Aparat Citizen Kane

[Citizen Kane]

Między innymi w odpowiedzi na post robola "Szybki start" przedstawiam schemat swojego nowego aparatu. Rozumiem doskonale początkujących, którzy mając jedynie schematyczne rysunki zastanawiają się ile centymetrów dać tu, a ile tam. W sprzęcie tego typu nie są to oczywiście wymiary krytyczne, niemniej te, podane na schemacie są jakimś odnośnikiem / wyznacznikiem poprawnie działającego aparatu. W miarę wolnego czasu, rozszerzę nieco rysunek, dodam opis i zdjęcia (odpowiem na pytania).

Chciałbym zachęcić kolegów do podobnych prezentacji swojej aparatury. Można będzie przykleić temat i dać linki, aby wszystko było dostępne bez zbytniego poszukiwania. Jeśli nie "lubicie" programów graficznych cour_de_balance zaoferował się, że może wykonać rysunki, a że dobrze mu to wychodzi, mieliśmy już okazję zobaczyć na forum.

[wampir]

Rozumiem że aparat działa i można się na nim wzorować
Napisz więcej o wężownicy, zapodaj foty. Wygląda na solidną prostą konstrukcje.

Ps. spróbuję coś takiego zrobić bo moja nowa jeszcze nie używana a już rozbita wężownica szkło to chyba materiał nie na moje warunki.

[Citizen Kane]

Sprzęt jeszcze nie przeszedł chrztu bojowego, można powiedzieć, że jest skończony w 99%. Dlatego na razie nie dodaję żadnego opisu. Wypróbuje co i jak i podzielę się wnioskami.

Wężownica kondensera to żadna filozofia, jest to zwinięta w spiralę rurka miedziana o średnicy 8 mm. Rysunek nie zawiera (będzie to docelowo zmienione) wyprowadzeń do podłączenia wody. Króćce wychodzą standardowo, z dekielka, którym jest zaczopowany kondenser.

[Citizen Kane]

Na gorąco z pierwszego tłoczenia..., moc destylatu lekko więcej niż sklepowy spirytus 95% (oczywiscie mierzone w 20°C). Czas wypróbować produkt ogranoleptycznie, więc nie denerwujcie się, że na ewentualnie pytania już dzisiaj nie odpiszę

[Benek]

Jak już będziesz w formie napisz coś o tych pikach na wykresie

Benek

[Tofi]

jeżeli dobrze czytam to będzie tak:
pierwsza szpilka na niebieskim wykresie 11:40 to naturalne, przy prądzie też tak jest i może to w skarjnych przypadkach sięgnąć nawet do 2/3 wysokości i wynika to z rozpływu enerii (po prostu cząsteczki musza ustalić że posuwają sie w górę, a zanim to zrobią to miejscowo może nastąpić przegrzanie)
druga szpilka na czerwonym wykresie też o 11:40 jest mniejsza bo to wynika z bezwładności temperaturowej
trzecia szpilka (a właściwie to cały ich zestaw) ok 12:00 na zółtym to spadek ciśnienia w układzie i za tym idzie wzrost temperatury wynikajacy ze zmienienia pojemnika, lub odlania przedgonów, sądząc z czasu będzie to ok 200 ml (najbardziej to widzać na temperaturze chłodnicy)
czwarta szpilka koło 13:15 to prawopodobnie albo alkoholomierz zaczął sie wynurzać, albo CK sobie wyliczył że w jego surówce już niewiele wiecej alkoholu się znajduje nad to co już odebrał i znów zmienił pojemnik z odbiorem, jako ze grzało dość długo więc jest duży spadek ciśnienia i temperatury. Ostatnia partia zdecydowanie pójdzie do czyszczenia chemicznego.

[Citizen Kane]

Trochę zamieszałem dając ten wykres bez komentarza... Czerwona linia to temperatura powrotu wody chłodzącej. Począwszy od uruchomienia przepływu krzywa na wykresie idzie do dołu osiągając wartość około 9-10°C. Od godziny 11:35, kiedy to następuje gwałtowny wzrost temperatury, nie należy na tą krzywą już zwracać uwagi. Miałem za krótki kabel do czujnika i odpływ zamiast bezpośrednio bo zlewu trafiał do pośredniczącego dzbanka. Kiedy zmuszony byłem zwiększyć chłodzenie okazało się, że woda przelewa się nie tam gdzie trzeba i niestety musiałem zrezygnować z tego pomiaru. Czujnik od podanej wyżej godziny wisiał w powietrzu. Szpilki na wykresie pochodzą od tego, że co jakiś czas musiałem go poprawiać, aby nie był zbyt blisko ogrzewanego boilera.

Zaburzenia wykresu w żółtej krzywej o godzinie 12:05 i 13:35 (tu razem z niebieską) wynikają ze sprawdzania czujników. Wyjąłem je po prostu z tulei aby sprawdzić izolację. Docelowo DS-y będą w koszulkach termokurczliwych, natomiast teraz są zaizolowane zwykłą taśmą elektryczną, która w wyższych temperaturach ma skłonność do odklejania się.

