Niebezpieczne Przygody

Teoria, praktyka, sprzęt, kolumna
Awatar użytkownika
Doody
100%
100%
Posty: 1234
Rejestracja: 2017-01-04, 20:46
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: Doody » 2018-05-19, 15:49

Nieprzyjemna i zupełnie nieoczekiwana przygoda. Nie spodziewałbym się nigdy rozszczelnienia płaszcza grzałki.
Pozdrawiam
Darek

Awatar użytkownika
fuutro
101%
101%
Posty: 561
Rejestracja: 2014-02-26, 02:18
Lokalizacja: małopolska

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: fuutro » 2018-05-19, 15:50

Różnicówka zadziałała?
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: Citizen Kane » 2018-05-20, 00:04

Różnicówki brak. Ale raczej by nie zadziałała, bo złącza śrubowe nie zostały zalane.

Awatar użytkownika
fuutro
101%
101%
Posty: 561
Rejestracja: 2014-02-26, 02:18
Lokalizacja: małopolska

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: fuutro » 2018-05-20, 00:27

Więc kolejnym ciekawym dodatkiem będzie czujnik poziomu płynu w kotle. Grzałka przykryta i działa albo nie i nie grzeje.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: Citizen Kane » 2018-05-20, 00:46

Tak, tylko w tym przypadku taki czujnik wyłączyłby grzałkę, kiedy ponad 40 litrów wsadu byłoby na podłodze.

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1262
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: wawaldek11 » 2018-05-20, 00:51

Czujnik wilgoci na podłodze. Tylko czy to wyczerpuje zagrożenia?
Pozdrawiam,
Waldek

laurentp
100%
100%
Posty: 1368
Rejestracja: 2013-07-08, 22:08
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: laurentp » 2018-05-20, 01:34

wawaldek11 pisze:
2018-05-20, 00:51
...Tylko czy to wyczerpuje zagrożenia?
Odwróćmy pytanie:
KIEDY wyłączamy grzanie do 0 i załączamy alarm?
https://nowyekran24.com/ prawda 24h, POLSKIE forum poza zasięgiem "głównego ścieku", taki informacyjny "DETOX"!
Nienawidzę.mechaniki.Za to przemiany fazowe zaczynają mnie fascynować

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: maria-n » 2018-05-20, 10:50

Cześć
Odpowiedź na tak postawione pytanie wydaje się być prosta. Do momentu gdy CK opisał swoje doświadczenie z przeciekiem. Rozpatrywaliśmy dwa SKRAJNE przypadki kiedy musi być bezwzględnie wyłączane grzanie;
- pierwszy to wtedy gdy zostaje przekroczona temp. wody chłodzącej, czy/lub max temp. w głowicy
- drugim było przekroczenie max ciśnienia w zbiorniku (wył. ciśnieniowe)
Teraz doszedł trzeci - NIESZCZELNOŚĆ! W przypadku opisywanym przez CK, na lutowaniu grzałki/łek w korku wkręcanym do kega. Bo pewnie taka wystąpiła. Nie sądzę by nastąpiło rozszczelnienie płaszcza grzałki, bo musiało by zadziałać zabezpieczenie elektr. Ogólnie możliwa jest też nieszczelność na samym połączeniu gwintowym korka! Aby się przed tym zabezpieczyć można zastosować m/inn;
- kontrola minimalnego poziomu w zbiorniku (wtedy mamy kilka/naście litrów nastawu na podłodze)
- kontrola wycieku w newralgicznych miejscach za pomocą czujników poziomu (stosowane w niektórych typach pralek automat. lub zmywarkach) lub
czujników mierzących rezystancję medium. Ten drugi sposób wydaje się być lepszym ze względu na możliwość kontrolowania bardzo małych pod względem objętości, ilości wycieku.

wawaldek11
101%
101%
Posty: 1262
Rejestracja: 2010-04-05, 00:16
Lokalizacja: Puszcza Goleniowska

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: wawaldek11 » 2018-05-20, 11:39

Możnaby zaprząc jakąś wagę czy same czujniki tensometryczne do zabezpieczenia przed zbytnią utratą wagi.
Laurentp - chyba nie będzie problemu z programem?
Ustawiamy ile kg. cały zestaw może "stracić"(odbiór destylatu lub wyciek) w czasie procesu i po osiągnięciu tej wartości grzanie wyłączy się.
Ale to może niepotrzebnie komplikuje i tak już skomplikowany proces.
Pozdrawiam,
Waldek

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: maria-n » 2018-05-20, 12:11

Operowanie wagą to "obróbka" programowanych przyrostów. A to z kolei, komplikuje bardzo układ elektroniczny. Czujnik rezystancyjny to; dwie lub nawet jedna elektroda i jeden lub kilka tranzystorów + przekaźnik, czy jakikolwiek inny układ wykonawczy!

