Pirosiarczyn w destylacie - jak to usunąć
Witam!
Być może już o tym coś było, ale do usuwania smrodów siarkowych w winach stosuje się Kupzit - opis i dawkowanie:
http://www.erbsloeh.com/en/datenblatt/WEIN/Kupzit.pdf
Składnikiem aktywnym jest cytrynian miedzi (2% składu), a więc można zastosować czysty cytrynian miedzi (lepiej nie techniczny!) w odpowiedniej ilości, jak już napisał bnp.
Preparat jest w ofercie sklepu Winiarz.pl:
http://sklep.winiarz.pl/product_reviews ... ts_id=1789
Tutaj poważna dyskusja o tych problemach;
http://winogrona.hostings.pl/modules.ph ... ic&p=35820
Być może już o tym coś było, ale do usuwania smrodów siarkowych w winach stosuje się Kupzit - opis i dawkowanie:
http://www.erbsloeh.com/en/datenblatt/WEIN/Kupzit.pdf
Składnikiem aktywnym jest cytrynian miedzi (2% składu), a więc można zastosować czysty cytrynian miedzi (lepiej nie techniczny!) w odpowiedniej ilości, jak już napisał bnp.
Preparat jest w ofercie sklepu Winiarz.pl:
http://sklep.winiarz.pl/product_reviews ... ts_id=1789
Tutaj poważna dyskusja o tych problemach;
http://winogrona.hostings.pl/modules.ph ... ic&p=35820
Najlepszym miernikiem nieskończoności jest ludzka głupota i arogancja.
Woda utleniona potrafi działać cuda. oczywiście dawkowana z umiarem. Zabiła zapach siarki i drożdży. Inna kwestia, że lekko maskuje zapach i posmak owoców w śliwowicy. Mój pierwszy wybryk po kilku zabiagach stał się całkiem smaczny i zachwalany. Dębowe robią swoje, ale barwienie przepalonym cukrem też świetnie pomaga. No i starzenie w podwyższonej temperaturze - minimalnie w pokojowej, ale lepiej obok kominka.
- berbelucha
- 101%
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-01-18, 21:05
- samogoneczek
- 40%
- Posty: 58
- Rejestracja: 2012-09-02, 17:00
- Lokalizacja: UK - Szkocja
Witam.
Zrobiłem nastaw cukrowy z drożdży alcotec 48h według przepisu napisanego na opakowaniu, czyli do wody 40*C dodałem cukier a następnie drożdże. Stało to wedle przepisu 5 dni gdyż robiłem z 8kg cukru.
Wczoraj wieczorem przerobiłem połowę na pot stillu i pachniało ok. Gdy dziś otworzyłem butelkę wali jajami strasznie.
Zacząłem więc przerabiać drugą część i śmierdzi już od samego początku.
Destylat początkowo 70% kończę przy 40% ale całość wali tak samo mimo że pakowałem w różne butelki.
Z ilości jestem zadowolony bo już jest 8L i może jeszcze z pół litra nakapie ale co z tego jak to się do picia w ogóle nie nadaje.
Czy w moim przypadku woda utleniona pomoże? Mieszkam w UK i tu nie widziałem wody utlenionej w sprzedaży, więc przydał by się inny sposób. W drodze jest już węgiel od 98%
A może jeszcze jakieś inne pomysły? Czy pomoże jak rozrobię pół na pół z wodą i jeszcze raz to puszczę na pot stillu? Ewentualnie co mogę dodać ze środków dostępnych powszechnie aby pomogło przy kolejnej destylacji?
Dodam że czytałem jeden temat gdzie był podobny problem (smród następnego dnia) i okazało się że za mało wody było. Przepis podaje dać wodę 3:1 a jak kolega dał 4:1 to było dobrze. Szkoda tylko że kupiłem wiaderko do fermentacji pojemności 33L które jest ok do 1 paczki drożdży według przepisu a więcej już nie da rady zmieścić. Ale czy to taki sam przypadek to nie wiem.
Proszę pomóżcie, mam nadzieję że uda się jeszcze coś z tym zrobić.
Zrobiłem nastaw cukrowy z drożdży alcotec 48h według przepisu napisanego na opakowaniu, czyli do wody 40*C dodałem cukier a następnie drożdże. Stało to wedle przepisu 5 dni gdyż robiłem z 8kg cukru.
Wczoraj wieczorem przerobiłem połowę na pot stillu i pachniało ok. Gdy dziś otworzyłem butelkę wali jajami strasznie.
Zacząłem więc przerabiać drugą część i śmierdzi już od samego początku.
Destylat początkowo 70% kończę przy 40% ale całość wali tak samo mimo że pakowałem w różne butelki.
Z ilości jestem zadowolony bo już jest 8L i może jeszcze z pół litra nakapie ale co z tego jak to się do picia w ogóle nie nadaje.
