Alkoholomierz - pomiary

[miodzio]

balcerek

Na etykiecie jest 96%, w rzeczywistości 98%

Balcerek co to jest azeotrop? Ile zawiera alkoholu?
Kusi mnie żeby skomentować poziom "wiedzy". Poziom Pana L.

[balcerek]

Zapytaj pana L., a nie mnie, lub wpisz w wikipedie.

[miodzio]

Skoro wiesz że wikipedia istnieje to sobie poczytaj, a nie wypisuj głupot.

w rzeczywistości 98%

[tomQ]

Na etykiecie jest 96%, w rzeczywistości 98%.

Coś się zapędziłeś z przykładami
95,6% alkohol etylowy stanowi mieszaninę azeotropową. Azeotrop to mieszanina znajdująca się w równowadze termodynamicznej z parą nasyconą powstającą z tej mieszaniny. Nie możliwe jest więc otrzymanie wyższego stężenia za pomocą prostej destylacji lub rektyfikacji.

Etanol absolutny można otrzymać dopiero przy pomocy ekstrakcji z benzenem lub eterem dietylowym lub odwadniania materiałami higroskopijnymi. Jednak taki alkohol chłonie jak oszalały wilgoć z otoczenia dążąc i tak nieubłaganie do azeotropu.

Pozdrawiam,

[winiarek5]

Na etykiecie jest 96%, w rzeczywistości 98%.

No nie uwierzę, że Państwo jest tak hojne i za darmo rozdaje 2% spirytusu pozbywając się wpływów z akcyzy, chyba że jest to spirytus podrabiany (skala wprowadzania do obrotu fałszywego spirytusu z doskonale podrobionymi etykietami i znakami akcyzy jest naprawdę oszałamiająca - dwa lata temu na Dolnym Śląsku w okolicach Wałbrzycha zlikwidowano skład takiego spirytusu zawierający kilkaset tysięcy!!! gotowych do wprowadzenia do obrotu butelek spirytusu + puste butelki, etykiety i znaki akcyzy i zbiorniki pełne spirytusu ). Także próbka spirytusu "polmosowskiego" nie zawsze a nawet nie często jest nie tym o czym myślimy .
W sprzedaży spotkać można spirytus o różnym stężeniu i 96 % (przeważnie z opisem na kontretykiecie: rolniczy) i 98%.
Spirytus o stężeniu powyżej azotropu (etanol-woda) uzyskuje się przez "troszkę" bardziej skomplikowaną rektyfikację w "towarzystwie" benzenu a następnie przez osuszanie wapnem albo magnezem.
Ubytek 3% w skali roku, w trakcie leżakowania dotyczy leżakowania w dębowych beczkach.

Pozdrawiam

Winiarek

[a_priv]

To i ja jeszcze wtrącę swoje trzy grosze.

....Na etykiecie jest 96%....

Niestety to nie jest prawda. Na etykiecie jest 95%.

Reszta tak, jak już inni Koledzy byli łaskawi Ci napisać.

pzdr

[zbyszek1281]

@ Balcerek widzę ,że temat pomiarów wychodzi poza granicę możliwości rektyfikacji.
Temat areometru zakończyłem pukaniem w różne strony .Skala stoi jak drut.Wada fabryczna i to wszystko.Napisałem o tym dlatego ,aby zwrócić uwagę co można kupić za parę złotych i w jakiej jakości.Podobnie jest z kolumnami destylacyjnymi.
Pozdrawiam

[winiarek5]

Dodam tylko, że kupiłem kiedyś taki areometr za parę złoty bo mi mój stary, dobry przyrząd Zaszporty* w stodole schowały.
Po pierwszym pomiarze wykonał lot paraboliczny w kierunku śmietnika ale niestety rozbił się o ścianę i nie osiągnął celu.

