakieś porównania techniczne a nie kłótnie o to co i kto napisze za trzy lata albo co pisał trzy lata temu.

A tak na marginesie to komórka z przed trzech lat to jak z epoki kamienia łupanego (Technologia tak zapierdziela)
i mam taką nadzieję że po upływie takiego czasu sprzęt który dziś jest super też będzie przeżytkiem.

Masz całkowitą rację. Postęp technologiczny i techniczny w naszych czasach jest oszałamiający. Niektóre pomysły już na desce kreślarskiej stają się przestarzałe. I dotyczy to różnych dziedzin.

No właśnie wszystko idzie tak szybko do przodu ze głowa boli i znów bym musiał zmieniać coś przerabiać bo inaczej wszyscy cię wyśmieją ze komunista a przed wymysłem aabartka każdy robił na pot still ZP i było cudo.

Nic lepszego nad aabratka, czy bokakoba jak dotąd nie wymyślono. Ale w każdej populacji jest grupa miłośników stylu retro i ma do tego prawo. Jedni rozpalają ognisko krzesiwem. Inni golą się brzytwą jak nasi dziadkowie. Inny przepływa kajakiem Atlantyk chociaż samolotem jest wygodniej. Są też miłośnicy pędzenia retro w stylu garnek w garnek przykryty miednicą napełnioną zimną wodą, czy też bardziej zaawansowanymi sposobami. Z gustami trudno dyskutować.

Byle by decyzja była podjęta świadomie.

Ogurek trafiłeś w dziesiątkę.