Awatar użytkownika
fuutro
101%
101%
Posty: 561
Rejestracja: 2014-02-26, 02:18
Lokalizacja: małopolska

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: fuutro » 2018-05-20, 14:41

Już można by się nastawiać na tacę i w niej czujnik wilgoci lub zalania. Dalej już układ wykonawczy. A jeżeli nie tacę to kubek/lejek, który swoim zasięgiem obejmie możliwe miejsce wycieku i na dnie czujnik.
Z wagą to już by trzeba zwędzić pomysł od wagi elektronicznej na 4-rech tensometrach sumujących nacisk, elektronika i dopiero cześć wykonawcza. I tu kłopot, bo trzeba by wyznaczyć minimalną bezpieczną masę, np poziom grzałek, to co siedzi w kolumnie, coś dojdzie od chłodzenia i sam sprzęt+jakiś zapas.
Nie dowierzaj wszystkiemu co czytasz. Pozwól jednak swojej wyobraźni w to wierzyć. Wyobraźnia prowadzi własne życie równoległe do Twojego, realnego. Wyobraźnia może poszerzyć granicę świata.
M. Sandemo

Awatar użytkownika
Władek
101%
101%
Posty: 487
Rejestracja: 2012-10-17, 20:24
Lokalizacja: Kraków

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: Władek » 2018-05-20, 16:21

Niebezpieczne przygody, miałem ich kilka.
Jedną szczególnie niebezpieczną, pewnie pamiętacie. :mrgreen:

Tak, że nie ma co kombinować nic nie jest pewne, żadne zabezpieczenie.

Pewne zabezpieczenie, to trzeżwy operator w miejscu pracy maszyny.
Pozdrawiam Władek

maria-n
100%
100%
Posty: 1365
Rejestracja: 2008-07-15, 14:52

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: maria-n » 2018-05-20, 18:08

Bez przesady. Istnieją zabezpieczenia, bez których, mielibyśmy większą ilość wypadków np. lotniczych. Tu chodziło o wskazanie sposobu zaradzenia konkretnemu przypadkowi. Jasnym jest, że będąc zawsze w pobliżu aparatury jesteśmy w stanie wyeliminować większość potencjalnych zagrożeń. Jednak istnieją aparatury (sam jedną taką widziałem), których operator przez większość czasu prowadzonego procesu, nie ma bezpośredniej kontroli wzrokowej zbiornika :mrgreen: W tym przypadku, sygnalizacja taka byłaby "jak znalazł" :lol:

Awatar użytkownika
zbynek
101%
101%
Posty: 2005
Rejestracja: 2007-07-26, 19:37

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: zbynek » 2018-05-20, 19:02

Najlepszym rozwiązaniem, zabezpieczeniem, przed podobnym zdarzeniem, wydaje się być płaszcz wodny. A tym samym grzanie pośrednie wkładu. Rozszczelnienie płaszcza skutkowało by wylanie niewielkiej ilości wody i zadziałanie zabezpieczeń, w tym wypadku prostych do wykonania.
Najgorsza decyzja, to brak decyzji.
- zbynek, pozdrawiam

Awatar użytkownika
Citizen Kane
-#Admin
-#Admin
Posty: 5060
Rejestracja: 2005-12-19, 23:37
Lokalizacja: Polska
Kontaktowanie:

Re: Niebezpieczne Przygody

Post autor: Citizen Kane » 2018-05-23, 13:04

Dla formalności załączam jeszcze zdjęcia miejsca przecieku.
Załączniki
IMG_20180519_155920-735x977.jpg
IMG_20180519_160125-1114x936.jpg

ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości