Wąż do gazu propan-butan a gaz ziemny.
Wąż do gazu propan-butan a gaz ziemny.
Witam.
Nie mam specjalnego doświadczenia w gazownictwie dlatego postanowiłem zapytać. Czy można użyć węża do propan-butan aby zasilić taboret gazowy na gaz ziemny?
Mam kłopot z podłączeniem gazu do miejsca gdzie docelowo będę maiał pracownie chemiczną chodzi o odcinek 6m waż byłby podłączany tylko okresowo.
Nie mam specjalnego doświadczenia w gazownictwie dlatego postanowiłem zapytać. Czy można użyć węża do propan-butan aby zasilić taboret gazowy na gaz ziemny?
Mam kłopot z podłączeniem gazu do miejsca gdzie docelowo będę maiał pracownie chemiczną chodzi o odcinek 6m waż byłby podłączany tylko okresowo.
pozdrawiam
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
@ Bielok
Zgodnie z przepisami nie wolno używać węży do przesyłania gazu ziemnego. Jedynym wyjątkiem jest elastyczny wąż metalowy do przyłączania np. kuchenek.
Dawniej wolno było przyłączać za pomocą w. gumowych ale z powodu ogromnej ilości wypadków w całym cywilizowanym świecie tego zabroniono.
To co robisz w swoim domu jest Twoją sprawą ale ja mając analogiczną sytuację zastosowałem butlę propan-butan aby się uniezależnić.
Już to kiedyś pisałem ale naprawdę z gazem nie ma żartów i jeśli można zminimalizować ryzyko to należy to zrobić.
Kótko mówiąc kup butlę i reduktor.
Pozdrawiam Paluch
Zgodnie z przepisami nie wolno używać węży do przesyłania gazu ziemnego. Jedynym wyjątkiem jest elastyczny wąż metalowy do przyłączania np. kuchenek.
Dawniej wolno było przyłączać za pomocą w. gumowych ale z powodu ogromnej ilości wypadków w całym cywilizowanym świecie tego zabroniono.
To co robisz w swoim domu jest Twoją sprawą ale ja mając analogiczną sytuację zastosowałem butlę propan-butan aby się uniezależnić.
Już to kiedyś pisałem ale naprawdę z gazem nie ma żartów i jeśli można zminimalizować ryzyko to należy to zrobić.
Kótko mówiąc kup butlę i reduktor.
Pozdrawiam Paluch
Powiem tak - widze identyczne niebezpieczeństwo przy używaniu taboretu gazowego zasilanego z butli propan-butan jak i instalacji gazu ziemnego za pomocą węża, nawet z naciskiem na fakt że butla to w razie jakiejś wpadki to niezła bomba.
Planuję raz na kawartał , raz na pół roku brykanie wiekszych ilości za jednym zamachem. Znam na forum przy najmniej dwie osoby którym skonczył się gaz w czasie brykania . Trza by było kupić dwie butle. Biorąc pod uwagę że gaz mam ok 5-6 m od stanowiska pracy nie biore butli pod uwagę.
Dziękuję za ostrzeżenie. Jak mówiłem planuję aby wąż był demontowalny a cześć instalacji która będze szła do pracowni chemicznej będzie odcinana zaworem (już jest).
Planuję raz na kawartał , raz na pół roku brykanie wiekszych ilości za jednym zamachem. Znam na forum przy najmniej dwie osoby którym skonczył się gaz w czasie brykania . Trza by było kupić dwie butle. Biorąc pod uwagę że gaz mam ok 5-6 m od stanowiska pracy nie biore butli pod uwagę.
Dziękuję za ostrzeżenie. Jak mówiłem planuję aby wąż był demontowalny a cześć instalacji która będze szła do pracowni chemicznej będzie odcinana zaworem (już jest).
Ostatnio zmieniony 2007-08-12, 11:48 przez bielok, łącznie zmieniany 1 raz.
pozdrawiam
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
bielok
Alkohol nie rozwiąże twoich problemów...
A z drugiej strony, mleko w sumie też nie..
Witam!
Myślę, że przygniatająca większość wypadków była na skutek niefrasobliwości i zaniedbań, np. stare, sparciałe węże.
Jeżeli jest się świadomym zagrożenia i podłączenie wężem gumowym jest wykonane prawidłowo (zaciśnięte opaskami) a sam wąż (nowy, zbrojony, ciśnieniowy) jest chroniony przed uszkodzeniem, to nie ma większego ryzyka - tak to widzę.
Po każdym kolejnym montażu węża trzeba sprawdzić szczelność mydłem i wtedy można mieć pewność, że nie ma niebezpiecznych nieszczelności.
Myślę, że przygniatająca większość wypadków była na skutek niefrasobliwości i zaniedbań, np. stare, sparciałe węże.
Jeżeli jest się świadomym zagrożenia i podłączenie wężem gumowym jest wykonane prawidłowo (zaciśnięte opaskami) a sam wąż (nowy, zbrojony, ciśnieniowy) jest chroniony przed uszkodzeniem, to nie ma większego ryzyka - tak to widzę.
Po każdym kolejnym montażu węża trzeba sprawdzić szczelność mydłem i wtedy można mieć pewność, że nie ma niebezpiecznych nieszczelności.
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Witam
Ciśnienie w instalacji gazu ziemnego jest z tego co ja wiem ok 1 at czyli małe
gaz ziemny jest kilkakrotnie tańszy niż z butli więc się opłaca
zachowanie podstaw BHP pozwala na bezpieczną pracę - niesparciały wąż, nowe uszczelki, zawory itp
Pytałem kiedyś fachowca od gazu ziemnego o sens montowania czujników gazu w domu na wypadek nieszczelności instalacji i mojego bezpieczeństwa (to był okres kiedy zimą masowo na śląsku były wybuchy gazu w mieszkaniach i domach).
Odpowiedź zadziwiła mnie strasznie!
Jeśli na obejście licznika zastosujesz pan coś lepszego niż dętka rowerowa z Chin to nic panu nie grozi - pod warunkiem że palniki w kuchence mają zabezpieczenie przeciw zalewowe - bimetal
Dętki nie polecam ale gaz ziemny z głową jest OK
Przy gazie z butli też trzeba zachować podstawy BHP
Palniki na gaz ziemny i propan-butan są inaczej wyregulowane inny skład i inne ciśnienie i to trzeba zrobić czyli wyregulować
pozdrawiam
Ciśnienie w instalacji gazu ziemnego jest z tego co ja wiem ok 1 at czyli małe
gaz ziemny jest kilkakrotnie tańszy niż z butli więc się opłaca
zachowanie podstaw BHP pozwala na bezpieczną pracę - niesparciały wąż, nowe uszczelki, zawory itp
Pytałem kiedyś fachowca od gazu ziemnego o sens montowania czujników gazu w domu na wypadek nieszczelności instalacji i mojego bezpieczeństwa (to był okres kiedy zimą masowo na śląsku były wybuchy gazu w mieszkaniach i domach).
Odpowiedź zadziwiła mnie strasznie!
Jeśli na obejście licznika zastosujesz pan coś lepszego niż dętka rowerowa z Chin to nic panu nie grozi - pod warunkiem że palniki w kuchence mają zabezpieczenie przeciw zalewowe - bimetal
Dętki nie polecam ale gaz ziemny z głową jest OK
Przy gazie z butli też trzeba zachować podstawy BHP
Palniki na gaz ziemny i propan-butan są inaczej wyregulowane inny skład i inne ciśnienie i to trzeba zrobić czyli wyregulować
pozdrawiam
Witam.