Ostatnia partia, od godziny 13:40 nie pójdzie do czyszczenia chemicznego. Ten towar już poszedł... do kanału To, co zleciało od wymienionej godziny śmierdziało jak cholera, a i ilość tego urobku była niezbyt duża. Normalnie wyłączyłbym już aparaturę wcześniej, ale tym razem chciałem sprawdzić zachowanie się kolumny.

Jakkolwiek jestem na razie po pierwszej destylacji na nowym sprzęcie, to mogę już napisać o różnicach jakie wystąpiły w porównaniu z poprzednim aparatem. Całkowity odbiór przy normalnym grzaniu jest troszkę większy. Wynosi około 120 ml na minutę. Wypełnienie to trzy elementy wiórów KO po 30 cm, uzupełnione zmywakami do długości 135 centymetrów (poprzednio około 100). Zwiększenie wysokości wypełnienia zaowocowało, czego się zresztą spodziewałem, wzrostem mocy destylatu. Mój testowy alkoholomierz, który w sklepowym spirytusie 95% pokazuje 98%, zanurzył się teraz nieco głębiej Jakość destylatu - REWELACJA. Jeśli porównam trzykrotne pędzenie w pot still do starej kolumny, to teraz nastąpił podobny skok jakościowy. Destylowany zacier powstał z cukru z dodatkiem ryżu na drożdżach uniwersalnych Zamojskiego. Oczywiście odstał trochę czasu i do gara powędrowała klarowna ciecz o słomkowej barwie.

Miałem trochę trudności z zalaniem kolumny. Widać na wykresie, że mały pik niebieskiej krzywej po gwałtownym wzroście temperatury jest stosunkowo mały i trwa względnie krótko. Mimo dość intensywnego grzania temperatura rosła jakby z niechęcią, zatrzymując się na dłużej przy różnych wartościach. Myślę, że może być to spowodowane luźnym wypełnieniem. Nieco mocniejsze upakowanie powinnio jeszcze bardziej polepszyć frakcjonowanie w kolumnie. Zrezygnowałem z kontynuowania zalewania i po stabilizacji temperatury (coś około 77,8C) zacząłem odbiór.

Podsumowując, wysokość jest waszym sprzymierzeńcem. Spawajcie rury tak długie na ile pozwala wam pomieszczenie. Następnym razem postaram się aby wykres był już bardziej miarodajny,

[amber65]

Jestem wiernym czytelnikiem forum i czytam wszystkie posty Szanownych Kolegów. Obecnie jestem na etapie składania aparaturki i raczej bede się czymał na wzór modelu samego administratora jeśli ten wzór nie zastrzezony.
Będę wdzięczny za każdą podpowiedz i dobrą radę w tym temacie.

[Citizen Kane]

Widzę, że już trafiłeś na właściwą kategorię forum..., jakie więc masz pytania?

[amber65]

Jestem na etapie końca zbierania materiałów i zaczne to spawać ale niewiem czy to bedzie dobrze działaćmoge cos żle zrobić i jest problem moze jakies szkice lub jakies wskazówki bys wysłał domnie meilem , bede ogromnie wdzieczny
Z niskimi ukłonami

[Citizen Kane]

Schemat i dokładne wymiary masz na początku tematu, zdjęcia głowicy w osobnym topicu. Konstrukcja jest na tyle prosta, że za bardzo nie wiem co ci pisać. Główna kolumna to rura KO z przyspawanymi złączami kołnierzowymi własnoręcznej roboty. Kołnierze, uszczelnione białą gumą, łączą boiler z kolumną i kolumnę z głowicą. Śruby (po cztery na kołnierz) o średnicy 6mm.

Głowica to w przeważającej większości dwucalowa rura z wężownicą w środku (rurka miedziana o średnicy 8mm). Rura 2" łączy się z trójnikiem za pomocą redukcji 60/40mm. Do trójnika przyspawany jest pierścień z kołnierzem, w który wchodzi rurka refluksu. Trójnik z drugiej strony jest zaślepiony dekielkiem z króćcem na nakrętkę do wprowadzenia sondy termometru. Rurka refluksu to przedłużony trójnik, zakończony na dole gwintem do zaworu odbiorczego. Gwint jest uszczelniony taśmą teflonową.

To tyle, jak czegoś nie rozumiesz pytaj...

[amber65]

Dostałem coś takiego jak mikroprocesowy regulator temperatury kotła CO - mysle że to jest niezła sprawa mozna ustawic temperature z dokładnoscią do 0,1 stopnia C , takie grzałki będa sie wła. i wył. jak sie ustawi i bez dużych kosztów to jest .Można kupic u producenta w Pleszewie e-mail; foster@telvinet.pl

[Aabratek]

@amber65 - a co ty chcesz tym sterować? grzanie zacieru?, jeśli tak to błąd

[Citizen Kane]

Dokładnie, temperatura wrzenia w boilerze zależy od składu procentowego gotowanej cieczy. Wyraźnie widać to na wykresie, który zamieściłem. W miarę ubywania z zacieru etanolu temperatura wrzenia mieszaniny rośnie. Dostarczana moc powinna mieć stałą wartość, nie potrzeba jej regulować, a już na pewno z dokładnością do dziesiątych części °C.

[wampir]

@CK
Możesz wkleić jakieś zdięcia aparatury?
To miejsce co wychodzą rurki od wężownicy jest uszczelnione czy tylko osłonione?