I destylacja
I destylacja
Witam wszystkich,
Kilka dni temu po raz pierwszy uruchomiłem moją maszynkę ( keg 30l, kolumna 140cm fi 48,3 4 zimne palce i reflux zewnętrzny)
Więc tak, na początku wszystko było ok 80st C później spadek do 77-78, przedgon poleciał za okno, nakapało mi 0,5 l 90%tówki (TUTAJ POJAWIŁ SIĘ PROBLEM Z TEMPERATURĄ SPADEK KTÓTY MUSIAŁEM ZREKOMPENSOWAĆ ZMNIEJSZENIEM CIŚNIENIA CHŁODNEJ WODY W REFLUXIE) .
Dodam że używałem tylko refluxu wewnętrznego.
Pomimo kuchenki włączonej na max miałem problem z utrzymaniem temp na odpowiednim poziomie.
Czy problem tkwi w powierzchni grzewczej , tu zamieszczem rysunek jak wygląda zetknięcie się kega z kuchenką ::
Kilka dni temu po raz pierwszy uruchomiłem moją maszynkę ( keg 30l, kolumna 140cm fi 48,3 4 zimne palce i reflux zewnętrzny)
Więc tak, na początku wszystko było ok 80st C później spadek do 77-78, przedgon poleciał za okno, nakapało mi 0,5 l 90%tówki (TUTAJ POJAWIŁ SIĘ PROBLEM Z TEMPERATURĄ SPADEK KTÓTY MUSIAŁEM ZREKOMPENSOWAĆ ZMNIEJSZENIEM CIŚNIENIA CHŁODNEJ WODY W REFLUXIE) .
Dodam że używałem tylko refluxu wewnętrznego.
Pomimo kuchenki włączonej na max miałem problem z utrzymaniem temp na odpowiednim poziomie.
Czy problem tkwi w powierzchni grzewczej , tu zamieszczem rysunek jak wygląda zetknięcie się kega z kuchenką ::
Ostatnio zmieniony 2007-09-03, 00:05 przez piotrekv, łącznie zmieniany 1 raz.
Witaj,
Trochę mało szczegółów konstrukcyjnych, jaki rodzaj głowicy?, czy kolumna zaizolowana termicznie? Czym kolumna jest wypełniona?
Ponadto trochę dziwnym jest stosunkowo słaba moc destylatu w stosunku do wymiarów kolumny.
pozdrawiam - inżynier
PS zgadzam się z Aabratkiem, że sposób grzania nie jest najszczęśliwszy. Kwasówka jest słabym przewodnikiem ciepła i w takim układzie sprawność wynosi max. 50%
Trochę mało szczegółów konstrukcyjnych, jaki rodzaj głowicy?, czy kolumna zaizolowana termicznie? Czym kolumna jest wypełniona?
Ponadto trochę dziwnym jest stosunkowo słaba moc destylatu w stosunku do wymiarów kolumny.
pozdrawiam - inżynier
PS zgadzam się z Aabratkiem, że sposób grzania nie jest najszczęśliwszy. Kwasówka jest słabym przewodnikiem ciepła i w takim układzie sprawność wynosi max. 50%
-
- 50%
- Posty: 149
- Rejestracja: 2006-04-17, 18:21
Raz, ze keg jest duzy i ma wypukle dno, dwa, ze jest z kwasowki, trzy, ze kuchenka ma moc 1500 W, ale to nie znaczy, ze faktycznie tak grzeje. W takie kuchenki wsadzają teraz termostat, ktory ma zabezpieczyc kuchenke przed przegrzaniem. To barachło wyłącza ja okresowo i kuchenka nie wyciąga 1,5 kWh/h nawet jak jest ustawiona ma max. W swoją mam zamiar wstawic dodatkowy wyłącznik, zeby moc zewrzec ten termostat na czas ostrego grzania. Mysle tez o zaizolowaniu od dołu płyty grzejnej.