Czy w moim przypadku woda utleniona pomoże? Mieszkam w UK i tu nie widziałem wody utlenionej w sprzedaży, więc przydał by się inny sposób. W drodze jest już węgiel od 98%
A może jeszcze jakieś inne pomysły? Czy pomoże jak rozrobię pół na pół z wodą i jeszcze raz to puszczę na pot stillu? Ewentualnie co mogę dodać ze środków dostępnych powszechnie aby pomogło przy kolejnej destylacji?
Dodam że czytałem jeden temat gdzie był podobny problem (smród następnego dnia) i okazało się że za mało wody było. Przepis podaje dać wodę 3:1 a jak kolega dał 4:1 to było dobrze. Szkoda tylko że kupiłem wiaderko do fermentacji pojemności 33L które jest ok do 1 paczki drożdży według przepisu a więcej już nie da rady zmieścić. Ale czy to taki sam przypadek to nie wiem.
Proszę pomóżcie, mam nadzieję że uda się jeszcze coś z tym zrobić.
Ostatnio zmieniony 2012-10-01, 12:37 przez samogoneczek, łącznie zmieniany 2 razy.
- berbelucha
- 101%
- Posty: 478
- Rejestracja: 2008-01-18, 21:05
Pewnie że się uda. Tylko nie wiem czy na pot-stilu. Do tego jest potrzebna kolumna, aby nie było dużych strat. Trzeba to rozcieńczyć i przepuścić ponownie. Na twoim sprzęcie pewnie trzeba było by to zrobić kilka razy a i tak nie jestem pewien efektu.
Pomysł na cukrówki z drożdżami turbo i pot-still nie wydaje mi się najlepszy.
Zrób coś na owocach i drożdżach winiarskich na początek. W tym nie ma tyle smrodu.
Jak początkowałem też szukałem chemii i nie wiadomo czego.
Poszukaj kolegi z którym porozmawiasz na te tematy. Jeśli nie to standardowa odpowiedź: czytaj, czytaj i czytaj. FAQ - od tego zaczynaj .
Tylko się nie zrażaj.
Pomysł na cukrówki z drożdżami turbo i pot-still nie wydaje mi się najlepszy.
Zrób coś na owocach i drożdżach winiarskich na początek. W tym nie ma tyle smrodu.
Jak początkowałem też szukałem chemii i nie wiadomo czego.
Poszukaj kolegi z którym porozmawiasz na te tematy. Jeśli nie to standardowa odpowiedź: czytaj, czytaj i czytaj. FAQ - od tego zaczynaj .
Tylko się nie zrażaj.
- Emiel Regis
- 90%
- Posty: 656
- Rejestracja: 2012-05-12, 14:56
- Lokalizacja: Picardie, Żywiec
- samogoneczek
- 40%
- Posty: 58
- Rejestracja: 2012-09-02, 17:00
- Lokalizacja: UK - Szkocja
Dzięki wam za zainteresowanie panowie.
A czy jeśli zostawię to w jednym odkrytym pojemniku to nie straci to mocy ( konkretnie % )??? Dodam że znajomy robi też na pot stillu i jemu wychodzi dobra. Robiłem tak jak on. Różnica tylko taka że ja robiłem na alcotekach a on na T3 i on robił z 2 paczek na raz w większej beczce, ale wszystko według przepisu producenta.
Paczka od 98% jest już w drodze, mam nadzieję że ostatecznie węgiel załatwi sprawę. Idą też drożdże do owocówek na próbę (ponieważ jestem początkującym hobbistą)
A czy jeśli zostawię to w jednym odkrytym pojemniku to nie straci to mocy ( konkretnie % )??? Dodam że znajomy robi też na pot stillu i jemu wychodzi dobra. Robiłem tak jak on. Różnica tylko taka że ja robiłem na alcotekach a on na T3 i on robił z 2 paczek na raz w większej beczce, ale wszystko według przepisu producenta.
Paczka od 98% jest już w drodze, mam nadzieję że ostatecznie węgiel załatwi sprawę. Idą też drożdże do owocówek na próbę (ponieważ jestem początkującym hobbistą)
- samogoneczek
- 40%
- Posty: 58
- Rejestracja: 2012-09-02, 17:00
- Lokalizacja: UK - Szkocja
- samogoneczek
- 40%
- Posty: 58
- Rejestracja: 2012-09-02, 17:00
- Lokalizacja: UK - Szkocja
Wracając do tematu to właśnie zlałem to wszystko w jeden gar i zostawiłem otwarte aby troszkę smrodek zwietrzał. Myślę że jak postoi z godzinkę to rozcieńczę pół na pół z kranówką i jeszcze raz pociągnę na pot stillu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Czy ma ktoś jakiś pomysł co mogę dodać do gara aby zabić zapach jajek Może herbatę malinową lub jakieś aromaty do ciast czy laskę wanilii?
Proszę o szybką odpowiedź.
Czy ma ktoś jakiś pomysł co mogę dodać do gara aby zabić zapach jajek Może herbatę malinową lub jakieś aromaty do ciast czy laskę wanilii?
Proszę o szybką odpowiedź.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości