ojciecdyrektor pisze: ↑2018-01-27, 14:44
1. Czy ktoś z Was filtruje czystą surówkę bez rozcieńczania i ma jakieś porównanie do filtracji 50% alkoholu?
2. Jak może kształtować się skuteczność absorpcji niepożądanych związków w funkcji stężenia?
3. Czy ktoś wie jakie zjawiska pogarszają absorpcje przy braku rozcieńczenia?
1. Z moich doświadczeń wynika iż przepuszczanie cieczy o stężeniu 95% przez węgiel nie daje nic, lub prawie nic. W przypadku 50% też efekt jest mizerny. Dopiero po niżej 40% węgiel zaczyna się rozkręcać. Zaś najwyższą skuteczność uzyskiwałem przy rozcieńczeniu destylatu po niżej 20%. Optymalnie nie więcej jak 15%.
UWAGA ! Do rozcieńczenia destylatu należy użyć wysokiej klasy wody destylowanej.
A skuteczność metody wstępnego przelewania węgla wodą przed właściwą filtracją to zwykła herezja.
3. Oczywiście że wiemy
Najłatwiej jest nam chyba manipulować temperaturą naszego spirytusu.
I tak, przy obniżeniu temperatury po niżej -115 skuteczność filtracji wyniesie równiutkie zero. Ciało stałe raczej nie będzie się kwapić do przemieszczenia prze filtr węglowy.
O cieczy w temperaturze pokojowej już pisaliśmy i wiemy że prawie nie działa.
A na pytanie o skuteczność filtracji przy temperaturze po wyżej 79*C odpowiedzcie sobie sami.