Więc tak:
O mojej konstrukcji pisałem więcej apropo chłodzenia wody w obiegu zamkniętym.
1,4 m
fi 48,3
2-części
całość z KO
wypełnienie: druciaki spiralne z nierdzewki na całej wysokości
chłodnica: szklana biowinu
kolumna posiada izolację termiczną z okładziny na rury
Jeśli chodzi o kuchenkę której używam to jest ona bardzo stara i nie sądzę żeby posiadała termostat.
Jaki sposób grzania więc proponujecie?
O mojej konstrukcji pisałem więcej apropo chłodzenia wody w obiegu zamkniętym.
1,4 m
fi 48,3
2-części
całość z KO
wypełnienie: druciaki spiralne z nierdzewki na całej wysokości
chłodnica: szklana biowinu
kolumna posiada izolację termiczną z okładziny na rury
Jeśli chodzi o kuchenkę której używam to jest ona bardzo stara i nie sądzę żeby posiadała termostat.
Jaki sposób grzania więc proponujecie?
@Piotrekv
Jeżeli chodzi o grzanie, to taboret gazowy o mocy tak ze 3kW.
Natomiast coś źle jest, albo z ubiciem wypełnienia, albo z układem refluxu, bo przy 1,4mwypełnienia 95% powinieneś uzyskać bez problemu.
Jeżeli dalej chcesz używać kuchenki elektrycznej, to musisz dorobić przejścówkę z aluminium, z jednej strony płaska do maszynki, a z drugiej dopasowana do kega, tego typu patent oferował niejaki tfu, co to jego imienia się nie wymawia. Facet beznadziejny, ale akurat to rozwiązanie byłoby jak dla Ciebie.
pozdrawiam - inżynier
Jeżeli chodzi o grzanie, to taboret gazowy o mocy tak ze 3kW.
Natomiast coś źle jest, albo z ubiciem wypełnienia, albo z układem refluxu, bo przy 1,4mwypełnienia 95% powinieneś uzyskać bez problemu.
Jeżeli dalej chcesz używać kuchenki elektrycznej, to musisz dorobić przejścówkę z aluminium, z jednej strony płaska do maszynki, a z drugiej dopasowana do kega, tego typu patent oferował niejaki tfu, co to jego imienia się nie wymawia. Facet beznadziejny, ale akurat to rozwiązanie byłoby jak dla Ciebie.
pozdrawiam - inżynier
Jeśli chodzi o druciaki, to jakoś specjalnie ich nie ubijałem wepchnąłem poprostu na całej długości kolumny bez dopychania.
Jak już pisałem wcześniej używałem tylko refluxu wewnętrznego.
Dzięki za odp. Już wkrótce 2 pędzonko. Mocniej upcham wypełnienie i może troche spłaszcze dno kega, aby kuchenka całą powierzchnią stykała się z nim.
Pozdrawiam
Jak już pisałem wcześniej używałem tylko refluxu wewnętrznego.
Dzięki za odp. Już wkrótce 2 pędzonko. Mocniej upcham wypełnienie i może troche spłaszcze dno kega, aby kuchenka całą powierzchnią stykała się z nim.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2007-09-04, 03:06 przez piotrekv, łącznie zmieniany 1 raz.
z gazem też kłopot, dysze połączenie szczelność. A może by tak spróbować w płaszczu wodnym lub olejowym. Co prawda idzie dłużej, ale jest uniwersalne do wszystkiego.
Nie trzeba wcześniej filtrować i nie przypali się. 3kW to dosyć dużo i powinno wystarczyć.
Może warto zainwestować w starą beczkę która po obcięciu powinna się nadać
Nie trzeba wcześniej filtrować i nie przypali się. 3kW to dosyć dużo i powinno wystarczyć.
Może warto zainwestować w starą beczkę która po obcięciu powinna się nadać
kredek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 79 gości