Pierwsza kolumna - pytania

[Szlumf]

"Tak normalnie" to Gomar 90-100% ma dokładność 0,1% a błąd pomiaru przy 3 próbach z wszystkimi wynikami na korzyść nieocieplonej uznałem za pomijalny. Jak pisałem mierzyłem całość serca a nie początek. Zresztą podbijanie % przez przedgony to kolejny mit. Sorry nie pamiętam kto ale jeden z kolegów zadał sobie trud i sprawdził w tabelach gęstość składników przedgonów. W każdym przypadku była większa niż etanolu.
Nie wiem w jakich warunkach prowadzisz proces ale ja w nieocieplonym garażu z otwartą bramą nie mam kłopotów z utrzymaniem stabilnej temperatury 10-tej półki. Termometr to DS.
Już kilka razy namawiałem posiadaczy stalowych kolumn do takiego eksperymentu. Jak na razie bez odzewu. Może Ty to sprawdzisz?

[laurentp]

Kusisz, zwłaszcza, że mam możliwość robienia wykresu (prawie na bieżąco), natomiast nie mam precyzyjnego %%-mierza. Tylko jaki Bio* gadżet.
Warunki to obecnie pomieszczenie o temperaturze ok 18*C, otwarte ale raczej nie przewiewne.
Myślisz o porównaniu 1 czy 2 przebiegu?

[Szlumf]

Myślę, że minimum 2 przebiegi. Dokładny alkoholomierz jest tu jednak niezbędny.

[stratos]

laurentp.
A sprawdzałeś u siebie osiągi z kolumną ocieploną i nieocieploną? U mnie szklana, nieocieplona daje lepsze wyniki.

Nie obraź się, ale Ameryki to raczej nie odkryłeś.

[Szlumf]

Nie obraź się, ale Ameryki to raczej nie odkryłeś.

Wiem, ale w czasie kiedy zaczynałem natknąłem się tylko na jedną wypowiedź użytkownika polecającego nieocieplanie kolumny. Sprawdziłem doświadczalnie i nie ocieplam. Reszta bractwa obśmiewała go. Dzisiaj nadal większość zaleca ocieplanie. W sumie to Twoja aparatura jest najlepszym argumentem by jednak nie ocieplać.

[laurentp]

Dobra, "chłopcy płaskostopcy"
To teraz wytłumaczcie mi to od strony TEORETYCZNEJ, czyli jak / dlaczego jest lepiej...

[Szlumf]

Jest lepiej bo orosienie nieocieplonych ścianek kolumny zwiększa refluks i np. zamiast z RR 1/4 pracujesz z RR 1/4,3.

[laurentp]

W sumie to samo co wydłużyć kolumnę (he, he, posiadam sufit na 2.75m... więc mundry jestem),
Tracisz na stabilności procesu, co przeciąg zmienią się układy w kolumnie...
No i musisz zwiększyć moc grzania, w końcu tracisz ciepło do otoczenia.

Chyba zostanę przy ocieplonej ;p.
Ale może kiedyś zrobię eksperyment... po kupieniu alkoholomierza z Gomaru.

[maria-n]

Cześć
Pokrętna jakoś, ta twoja filozofia kol. Szlumf. To co, gdyby kolumnę ocieplić i otworzyć zawór refluxsu na 1,43, to nie byłoby to samo? A ciepełko by zostało nie marnowane.

[Szlumf]

A jednak by się marnowało bo zwiększając refluks zaworkiem zmniejszasz odbiór i byś odbierał dłużej.

[maria-n]

No tak, teraz należałoby te straty porównać i....................Na szczęście, to nie moje zmartwienie, bo za nie nie płacę

[czytam]

Szklana 5-półkowa i sprężynki na górze do odbioru przedgonów (64mm, 0,6 +0,5m). Straty mocy przy braku ocieplenia to około 500W. Jako, że zależą od różnicy temperatur, powierzchni wymiany i rodzaju materiału więc można przyjąć, że są stałe, niezależne od mocy z jaką grzejemy.
Jak już człowiek się opatrzy zjawiskowym barbotarzem na półkach, to należy kolumnę (też szklaną) ocieplić. Refluks zawsze można zwiększyć odpowiednią dla danego typu kolumny metodą. Pracowała wtedy będzie cała a nie tylko jej poszczególne części (to co się skropli na ściankach na dole jest wzmacniane tylko przez część kolumny poniżej miejsca kondensacji).

[Szlumf]

Czytam.
A czy przy półkowej nie chodzi przypadkiem miedzy innymi o to by dół pracował intensywniej niż góra? Czy nie następuje wtedy lepsza separacja pogonów? Orosienie można tez wykorzystać przy odbiorze przedgonów bez powrotu na półki. Jakoś nie trafiłem na prezentacje pracy z ocieploną kolumną półkową.
P.S.
Tracisz 500W. Przy obecnych cenach około 30gr na godzinę. Do całego procesu dopłacasz pewnie 1,5-2zł. Dla mnie to kwota dla której nie warto pozbywać się widoku pracy kolumny i ryzykować osuszenie półek.

[franta]

Szlumf musisz wreszcie pogodzić się z tym że każdy robi jak mu pasuje. Pamiętaj że kolega czytam jest już doświadczonym starym wyżeraczem i sądzę że doświadczenia ma wiele więcej, jednemu może strata dwóch złociszy robi różnicę choć nie więżę że jest to dla czytam problem, natomiast widok pracy półek już się mu opatrzył do znudzenia. Jeśli chodzi o jakość jaką uzyskuje to jak dla mnie jest O.K. - piłem i wiem co mówię.
Jeśli dotychczas nie trafiłeś na wspomnianą prezentację to może kiedyś trafisz.

[stratos]

Pokrętna jakoś, ta twoja filozofia kol. Szlumf. To co, gdyby kolumnę ocieplić i otworzyć zawór refluxsu ....

To teraz wytłumaczcie mi to od strony TEORETYCZNEJ, czyli jak / dlaczego jest lepiej...

Gdy reflux tworzy się na szczycie kolumny, to jego strumień/intensywność w całej długości kolumny jest jednakowa.
A najbardziej intensywny reflux powinien być na dole kolumny u wejścia do niej par z kotła.
Dzięki temu zanieczyszczenia są intensywniej odseparowywane i zawracane do kotła już na wlocie do kolumny. Tym samym kolumna pozostaje "czystsza" i skuteczniej pracuje.

Czyli kolega Szlumf nie ocieplając swojej rury doprowadza do stanu w którym na szczycie kolumny jego reflux wynosi np. 4l na godzinę skroplonej cieczy, a na dole 4,3l skroplonej cieczy na godzinę.
Stąd lepsza jakość destylatu.

A jeszcze lepszymi parametrami charakteryzowała by się kolumna w której na jej dole skrapla się 4l cieczy/h a na szczycie tylko 0,3l/h.

Parę lat temu o tym już pisałem.