Ja do tej pory stosowałem gaz ziemny w kuchni gospodarczej - warsztacie (gotowanie, ogrzewanie) a dostarczałem go tam za pomocą przewodu gumowego długości 12m (wąż do spawania acetylenem) i jakoś wszystko było w porządku. jeśli wąż jest szczelny a zawory sprawne, to nie ma większego zagrożenia. Wszystko jest kwestią zdrowego rozsądku. jeśli gaz podciąga się z innego budynku, to należy uważać na przycięcie przewodu w drzwiach. Trzeba też uważać, żeby wąż odpowietrzyć. Np. po użyciu do węża dostaje się powietrze i tworzy z gazem mieszankę. Jeżeli wąż jest długi, to takiej mieszanki jest tam sporo i przy następnym użyciu może ona spowodować wybuch przy odpaleniu palnika.
Jeśli gaz stosuje się w jednym budynku, warto zastanowić się, nad podciągnięciem linii stałej (metalowej lub plastikowej) możliwie blisko miejsca stosowania, a dalej, już przewodem elastycznym.
Pozdrawiam.
adwokat
Ja do tej pory stosowałem gaz ziemny w kuchni gospodarczej - warsztacie (gotowanie, ogrzewanie) a dostarczałem go tam za pomocą przewodu gumowego długości 12m (wąż do spawania acetylenem) i jakoś wszystko było w porządku. jeśli wąż jest szczelny a zawory sprawne, to nie ma większego zagrożenia. Wszystko jest kwestią zdrowego rozsądku. jeśli gaz podciąga się z innego budynku, to należy uważać na przycięcie przewodu w drzwiach. Trzeba też uważać, żeby wąż odpowietrzyć. Np. po użyciu do węża dostaje się powietrze i tworzy z gazem mieszankę. Jeżeli wąż jest długi, to takiej mieszanki jest tam sporo i przy następnym użyciu może ona spowodować wybuch przy odpaleniu palnika.
Jeśli gaz stosuje się w jednym budynku, warto zastanowić się, nad podciągnięciem linii stałej (metalowej lub plastikowej) możliwie blisko miejsca stosowania, a dalej, już przewodem elastycznym.
Pozdrawiam.
adwokat
Panowie mam podobny problem mam małą kuchenkę z dwoma palnikami typowa pod butlę turystyczną porobiłem sobie złączki (dotoczyłem) i założyłem pod duzą butlę z reduktorem okazało się że ciśnienie jest niewystarczające palniki syczały ale nie szło tego podpalić teraz zrobiłem bez reduktora sam waż i jest dobrze przy naj miej palniki palą tak jak powinny czy dobrze to zrobiłem i czy nic się nie stanie ile węża zastosować proszę o poradę
Jestem tu "świerzakiem" tym bardziej się cieszę,że po raz pierwszy mogę służyć radą..(do tej pory o nią prosiłem )
Tak żeby nie przynudzać...Gaz ziemny i gaz LPG (butlowy) to w zasadzie dwa różne media.
Gaz ziemny (GZ-35, GZ-41,5 ,GZ-50 i rzadko spotykane padło GZ-30 a nawet GZ-25) to "substancja" lżejsza od powietrza,LPG na odwrót cięższa...wniosek z tego jest prosty: jeśli masz ulot gazu (przeciek) na gazie ziemnym (GZ) to unosi się on do góry i może przy sprawnej wentylacji "wyemigrować" z pomieszczenia.To samo zjawisko(ulot) na LPG powoduje "ścielenie" się "warstwy" gazu przy podłodze...
Na dodatek kaloryczność gazu ziemnego jest mniejsza niż LPG...co powoduje znacznie mniejsze zagrożenie(potrzeba go znacznie więcej w pomieszczeniu niż LPG żeby stworzyć niebezpieczne stężenie)
Co do węży ...tak jak pisze kolega Paluch są węże do LPG (pomarańczowe) i zbrojone do GZ.O ile zastosowanie węża zbrojonego jest możliwe i zalecane w obu przypadkach (zarówno do GZ jak i LPG) to w drugą stronę to już tak nie działa. Należy pamiętać również o stosowaniu półmetrowej rurki (stal czarna lub miedź łączona na lut twardy) na odcinku od urządzenia gazowego (taboret ,kuchenka) do połączenia z wężem (oczywiście przy wężu do LPG pomarańczowym,niezbrojonym) w celu ochropny przed jego przepaleniem. Wąż zbrojony można podłączać bezpośrednoi do odbiornika gazowego.
Krótko mówiąc tam gdzie można... należy stosować GZ. Tam gdzie się nie da GZ - LPG.Jeszcze słowo w sprawie ciśnień GZ to ciśnienie 10.5 - 25 mbar (w zależności od podgrupy) LPG to ok 36 mbar a więc nie są to duże ciśnienia...problem nie tkwi jednak w ciśnieniu ale w stężeniu.Gaz tworzy mieszaninę wybuchową przy stężeniu 5%-15% zawartości w powietrzu...i tu jest całe niebezpieczeństwo. Dlatego wszelkie niefachowe kombinacje z gazem są moim zdaniem bezsensownym wystawianiem się na niebezpieczeństwo.Osobiście użytkuję taboreyt gazowy podłączony do instalacji GZ przez wąż zbrojony dł 1,5mb i jestem spokojny.
Tak żeby nie przynudzać...Gaz ziemny i gaz LPG (butlowy) to w zasadzie dwa różne media.
Gaz ziemny (GZ-35, GZ-41,5 ,GZ-50 i rzadko spotykane padło GZ-30 a nawet GZ-25) to "substancja" lżejsza od powietrza,LPG na odwrót cięższa...wniosek z tego jest prosty: jeśli masz ulot gazu (przeciek) na gazie ziemnym (GZ) to unosi się on do góry i może przy sprawnej wentylacji "wyemigrować" z pomieszczenia.To samo zjawisko(ulot) na LPG powoduje "ścielenie" się "warstwy" gazu przy podłodze...
Na dodatek kaloryczność gazu ziemnego jest mniejsza niż LPG...co powoduje znacznie mniejsze zagrożenie(potrzeba go znacznie więcej w pomieszczeniu niż LPG żeby stworzyć niebezpieczne stężenie)
Co do węży ...tak jak pisze kolega Paluch są węże do LPG (pomarańczowe) i zbrojone do GZ.O ile zastosowanie węża zbrojonego jest możliwe i zalecane w obu przypadkach (zarówno do GZ jak i LPG) to w drugą stronę to już tak nie działa. Należy pamiętać również o stosowaniu półmetrowej rurki (stal czarna lub miedź łączona na lut twardy) na odcinku od urządzenia gazowego (taboret ,kuchenka) do połączenia z wężem (oczywiście przy wężu do LPG pomarańczowym,niezbrojonym) w celu ochropny przed jego przepaleniem. Wąż zbrojony można podłączać bezpośrednoi do odbiornika gazowego.
Krótko mówiąc tam gdzie można... należy stosować GZ. Tam gdzie się nie da GZ - LPG.Jeszcze słowo w sprawie ciśnień GZ to ciśnienie 10.5 - 25 mbar (w zależności od podgrupy) LPG to ok 36 mbar a więc nie są to duże ciśnienia...problem nie tkwi jednak w ciśnieniu ale w stężeniu.Gaz tworzy mieszaninę wybuchową przy stężeniu 5%-15% zawartości w powietrzu...i tu jest całe niebezpieczeństwo. Dlatego wszelkie niefachowe kombinacje z gazem są moim zdaniem bezsensownym wystawianiem się na niebezpieczeństwo.Osobiście użytkuję taboreyt gazowy podłączony do instalacji GZ przez wąż zbrojony dł 1,5mb i jestem spokojny.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: krzychu666 i 35 gości