* Zaszport - upierdliwe bóstwo starosłowiańskie, złośliwie chowające przedmioty, które teoretycznie powinny znajdować się w zasięgu wzroku. Po złożeniu ofiary, poszukiwany przedmiot staje się znowu widoczny lub wraca na swoje miejsce.

Pozdrawiam

Winiarek

[tomy]

....złośliwie chowające przedmioty, które teoretycznie powinny znajdować się w zasięgu wzroku....

Moja ś.p. babcia w takich przypadkach mawiała że diabeł ogonem nakrył .

[balcerek]

Na etykiecie jest 96%, w rzeczywistości 98%.

Napisałem też powyżej, że to przykład. Chyba wszyscy maja problemy z czytaniem ze zrozumieniem. Ja tez mam alkoholomierz za kilkanaście złotych mierzący z dokładnością ±2%. Dla mnie to wystarcza.

Pozdrawiam

[a_priv]

Nie wiem czy ".....ze zrozumieniem czy bez zrozumienia......", ale jak wrócić do pierwszego Twojego postu i zdjęć Twojej chłodnicy, tam zamieszczonych, to zastanawiam się po co Ci wogóle alkoholomierz? Wykładasz nam tu teorie pomiaru stężeń alkoholi tak, jakbyś sam dysponował aparaturą laboratoryjną (destylatorem) wysokiej klasy.

Nie wiem co i komu chcesz udowowdnić, i w którym kierunku zmierzasz, ale jeśli nie jesteś kolejnym klonem pewnego oszołomionego producenta, to dam Ci koleżeńską radę.
Zacznij modernizować swój sprzęt. Najlepiej będzie, jeśli zrobisz to sam. Wtedy Twoja konstrukcja będzie przemyślana przez Ciebie, a cały proceder traktowany hobbystycznie. Każdy na forum chętnie Ci doradzi konkretne rozwiązanie i jeszcze uzasadni swoje stanowisko.

Natomiast jeśli chcesz tylko naprodukować "bimbru" żeby jak najtaniej wprowadzić się w stan odmiennej świadomości, to forum C2H5OH nie jest dobrym miejscem dla Ciebie. Forum też nie będzie Ci doradzać co i u kogo kupić, a jeśli już kupisz i będziesz chciał zdać relację z pracy Twojego sprzętu, to chętnie się z tym zapoznamy -ALE BEZ UPIĘKSZEŃ!
(przepraszam za uogólnienie, ale jak ktoś ma inne zdanie, to poprawię ten wątek).


pzdr

[balcerek]

Cały czas pracuję nad polepszeniem sprzętu. Ten ze zdjęć z pierwszego postu już nie jest używany. Jak rezultaty będą widoczne to wystawie zdjęcia. Co do alkoholomierza to zawsze się przyda (lepszy lub gorszy)

[a_priv]

Pamiętaj, że pierwszy pomiar % alkoholu (pośredni) następuje w kolumnie - jest to pomiar temperatury w głowicy. Ta temperatura ma ścisłe i bezpośrednie powiązanie z mocą destylowanego alkoholu. Większość z posiadaczy kolumn ma ten problem rozwiązany profesjonalnie, gdyż to właśnie temperatura par w głowicy ma kluczowe znaczenie przy rektyfikacji i w zasadzie wszystko mówi o procesie zachodzącym w kolumnie. Alkoholomierz jest już tylko dodatkiem - taka "musztarda po obiedzie". Można zmierzyć, ale nia ma to większego wpływu na proces.

pzdr

[winiarek5]

A ja obserwuję kształt spływających skroplin w szklanej chłodnicy - też w przybliżeniu można określić kiedy już warto dokonać pomiaru za pomocą alkoholomierza.

[Citizen Kane]

Ja tez mam alkoholomierz za kilkanaście złotych mierzący z dokładnością ±2%. Dla mnie to wystarcza.

±2%... znaczy jak raz go zanurzysz to pokazuje 93, a jak ponowisz próbę to jest 95% (lub odwrotnie) Mój za kilka złotych zawsze pokazuje taką samą wartość